Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jacekzoo napisał:

Co znaczy, że wybierze? 
 

Ubezpieczyciel sprawcy wypłaci, a później sobie ściąga z niego

"Sprawca kolizji czy wypadku, który ucieka z miejsca zdarzenia, traci ochronę ubezpieczeniową. To z kolei oznacza, że firma ubezpieczeniowa lub UFG wypłaci poszkodowanemu ubezpieczenie, ale następnie będzie mogła dochodzić zwrotu poniesionych kosztów od sprawcy. W takich sytuacjach kierowca jest traktowany jak osoba, która w chwili zdarzenia była pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Zgodnie z OWU wówczas ubezpieczony nie może liczyć na pomoc firmy ubezpieczeniowej".

Wiem, że ufg płaci za mienie jeżeli jest też szkoda na osobie powyżej 14 dni. 

W przypadku ucieczki sprawcy i jego odnalezienia szkody nie musi naprawiać jego  ubezpieczyciel. Tak nas szkolił jeden profesor. Ufg może wyznaczyć innego ubezpieczyciela- np tego, który ubezpiecza auto poszkodowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

"Sprawca kolizji czy wypadku, który ucieka z miejsca zdarzenia, traci ochronę ubezpieczeniową. To z kolei oznacza, że firma ubezpieczeniowa lub UFG wypłaci poszkodowanemu ubezpieczenie, ale następnie będzie mogła dochodzić zwrotu poniesionych kosztów od sprawcy. W takich sytuacjach kierowca jest traktowany jak osoba, która w chwili zdarzenia była pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Zgodnie z OWU wówczas ubezpieczony nie może liczyć na pomoc firmy ubezpieczeniowej".
Wiem, że ufg płaci za mienie jeżeli jest też szkoda na osobie powyżej 14 dni. 
W przypadku ucieczki sprawcy i jego odnalezienia szkody nie musi naprawiać jego  ubezpieczyciel. Tak nas szkolił jeden profesor. Ufg może wyznaczyć innego ubezpieczyciela- np tego, który ubezpiecza auto poszkodowanego.
Dokładnie, samo zbiegnięcie z miejsca zdarzenia daje zakładowi ubezpieczeniowemu prawo do regresu.

Samo OWU nie ma tu najmniejszego znaczenia, bo powyższe wynika wprost z ustawy o ubezpieczeniach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, maarec napisał:

W przypadku ucieczki sprawcy i jego odnalezienia szkody nie musi naprawiać jego  ubezpieczyciel. Tak nas szkolił jeden profesor. Ufg może wyznaczyć innego ubezpieczyciela- np tego, który ubezpiecza auto poszkodowanego.

ale poszkodowany zgłasza się do ubezpieczyciela a nie do ufg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chodzi o sytuację, w której sprawca zbiegł - jeżeli uda się zidentyfikować pojazd (a zatem i jego posiadacza), szkoda likwidowana jest z polisy OC posiadacza pojazdu, z prawem regresu przeciwko kierującemu(art. 43 ustawy o ubezp. obowiązkowych). Posiadacz pojazdu (ubezpieczony) to nie to samo co kierujący sprawca szkody. 

Jeśli sprawca (posiadacz pojazdu, z którego ruchu wyniknęła szkoda) jest zidentyfikowany, ale nie ma OC - szkodę niezależnie czy na osobie, czy w mieniu, pokrywa UFG.

Jeśli sprawca jest nieznany - UFG naprawia szkody na osobie, UFG nie ponosi w takich okolicznościach odpowiedzialności za szkody w mieniu.

Jeżeli zachodzą podstawy do odpowiedzialności UFG, ale poszkodowany może uzyskać naprawienie szkody z ubezpieczenia dobrowolnego, UFG wyrównuje szkodę w części nie pokrytej z tego ubezpieczenia, "wraz z uwzględnieniem utraconych zniżek składki oraz prawa do zniżek składki".

