Wypadki

[Helmut]

54 minuty temu, Commander napisał:

Wersja nr 2 jest o tyle dobra, że możesz mieć po poczucie uratowania bliźniego, czy to kobiety czy staruszka, który podjedzie do niego po tobie.....

Tacy szaleńcy się lęgną ponieważ czują się bezkarni w obecnym społeczeństwie. Jeszcze parę lat temu 5ciu chłopa wysiadło by z aut w pobliżu i zrobiło porządek.

Nie warto ! Jeszcze raz nie warto.

Mówi to do was człowiek, który złapał złodzieja/dwóch złodziei , na kempingu w Neuharlingersiel. , mówi to człowiek, który złapał złodziei na swojej posesji w Polsce oraz ten któremu jakiś "frajer" samochodem zniszczył auto a potem uciekał. Goniłem go 8 km samochodem , potem chyba z 400 m przez pole. Dorwałem go, ale Policja nie była potrzebna. Nie warto !

Mam takie "zafajdane szczęście" do takich sytuacji. Jestem już po 50-tce ,w takich sytuacjach nie działa rozum, tylko adrenalina. Nie warto !  Mamy tylko jedno zdrowie i jedno życie.

 

Edytowane 16 Stycznia 2022 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[Commander]

37 minut temu, Helmut napisał:

Nie warto ! Jeszcze raz nie warto.

Mówi to do was człowiek, który złapał złodzieja/dwóch złodziei , na kempingu w Neuharlingersiel. , mówi to człowiek, który złapał złodziei na swojej posesji w Polsce oraz ten któremu jakiś "frajer" samochodem zniszczył auto a potem uciekał. Goniłem go 8 km samochodem , potem chyba z 400 m przez pole. Dorwałem go, ale Policja nie była potrzebna. Nie warto !

Mam takie "zafajdane szczęście" do takich sytuacji. Jestem już po 50-tce ,w takich sytuacjach nie działa rozum, tylko adrenalina. Nie warto !  Mamy tylko jedno zdrowie i jedno życie.

 

Dlaczego nie warto???

[jacekzoo]

9 minut temu, Commander napisał:

Dlaczego nie warto???

@Commander no wiesz…

 

[mundek28]

Przerażenie.

[Mars]

W dniu 16.01.2022 o 18:20, Piotrekm13 napisał:

Jaki sposób na takiego gościa??? Zakładając, że nam uszkodzi samochód, czy jest szansa na jakiekolwiek odszkodowanie? 

Zapomnij. Nawet jak stanie przed sądem i zostanie skazany, to jeśli sprawca nie pracuje, nie ma własnego majątku z którego ściągnąłby komornik, to NIC nie dostaniesz. Takie prawo.  

[PanSamochodzik]

W dniu 16.01.2022 o 18:28, Piotrekm13 napisał:

2. Uszkodzić gościa zanim on nam uszkodzi auto i wtedy uciekać. 

Tak,  ale zaraz okaże się, że gość jest synem sędziny lub ma inne plecy i masz przerąbane. Znajdzie się monitoring, świadkowie itp. W najlepszym wypadku dostaniesz zawiasy i sporą grzywnę, a gość jeszcze będzie Ci groził. Uszkodzić go jedynie w ostateczności, kiedy nie masz wyjścia bo bronisz życia - swojego lub bliskich. Inaczej lepiej sp...    ...tzn. pośpiesznie się oddalić. Takie realia I poprawy w temacie raczej nie będzie. Kasta jest nie do ruszenia.

[Benior]

 Mi sprawa się ciągnie od początku grudnia więc jeszcze tylko 6 lat  

Gość na skrzyżowaniu nie skręcił bo było ślisko i wjechał mi w bok. Przyszedł pogadaliśmy dłuższą chwilę i przekonywał mnie abym nie wzywał policji ponieważ on ma zabrane prawko. Ewentualnie przyjedzie jego żona a ja mam potwierdzić, że to ona prowadziła  oczywiście się nie zgodziłem więc uciekł. Zdarzenia i cała rozmowa została nagrana bo drzwi miałem otwarte i mikrofon z wideorejestratora pięknie zebrał. Zanim przyjechała policja już miałem ustalonego gościa i adres. Nietypowy samochód i kilka słów za dużo dało mi możliwość szybkiego ustalenia. Przyjechała policja wszystko spisała i nawet nie raczyła pojechać na adres do tego typa. Po dwóch tygodniach dopiero mnie przesłuchali i miałem rozpoznanie delikwenta i oczywiście to był ten co mówiłem im od początku. Do teraz nawet go nie wezwali na przesłuchanie a on pewnie dalej jeździ bo skoro nic się nie dzieje ..... 

