Uwaga! - oglądałem osobiście.

[salaj]

Cześć,

Byłem oglądałem Hobby 540 z 2009 r.  w Białogardzie z boczną kanapą. Czuć bardzo mocno pleśń i stęchliznę, parapet posiadał wypocenia miejscowe wilgoci. Moskitiery prawie czarne trudno powiedzieć co to było czy brudne czy pleśń. Naklejki po lewej stronie zew. wydziurkowane, brak rolety okna kuchennego które jest zresztą wymienione na nowe a drugie boczne jest lekko pofalowane. Bakista był już coś grzebany nowy uszczelniacz, była też sklejka pod siłownikiem ale ona też w ogniskach pleśni (później została już zerwana)

Szkoda bo się dłuższy czas do niej przymierzałem. 

[Gość]

9 minut temu, salaj napisał(a):

Cześć,

Byłem oglądałem Hobby 540 z 2009 r.  w Białogardzie z boczną kanapą. Czuć bardzo mocno pleśń i stęchliznę, parapet posiadał wypocenia miejscowe wilgoci. Moskitiery prawie czarne trudno powiedzieć co to było czy brudne czy pleśń. Naklejki po lewej stronie zew. wydziurkowane, brak rolety okna kuchennego które jest zresztą wymienione na nowe a drugie boczne jest lekko pofalowane. Bakista był już coś grzebany nowy uszczelniacz, była też sklejka pod siłownikiem ale ona też w ogniskach pleśni (później została już zerwana)

Szkoda bo się dłuższy czas do niej przymierzałem. 

Ktoś na FB tydzień temu też tak opisał tą przyczepę, chyba że to ty pisałeś.

[salaj]

to byłem Ja

[BuryKocur]

1 godzinę temu, salaj napisał(a):

Szkoda bo się dłuższy czas do niej przymierzałem. 

Nie porobiłeś może fotek z tych oględzin?

pzdr

Wł.

[filipert]

9 godzin temu, salaj napisał(a):

Byłem oglądałem Hobby 540 z 2009 r.  w Białogardzie z boczną kanapą.

A namiar (link) na przyczepę można?

[salaj]

6 godzin temu, filipert napisał(a):

A namiar (link) na przyczepę można?

Sprzedający komis zakończył ogłoszenie. Albo czeka albo oddał do naprawy.

Komis to auto Handel Aleksandra Szczuka - Białogard

13 godzin temu, BuryKocur napisał(a):

Nie porobiłeś może fotek z tych oględzin?

pzdr

Wł.

Bok prawy, ogolnie przyczepa stan dobry, ale ten zapach za tyle pieniędzy to już lekka przesada

[jacekzoo]

Póki co nie powiedziałeś nic, a tylko w złym świetle stawiasz sprzedawców. Może słusznie, może nie. Ale po twoim poście tego nie wiadomo i powinien wylądować w 

[filipert]

16 godzin temu, salaj napisał(a):

Naklejki po lewej stronie zew. wydziurkowane

myślałem, że to jakieś mechaniczne wydziurkowanie, a tu chyba chodzi o to (chociaż podajesz bok prawy):

43 minuty temu, salaj napisał(a):

Bok prawy, ogolnie przyczepa stan dobry, ale ten zapach za tyle pieniędzy to już lekka przesada

To co na zdjęciu, to nic strasznego i kupując starą przyczepę, nalezy mieć na uwadze, że naklejki schodzą, płowieją, kurczą sie, itd.

46 minut temu, salaj napisał(a):

Sprzedający komis zakończył ogłoszenie. Albo czeka albo oddał do naprawy.

Komis to auto Handel Aleksandra Szczuka - Białogard

Nigdy tam nie byłem, ale jest wielu użytkowników, którzy złego słowa nie powiedzą o tym sprzedawcy, a Twoja opinia gdzie czytamy

16 godzin temu, salaj napisał(a):

Czuć bardzo mocno pleśń i stęchliznę,

budzi niepokój, ze sprzedawca obniża jakość.

Szkoda, że nie masz więcej zdjęć, zastanawiam się co to są te 

16 godzin temu, salaj napisał(a):

wypocenia miejscowe wilgoci

i zastanawiam się, czy

16 godzin temu, salaj napisał(a):

brudne czy pleśń

brak precyzji również w opisie bakisty

16 godzin temu, salaj napisał(a):

Bakista był już coś grzebany

Faktycznie, jak poszukać konkretów, to 

33 minuty temu, jacekzoo napisał(a):

Póki co nie powiedziałeś nic, a tylko w złym świetle stawiasz sprzedawców. Może słusznie, może nie.

I nie podejrzewam, że celowo działasz na szkodę sprzedawcy, ale jak przykład z naklejkami wskazuje, można różnie interpretować opisy. Dlatego dobrą praktyka jest w tym wątku podparcie opinii zdjęciami, albo konkretne pisanie o faktach, a nie domysłach.

