Skocz do zawartości

Uwaga! - oglądałem osobiście.


kpr

Rekomendowane odpowiedzi

Handlarz to nie był, a jakiś dziadek jeżdżący chyba tyko na ryby/grzyby 2 ulice dalej.

42 minuty temu, Jacques napisał(a):

I zupełnie żartując, widzę, że linię demarkacyjną między Wielkopolską, a Mazowszem zaraz z ziemi łęczyckiej na Wisłę przeniesiesz:lol:. A tak zupełnie na serio, to zdrowej budki Ci życzę, choćbyś ją spod płota sąsiada zawinął:rolleyes:.

Co do linii demarkacyjnej to zapraszam do wielkopolski, ja chyba tu obejrzałem wszystko do 1250dmc (poza angielkami), ale boję się że się złamie jak zobaczę ich stan i coś kupię z angielskim klimatem(w ścianie). Co do jakości to hmm wszędzie jest podobna niestety.

Knausa nie widziałem... albo DMC nie takie albo o ciut za daleko:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Trudna sprawa... Abstrahuję, że przyczepa poza moim targetem, ale oglądałem ten egzemplarz Knausa Sudwind 500 (40.5k w Bogatkach). No i przez większość oględzin myślałem, że nic, tylko będzie mi dane napisać w tym wątku, że widziałem przyczepę i dać znać, że uwaga, uwaga, godna bardziej wnikliwych oględzin - i może będzie to dla kogoś łakomy kąsek. No ale, gdzieś przy czwartym, piątym kwadransie, taki obraz podłogi w lewym tylnym rogu:

Knaus

Wbrew temu, co sugeruje zdjęcie, ta szkoda jest dość ograniczona przestrzennie, choć wilgoć 'czuć' w podłodze z marginesem kilkunastu centymetrów. Czy dla osoby doświadczonej to poważnym problem, tego nie wiem. Czy stan przyczepy (poza tym miejscem, naprawdę bardzo sympatyczne wrażenie) uzasadnia podjęcie się naprawy, tego też nie wiem.

Ale zostawiam tu ślad, dla potomności. Raz, żeby tego rogu nie przegapić. A dwa, daję znać, bo poza tym przyczepa bardzo apetyczna.

J.

Źródła problemu nie znalazłem, choć dla mnie to już zagadnienie wtórne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Jacques napisał(a):

ta szkoda jest dość ograniczona przestrzennie,

Kuba - jeżeli zdewastowanie podłogi zaszło tak daleko to nie pisz proszę, że "szkoda jest dość ograniczona przestrzennie"...

Nie chcę mi się powtarzać - wilgoć, jeżeli "weszła" w taką sklejkę to dewastacja tej sklejki posuwać się będzie cały czas - taka sklejka podłogowa jest bardzo, ale to bardzo  higroskopijna - i nie jest pytanie "czy" tylko "kiedy" zgnilizną zabagniona zostanie całość tej podłogi.

Takie przyczepy niestety zostawia się i szuka się dalej - chyba, że jesteś hobbistą / szkutnikiem  - bo wymienić można w przyczepie wszystko co drewniane tylko czy to się na pewno aby opłaca?

Ktoś zadał niedawno pytanie czy drewno przesiąknięte wilgocią jest w stanie wrócić do stanu pierwotnego?

Nie - drewno tak zdegradowane jak to na zdjęciu po wyschnięciu przejdzie w stan nazywany "próchnem" - i zacznie się rozsypywać w ręku.

Taki stan rzeczy jak na fotce to jest początek szybkiego końca takiej przyczepy czyli jej spróchnienia...

Pzdr

Wł.

 

 

 

Edytowane przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, BuryKocur napisał(a):

nie pisz proszę, że "szkoda jest dość ograniczona przestrzennie"

Włodku,

Sam wiesz najlepiej, ile Ci zawdzięczam, jak cenię sobie Twoje zdanie i ile znaczy dla mnie każda pomoc, którą dostałem od Ciebie, czy innych forumowiczów. Broń Boże nie kwestionuję, jestem przekonany, że masz rację. Ja to i rozumiem i podzielam i internalizuję.

