Dethleffs RT Nomad 1989 - remont po zacieku

[mundek28]

Uświadomcie mnie koledzy bo w swojej przyczepie tego nie robiłem-gdzie butyl należy położyć między narożnik przyczepy a uszczelkę gumową czy między uszczelkę gumową a listwę aluminiową?

[filipert]

Godzinę temu, mundek28 napisał:

Uświadomcie mnie koledzy bo w swojej przyczepie tego nie robiłem-gdzie butyl należy położyć między narożnik przyczepy a uszczelkę gumową czy między uszczelkę gumową a listwę aluminiową?

Aby uszczelnienie miało sens to między uszczelkę a ścianę przyczepy.

Ja zamówiłem uszczelkę z butylem więc tych wątpliwości mniej

 

Najgorsze, że ostatnio więcej mam pracy (w robocie) na opiece niż na homeoffice  i prace remontowe stanęły a od jutra poważne ochłodzenie idzie.

W związku z powyższym do walki ze starym uszczelnieniem na początek zaszykowałem suszarkę 2KW a jak nie da rady to opalarkę od brata pożyczę.

 

[killbill]

życzę powodzenia i dużo satysfakcji  z pracy przy budce. Jak ja skończyłem w mojej poprzedniej robić narożnik to czułem niedosyt

no I teraz praktycznie buduję od podstaw klasyka

Pytanie - ten namiot to z wypożyczalni?

[filipert]

5 godzin temu, killbill napisał:

życzę powodzenia i dużo satysfakcji  z pracy przy budce. Jak ja skończyłem w mojej poprzedniej robić narożnik to czułem niedosyt

no I teraz praktycznie buduję od podstaw klasyka

Pytanie - ten namiot to z wypożyczalni?

Dzięki. 

Namiot załatwiła mi bezpłatnie małżonka, żebym nie miał wymówki

A że oboje teraz pracujemy zdalnie, to taka dodatkowa izolacja jak znalazł

 

 

[filipert]

W dniu 18.03.2020 o 09:24, smok_wawelski napisał:

Może nie być próchna wyzej zwykle lecą narożniki i listwa dolna

Woda czesto wlazi wyżej przez narożną ale ścieka na dol i w górze wysycha.

Natomiast na dole zbiera sie nie ma jak wyleźć i gnije

Jak blachy beda ściągnięte będzie widać którędy woda weszła

No i coraz bliżej źródła:

 

Najprawdopodobniej puściło okno bo powyżej narożnik suchy a pod oknem też był zaciek. Wszystko okaże się po rozbiórce okna.

Najważniejsze dla mnie, że narożnik dachu i konstrukcja dachu są suche a obawiałem się, bo nad drzwiami był stary zaciek w miejscu łączenia listwy narożnej

Niepokojące było to, że poszycie dachu w tym miejscu nie było przyklejone do konstrukcji ale dzięki temu, na ile się dało obadałem, że w środku zdrowo i sucho

 

[filipert]

Ta czarna kantówka narożna ściany to farba albo klej a nie pleśń (jakby co )

Dzięki takim pracom wiele się dowiedziałem o konstrukcji i np. zdziwiło mnie jak gęsto są belki w dachu. Do każdej belki ściana boczna przykręcona jest dwoma wkrętami zamalowanymi czarną farbą chyba. Jak już wspomniałem czarna jest również krawędziowa górna belka ściany - to chyba impregnat jakiś? Zastanawiam się czy poszycie dachu jest w ogóle klejone bo np. w odróżnieniu od ścian nie jest przybite zszywkami a nad przednim oknem wyczuwalne jest, że blacha nie jest przyklejona.

Na zdjęciu powyżej widać, że blacha w innym miejscu trzyma się minimalnie na resztkach butylu. Wydaje mi się, ze blacha dachu jest też nieco grubsza. Widać też, ze wkręty boczne czasem kolidują z wkrętami od góry.

