Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, filipert napisał:

Patrząc matematycznie i statystycznie to raczej wyczerpaliśmy limit przykrych niespodzianek w wątku "Chorwacja 2019" :hmm:

Cieszę się, że wróciliście cało i zdrowo

Czytałam też Wasze przygody ... ufff

Też się cieszę, że wszystko udało się ogarnąć na miarę mozliwości.

1 godzinę temu, dudek_t napisał:

O kurde, nie zazdroszczę takich przygód. Zwłaszcza z autem. Grunt że wyjazd chyba całościowo udany? I bezpiecznie dotarliście do domu. Bardzo bolało w poniedziałek w pracy? :D

W poniedziałek w pracy było całkiem ok, jeszcze na adrenalinie ;)

Problemy jakie nas dopadały miały oczywiście wpływ na odbiór całości, która niestety najlepiej nie zapisze się na kartach wspomnień, bo ... To nie tak miało być... :( 

IMG_20190709_193612.thumb.jpg.68fe4ef422ad74b6e27f8d00b621ac11.jpg

Przez oponę trzeba było zweryfikować plany i na wyspie oszczędzać jazdę wszak jedyny zapas był już w użyciu - była to raczej dojazdówka niż zapas. Rozerwanie nastąpiło 4 dnia pobytu więc ... odpadły piękne zatoki z szutrowym dojazdem z wiadomych względów.

IMG_20190710_172637.thumb.jpg.dcaa1b97fed2099a44d567061999bebf.jpg

Liczyliśmy, że odbijemy sobie w drugim tygodniu ale jak w poniedziałek się okazało, że opona zamiast tych 4 dni, które już upłynęły może być na 29.07! ... to skapitulowaliśmy już całkowicie. Ogarnęliśmy ją w PL ale z dostawą do maks. Makarskiej na piątek rano. W czwartek więc skoro świt opuściliśmy Korculę i doturlaliśmy się do Makarskiej ... strasznie żałuję, że nie zatrzymaliśmy się kilkanaście km wcześniej na kemp. Dole i po oponę nie podjechaliśmy solo.

NIGDY NIE JEDŹCIE DO MAKARSKIEJ!!!! TRAGEDIA!!!! 

Zatrzymaliśmy się na kempingu Riviera (dawny Jure) Sam kemping przyzwoicie urządzony, zacieniony, wygodne - równe parcele z prądem ale bez wody. Toalety czyściutkie jednak był problem nie tyle co z gorącą ale choć ciepławą wodą, mimo że zapełnienie sięgało  max 70%. Od plaży dzieli go deptak a na nim Władysławowo x 20!!! Na plaży taki ścisk i tłok, że sąsiedzi z ręcznika leżą jak w łóżku małżeńskim ze sobą :D 

IMG_20190718_110229.thumb.jpg.7e2e3923edf696ffb535d4c947f39cd2.jpg

IMG_20190718_180944.thumb.jpg.51441300fd1ecbf23901cd2dc283e88e.jpg

IMG_20190719_124714.thumb.jpg.2f3a9b309f426b66f0b00f8ae58209a4.jpg

IMG_20190719_124847.thumb.jpg.895dbac643834b13a6a06421bed129ad.jpg

Nie przypomina mi to znanych i lubianych przeze mnie plaż jakich poszukuję wszędzie :serducha:

IMG_20190714_102716.thumb.jpg.8cbb48a82a2da5ee78ca3eb018f46d4e.jpg

IMG_20190714_160130.thumb.jpg.9abac346a03d7d013bee0dade7ef88c6.jpg

IMG_20190714_161057.thumb.jpg.97c04c8d181ba5051b24be9deb8c41c6.jpg

Przejście wieczorem deptakiem jest wręcz niemożliwie, tam płynie lawina ludzi jak kiedyś w pochodach pierwszomajowych, z których jednak dawało się wymknąć - tu bez szans! Zdjęcia sobie darowałam.

Znacie mnie, poszłam pod prąd ;) w efekcie ...  

IMG_20190718_162424.thumb.jpg.7c70edc600815a8047faf3aa2322eed0.jpg

IMG_20190718_162751.thumb.jpg.766f75d3a1cc1c82b23228f7fb4a6abd.jpg

 

 

Poczułam się znacznie lepiej, w związku z czym pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa ... w końcu to Makarska! No ale najpierw guma! 

Zgodnie z obietnicą, dotarła na czas w piątek rano i odrazu wymiana.

IMG_20190719_095638.thumb.jpg.d53559e014bde592868bc958387adf4c.jpg

IMG_20190719_101806.thumb.jpg.bc825940e5c667f8482b8ecb927e1fb4.jpg

Ostatni dzień postanowiliśmy spędzić zabawowo i na luzie.