To co miałem na myśli, to to, że obserwowalne 'objawy' to zdecydowanie mniej niż powierzchnia kartki A5. A dwa, że gdyby (teoretycznie!) ten problem był lokalny (choć wiem, że nie jest, bo skądś ta wilgoć się tam znalazła i mogła swoje zbroić po drodze, ba, pewnie zbroiła), albo bardzo łatwy do zaradzenia (choć w życiu bym się tego nie podjął, choćby ktoś chciał oddać tą przyczepę za pół ceny), to poza tym przyczepa moim skromnym zdaniem bardzo apetyczna. Aż bolało znaleźć takie coś. Ale wyobrażam sobie, że jakiś amator takich zabaw mógłby widzieć w niej łakomy kąsek. Nie ja, bo ja wiem, że jestem o wiele, wiele za krótki.

Dla mnie to co widziałem, to był full stop, odwrót na pięcie, podziękował i do samochodu. Nie tworzę alternatywnej wersji wydarzeń. Po prostu zostawiam ślad, starając się opisać to, co swoim 'aparatem' poznawczym potrafię pojąć. Mam nadzieję, że z jakąś korzyścią dla potencjalnych zainteresowanych.

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jacques napisał(a):

Dla mnie to co widziałem, to był full stop, odwrót na pięcie, podziękował i do samochodu. Nie tworzę alternatywnej wersji wydarzeń. Po prostu zostawiam ślad, starając się opisać to, co swoim 'aparatem' poznawczym potrafię pojąć. Mam nadzieję, że z jakąś korzyścią dla potencjalnych zainteresowanych.

Kuba - jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony, że dałeś się "namówić" na takie a nie inne - dogłębne - oględziny przyczepek, bo tak naprawdę inaczej się nie da.

Życzę Ci naprawdę sukcesów i aż czekam z niecierpliwością gdy powiesz - "znalazłem tą jedną jedyną moją"...

Będę się tym bardzo cieszył - a póki co pisz i dokumentuj Swoje poszukiwania.

Głowa do góry Kuba

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bylem ogladac ta przyczepe pod Lęborkiem, na pierwszy rzut oka przyczepa fajna, ale niestety podloga sie uginala przy kuchni:

https://www.otomoto.pl/oferta/beyerland-sprinter-2006-bardzo-ladna-ID6FkAxv.html

Byłem też w KAMPI w Mostach, ale tam lipa, nic godnego zainteresowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam to jeszcze ma mala wgniotke z prawej tylnej strony i cos ciezko zamykaja sie drzwi kibelka (jakby cos nie gralo). Dachu i calej podlogi od spodu nie ogladalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, mateaknl napisał(a):

Z tego co pamietam to jeszcze ma mala wgniotke z prawej tylnej strony i cos ciezko zamykaja sie drzwi kibelka (jakby cos nie gralo). Dachu i calej podlogi od spodu nie ogladalem.

Jak tylko takie bolączki to brać kasę i kupować i nie wybrzydzać, to nie nowa buda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2023 o 10:59, JarzabekPz napisał(a):

Wczoraj wybrałem się na oględziny przyczepy TEC 450 z 1998 rokusprowadzonej z Holandii, jak zapewniał sprzedawca miała być sucha i szczelna, bez wilgoci. Pierwszy kontakt przez olx:

tec.jpg.e5fa1625e276f8784dd53f1335611695.jpg

W czwartek dzwoniłem żeby dogadać szczegóły i termin oględzin, sprzedawca zapewniał że pod względem wilgoci wszystko jest ok. No więc wczoraj jadę, ponad 200 km, i co na miejscu się okazuje? Przyczepa tak sucha i szczelna, że po odsłonięciu firanek przedniego okna wyłania się taki widok:

IMG_20230303_122807.thumb.jpg.5572e338aa7bda9c6a92b551d43e2052.jpg

Zajrzałem jeszcze do tyłu i w szafkach nad lewym tylnym oknem woda wypływa na łączeniu ścianki:

IMG_20230303_122753.thumb.jpg.cc0fb972ac6efd7cb2186ee3fb45d7bb.jpg

Sprzedawca twierdził, że nie zauważył tego ale to chyba trzeba być ślepym...

