Skocz do zawartości

Uwaga! - oglądałem osobiście.


kpr

Rekomendowane odpowiedzi

KNAUS SUDWIND, VIN: WKN880503PJ887038.

https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-kempingowa-knaus-sudwind-mower-przedsionek-CID5-IDTL5Ez.html?reason=observed_ad

Nie oglądałem osobiście, ALE właściciel twierdzi, że nie może zrobić i wysłać więcej zdjęć ze względu na odległość zamieszkania od lokalizacji przyczepy. Proszę zwrócić w ogłoszeniu uwagę na to, że na zdjęciach są albo dwie różne przyczepy, albo ta sama, lecz sfotografowana bardzo dawno (i lepiej wyglądająca) oraz sfotografowana później (i gorzej wyglądająca); nie wiadomo z kiedy fotografie wnętrza. Zwróćcie uwagę na naklejki. Załączam screeny z ogłoszenia oraz te zdjęcia z ogłoszenia do porównania:

IMG_1715.thumb.PNG.43b2456a20e01c2ff8854480ecb3d21b.PNGIMG_1716.thumb.PNG.9cab8d1770eaa517dc6d826bd4a747a5.PNG

IMG_1717.thumb.PNG.489e2108731ac662ede8460b08e4f8cf.PNGIMG_1718.thumb.PNG.be1c96c2db7b5efe6064d954b6215d4d.PNG

IMG_1719.thumb.PNG.0e3b48b2831d99f6b5046cfae37466ec.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie z wakacji miał fotę to dodał. A jak się zdecydował sprzedać to ją Karcherem " umył " czytaj zdarł lakier i naklejkę.

Tak właśnie wyglądają paski czy też inna malowidła na poszyciu po użyciu  Karchera - przód przyczepy.   

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Maras napisał(a):

Pewnie z wakacji miał fotę to dodał. A jak się zdecydował sprzedać to ją Karcherem " umył " czytaj zdarł lakier i naklejkę.

Tak właśnie wyglądają paski czy też inna malowidła na poszyciu po użyciu  Karchera - przód przyczepy.   

Porównaj jeszcze obramowania przedniego okna, a także zwróć uwagę, że na tej "umytej" przyczepie przybyła naklejka u góry w rogu. Mi się w każdym razie nie chce jechać na oględziny przyczepy, która nie ma nawet aktualnych zdjęć i nie da się ich wyegzekwować.

3 godziny temu, BuryKocur napisał(a):

Super Paweł - robisz świetną robotę ujawniając takie zaniedbane egzemplarze przyczepek oferowane do sprzedaży - o ile nie zmęczy Cię temat to nadal zamieszczaj tutaj oglądane przez Siebie przyczepki - może komuś da to do myślenia co sprzedaje.

Ja trzymam za Twoją wytrwałość kciuki.

Pzdr

Włodek

Dzięki. Zobaczymy jak to będzie. Trochę jestem podłamany. Myślałem, że trochę pojeżdżę i kupię coś na sezon, że obejrzę ze trzy i jedna będzie OK. A tu widzę, że w obrocie same trupy. Niewiele daje dopytywanie o stan i szczegóły, i próby demaskowania handlarzy.

Myślę, że dobrym zwyczajem w tym wątku by było dopisywanie numeru VIN do każdego obejrzanego egzemplarza. Zmieniają się zdjęcia, tablice i sprzedający, a wyszukując na tym forum po VIN, byłoby bardzo łatwo zidentyfikować omawianego trupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

Porównaj jeszcze obramowania przedniego okna, a także zwróć uwagę, że na tej "umytej" przyczepie przybyła naklejka u góry w rogu. Mi się w każdym razie nie chce jechać na oględziny przyczepy, która nie ma nawet aktualnych zdjęć i nie da się ich wyegzekwować.

