Który napęd - mover wybrać?

[Gibbon spod lasu]

18 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

No i jak z tym Obelink Prestige 2? Sypie się Wam, czy działa spoko? Czy wygląda na szmelc, który długo nie podziała? Czujecie, że to wytrzyma te 10 lat? Czy da się dobrać części zamienne? Wiem, że istnieją stare i niezniszczalne produkty, nowe i badziewne, a także nowe i dobre. W tym wątku jednak niewiele się wyjaśniło. 

Powiem tak - przyjdzie kiedyś do wymiany łożysk na silniku albo szczotek to wyjdzie ludziom ten Obelink bokiem. Owszem chodzi bo jest nowy, ale do serwisowania to jest tragedia. Z napędami mam do czynienia codziennie i Obelink to nie jest wyrafinowana konstrukcja. Mam na regale 2 letni, który nie chodzi i nawet nie chce mi się go rozbierać. Porównaj konstrukcje Obelinka do Trumy albo Reicha - szczotki czy tylne łożysko wymienisz nawet pod przyczepą (szczotki masz dostęp z zew i tylny dekiel jest odkręcany). Obelinka musisz zrzucić i jeśli zlecasz to w serwisie to dojdzie Ci demontaż+montaż i to co zaoszczędziłeś na Obelinku oddasz w serwisie. Nie czytaj opinii teoretyków, którzy polecają Obelink bo jest nowy, a w praktyce nie mają za wiele pojęcia. Żeby wymienić cokolwiek w Obelinku musisz rozpiąć łańcuch (bo nie ma tam żadnego napinacza - lata sobie beztrosko i tylko ogranicznik trzyma go na zębatkach). Nawet żeby wyciągnąć rolkę musisz ściągnąć łańcuch i wybić klin na zębatce. Obelink daje rok albo dwa gwarancji, a potem good luck. Stąd jego niska cena bo jest to byle co w ładnym opakowaniu.

[jacek00]

Powiem tak - przyjdzie kiedyś do wymiany łożysk na silniku albo szczotek to wyjdzie ludziom ten Obelink bokiem. Owszem chodzi bo jest nowy, ale do serwisowania to jest tragedia. Z napędami mam do czynienia codziennie i Obelink to nie jest wyrafinowana konstrukcja. Mam na regale 2 letni, który nie chodzi i nawet nie chce mi się go rozbierać. Porównaj konstrukcje Obelinka do Trumy albo Reicha - szczotki czy tylne łożysko wymienisz nawet pod przyczepą (szczotki masz dostęp z zew i tylny dekiel jest odkręcany). Obelinka musisz zrzucić i jeśli zlecasz to w serwisie to dojdzie Ci demontaż+montaż i to co zaoszczędziłeś na Obelinku oddasz w serwisie. Nie czytaj opinii teoretyków, którzy polecają Obelink bo jest nowy, a w praktyce nie mają za wiele pojęcia. Żeby wymienić cokolwiek w Obelinku musisz rozpiąć łańcuch (bo nie ma tam żadnego napinacza - lata sobie beztrosko i tylko ogranicznik trzyma go na zębatkach). Nawet żeby wyciągnąć rolkę musisz ściągnąć łańcuch i wybić klin na zębatce. Obelink daje rok albo dwa gwarancji, a potem good luck. Stąd jego niska cena bo jest to byle co w ładnym opakowaniu.

Jaki jest sens porównywania movera budżetowego do Trumy czy reicha które są 2-3x droższe?

Co do gwarancji to bazowo jest dwa lata, jak u wielu producentów. Po rejestracji w Enduro masz chyba 3 albo 5 lat. Już nie pamiętam

A nowy mover posłuży Ci bezawaryjnie z 5-10 lat. Szybciej budę sprzedaż niż zajedziesz mover. Moja poprzednia buda jeździ cały czas z tym samym moverem, bezawaryjnie przez już 6 lat. Wątpię aby 15 letnia używka tyle wytrwała.

A z ciekawości. Czemu 2 letni mover ktoś oddał do naprawy tobie skoro miał gwarancję?

[Tomii]

Zadziwiające jest to że największymi krytykami Obelinka są Ci którzy handlują starymi moverami ?. 

Moim zdaniem najbardziej zawodna w moverach będzie elektronika. Tu na forach i grupach dyskusyjnych widać że co chwila ktoś ma problem z centralą, pilotem itp. 