Na całej długości jest ślad po ostrym odcięciu nadmiaru uszczelniacza które uszkodziło warstwę lakieru ale na szczęście nigdzie się nie utlenia. W zasadzie nigdzie nie znalazłem korozji poza niewielką plamką przy zacieku u dołu - czym to "zatrzymać"?

Po demontażu całej listwy prawego boku znalazłem jeszcze miejsce wilgoci

Na szczęście tutaj wymiana belki będzie najłatwiejsza a wilgoć nie poszła do podłogi. Miejsce ważne bo tutaj trzyma się obudowa bakisty z tworzywa.

[filipert]

Na koniec jeszcze podsumowanie i technika

Prace demontażu profilu narożnego wykonywałem sam przy pomocy dwóch klinów drewnianych - jednym podważałem, drugi podkładałem i tak na zmianę. pracowałem przy 5 stopniach C wiec bez mocnego rozgrzania profilu a tym samym butylu można by zapomnieć. Każde odspojenie profilu wiązało się z mechanicznym przecięciem naciągniętego butylu. I tak ostatecznie okazało się, że na profil zbyt mocno naciskałem profil bo zrobił się nieco łukowaty ale promień jest minimalny więc powinno się dość łatwo przywrócić linię. Potem drugi etap grzania butylu i zbieranie resztek za pomocą "kulki butylowej"

Podzielę się jeszcze pomysłami na porządkowanie roboty aby później montaż był bezbolesny. Oczywiście podstawą są zdjęcia a na części mam taki sposób:

 

I jeszcze niespodzianka

pisałem już jak średnio satysfakcjonująca była praca serwisu w Mosinie pod Poznaniem przy montażu solara ale okazało się, że jest gorzej:

 

Podpowiedzcie jak to rozwiązać - czy zrywać cały stary klej?

Chodzi mi po głowie, że skoro wiem, gdzie są belki to może uszczelniacz i wkręty...

[Tomii]

W produkcji przyczep zastosowanie blachy stucco czy młotkowanej wzięło się z ... ograniczania masy pojazdu. O co dokładnie chodzi. Blacha młotkowana czy stucco użyta w sandwiczu może być "odchodzona" do grubości 0,5 - 0,8 mm gdzie blacha gładka musi mieć 1 mm żeby sam sandwicz dał tą samą sztywność. W ten sposób producent na całej przyczepie oszczędzał około 30 kg.  

[smok_wawelski]

Obrazki całkiem znajome - pudełeczek mnóstwo  

Profile alu dogniesz spoko o ile nie ma ostrych załamań.
Widzę że przy odchylaniu trochę Ci się  blacha załamała, robota na odchylanie nie specjalna - ja bym raczej ściągną blachę poszycia i dopiero robił konstrukcje
 

W dniu 22.03.2020 o 09:51, filipert napisał:

Podpowiedzcie jak to rozwiązać - czy zrywać cały stary klej?

Chodzi mi po głowie, że skoro wiem, gdzie są belki to może uszczelniacz i wkręty...

Jeśli to był klej np Sika 252 lub 292 na primerze to zerwanie go od blachy będzie raczej trudne i na pewno uszkodzisz powlokę lakiernicza a może i sama blachę.
Owszem wkręt w listwy i uszczelniacz - pozornie wydaje się to mieć sens, jednak sa wg mnie 2 przeciwwskazania - z czasem gdzieś wejdzie trochę woda, kapkę wygnije a wtedy wkręt będzie słabiej trzymał, natomiast uszczelniacz ma dużo mniejszą wytrzymałość na zrywanie od kleju. Raczej nie szedłbym w takie rozwiązanie ze względów bezpieczeństwa zwłaszcza gdy ciężki solar.
Mętnie mi się przypomina że sporo czasu temu Kol. Pasjonat robił na skręcane do któryś mocnych listew o ile dobrze pamiętam stosował kątowniki alu a nie te drogawe plastiki - looknij na mocno stare Jego posty  

 

[filipert]

Dotarły materiały i nawet zdążyłem już polecić sprzedawcę na forum a tu taki zonk:

Jak mierzę to ścianki listwy są o 8mm dłuższe niż klin. 