IMG_20190719_231841.thumb.jpg.60697a3366eaeeef47c1acb3c79f984f.jpg

received_1079818095560606-COLLAGE.thumb.jpg.6685197d68c2d9e791c4fef2cf5e07c3.jpg

i na gazie :D

received_371367316903067-COLLAGE.thumb.jpg.32cdad492781be2424a831ac63b66763.jpg

Pełni nadziei, że już całe zło za nami wyruszyliśmy w sobotę rano a tu cdn. ... ?

IMG_20190720_114727.thumb.jpg.c658f88f5456801b41b5281a3cafd4cf.jpg

IMG_20190720_130302.thumb.jpg.41c61428418a384e979408083f3c4ca2.jpg

IMG_20190720_140927.thumb.jpg.29db9551f4dfc7cbcfcacdb43108cc9b.jpg

IMG_20190720_141237.thumb.jpg.6dcd0ee44f612eef10b7feea31116e5d.jpg

Ostatnia fotka to plaża przy tym parkingu.

No i tak to było.

Teraz myślę, że opona uratowała nas z większej opresji ... nawet nie chce myśleć co byłoby gdybyśmy tak zalegli, w którejś z zatoczek korculańskich z szutrowym dojazdem na jedno auto za spadkiem 20% i zakrętami typu w tył zwrot ;)

Z Korculi ujechaliśmy raptem 300 km - gdyby opona była sprawna tyle na bank zrobilibyśmy jeszcze na wyspie więc przegub skończył by się wczesniej.

Oczywiście było też dużo dobrego i fajnych przeżyć ale niedosyt pozostał.

1 godzinę temu, maarec napisał:

Koszt i problemy z oponą tylko utwierdza mnie w wożeniu zapasowego koła lub minimum opony do holownika i przyczepy oraz wykupienia assistance.

Opona z dostawą kosztowała 800 zł w tym 200 dostawa, w Chorwacji 1550 kun - czyli drożej niż kupiona w PL.

Mieliśmy zapas i na auto i na budę, choć ta na auto to dojazdówka. 

1 godzinę temu, maarec napisał:

Na przegub faktycznie się nie poradzi, Chorwaci ułomni w dostępie do części i mechaników. Aż się prosi otworzyć tam w maju do października porządny serwis samochodowy.

Dokładnie, to jest tragedia ...

1 godzinę temu, maarec napisał:

dzwoniąc o 13  miałem info, że o 15 mogę odebrać... zimówki 20 cali..

Własnie 20 ki potrzebowaliśmy - nima panie, nietypowa, trzeba czekać ... ech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się mój pierwszy wyjazd z przyczepą. Chciałem się przekonać jak to jest i skorzystałem z usług jednej z wypożyczalni.

Nie wdając się w szczegóły - pech na całego.

1. Na moje dociekania dlaczego zaczep (ze stabilizatorem) tak strasznie trzeszczy dostałem radę od właściciela, żeby posmarować smarem.

2. W drodze powrotnej (piątek, 13-go), tuż po wyjeździe z Wenecji wybuchła prawa opona w przyczepie; telefony, załatwianie itp. - po 6 godzinach wróciłem na trasę; byłoby szybciej, ale okazało się, że koło zapasowe nie pasowało, a opona na zapasie miała 10 lat.

3. Tego samego dnia (piątek, 13-go) ok. północy tuż przed granicą austriacko-czeską wybuchła druga opona (na zdjęciu); telefony, wizyta na komendzie austriackiej policji, żeby wiedzieli, że to nasza przyczepa częściowo zastawia przystanek autobusowy, policjanci załatwili serwis na rano, szukanie noclegu itd. Rano przyjechał serwis; Austriacy specjalnie dla nas otworzyli (sobota rano); opona wymieniona. Przy okazji okazało się, że hamulec przyczepy do wymiany, a opona miała 16 lat. Moja żona była wręcz w szoku, że w tej całej historii jestem tak opanowany.

4. Do Polski doturlałem się z duszą na ramieniu. 

22448244_1688058721206873_4449466378589025707_n.thumb.jpg.54655aa2459e6e044b36b1336e08b257.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

To nie pech tylko karygodne zaniedbania tej pseudo wypożyczalni ...
Napisz skąd była ta przyczepą żeby inni mogli omijać tą "firmę" szerokim łukiem

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Towarzystwo wykazało skruchę. Mają teraz nowszy tabor, dobre oceny, więc zakładam, że czegoś się nauczyli. Zawarliśmy ugodę i oddali mi pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, maarec napisał:

Opony jak widać podstawą, upał też robi swoje. Gusia w jakim wieku miałaś na aucie?