Dzięki. Zobaczymy jak to będzie. Trochę jestem podłamany. Myślałem, że trochę pojeżdżę i kupię coś na sezon, że obejrzę ze trzy i jedna będzie OK. A tu widzę, że w obrocie same trupy. Niewiele daje dopytywanie o stan i szczegóły, i próby demaskowania handlarzy.

Myślę, że dobrym zwyczajem w tym wątku by było dopisywanie numeru VIN do każdego obejrzanego egzemplarza. Zmieniają się zdjęcia, tablice i sprzedający, a wyszukując na tym forum po VIN, byłoby bardzo łatwo zidentyfikować omawianego trupa.

Brawo, brawo super dokumentacja, przedział cenowy w którym szukasz jest chyba najtrudniejszy z możliwych, ale życzę powodzenia no i czekamy na następne rodzynki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, salaj napisał(a):

Brawo, brawo super dokumentacja, przedział cenowy w którym szukasz jest chyba najtrudniejszy z możliwych, ale życzę powodzenia no i czekamy na następne rodzynki

 

A możesz zaproponować bardziej sensowny przedział cenowy lub od którego rocznika szukać? Napisałem, że szukam do 40 tys zł, ale nie będę się upierał, jeśli nie da się znaleźć nic dobrego do tej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ktos jest zainteresowany jazda pod Koscierzyne do Koscierskiej Huty do Faxe Caravan vel Baflocar to raczej odradzam.

Ogladalem ta przyczepe Hobby z 2002 i niestety ma zgnite od spodu 3 narozniki, zapach w srodku z doza srodkow zapachowych, niektore szafki sie nie zamykaja, z zewnatrz w paru miejscach pekniecia, bardziej jej nie ogladalem, wiadomo dlaczego:

https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-de-luxe-495-namiot-markiza-lozko-pietrowe-ciepla-woda-7-osob-wyposazenie-wideo-ID6FqysX.html

Dodatkowo obejrzalem ta przyczepe Hobby za 46000zl:

https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-de-luxe-easy-440-namiot-ciepla-woda-bagaznik-dachowy-stan-idealny-prezentacja-wideo-ID6Fqxm9.html

Niestety do idealu jej brakuje, w ogloszeniu nie naprawiana - a kawalek podlogi pod oknem z przodu lub tylu wymieniony na nowa (az blyszczy), pekniecia z zewnatrz, mialo nie byc zgodnie z trescia ogloszenia zaciekow a jednak, m.in wlasnie pod oknem przednim lub tylnym i pod boczna szyba rowniez (po calej szerokosci, trudno aby tego nie widziec). Wiecej nie patrzalem bo zrezygnowalem z dalszych ogledzin.

Zdjec nie mam bo na szybko plus jeszcze panowie stali i patrzeli na rece.

Ogladalem rowniez podloge tej Adrii, ale tylko podloge (w miare ok) bo akurat ze srodka buchalo srodkami zapachowymi wiec dalej juz nie patrzalem:

https://www.otomoto.pl/oferta/adria-unica-502b-namiot-ciepla-woda-prysznic-piekny-stan-prezentacja-wideo-ID6Fqxyo.html

W zwiazku z powyzszym mam pytanie:

czy mozna np grzyba, zacieki wyczyscic z zewnatrz i np. na 1mc nie bedzie tego widac? Chodzi mi o miejsce pod oknami albo w narozniku, czy latwo to zamaskowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mateaknl napisał(a):

czy mozna np grzyba, zacieki wyczyscic z zewnatrz i np. na 1mc nie bedzie tego widac? Chodzi mi o miejsce pod oknami albo w narozniku, czy latwo to zamaskowac?

Jeśli to "tylko" grzyb na zewnętrznej powierzchni to coś tam pewnie podziałać można ale zaciek raczej łatwe to nie jest....najczęściej jak zaciek jest już widoczny to następstwo napitej struktury wewnętrznej przez jakiś przeciek. Żeby nie było to widoczne najczęściej trzeba wymienić cały fragment okleiny wewnętrznej. Proste to nie jest dlatego ja najczęściej spotykałem się z maskowaniem wokół okien  np. "kołnierzami" "tapetami", naklejkami albo malowaniem ścian....