[salaj]

Ja bardziej informuję że każdy kto jest zainteresowany to niech sobię ją dobrze sprawdzi, a jak ma jechać 800 km to niech zastanowi się dwa razy. Mam w d... czy to obniża ranking sprzedawcy, mnie nikt nie odda kasy za paliwo (1100 km).

Jadąc do znanego sprzedawcy , z jakąś tam renomą nie liczyłem się z tym żę takie podstawy jak śmierdząca wilgocią przyczepa może się trafić za 65 ty. 

Zresztą ja piszę o jednej przyczepie inne może są dobre i pewnie są

ps Jakoś Pani zdjęła ogłoszenie i już jej nie ma na stronie, to jednak coś o tym świadczy.

[jacekzoo]

33 minuty temu, salaj napisał(a):

mnie nikt nie odda kasy za paliwo (1100 km).

A zapytałeś w ogóle?

 

ja osobiście mam z nimi dobre doświadczenia, nawet przy reklamacji, która na dobrą sprawę nie powinna być uznana (wina kupującego) a mimo wszystko sprawę tak załatwili, że kupujący był zadowolony

[BuryKocur]

2 godziny temu, salaj napisał(a):

Bok prawy, ogolnie przyczepa stan dobry, ale ten zapach za tyle pieniędzy to już lekka przesada

Słuchaj - zapachy rzecz osobnicza - rzekłbym subiektywna - nie tędy droga w obiektywnej ocenie - szkoda, że nie zamieściłeś fotek z widocznymi ewidentnie śladami zgnilizny, próchna lub czym takim lub nawet samemu pomierzył takie drewno i miałoby ono wysoki % wilgotności - wtedy rzeczywiście można powiedzieć obiektywnie - coś jest źle....

Nawiasem mówiąc - pomierzyłem u siebie w budce - stojącej pod plandeką - z wentylacją siłą rzeczy taką sobie - czasem tylko trochę grzanej - wilgotność drewna zabudowy rzędu 11 - 13 %.

Natomiast ten bok poza schodzącymi naklejkami to ja nic złego nie widzę.

A takie naklejki w starszej budce to niestety złażą....

Pzdr

Włodek

2 godziny temu, filipert napisał(a):

Dlatego dobrą praktyka jest w tym wątku podparcie opinii zdjęciami, albo konkretne pisanie o faktach, a nie domysłach.

O !

Wł.

Edytowane 31 Stycznia 2023 przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)

[salaj]

4 godziny temu, filipert napisał(a):

Nigdy tam nie byłem, ale jest wielu użytkowników, którzy złego słowa nie powiedzą o tym sprzedawcy, a Twoja opinia gdzie czytamy

 

4 godziny temu, filipert napisał(a):

budzi niepokój, ze sprzedawca obniża jakość.

Po jednej przyczepie trudno coś wywnioskować, co by nie było każdemu może trafić się bubel, co nie zmienia faktu że powinni usunąć przyczynę zapachu.

To że inni kupili to chyba niczego nie zmienia w oględzinach u tego sprzedawcy, każdą się sprawdza

 

4 godziny temu, filipert napisał(a):

Póki co nie powiedziałeś nic, a tylko w złym świetle stawiasz sprzedawców. Może słusznie, może nie.

Napisałem uwaga i tak proszę to czytać, 

 

3 godziny temu, jacekzoo napisał(a):

A zapytałeś w ogóle?

to chyba żart

3 godziny temu, jacekzoo napisał(a):

ja osobiście mam z nimi dobre doświadczenia, nawet przy reklamacji, która na dobrą sprawę nie powinna być uznana (wina kupującego) a mimo wszystko sprawę tak załatwili, że kupujący był zadowolony

gratuluję, ale dalej to niczego nie zmienia w mojej sprawie

2 godziny temu, BuryKocur napisał(a):

Słuchaj - zapachy rzecz osobnicza - rzekłbym subiektywna - nie tędy droga w obiektywnej ocenie

Jak coś pachnie wilgocią i pleśnia to raczej trudno pomylić to z fiołkami

Proszę nie pisać o obiektywnej ocenie, bo Ja takiej nie oczekuję.

Nie jest Mi potrzebne Panów potwierdzenie na to co widziałem, post jest informacyjny i tak proszę to czytać

 

[rumpel]

....bazują głównie na marce Hobby (Białogard), a ta idealna nie jest. Nawet róża czasem złapie mszyce. Ja ich nie bronię, ani nie ganię. Handel i skrupuły nie zawsze idą w parze...

Pozdrawiam

[Jacques]

Hej!

Zaczynam rewidować swoją poprzednią tezę (o wykonalności kupna dobrej używanej przyczepy) i rozumiem skąd pojawiające się wnioski, że jeśli budżet pozwala, to warto wziąć pod uwagę kupno przyczepy nowej.

