Skocz do zawartości

Uwaga! - oglądałem osobiście.


kpr

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, Analog82 napisał(a):

Czyli za sensowna, parunastoletnia mala przyczepe 80kzl? Przeciez za 90zl juz mozna cos sensownego nowego kupic. Mowimy o przeczepach pewnie do maks 470cm.

Ale jeżeli nie można znaleźć nic nie zalanego - w dobrym stanie - za kwoty rzędu 40 tys - bo są to budki mające 20/30 lat - to trzeba - aby chcąc kupić coś zdrowego i dobrego - dorzucić nieco grosza - i być może faktycznie końcowo okaże się, że zaczynamy zahaczać o roczniki zbliżone do nowych...

Może tak być - albo godzimy się na gorsza jakość - czytaj przyczepy choćby takie jak ostatnio pokazuje Paweł.

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BuryKocur napisał(a):
15 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

szukam przyczepy z zamykaną sypialnią, łazienką z prysznicem, ogrzewaniem, salonokuchnią, DMC do 1300 kg, w cenie najlepiej do 40 tys zł.

Obawiam się Paweł, że chcąc kupić coś przyzwoitego będziesz musiał trochę do powyższej kwoty dorzucić - żeby nie powiedzieć - budżet podwoić...

Hm, czyli nie ma sensu jechac do Białogardu? Bo tam wlasnie te przyczepy kosztuja tyle. Co wiecej na stronach dunskich, niemieckich tez raczej w tej okolicy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mateaknl napisał(a):

Hm, czyli nie ma sensu jechac do Białogardu? Bo tam wlasnie te przyczepy kosztuja tyle. Co wiecej na stronach dunskich, niemieckich tez raczej w tej okolicy..

To nie jest tak że Białogard jest "lekarstwem" na całe zło. No ale nie oglądając nic, nic nie znajdziemy. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Analog82 napisał(a):

 

Piotr jak zwal tak zwal, jak dla mnie tacy prywatni wlasciciele to mentalni handlarze. Normalny czlowiek nie robi z geby cholewy.

 Może i tak, ale są też tacy co po prostu się nie znają, dużo widać na polu kto i jak podchodzi do sprzętu oraz go obsługuje, także wszystkich do jednego worka bym nie wrzucał.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, peja76 napisał(a):

 Może i tak, ale są też tacy co po prostu się nie znają, dużo widać na polu kto i jak podchodzi do sprzętu oraz go obsługuje, także wszystkich do jednego worka bym nie wrzucał.

To samo uważam. Ludzie sami nie wiedzą co mają, a przed sprzedażą też nikt specjalnie się pod przyczepę nie położy i każdego rogu nie obejrzy. Jak kupowali, to wydawało im się że kupują najlepszą jaką tylko mogli znaleźć i dalej mają takie samo przekonanie o swoim sprzęcie. Raz szwagier ogrzewanie puścił 2 lata temu, i działało -_-, a teraz po zimie to ja nie sprawdzałem, byłem pewny że działa.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak jedziesz kupę kilometrów do przyczepy i po 2 min oględzin widzisz, że zamaskowany syf a sprzedający gada "nie wiedziałem i się w sumie nie znam" to już inna bajka. Te wszystkie maskowania, silikony, odświeżacze same się nie robią. No i jeszcze kwestia opisu i gadki ... jak ktoś wcześniej w żywe oczy zapewnia, że jest lux i super i w ogóle ...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mrf napisał(a):

No i jeszcze kwestia opisu i gadki ... jak ktoś wcześniej w żywe oczy zapewnia, że jest lux i super i w ogóle ...

Tak mi się przypomniało...

Dwa lata wstecz szukając w PL przyczepki gdzieś na początku swojej siermiężnej drogi karawaniarza przez mękę natrafiłem na podobną do opisywanych wcześniej przez Kolegów budkę w "SUPER" stanie - ach - czego w niej nie było - telefonicznie niemalże były tam złote klamki i hostessa w toplesie...

Oględziny na miejscu pokazały stan mniej/więcej taki jak w którymś dzisiejszym wątku opisuje nasz nowy Kolega z Ukrainy - stan zbliżony do absolutnej destrukcji...

I oczywiście właściciel rżnął totalnego głupa, że on się na niczym nie zna - i wg niego stan jest idealny...