To Uniroyal Rainsport 3. U mnie po 2 latach poszły na śmietnik. To straszny badziew i cieszę się że o tym jak są słabe dowiedziałem się dopiero po powrocie z wakacji w tamtym roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, mam z tymi oponami zupełnie inne doświadczenia. W sumie zajeżdżam trzeci komplet i złego słowa nie powiem. Dwa komplety 205/55R16 94XL i teraz 225/45R17 i zero problemów. Ich cechą jest to że są miękkie i do sportowej jazdy nadają się jak pięść do nosa ale w normalnej eksploatacji... brak zastrzeżen. Tomek, co tak bardzo Ci nie pasowało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździ się na nich super ale mają jakieś miękkie boki i szybko się zużywają. Ja załatwiłem dwie, kumpel z roboty w focusie cały komplet, a drugi kumpel z roboty w Captivie załatwił se oponę tak samo jak u Gusi będąc na wakacjach w BiH. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatne boki widać, a i jak u Gusi - mało "mięsa" na feldze, od razu na byle czym dobija bok opony do obręczy i pękają kordy.

A że zużywaj się szybko? Im lepiej na oponie się jeździ (im lepsza przyczepność), tym opona szybciej znika. Im wyższa klasa opony, im niższy profil, tym w zasadzie szybciej. Jedni producenci radzą sobie z tym lepiej, inni gorzej. Np. zimówki pewnej renomowanej firmy powinny nazywać się "Zniknęlli". Zanim zniknęlli, jeździło się b. dobrze :)

235x45R18 uważam póki co za dość dobrze wypośrodkowane (póki co i tak już 1 rozwaliłem, boczek właśnie), ale  jak widzę auta na "naleśniku" zamiast opony (np. 30-ki, 35-ki, 40ki - zależy jaka szerokość), to na sam widok zęby, a raczej plomby, mnie bolą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maarec napisał:

Opony jak widać podstawą, upał też robi swoje. Gusia w jakim wieku miałaś na aucie?

Opony są roczne. RS3 255/40R20 XL

Guma poszła z naszej winy ewidentnie, chwila nieuwagi i najazd na samiutki kant marmurowego podestu. 

Chwilę przed tym byliśmy świadkami prawdziwej tragedii, turysta ledwo 50 lat zmarł nagle. Pogotowie, które przybyło nie miało już nic do roboty. Rodzina strasznie rozpaczała na ulicy w tym nastoletnie dzieci. To nas jakoś strasznie zdołowało i rozkojarzyło a w rezultacie pewnie przyczyniło się do nieuwagi kierowcy :(

3 godziny temu, Tomii napisał:

To Uniroyal Rainsport 3. U mnie po 2 latach poszły na śmietnik. To straszny badziew i cieszę się że o tym jak są słabe dowiedziałem się dopiero po powrocie z wakacji w tamtym roku. 

Tak trójki. W tamtym roku zjeździliśmy na nich cały Hvar po takich szutrach, że głowa mała. Na drodze sprawują się super, rozerwanie nie było kwestią jakości, tylko błędem w sztuce. Nie wiem co wytrzyma spotkanie z kantem marmuru. Myślę, że koło lekko wjechało na ten kant i się z niego zsunęło, ciężar auta zrobił swoje i kant wbił się po prostu tuż ponad felgą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:banan:Wniosek z przykrej przygody Gusi wypływa taki, ze warto wozić ze sobą pełnowartościowe kola zapasowe do auta i przyczepy.

Juz sama wymiana kola w trasie to kłopot ,a czekanie na właściwą oponę kilka dni to prawdziwy problem.

Mnie przed laty w drodze nad Bałtyk zdarzyło się przedziurawić dwie opony w ciągu 3 godzin. Dzieci miały przerwę w jeździe a ja zszargane nerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2019 o 13:00, chris_66 napisał:

cca51702c1ee6749def5a978d919fb75.jpg&key=7593102273552189344043f1bc60abbdf30ad22127666cf8a35a48124b31047d

Kawałek mojej wody...

Dziś degustacja wina w parku w Jelsie, daleko nie masz  ;)

A @Socale już wybyli z sąsiedniego kempu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś degustacja wina w parku w Jelsie, daleko nie masz  A [mention=2083]Socale[/mention] już wybyli z sąsiedniego kempu?

 

Mam swoje . Jakoś chorwackie wino nie zachwyca mnie. Może z peljesaca coś bym wybrał.

[mention=2083]Socale[/mention] nie widziałem, nawet nie skojarzyłem że byli/są. Ogólnie to aspołeczny jestem.

 

d2150661a17b686be31053c9e5534ac6.jpg

Wczoraj mieliśmy widowisko. Spaliła się motorówka. Bez ofiar na szczęście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.