Intrygujące, że w pakiecie z kupnem przyczepy dostaje się ukończenie kursu detektywistycznego - choć zabawne, że im większe postępy w tym drugim, tym mniejsze sukcesy w tym pierwszym...

Niedawno oglądałem ten egzemplarz Caravelair Antares Luxe 446 w Grzebowilku (tak to się odmienia?) (2003 za 28.8k). Jadąc na miejsce miałem obawy, czy to nie 'cyganka' (spoiler, ale post factum powiedziałbym, że to sprzęt po wypożyczalni). Doceniam otwartość sprzedającego na wstępie rozmowy, nie ekstrapoluję na całość działalności w tym miejscu, po prostu gwoli tradycji (oby jednak jak najkrótszej), czerpiąc szerokimi garściami z Waszej wiedzy upublicznianej tu na forum (dla mnie na wagę złota), zostawiam swoje skromne dwa grosze, mając nadzieję, że być może komuś ułatwi to podjęcie decyzji. I tak, biorę sobie do serca niedawne uwagi autorstwa @filipert i @BuryKocur.

W dniu 31.01.2023 o 16:28, BuryKocur napisał(a):

W dniu 31.01.2023 o 14:25, filipert napisał(a):

Dlatego dobrą praktyka jest w tym wątku podparcie opinii zdjęciami, albo konkretne pisanie o faktach, a nie domysłach.

O !

Przyjrzałem się wyłącznie powłoce, patrząc na szczelność/suchość. Z czystym sumieniem, poniżej moje spostrzeżenia:
1/ zapach... wreszcie zrozumiałem, ile znaczy nos, bo niestety czułem się, jakbym odwiedził prababcię w starej, drewnianej, niewentylowanej chacie, a grzyb/pleśń gdzieniegdzie zostawił po sobie ślad


2/ łazienka (choć w zasadzie to nie łazienka - pomieszczenie z umywalką) ze śladami nieszczelności dachu




3/ podłoga w środku (poza okolicami samego wejścia) sztywna, analogicznie ściany - mimo historii przecieku, po naprawie nie znalazłem bezpośrednich objawów zniszczenia ścian, ale...
4/ na zewnątrz, po prawej stronie, na wysokości drzwi wejściowych (ale w mniejszym stopniu także za nadkolem), podłoga jest miękka

5/ zewnętrzna połać po prawej przedniej stronie, u dołu przyczepy zdaje się 'rozwarstwiać' z wnętrzem (styropianem?), tj. czuć jak pracuje, jak duży luz ma w środku - co może mieć związek z sygnalizowaną wymianą okna...
6/ albo o wiele więcej, niż tylko okna, bo primo, od drzwi (włącznie) do samego przodu cała wewnętrzna ściana ma zupełnie inną fakturę i odcień (co widać po zdjęciach w ogłoszeniu), a secundo, szafka wisząca przy otwieraniu ma jakieś dziwne powinowactwo to tejże samej ściany


7/ mam obawę, czy podobna skala zniszczeń nie nadwerężyła prawego tylnego rogu oraz tylnej ściany, bo ponownie, boczne ściany mają zupełnie inną fakturę niż oryginalne, plus pojawia się jakaś nienaturalna dodatkowa ścianka, blenda (o tej samej, nowej fakturze) zasłaniająca tylną ścianę przyczepy na całej jej wysokości




8/ a na deser opony... jedna Dunlop z 2002 roku, druga BFGoodrich z 2019

Tradycyjnie zastrzegam, że zapewne nadal mam o wiele za mało doświadczenia, by realnie ocenić skalę problemów (choć dla mnie już pierwszy punkt wystarczał). Ale i ponawiam subtelną prośbę: gdyby ktoś oglądał tą przyczepę, będę niezmiernie wdzięczny za każdą uwagę, czy konstruktywną krytykę pod moim adresem - ponownie, szukam wędki, nie rybki.

J.

Edytowane 5 Lutego 2023 przez Jacques (wyświetl historię edycji)

[BuryKocur]

20 minut temu, Jacques napisał(a):

tradycyjnie zastrzegam, że zapewne nadal mam o wiele za mało doświadczenia, by realnie ocenić skalę problemów (choć dla mnie już pierwszy punkt wystarczał)

Po przebytych oględzinach awansowałeś Kolego na pomocnika Sherlocka Holmesa i myślę, że mógłbyś stawać w szranki z Jego pomocnikiem dr.Watsonem

Teraz sam widzisz, jak wiele daje 

22 minuty temu, Jacques napisał(a):

ukończenie kursu detektywistycznego

Mniemam należy, że po tych doświadczeniach przy następnych przyczepkach pójdzie Ci jeszcze lepiej.

Sukcesów znaczy życzymy

Pzdr

Włodek