Ja nie będę ukrywał, u mnie ten mover ma przeżyć 6 lat i pewnie będę zmieniał przyczepę. Dla następnego klienta nie będzie znaczenia czy mover to Mammut czy najtańszy szmelc Obelinka. Ma być i w chwili sprzedaży przyczepy ma działać. 

Mam, działa, swoje robi, źle nie wygląda i był tani. Dokładnie tak samo jak moja Dacia Duster ?. Jak się rozwali to na pewno o tym napiszę. 

[Gibbon spod lasu]

Witamy fan klub Obelinka . Kto Ci tomciu powiedział że handluje starymi moverami? Stwierdzam tylko że Obelink to byle co. Masz tam chociaż uszczelkę na deklu od łańcucha? To sprawdź lepiej środek bo może zamiast smaru jeździsz na piasku. Jak miałbym kupować nowy to wybrałbym EGO Titanium. Kupisz poniżej 5k, a konstrukcja o niebo lepsza. Jeszcze jedno - sprawdźcie sobie stan gumowej osłony ślimaka w tym Obelinku. Jakość użytych cześci to parodia, ale dwóch kupiło i wszystkim zachwalają bo nowe ehh i ahh. Ciekaw co zrobisz jak Ci sie rozleci po gwarancji? Kupisz nowy bo założyłeś jednorazówke?

[Gibbon spod lasu]

44 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Jaki jest sens porównywania movera budżetowego do Trumy czy reicha które są 2-3x droższe?

Co do gwarancji to bazowo jest dwa lata, jak u wielu producentów. Po rejestracji w Enduro masz chyba 3 albo 5 lat. Już nie pamiętam

A nowy mover posłuży Ci bezawaryjnie z 5-10 lat. Szybciej budę sprzedaż niż zajedziesz mover. Moja poprzednia buda jeździ cały czas z tym samym moverem, bezawaryjnie przez już 6 lat. Wątpię aby 15 letnia używka tyle wytrwała.

A z ciekawości. Czemu 2 letni mover ktoś oddał do naprawy tobie skoro miał gwarancję?

 

Jacku, nie wiem dostałem mover w pakiecie. Stwierdzam, tylko z doświadczenia że Obelink (tak jak i enduro 203) to przestarzałe konstrukcje z niskiej jakości częściami. Kto o zdrowych zmysłach będzie zrzucał mover i wysyłał do Holandii na wymianę szczotek czy łożysk? Ktoś kto mieszka w bloku i nie jest w stanie zrobić tego samemu, za każdym razem będzie musiał płacić ze domontaż+montaż bo gwarancja mu tego nie obejmuje. Wolałbym kupić EGO Titanium na miejscu. Łańcuch do przeniesienia napędu był stosowany 20 lat temu w napędach Carver i Enduro. Teraz tylko Obelink to oferuje. Podałem wady tego napędu, a Wy nadal swoje. 

[jacek00]

Jacku, nie wiem dostałem mover w pakiecie. Stwierdzam, tylko z doświadczenia że Obelink (tak jak i enduro 203) to przestarzałe konstrukcje z niskiej jakości częściami. Kto o zdrowych zmysłach będzie zrzucał mover i wysyłał do Holandii na wymianę szczotek czy łożysk? Ktoś kto mieszka w bloku i nie jest w stanie zrobić tego samemu, za każdym razem będzie musiał płacić ze domontaż+montaż bo gwarancja mu tego nie obejmuje. Wolałbym kupić EGO Titanium na miejscu. Łańcuch do przeniesienia napędu był stosowany 20 lat temu w napędach Carver i Enduro. Teraz tylko Obelink to oferuje. Podałem wady tego napędu, a Wy nadal swoje. 

Ale zwróc uwagę że nie mówimy o moverach za 5k zł, a o budżetowych vs używany niewiadomego pochodzenia. Nikt nie twierdzi ,że najtańszy obelink jest cudem na kiju bo nie jest. Ja uważam że to po prostu lepszy wybór niz jakąś używka zdjęta z trupa.

Każdy sam ocenia co mu się bardziej opłaca kupić. Ja wolałem Enduro EM303A, czy to też przestarzała konstrukcja nie warta zakupu? Nie sądzę. W cenie 4k, bo tyle za niego zapłaciłem nie miałem żadnej alternatywy w postaci automatycznego movera.

Mam na niego przedłużona gwarancję w enduro ale nie sądzę aby się cokolwiek z nim stało. A jak się zepsuje to oczywiście opiszę to na forum. Ale sądzę że szybciej budę sprzedam niż padnie ten mover.