Powiem szczerze - dawno wobec nikogo nie zachowałem się w sposób taki jak wówczas - nazwijmy to ... hm... nieelegancki -  i nawet moja zona powiedział mi później, że nie zdawała sobie sprawy, iż można tak długo przeklinać - w tak sugestywny sposób - nie powtarzając się...

Także nie dziwę się oglądającym takie budki - dziwię się jedynie ich powściągliwości w wypowiedziach, bo ja aż taki delikatny w takich chwilach nie bywam....

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2023 o 10:59, JarzabekPz napisał(a):

Wczoraj wybrałem się na oględziny przyczepy TEC 450 z 1998 rokusprowadzonej z Holandii, jak zapewniał sprzedawca miała być sucha i szczelna, bez wilgoci. Pierwszy kontakt przez olx:

tec.jpg.e5fa1625e276f8784dd53f1335611695.jpg

W czwartek dzwoniłem żeby dogadać szczegóły i termin oględzin, sprzedawca zapewniał że pod względem wilgoci wszystko jest ok. No więc wczoraj jadę, ponad 200 km, i co na miejscu się okazuje? Przyczepa tak sucha i szczelna, że po odsłonięciu firanek przedniego okna wyłania się taki widok:

IMG_20230303_122807.thumb.jpg.5572e338aa7bda9c6a92b551d43e2052.jpg

Zajrzałem jeszcze do tyłu i w szafkach nad lewym tylnym oknem woda wypływa na łączeniu ścianki:

IMG_20230303_122753.thumb.jpg.cc0fb972ac6efd7cb2186ee3fb45d7bb.jpg

Sprzedawca twierdził, że nie zauważył tego ale to chyba trzeba być ślepym...

Przestrzegam przed interesami z tym gościem bo jak widać z uczciwością ma niewiele wspólnego. Miejscowość Czerna koło Bolesławca. Ogłoszenie oczywiście już niedostępne ale przypuszczam, że przyczepa wróci na rynek po zamaskowaniu tych śladów. Załączam screeny ogłoszenia.

snapshot_m_olx.pl_1677845632886.thumb.png.055e3f025e8f2c16d7e50e081f9b8581.png

Caravan TEC 450 4_5 osobowa Bojler Mover!! Przedsionek ! 1998r B.pdf

I tak jak przypuszczałem opisana wyżej przyczepa wróciła na rynek, oczywiście w "pięknym stanie". 

https://www.olx.pl/d/oferta/caravan-tec-450k1-bojler-przedsionek-mover-4-osobowa-1998r-CID5-IDTZyrH.html

Zgłosiłem to do olx i dostałem odpowiedź, że nie znaleźli powodu żeby usunąć ogłoszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, JarzabekPz napisał(a):

Zgłosiłem to do olx i dostałem odpowiedź, że nie znaleźli powodu żeby usunąć ogłoszenie.

a nie ma tam możliowości dodania opinii?

pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie trzeba jezdzić i oglądać przyczepy tak zupelnie w ciemno i po samych zachwalaniach sprzedającego jaki to rodzynek ma. Wystarzczy poprosić o wiecej zdjęć albo nawet można zrobić konferencje video gość z wł kamerką w tel oprowadzi nas po całej przyczepie i zaprezentuje nam interesujące nas miejsca w przyczepie. Jeśli sprzedający nie chce tego zrobić nie warto zawracać sobie głowy. Tak zrobiłem kupując swojego Fendta w Holandii. Znalazłem ogłoszenie na marktplaatz i skonatktowałem sie ze sprzedającym. Okazało się ze młody chłopak sprzedaje przyczpę swoich dziadków. Umówilismy się na konkretny dzień i zrobiliśmy konferencje video na Whats App z wł kamerką. Wszystkie newralgiczne punkty które chciałem pokazał włączajając kamerkę. W sumie sam miał zastrzeżenia  co do rolet zaciemniających  plisowanych co to niby miały słabo działać . Dla mnie była to pierdoła a dla miejscowych klientów to był wielki problem. Jak się pózniej okazało z roletkami było wszystko ok jak dla mnie. Oczywiscie na miejscu okazało się ze piecyk nie działał ale i ja nie pytałem czy działa. Chłopak twierdził ze piecyk od nowości nie był używany bo  dziadkowie jeżdzili do Francji w sezonie letnim i poprostu nie mieli potrzeby wł piecyka. Oczywiście na iejscu zjąłem panel piecyka. Okazalo sie ze bateria siedzi z tym tylko ze stara i nawet elektrolit sie wylał. Oczyściłem styki chłopak dał mi nową baterie wsadziłem na miejsce i piecyk odpalił od pierwszego strzała. Potem pomógł w załatwieniu wszystkich dokumentów zjazdowych a było sporo jezdzenia bo sam nie wiedział gdzie to można załatwić. Niemniej wszystko się udało bez wiekszych problemów. Ba a nawet właściciel przyczepy pozyczył mi kasę na ubezpieczenie bo mi zabrakło. Oczywiście wpadłem do bankomatu pobrać gotówkę żeby oddać. W każdym razie super ludzie. Nie wiem miałem szczęście a być może jast tam to normalne. Fendt Platin 490 z 2004r markiza, mover, przedsionek z lekkim stelarzem i do przedsionka dopinany dodatkowy dach nigdy nie używany. Dwa lata temu całość kosztowała 3500 EU i jestem mega zadowolony . Cała operacja trwała 30dzieści godz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś siedem lat temu kupowałem Fendta 470 u P. Aleksandry w Białogardzie przysłała mi ful zdjeć. Oglądanie trwało jakies pół godz przyczepa jak nowa  nie było się do czego przyczepić nawet się nie targowałem. Po 4 latach sprzedałem klient przyjechał aż ze Szczecina po wysłaniu wszysktich zdjęć jakie chciał. Nie miał zastrzeżeń  więc podpiął do merca i tyle go widziałem. Przyczepka poszła w dobre ręce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna "perełka" - Okolice Bielawy - Dolnośląskie

w opisie wszystko pięknie "przyczepa w bdb stanie bez przecieków , bez przykrych zapachow "

Oglądałem dzisiaj

- zalana ściana przednia - w bakiście kapie woda z konstrukcji a zgniłe kawałki ściany przedniej idzie palcami wyciągać....

- listwy z przodu uszczelnione czarnym silikonem sanitarnym - pan twierdzi, że to chyba oryginalne bo czarne

- podłoga ugina się praktycznie w całej przyczepie

Przy pytaniu o zalania - pan twierdzi "ja się nie znam"

Na placu w sumie 5 przyczep - 4 oglądałem - wszystkie w stanie jak na złom

ba.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Mrf napisał(a):

Na placu w sumie 5 przyczep - 4 oglądałem - wszystkie w stanie jak na złom

Z jednym z naszych nowych Kolegów - z Pawłem - się zgodzę - naprawdę warto w takich opisach zamieszczać nr VIN takich przyczep - wszystko można zmienić, ale nie VIN - a potem takie budki jak są niesprzedane trafiają na ponowne ogłoszenia i tu pytanie o VIN sprzedawcy w tym momencie mogłoby zaoszczędzić komuś wycieczki ileś tam km...

Także Koledzy - podawajmy numery VIN oglądanych budek.

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestrzegam przed tą przyczepą z Raciborza 

 https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-kempingowa-hymer-eriba-465-nova-CID5-IDU101x.html

Niestety nr. Vin nie posiadam, bardzo się zdenerwowałem po przejechaniu 630km i zdjęcia nie zrobiłem.

Podłoga: od zewnętrznej strony prawy tylny narożnik zgnity, pozostałe trzy również zaczęły już gnić.

W bakiście oraz przy zderzaku wysmarowane silikonem sanitarnym. W szawkach na lewej ścianie ślady zalania/zawilgocenia i wyczuwalna w dotyku woda.

Lodówka na gazie nie odpaliła, nawiew z piecyka nie działa.

Poza tym wgnieciony tylny narożnik, pęknięty zderzak, gościu bardzo beszczelny, przy oględzinach towarzyszyły nam trzy duże psy które po nas skakały. Jeszcze dzisiaj była za 39500, chciał zejść z ceny na naprawę lecz po naszym odjeździe cena poszła w górę. 

Screenshot_20230410_182421_OLXpl.thumb.jpg.948eca7e965f12d7a4b262d9a589f1b4.jpgScreenshot_20230410_182439_OLXpl.thumb.jpg.07a449f9628d32e11dce2b64c8bd60ba.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.