Co do samej procedury likwidacji szkody, za którą odpowiada UFG, poszkodowany może zgłosić szkodę u dowolnego ubezpieczyciela, który ma w ofercie polisy OC (w tym przypadku - OC posiadaczy pojazdów mechanicznych), który nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia, i to ten ubezpieczyciel przeprowadza postepowanie likwidacyjne, ustala zasadność i wysokość kwot roszczeń, i przekazuje akta do Funduszu, który wypłaca odszkodowanie. Więc taki zakład ubezpieczeń nie likwiduje szkody sam, ale weryfikuje szkodę, określa wysokość odszkodowania, i tu jego rola sie kończy, odszkodowanie wypłaca UFG.

Jeśli ten, kto wjechał w bok mając zabrane prawko, poruszał się samochodem z ważnym OC, to odpowiada ubezpieczyciel pokrywający ryzyko OC posiadacza tego pojazdu. Jeśli kierujący nie miał uprawnień (miał zabrane uprawnienia), nic to nie zmienia, poza tym, że ubezpieczyciel będzie miał regres do kierującego. W takim przypadku nie wchodzi w grę odpowiedzialność UFG (jest to tylko szkoda w mieniu, UFG w tym przypadku odpowiadałby tylko wówczas, gdy pojazd sprawcy nie miałby w dacie szkody OC, albo ewentualnie jeszcze zaspokajałby odszkodowanie w  razie upadłości ubezpieczyciela).

To, że sprawca zbiegł, nie powoduje ustania ochrony ubezpieczeniowej. Taki wniosek można byłoby uznać za częściowo (ale tylko częściowo) prawidłowy, jeżeli posiadacz byłby jednocześnie kierującym, i to uwzględniając tylko finalny skutek względem takiego posiadacza. Z punktu poszkodowanego nic to nie zmienia, jeśli zostanie zidentyfikowany pojazd, i jego posiadacz ma aktualną polisę OC, a tu był.

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie w pewnym sensie sprawa się zakończyła. W zasadzie sprawcy nie ma, bo właściciel go nie wskazał :blink: to nic, że rozpoznałem typa i ma zabrane prawko. Jedynie na plus, że mam właściciela jako płatnika szkody. Teraz typ bez prawka dalej może jeździć i się rozbijać bo już wie, że co najwyżej grozi mu mandat za niewskazanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
3 minuty temu, BIGL napisał:

Ciekawe jaka przyczyna … ?

Ciekawe czy ogień poszedł od auta czy przyczepy, że nie zdążyli się wypiąć, widocznie szybko musiał rozprzestrzeniać się ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
2 minuty temu, peja76 napisał:

Mokro i temu go tak szybko poskładało, ale ten tym motocyklem to miał farta

Moto miał szczęście .W sumie to uratowała go tzw. zabudowa między osiami. Bo bez niej już by był pod kołami -imo 

Co do lawety to ładnie ją obróciło na haku .Mokro było ,nie wiemy ile leciał i teoretycznie pod górkę  jest  bezpieczniej jak z górki tu jednak konia pociągnęło. 

Może dla tego ,że tyłem auto wciągnęli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Maras napisał:

Może dla tego ,że tyłem auto wciągnęli ?

To na bank, krótka laweta 4m i Passata tyłem załadowali:mlot:  Ja ładuję  tyłem ale laweta 4.60m i tu nie ma problemu, z 4m trzeba było uważać bo tylko trochę zle załadowana i bujała.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Maras napisał:

Moto miał szczęście .W sumie to uratowała go tzw. zabudowa między osiami. Bo bez niej już by był pod kołami -imo 

Fart jak nie wiem. Przynajmniej wiadomo jak ważne są tzw. osłony przeciwrowerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ale urwał...

image.thumb.png.29501d348d193831deb91cbb4be4577c.png

image.png.5478ab0e9069abd1c4f28dba623f9cae.png

 

Wygląda. że zahaczył o to: 

image.thumb.png.326dc64edecf3302da77a54bb6a19eaf.png

Za: https://www.facebook.com/CamperServisPK/posts/383810173751676

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.