[Gibbon spod lasu]

Jacku, Obelink z wysyłką wychodzi prawie 4k, EGO titanium czy to czarne Enduro em4446 wychodzą poniżej 5k. Napędy bardziej zaawansowane technicznie, mocniejsze, mniej awaryjny mechanizm przeniesienia napędu czy docisku i dużo łatwiejsze w serwisowaniu na przyszłość (wymiana łożysk czy szczotek). Stwierdzam tylko fakty na podstawie doświadczenia z setkami napędów. Dam 200zł od ręki komuś, kto wymieni mi w Obelinku bez jego zdejmowania z przyczepy szczotki na silniku albo łożyska. No chyba że wychodzimy z założenia że te elemnty się nie zużywają? Nie było wątku o piasku w łańcuchu? Stwierdzam tylko z doświadczenia że wolałbym dołożyć ten 1tys i kupić mover z innej półki bardziej dopracowany i przemyślany technicznie. 

[jacek00]

Jacku, Obelink z wysyłką wychodzi prawie 4k, EGO titanium czy to czarne Enduro em4446 wychodzą poniżej 5k. Napędy bardziej zaawansowane technicznie, mocniejsze, mniej awaryjny mechanizm przeniesienia napędu czy docisku i dużo łatwiejsze w serwisowaniu na przyszłość (wymiana łożysk czy szczotek). Stwierdzam tylko fakty na podstawie doświadczenia z setkami napędów. Dam 200zł od ręki komuś, kto wymieni mi w Obelinku bez jego zdejmowania z przyczepy szczotki na silniku albo łożyska. No chyba że wychodzimy z założenia że te elemnty się nie zużywają? Nie było wątku o piasku w łańcuchu? Stwierdzam tylko z doświadczenia że wolałbym dołożyć ten 1tys i kupić mover z innej półki bardziej dopracowany i przemyślany technicznie. 

Ja już polecałem alternatywę od Bergera dla którego movery produkuje Quattro z UK.

[szary11]

2 godziny temu, Gibbon spod lasu napisał(a):

Jacku, Obelink z wysyłką wychodzi prawie 4k, EGO titanium czy to czarne Enduro em4446 wychodzą poniżej 5k. Napędy bardziej zaawansowane technicznie, mocniejsze, mniej awaryjny mechanizm przeniesienia napędu czy docisku i dużo łatwiejsze w serwisowaniu na przyszłość (wymiana łożysk czy szczotek). Stwierdzam tylko fakty na podstawie doświadczenia z setkami napędów. Dam 200zł od ręki komuś, kto wymieni mi w Obelinku bez jego zdejmowania z przyczepy szczotki na silniku albo łożyska. No chyba że wychodzimy z założenia że te elemnty się nie zużywają? Nie było wątku o piasku w łańcuchu? Stwierdzam tylko z doświadczenia że wolałbym dołożyć ten 1tys i kupić mover z innej półki bardziej dopracowany i przemyślany technicznie. 

No faktycznie wyczyn zdjąć silnik spod przyczepy do ewentualnej naprawy. A już też widzę wymianę łożyska na silniku spiętym z przyczepą. 

Owszem, da się, ale po co taka gimnastyka?!

Miałem trume SER i problem z przekładnią. Była naprawiana raz, drugi... G... można zrobić bez jej zdjęcia z przyczepy. A i to później zabawa w roznitowywanie, dorabianie zębatek itp, szukanie łożysk, uszczelnianie. I co z tego, że była "premium"? O kosztach szkoda gadać.

Bez movera u mnie nie da się funkcjonować pod domem. Przekładni nowej/używanej nie mogłem znaleźć od ręki więc kupiłem zastepczo obelinka, ewentualnie do późniejszej zamiany.

A Trumę skompletowałem, usprawnilem i sprzedałem, bo eksploatacyjnie czy użytkowo jakichś znaczących różnic w jeździe nie ma.

Części obelinka dostępne są od ręki. I to jest mi osobiście największą przewagą tych moverow nad innymi. A sens dopłaty to lepszego jest zerowy, bo zawsze został margines na serwis czy wymianę niemal każdego podzespołu. 