Przestrzegam przed interesami z tym gościem bo jak widać z uczciwością ma niewiele wspólnego. Miejscowość Czerna koło Bolesławca. Ogłoszenie oczywiście już niedostępne ale przypuszczam, że przyczepa wróci na rynek po zamaskowaniu tych śladów. Załączam screeny ogłoszenia.

snapshot_m_olx.pl_1677845632886.thumb.png.055e3f025e8f2c16d7e50e081f9b8581.png

Caravan TEC 450 4_5 osobowa Bojler Mover!! Przedsionek ! 1998r B.pdf

https://www.olx.pl/d/oferta/dethleffs-460t-2002r-thule-przedsionek-bojler-prysznic-5-osobowa-CID5-IDTPNFu.html

Nowa oferta uczciwego inaczej sprzedawcy także zalecam ostrożność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

to mój pierwszy wpis. Zarejestrowałem się dziś. Mam na imię Paweł, rozpoczynam swoją przygodę z karawaningiem i szukam przyczepy do 1300 kg z zamykaną sypialnią i łazienką, w cenie do 40 tys. zł na wyjazdy i pobyty stacjonarne na swojej działce. Będę tu wrzucał, co oglądałem. Ogólnie masakra. Widziałem kilka starannie wyselekcjonowanych przyczep w stanie "bardzo dobrym".

Zacznę od wczorajszej. Przyczepa Dethleffs RM 3 wystawiona przez użytkownika Jack z tego forum, której zdjęcie jest obecnie w jego awatarze:

https://forum.karawaning.pl/profile/1062-jack/

To jest ogłoszenie:

https://www.facebook.com/marketplace/item/131059339780494/

Ogłoszenie zostało zmienione po tym, gdy wczoraj odkryłem zgniły narożnik. ("Cena uległa obniżeniu ponieważ w trakcie oględzin w dniu dzisiejszym, ujawnił się przeciek w prawym tylnym dolnym narożniku. "). Przed przyjazdem i w trakcie oględzin sprzedający zapewniał mnie, że przyczepa jest całkowicie sucha i szczelna. Poniżej zdjęcia prawego tylnego narożnika z zewnątrz i w środku:

Prawytylnynaronikodspodu.thumb.JPG.f799a7431aa65452b2fc4b9d3863c6d3.JPGPrawytylnynaronikwrodku.thumb.JPG.210aa8aed91f74376f3355da3d0978f2.JPG

Oprócz tego znalazłem coś takiego w lewym przednim narożniku w środku. Miękkie, wilgotne. Wspomniałem o tym sprzedającemu. Nie ma tego nadal w ogłoszeniu:

Lewyprzedninaronikwrodku.thumb.JPG.5c674a672ef132c21313f7d48e2b6a79.JPG

Przemoknięta podłoga w kilku innych miejscach od strony podwozia, przy lewym kole i w okolicach bakisty. Nie wspominałem o tym sprzedającemu:

Podwozieprzykole.thumb.JPG.231aff13f4bd80662db624c115d7d68f.JPG

Podwozie-niepamitamwktrymmiejscu.thumb.JPG.64d83a4a3ed563f96b4f1eda81393bf3.JPG

Przejechałem kawał drogi, żeby obejrzeć ten pojazd po gruntownym remoncie, który sprzedający wykonał w 2021 roku i najwyraźniej nie zauważył tych usterek, bądź są one świeże - jestem nowicjuszem w temacie i do końca się nie znam. Wklejam jeszcze treść aktualnego (zmienionego) ogłoszenia:

IMG_1708.thumb.PNG.74598f2b132203d56d04422543a8d478.PNGIMG_1709.thumb.PNG.74becc9e3053380e487d485b52c4835c.PNGIMG_1710.thumb.PNG.d210560a68e48af6038c4e1fc23e5b8b.PNGIMG_1711.thumb.PNG.de534fcfff787ad1bd8a29df6b838130.PNGIMG_1712.thumb.PNG.3aee6b1e337753a489db8015f9f7077d.PNG

Pozdrawiam

image.jpeg

Podwozie chyba przy prawym tylnym narożniku.JPG

Podwozie chyba przy prawym tylnym narożniku.JPG

Edytowane przez Paweł Paweł
Pomyłka w dodawaniu zdjęć (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna przyczepa, którą oglądałem. 31.03.2023, Kamiona, ewentualnie do obejrzenia w Legnicy:

https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-kampingowa-hobby-440-CID5-IDTSyqe.html?reason=observed_ad

IMG_1593.thumb.PNG.99bec3fe517b90d40ec507008c8a7e73.PNGIMG_1594.thumb.PNG.faf71f37b130c53e8179a60ee4881406.PNG

Pęknięy brodzik:

IMG_1618.thumb.JPG.3deb1fbdce65e7013b3d99a654f2b0ae.JPG

Zgniły prawy tylny narożnik:

IMG_1629.thumb.JPG.f0a3be231cceb773b042125bd7186a7c.JPG

Pleśń, czy coś podobnego. Ogólnie wilgoć i miękka podłoga wewnątrz - prawy przedni narożnik:IMG_1640.thumb.JPG.dc5893406d76cf5cf328b8f872cd6496.JPG

Nie działa piecyk gazowy. Załączam zdjęcie, nie wiem, czy coś komuś powie, ale piecyka nie udało się przez godzinę uruchomić:

IMG_1633.thumb.JPG.ebff57f4ea2f7ff9b78c882b0f658fed.JPG

Sprzedający zapewniał mnie, że wszystko działa, przyczepa miała być sucha i bez zapachów. Zapytałem o lodówkę, bo nie wymieniona w ogłoszeniu. Miała być sprawna. Po pół godziny od uruchomienia nie czułem, żeby jakieś elementy w środku robiły się chłodne. W przyczepie był użyty przed moim przyjazdem odświeżacz powietrza. Dojeżdżałem z bardzo daleka, o czym sprzedający wiedział.

Na koniec jeszcze zdjęcie przyczepy z ogłoszenia, żeby było wiadomo, o którą chodzi:

IMG_1598.thumb.PNG.0ab6d1c82e9b820b43160369a36e7a8d.PNG

Nadmieniam, że po 2 dniach od mojej wizyty i ujawnienia usterek, ogłoszenie nadal wisi w niezmienionej postaci.

Edytowane przez Paweł Paweł (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dethleffs New Line RG 4, koło Wieliczki, Grabówki. Ogłoszenie jest już zdjęte. Oglądałem 28.03.2023:

IMG_1525.thumb.PNG.59fffd6ebfa58b6c068dbc3b25699e7b.PNG

IMG_1526.thumb.PNG.015efb63d8d4c40016b09d1a686879db.PNGIMG_1527.thumb.PNG.763d7ec0ed0150c0ddeb6b6c4e951f2f.PNG

Niedbale przycięty i odpadający od zawiasów stelaż łóżka:

IMG_1539.thumb.JPG.747602d3014ccab79ddee6382ac2bd33.JPG

Naderwane i poprzyklejane jakimś lepidłem prawe nadkole:

IMG_1552.thumb.JPG.a5565a93a569943b1b49abf3a4a9aba0.JPG

Uszkodzone (nie pamiętam w jaki sposób) jedno z okien dachowych. Sprzedający sam mi o tym powiedział w momencie, gdy zauważył, że po kolei sprawdzam dokładnie wszystkie okna.