Edytowane przez kleo77 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaję jeszcze kilka uwag do mojego niedawnego komentarza odnośnie sprzedaży przyczepy z wadami ukrytymi przez użytkownika tego forum - Jack (przemoknięta, zgniła podłoga w kilku miejscach; jedno z tych miejsc zostało wspomniane w ogłoszeniu sprzedaży dopiero, gdy zwróciłem na nie uwagę). Zdjęcie sprzedawanej przyczepy Dethleffs RM 3 jest obecnie w awatarze użytkownika.

Dla przypomnienia - tu pisałem: https://forum.karawaning.pl/topic/28181-uwaga-oglądałem-osobiście/page/26/#comment-819306Ja

 

Tu jest profil użytkownika Jack: https://forum.karawaning.pl/profile/1062-jack/

Screeny z profilu na wypadek, gdyby zaszły zmiany:

profiljack1.jpg.258a7c97b241c45d70fa6730d4981d50.jpgprofiljack2.jpg.81e426057a37af7c18e381269c75e6f2.jpgNumer rejestracyjny przyczepy Dethleffs RM 3, który jest na zdjęciu w ogłoszeniu sprzedaży: WR 99929

Przyczepa ma jeszcze inne wady, których nie ma w ogłoszeniu. Łatwo jest zidentyfikować i są moim zdaniem drugorzędne wobec przegniłej podłogi. Nie będę załączał zdjęć - chyba że na życzenie - zepsuta roleta i moskitiera w przednim oknie; jeden z palników w kuchence nie jest używany od samego początku, jak w ogłoszeniu. Nie jest jednak napisane, że powodem jest fakt, iż nie działa; popękane i poklejone okno w kuchni; moskitiera w oknie dachowym w łazience w fatalnym stanie, podziurawiona, połatana; bojler wody oklejony szarą taśmą; radzę też spojrzeć na sposób naprawy brodzika w łazience. Nie wszystko obejrzałem, bo to już nie miało sensu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Maras napisał(a):

Pewnie z wakacji miał fotę to dodał. A jak się zdecydował sprzedać to ją Karcherem " umył " czytaj zdarł lakier i naklejkę.

Tak właśnie wyglądają paski czy też inna malowidła na poszyciu po użyciu  Karchera - przód przyczepy.   

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem :] :skromny:. IMO za zniknięcie pasków odpowiada zbyt mocna chemia z zawartością wodorotlenków sodu i wysokim pH. Na fb/grupach karawaningowych wszyscy zalecają mycie Tenzi Truckiem, K2 Truck czy Dimerem - to są środki którymi co najwyżej umyje jakieś zaszczurzone kołpaki, ew. podwozie w aucie.

Oczywiście przy spłukiwaniu będziemy myśleć że to ciśnienie zrobiło robotę, ale prawda taka że utlenioną farbę po takim Dimerze to konewką zmyjemy :skromny:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Paweł Paweł napisał(a):

Przyczepa ma jeszcze inne wady, których nie ma w ogłoszeniu. Łatwo jest zidentyfikować i są moim zdaniem drugorzędne wobec przegniłej podłogi. Nie będę załączał zdjęć - chyba że na życzenie - zepsuta roleta i moskitiera w przednim oknie; jeden z palników w kuchence nie jest używany od samego początku, jak w ogłoszeniu. Nie jest jednak napisane, że powodem jest fakt, iż nie działa; popękane i poklejone okno w kuchni; moskitiera w oknie dachowym w łazience w fatalnym stanie, podziurawiona, połatana; bojler wody oklejony szarą taśmą; radzę też spojrzeć na sposób naprawy brodzika w łazience. Nie wszystko obejrzałem, bo to już nie miało sensu.