A gwarancja mi już minęła i jeszcze działa i wyglada

 

[Sudwind]

3 godziny temu, Gibbon spod lasu napisał(a):

Jacku, Obelink z wysyłką wychodzi prawie 4k, EGO titanium czy to czarne Enduro em4446 wychodzą poniżej 5k. Napędy bardziej zaawansowane technicznie, mocniejsze, mniej awaryjny mechanizm przeniesienia napędu czy docisku i dużo łatwiejsze w serwisowaniu na przyszłość (wymiana łożysk czy szczotek). Stwierdzam tylko fakty na podstawie doświadczenia z setkami napędów. Dam 200zł od ręki komuś, kto wymieni mi w Obelinku bez jego zdejmowania z przyczepy szczotki na silniku albo łożyska. No chyba że wychodzimy z założenia że te elemnty się nie zużywają? Nie było wątku o piasku w łańcuchu? Stwierdzam tylko z doświadczenia że wolałbym dołożyć ten 1tys i kupić mover z innej półki bardziej dopracowany i przemyślany technicznie. 

A co ile wymienia się szczotki i łożyska w moverze?

w rodzinie jest kilka przyczep, mają różne movery od tanich do drogich. Użytkowane wiele sezonów i nikt nie wymieniał w nich ani łożysk ani szczotek. T nie są urządzenia które pracuje wiele godzin w sezonie tylko bardziej minut. Więc zastaniam się z jakimi struclami masz do czynienia że wymagają  już wymiany szczotek i łożysk.

[Paweł Paweł]

1 godzinę temu, szary11 napisał(a):

A gwarancja mi już minęła i jeszcze działa i wyglada

Rozumiem, że piszesz o Obelinku? Możesz napisać jaki model, jak stary i jak użytkowany?

5 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Co do gwarancji to bazowo jest dwa lata, jak u wielu producentów. Po rejestracji w Enduro masz chyba 3 albo 5 lat.

Jacku, możesz podać namiar na tę przedłużoną gwarancję? Nie mogę znaleźć przez google ani w Obelink. Już kupiłem w piątek Obelink Prestige 2, choć nie bez wątpliwości. Ciekaw jestem, ile mnie wyjdzie ten cały karawaning. Piszecie, że Obelink budżetowy... To kupa kasy - prawie 4 tysiące za 2 silniczki. Za połowę tej ceny można kupić dobrą pralkę, która jest znacznie bardziej skomplikowanym urządzeniem...

[szary11]

2 godziny temu, Paweł Paweł napisał(a):

Rozumiem, że piszesz o Obelinku? Możesz napisać jaki model, jak stary i jak użytkowany?

Model podstawowy z ręcznym dociągiem. 3 sezony. Jak użytkowany? Na posesji wjazd/wyjazd za dom pod lekkie wzniesienie, na kempingach, działce, na kliny najazdowe... od wczesnej wiosny do późnej jesieni (zimą jeszcze nie wyruszyłem z nim). Ogólnie nie oszczędzam ale też nie używam bezmyślnie. Po prostu pracuje.

 

[Tomii]

Zaciekawiony przez @Gibbon spod lasu stwierdziłem że nie mam wyjścia i muszę w niedzielny poranek dokładnie obejrzeć to gówno zamontowane pod moją przyczepą. Poczułem się niestety strollowany. Nie mam łańcucha i jest uszczelka na obudowie. Mover na przyczepie przejechał 13 kkm w różne pogody, ale od połowy listopada do marca przyczepa stała. Mover montowany za osią. Obudowa zdjęta z lewej strony (strona kierowcy). Resztę do oceny po zdjęciach.

 

[jacek00]

Zaciekawiony przez [mention=38583]Gibbon spod lasu[/mention] stwierdziłem że nie mam wyjścia i muszę w niedzielny poranek dokładnie obejrzeć to gówno zamontowane pod moją przyczepą. Poczułem się niestety strollowany. Nie mam łańcucha i jest uszczelka na obudowie. Mover na przyczepie przejechał 13 kkm w różne pogody, ale od połowy listopada do marca przyczepa stała. Mover montowany za osią. Obudowa zdjęta z lewej strony (strona kierowcy). Resztę do oceny po zdjęciach.
 

Skoro ten obelink to jest przestarzała konstrukcja to ja chętnie zobaczę jak w środku wygladają te nowsze, topowe konstrukcje. @Gibbon spod lasu masz jakieś fotki współczesnej konstrukcji a nie jakiś przestarzałych sprzętów sprzed 20 lat?

[jacekzoo]

21 godzin temu, Paweł Paweł napisał(a):

To kupa kasy - prawie 4 tysiące za 2 silniczki. Za połowę tej ceny można kupić dobrą pralkę, która jest znacznie bardziej skomplikowanym urządzeniem...

Głupie porównanie ?‍♂️  

 

tak samo jak to dlaczego ceramiczna plomba do zęba wielkości połowy paznokcia kosztuje 1300zł plus montaż, a ceramiczny kibel bez porównania większy 200zł ?