Pochowana po szafkach otwarta kawa - rozumiem, że to na wilgoć i zapachy. W okolicach kuchenki stało kadzidełko. Ogólnie trudno było coś wyczuć zza tych zapachów.

Dalej, zdjęcie zawieszenia. Nie wiem, czy świadczy o złym stanie, bo się nie znam. Załączam, bo mnie zaniepokoiło:

IMG_1553.thumb.JPG.58eabdbc951b0c81d5a4daf84c6c6801.JPG

Oprócz tego brakowało drzwi do sypialni (zostały same szyny). Sprzedający miał przyczepę od 2 lat (sprowadził), ani razu jej nie użył, bo się zorientował, że ma zbyt ciężki samochód, by ciągnąć to z kategorią B. Przyczepa koło Wieliczki w miejscowości Grabówki, przy domu. Przyczepia miała aktualny przegląd rejestracyjny, choć według sprzedającego nigdzie nie wyjeżdżała od czasu jej sprowadzenia. VIN: WDT1RG41NV0001696.

Aha - przyczepa miała fragmenty rur od rozprowadzenia nawiewu od piecyka. Sprzedający powiedział, że to nie działa (gdy odkryłem te fragmenty):

IMG_1538.thumb.JPG.70af35148ce4085f85c3543bef608b2c.JPG

Dethleffs, oglądałem przy okazji, na szybko i po ciemku, z latatką 31.03.2023:

https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-kempingowa-dethleffs-4os-CID5-IDTRNQv.html?reason=observed_ad

Zapach wilgoci, mocne zacieki pod niektórymi oknami. Nie robiłem żadnych zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Paweł Paweł napisał(a):

Kolejna przyczepa, którą oglądałem

Super Paweł - robisz świetną robotę ujawniając takie zaniedbane egzemplarze przyczepek oferowane do sprzedaży - o ile nie zmęczy Cię temat to nadal zamieszczaj tutaj oglądane przez Siebie przyczepki - może komuś da to do myślenia co sprzedaje.

Ja trzymam za Twoją wytrwałość kciuki.

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dethleffs, nie pamiętam modelu i rocznika, za 30 tys zł. Ogłoszenie zdjęte. Oglądałem 17.03.2023. VIN: WTD1EF2AC10002244. Stała w Słupca 62-400, ul. Ogrodowa 40, w jakimś komisie koło stacji BP. Obok przyczepy stały jakieś auta na sprzedaż. Miała być prywatna, stan bdb, bez zapachów i wszystko sprawne. To pierwsza przyczepa w życiu, jaką oglądałem i nie mam dokładnej dokumentacji i nie sprawdziłem wszystkiego tak dobrze, jak później. To jedne zdjęcie tej przyczepy, jakie mam:

IMG_0260.thumb.JPG.e18c7447e974fa3d5445916377a9e9f4.JPG

Mocny zapach stęchlizny. Sprzedający bez zastanowienia odpowiedział, że to spaliny z piecyka.

To mnie zaniepokoiło, nie wiem, czy słusznie:

IMG_0211.thumb.JPG.77825839ad37bd37350b4800d8cc5bbc.JPG

Nie sprawdzałem dokładnie twardości podłogi, narożników w środku (to pierwsza przyczepa, którą w życiu oglądałem). Ogólnie zniechęcił mnie fatalny zapach stęchlizny, wiele drobnych usterek a także handlarskie usposobienie sprzedającego (miał być prywatny właściciel). Sprzedawał ją po roku, czy dwóch (po sprowadzeniu zza granicy), z jakiegoś placu z innymi samochodami - niby placu jego szwagra. W trakcie oględzin pojawiły się koło przyczepy kolejno 2 inne osoby, znajomi sprzedającego, wyrażający zdziwienie, że gość pozbywa się tak znakomitego nabytku. Jedna z tych osób to właściciel/pracownik stacji diagnostycznej, która była zaraz za płotem. Właściciel niby użytkował tę przyczepę wcześniej, był z nią na wyprawie, a nie za bardzo wiedział, co się jak włącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.