Paweł ja z jednej strony Cię rozumiem i współczuję, ale z drugiej strony chyba musisz być świadom tego że kupujesz używany sprzęt. Oczywiście butwiejący/gnijący element zazwyczaj przekreśla budkę, ale to że którąś roletę trzeba będzie poprawić to chyba jest to zrozumiałe. Kuchenkę czy piecyk zawsze naprawisz szybciej/taniej niż kawałek ściany. Takie zepsute elementy mogą być kartą przetargową przy negocjacjach ceny, ale z ich powodu nie skreślał bym przyczepy.  
Zazwyczaj ciężko mi iść na kompromisy, ale jest pytanie ile czasu i kasy chcemy poświęcić na jeżdżenie i szukanie przyczepy? Zastanów się czy się nie zapętliłeś. Zgniłek - sprawa wiadoma, rezygnujemy z zakupy. Roleta, moskitiera, kranik, kuchenka piecyk - zawsze można ponegocjować, mając z tyłu głowy że chyba lepiej weekend spędzić naprawiając drobnostki w przyczepie, niż tłuc się przez kawał kraju żeby obejrzeć kolejnego potencjalnego zgniłka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Tomii napisał(a):

Paweł ja z jednej strony Cię rozumiem i współczuję, ale z drugiej strony chyba musisz być świadom tego że kupujesz używany sprzęt. Oczywiście butwiejący/gnijący element zazwyczaj przekreśla budkę, ale to że którąś roletę trzeba będzie poprawić to chyba jest to zrozumiałe. Kuchenkę czy piecyk zawsze naprawisz szybciej/taniej niż kawałek ściany. Takie zepsute elementy mogą być kartą przetargową przy negocjacjach ceny, ale z ich powodu nie skreślał bym przyczepy.  
Zazwyczaj ciężko mi iść na kompromisy, ale jest pytanie ile czasu i kasy chcemy poświęcić na jeżdżenie i szukanie przyczepy? Zastanów się czy się nie zapętliłeś. Zgniłek - sprawa wiadoma, rezygnujemy z zakupy. Roleta, moskitiera, kranik, kuchenka piecyk - zawsze można ponegocjować, mając z tyłu głowy że chyba lepiej weekend spędzić naprawiając drobnostki w przyczepie, niż tłuc się przez kawał kraju żeby obejrzeć kolejnego potencjalnego zgniłka. 

Napisałem dokładnie i nawet to zacytowałeś - "Przyczepa ma jeszcze inne wady, których nie ma w ogłoszeniu. Łatwo jest zidentyfikować i są moim zdaniem drugorzędne wobec przegniłej podłogi. " BTW dla mnie świadomość kupowania używanego sprzętu oznacza, że mogę zastać normalne ślady użytkowania - jakieś rysy, wyrobione zawiasy, małe wgniotki, zmatowiały lakier, jakieś wyszczerbienia. W ten sposób zwykle i z powodzeniem kupuję różne używane sprzęty. Natomiast, jeśli w opisie jest, że stan bardzo dobry i wszystko działa, to nie akceptuję sytuacji, że przyjeżdżam na miejsce i piec nie działa. To jest dla mnie bardziej pole to wzmożenia czujności na grubsze oszustwo niż do negocjacji kwestii tegoż pieca. Nie działający piec mogę zaakceptować, jeśli sprzedający napisze, że piec nie działa, albo gdy napisze, że nie sprawdził wszystkiego dokładnie i coś może nie działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł Paweł napisał(a):

A możesz zaproponować bardziej sensowny przedział cenowy lub od którego rocznika szukać? Napisałem, że szukam do 40 tys zł, ale nie będę się upierał, jeśli nie da się znaleźć nic dobrego do tej ceny.