[mundek28]

Ale co z odszkodowaniem ?

[Benior]

16 minut temu, mundek28 napisał:

Ale co z odszkodowaniem ?

Szkoda jest na tyle mała, że mogę z nią jeździć. Czekam na rozwój wydarzeń bo z AC nie chcę tego robić a potem regres itd. Jeśli przyjmie mandat to sprawa będzie czysta i szybko zreperuje szkodę a na zgłoszenie są trzy lata. 

[maarec]

40 minut temu, Benior napisał:

Szkoda jest na tyle mała, że mogę z nią jeździć. Czekam na rozwój wydarzeń bo z AC nie chcę tego robić a potem regres itd. Jeśli przyjmie mandat to sprawa będzie czysta i szybko zreperuje szkodę a na zgłoszenie są trzy lata. 

Dokładnie,  nie rób z AC, bo szkoda ze 3 lara będzie wisieć na Ciebie. Zrobisz z ufg z OC sprawcy a on zapłaci lub podatnicy. Szkoda, że nie mówiłeś,  że wygląda na pijanego, może by szybciej szukali.

[Benior]

13 minut temu, maarec napisał:

Dokładnie,  nie rób z AC, bo szkoda ze 3 lara będzie wisieć na Ciebie. Zrobisz z ufg z OC sprawcy a on zapłaci lub podatnicy. Szkoda, że nie mówiłeś,  że wygląda na pijanego, może by szybciej szukali.

Dzięki za podpowiedź i właśnie tak czułem aby czekać bo potem odkręcić, że to nie ja winny to mogłoby być dość karkołomne. 

Mówiłem, że prawdopodobnie nawalony ale przyjechał patrol z powiatu bo ci z miasta mieli kupę pracy. To był bardzo wypadkowy wieczór. Do tego w ten dzień mieli awarię centrali telefonicznej no jakiś cyrk. Ten patrol mial wywalone na poszukiwania. Są tablice, nagrania to sobie na spokojnie spacerkiem załatwią temat, statystyki to nie popsuje. Tylko przez takie podejście to tego typu kierowcy mogą mieć poczucie bezkarności. 

[jacekzoo]

1 godzinę temu, maarec napisał:

Zrobisz z ufg z OC sprawcy a on zapłaci lub podatnicy.

Nie jest to takie proste, ufg wchodzi do gry jak są osoby ranne lub zabite. Przy zwykłej kolizji to ich nie interesuje. 
 

tylko oc sprawcy wchodzi w grę

[maarec]

2 godziny temu, jacekzoo napisał:

Nie jest to takie proste, ufg wchodzi do gry jak są osoby ranne lub zabite. Przy zwykłej kolizji to ich nie interesuje. 
 

tylko oc sprawcy wchodzi w grę

Ufg zleci naprawę z OC sprawcy, wybierze czy to jego zakład ubezpieczeń naprawi szkode czy inny. Sprawca uciekł, zakład ubezpieczeń zwolniony z odpowiedzialności.

[Benior]

Ubezpieczenie miał no ale właśnie uciekł. Ważne aby przyjął mandat bo to otworzy szybką drogę do naprawy. Jeśli nie przyjmie to będę czekał na wyrok sądu. Jeśli w końcu łaskawie go wezwą a ponoć jest na to rok w ich wewnętrznych przepisach. 

Kurcze ....    mogłem powiedzieć, że nie miał maseczki 

[jacekzoo]

2 godziny temu, maarec napisał:

wybierze czy to jego zakład ubezpieczeń naprawi szkode czy inny

Co znaczy, że wybierze? 
 

2 godziny temu, maarec napisał:

Sprawca uciekł, zakład ubezpieczeń zwolniony z odpowiedzialności.

Ubezpieczyciel sprawcy wypłaci, a później sobie ściąga z niego