Sprzedawca twierdzi, że to tylko 2mm i że się naciągnie od ciepła... 

Moim zdaniem profil powinien tak leżeć na uszczelce:

Na razie wymieniamy poglądy na ilość brakujących mm. 

Dodam, że sprzedający sam poprosił o zdjęcia z wymiarami aby dobrać najlepiej pasującą uszczelkę. 

Dam znać jak sprawa będzie wyjaśniona. 

[Adam Rogowski]

Godzinę temu, filipert napisał:

Sprzedawca twierdzi, że to tylko 2mm i że się naciągnie od ciepła...

Ni sądzę aby się dało naciągnąć, ta uszczelka jest dość twarda. A jeszcze jak ją najpierw przykleisz to będzie lipa jak nic.

[filipert]

24 minuty temu, Adam Rogowski napisał:

Ni sądzę aby się dało naciągnąć, ta uszczelka jest dość twarda. A jeszcze jak ją najpierw przykleisz to będzie lipa jak nic.

Też tak sądzę. 

 

Sprzedawca twierdzi, że 

te uszczelki sa do listew 25x11mm = 36mm

Ja mierzę tak i wychodzi mi 30mm

Może ja źle mierzę? 

[smok_wawelski]

Ta guma to nie stal kapkę się naciągnie listwa wetnie się tez troszkę w skosy  ale to nie może być na silę ale minimalnie tylko.
uszczelka narożna nie ma być naciągana a listwa ma wchodzić w nią ciasno pasownie ale bez naciągania - coś chyba ten sprzedawca ściemnia
Po focie która pokazujesz listwa + uszczelka trochę mi się to nie podoba
Lewa strona na focie też wygląda coś dziwnie ząb uszczelki wystaje trochę ponad listę  choć moze być to też troche zafałszowane perspektywą foty - czy aby ta uszczelka to na pewno do tej listwy ?

Edytowane 26 Marca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[filipert]

1 minutę temu, smok_wawelski napisał:

Ta guma to nie stal kapkę się naciągnie listwa wetnie się tez troszkę w skosy  ale to nie może być na silę ale minimalnie tylko.
uszczelka narożna nie ma być naciągana a listwa ma wchodzić w nią ciasno pasownie ale bez naciągania - coś chyba ten sprzedawca ściemnia
Po focie która pokazujesz listwa + uszczelka trochę mi się to nie podoba

Sprzedawca dostanie jeszcze szansę

Twierdzi, że sam wykonuje takie naprawy i trzeba to mocno podgrzać a potem dociągać ostrożnie wkręty. Podobno wysłał ilość z zapasem wiec mam odciąć kawałek i zrobić próbę.

Od jutra trochę cieplej ma być więc suszarka pójdzie w ruch i będzie próba.

11 minut temu, smok_wawelski napisał:

Lewa strona na focie też wygląda coś dziwnie ząb uszczelki wystaje trochę ponad listę  choć moze być to też troche zafałszowane perspektywą foty - czy aby ta uszczelka to na pewno do tej listwy ?

"ząb" będzie wystawał nieco z obu stron ale ma to się nieco zmienić właśnie po naciągnięciu.

Jak już zauważyliśmy na początku, te modele nie miały uszczelki wiec stąd takie podchody

[smok_wawelski]

54 minuty temu, filipert napisał:

Twierdzi, że sam wykonuje takie naprawy i trzeba to mocno podgrzać a potem dociągać ostrożnie wkręty. Podobno wysłał ilość z zapasem wiec mam odciąć kawałek i zrobić próbę.

Ma trochę racji - pamiętam jak sobie za mocno przyciągałem to guma ściśnięta płynęła w bok i de facto była szersza - kreć z umiarem sprzegiełko na wkretarce najpierw lekko później dociągać  

Tak przypuszczałem że kupiłeś lekki nadmiar i właśnie miałem proponować Ci takie rozwiązanie - będzie najbardziej miarodajne, miara foty ok ale próba prawdę dopiero pokaże

powodzenia 

Edytowane 26 Marca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)