Nie ma takiego, im drożej w przedziale 50-65 tys też nie jest lżej, szukać, szukać 

ps. zakup używanej przyczepy teraz to jest sztuka kompromisów  :))) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

W ten sposób zwykle i z powodzeniem kupuję różne używane sprzęty. Natomiast, jeśli w opisie jest, że stan bardzo dobry i wszystko działa, to nie akceptuję sytuacji, że przyjeżdżam na miejsce i piec nie działa. To jest dla mnie bardziej pole to wzmożenia czujności na grubsze oszustwo niż do negocjacji kwestii tegoż pieca. Nie działający piec mogę zaakceptować, jeśli sprzedający napisze, że piec nie działa, albo gdy napisze, że nie sprawdził wszystkiego dokładnie i coś może nie działać.

Paweł ja nie chcę Cię do czegokolwiek przekonywać, namawiać na kompromis czy coś takiego. Niedziałający piec - to wszystko może się zdarzyć. Czasem to brak masy przy iskrowniku, czasem za słaba bateria, a czasem słaba mieszanka w butli. Takie rzeczy się zdarzają i sam jadąc na kemping z przyczepą która była sprawna i działająca, na miejscu musiałem się głowić czemu ogrzewanie nie chce ruszyć. Masz swoją butle, podłączasz, sprawdzasz i jak nie działa to niech sprzedający szuka przyczyny. Nie uda mu się uruchomić to jest powód do negocjacji. Jeśli widać że nikt piecyka nie zaniedbał, jest w nim iskrownik, podstawa nie przegniła ze starości, to w przyczepie 30 letniej nie ma co wybrzydzać. Wiara w "stan bardzo dobry i wszystko działa", powoduje u Ciebie tylko niepotrzebną złość. W takim sprzęcie i tak by wypadało ten piec wyjąć, prze serwisować, usprawnić, bo nie wiadomo co i kto tam wcześniej zdrutował.  

7 godzin temu, salaj napisał(a):

ps. zakup używanej przyczepy teraz to jest sztuka kompromisów  :))) 

Zawsze tak było :] ... W końcu używane przyczepy u nas w kraju, zawsze tańsze niż na zachodzie. No ale i sama zamożność właścicieli i dostęp do dobrych serwisów jest mocno u nas w kraju ograniczony. Często jeśli nawet masz kasę i Cię stać, to nie znajdziesz nikogo kto usługę w przyczepię wykona na poziomie. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Tomii napisał(a):

Paweł ja nie chcę Cię do czegokolwiek przekonywać, namawiać na kompromis czy coś takiego. Niedziałający piec - to wszystko może się zdarzyć. Czasem to brak masy przy iskrowniku, czasem za słaba bateria, a czasem słaba mieszanka w butli. Takie rzeczy się zdążają i sam jadać na kemping z przyczepą która była sprawna i działająca, na miejscu musiałem się głowić czemu ogrzewanie nie chce ruszyć. Masz swoją butle, podłączasz, sprawdzasz i jak nie działa to niech sprzedający szuka przyczyny. Nie uda mu się uruchomić to jest powód do negocjacji. Jeśli widać że nikt piecyka nie zaniedbał, jest w nim iskrownik, podstawa nie przegniła ze starości, to w przyczepie 30 letniej nie ma co wybrzydzać. Wiara w "stan bardzo dobry i wszystko działa", powoduje u Ciebie tylko niepotrzebną złość. W takim sprzęcie i tak by wypadało ten piec wyjąć, prze serwisować, usprawnić, bo nie wiadomo co i kto tam wcześniej zdrutował.  

Zawsze tak było :] ... W końcu używane przyczepy u nas w kraju, zawsze tańsze niż na zachodzie. No ale i sama zamożność właścicieli i dostęp do dobrych serwisów jest mocno u nas w kraju ograniczony. Często jeśli nawet masz kasę i Cię stać, to nie znajdziesz nikogo kto usługę w przyczepię wykona na poziomie. 
 

W ramach kompromisów, o których piszesz, którą zatem byś wybrał na moim miejscu spośród tych, które tu przedstawiłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tomii napisał(a):

Paweł ja nie chcę Cię do czegokolwiek przekonywać, namawiać na kompromis czy coś takiego. Niedziałający piec - to wszystko może się zdarzyć. Czasem to brak masy przy iskrowniku, czasem za słaba bateria, a czasem słaba mieszanka w butli. Takie rzeczy się zdążają i sam jadać na kemping z przyczepą która była sprawna i działająca, na miejscu musiałem się głowić czemu ogrzewanie nie chce ruszyć. Masz swoją butle, podłączasz, sprawdzasz i jak nie działa to niech sprzedający szuka przyczyny. Nie uda mu się uruchomić to jest powód do negocjacji. Jeśli widać że nikt piecyka nie zaniedbał, jest w nim iskrownik, podstawa nie przegniła ze starości, to w przyczepie 30 letniej nie ma co wybrzydzać. Wiara w "stan bardzo dobry i wszystko działa", powoduje u Ciebie tylko niepotrzebną złość. W takim sprzęcie i tak by wypadało ten piec wyjąć, prze serwisować, usprawnić, bo nie wiadomo co i kto tam wcześniej zdrutował.  

Zawsze tak było :] ... W końcu używane przyczepy u nas w kraju, zawsze tańsze niż na zachodzie. No ale i sama zamożność właścicieli i dostęp do dobrych serwisów jest mocno u nas w kraju ograniczony. Często jeśli nawet masz kasę i Cię stać, to nie znajdziesz nikogo kto usługę w przyczepię wykona na poziomie. 
 

Trzeba jeszcze dodać że na zachodzie też jest kupa cwaniaków, nawet tych rodowitych :) i jak sprzedają na tzn. eksport to się dzieje to samo co u nas, połowa naszych handlarzy kupuje z ogłoszeń bez oglądania.

43 minuty temu, Paweł Paweł napisał(a):

Napisałem dokładnie i nawet to zacytowałeś - "Przyczepa ma jeszcze inne wady, których nie ma w ogłoszeniu. Łatwo jest zidentyfikować i są moim zdaniem drugorzędne wobec przegniłej podłogi. " BTW dla mnie świadomość kupowania używanego sprzętu oznacza, że mogę zastać normalne ślady użytkowania - jakieś rysy, wyrobione zawiasy, małe wgniotki, zmatowiały lakier, jakieś wyszczerbienia. W ten sposób zwykle i z powodzeniem kupuję różne używane sprzęty. Natomiast, jeśli w opisie jest, że stan bardzo dobry i wszystko działa, to nie akceptuję sytuacji, że przyjeżdżam na miejsce i piec nie działa. To jest dla mnie bardziej pole to wzmożenia czujności na grubsze oszustwo niż do negocjacji kwestii tegoż pieca. Nie działający piec mogę zaakceptować, jeśli sprzedający napisze, że piec nie działa, albo gdy napisze, że nie sprawdził wszystkiego dokładnie i coś może nie działać.

Paweł fakt jest taki że połowa tych przyczep powinna być utylizowana i przeglądy okresowe powinny być rozszerzone o dodatkowe punkty, bo jazda przyczepą gdzie podłoga jest zgnita przy mocowaniach prowadzi do zagrożenia w ruchu lądowym, a mokra ściana może się rozerwać podczas jazdy.

Podsumowując Pawle kawał dobrej roboty zdjęcia, opis plus ogłoszenie to są konkrety, a sam po jakimś czasie dojdziesz gdzie jest twój próg bólu 

Trup to trup i dać za to 20 tys to już chyba lepiej kupić namiot ;)) 

5 minut temu, Paweł Paweł napisał(a):

W ramach kompromisów, o których piszesz, którą zatem byś wybrał na moim miejscu spośród tych, które tu przedstawiłem?

Żadnej, musisz jeszcze poszukać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.