Skocz do zawartości

Który napęd - mover wybrać?


Jurek J-Z

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

Podeślij link do mamuta za 1500, chętnie kupię. A tak na zapas niech sobie leży

 

 

Za połowę ceny nowego Obelinka mamy takie "odremontowane" sztunie:

 

https://m.olx.pl/d/oferta/mover-do-przyczepy-kempingowej-kompletny-w-pelni-sprawny-CID5-IDKwyk7.html

 

https://m.olx.pl/d/oferta/mover-naped-carver-truma-CID5-IDQdNFz.html

 

https://m.olx.pl/d/oferta/mover-naped-przyczepy-kampingowej-CID99-IDQRztE.html

 

 

Same perełki

 

I na koniec przypomnę że nasza dyskusja rozpoczęła się od tego movera za 2800 zł:

 

 

410b531933193dabc68b6029fca4d3ac.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 274
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jacku no chciałeś link do Obelinka. Wbijcie sobie do głowy że to przestarzała konstrukcja na łańcuchu w najtańszym wydaniu. Kupiliście go i teraz w każdym wątku wychwalacie. Opony nalewki też macie pozakładane bo nowe i najtańsze?

Polecacie najsłabszy napęd do dużej przyczepy o DMC 1800? Do dwuosiowej też to założycie bo jest nowy i najtańszy? Na siłę wbijacie ludziom swoją filozofie. Kup Obelinka albo jesteś bee.

Tomciu zmień dilera jeśli szukasz Mammuta za 1500. No chybe że €. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Gibbon spod lasu napisał:

Na gotowo wychodzą połowe ceny Obelinka.

Sam to napisałeś ??

 

A zaraz napisałaś, że wolisz 5 letniego mamuta niż nowego obelinka. To poproszę link

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknijmy ten temat bo nie ma sensu. Jedyny prawilny napęd to Obelink. Reszta to złom. Uchowaj biedaka, który kupi używke i przyjedzie w angielskiej przyczepie na polski kemping. Wąsate Janusze zjedzą go żywcem. 

Rozumiem że wtedy nie ma już tej kempingowej braci i solidarności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Jacku no chciałeś link do Obelinka.
 

Ja chciałem link do Obelinka? Nie wywijaj kota ogonem. Miałeś pokazać te odnowione perełki za połowę ceny nowego Obelinka. Tymczasem wrzucasz link do movera za 2800, który to jest używanym moverem z Obelinka i twierdzisz że to ja chciałem

 

 

Wbijcie sobie do głowy że to przestarzała konstrukcja na łańcuchu w najtańszym wydaniu. Kupiliście go i teraz w każdym wątku wychwalacie.

 

Ale ja go nie kupiłem i nie posiadam. I nie wychwalam. Jedynie wskazuje jako możliwość kupna nowego movera w przystępnej cenie zamiast używanego mitycznego po remoncie za połowę ceny.

 

 

 

 

 

 

Zamknijmy ten temat bo nie ma sensu.  

 

 

Ale co? Wycofujesz się że swoich słów że można na olx znaleźć dobry napęd za polowe ceny obelinka? Dałem linki powyżej, wyniki przefiltrowane do ceny 1800 zł. To są te godne rozważenia movery?

 

Sam postawiłeś tezę że dobre firmowe regenerowane movery kosztują połowę nowego Obelinka. Nikt nie stawiał takich tez poza Tobą a teraz się z tego rakiem wycofujesz.

 

Nikt nie twierdzi, że Obelink to najlepszy mover. Od początku dyskusji jest mowa o tym że to alternatywa dla tych złomów za połowę ceny. Ty namawiasz na takie złomy twierdzac że to jakieś wyremontowane sztuki i godne uwagi

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra no to jak jest? W starych moverach psują się tylko łożyska ale obelink jest feee bo to przestażała konstrukcja. To jednak w starych moverach może się zepsuć coś więcej? 

Chłopie może i handlujesz złomem ale nawet nie wiesz że Hypercamp to produkt Obelinka. Zalinkowałeś jako przykład używkę Obelinka którego tak hejtujesz. 

Ja tam mogę być wąsatym Januszem (praktycznie chłopie jesteśmy w tym samym wieku). Tylko pamiętaj że to Ty dałeś się złapać w siatkę na własnym podwórku, no chyba że wódz sprzedał Cię za paczkę fajek... Więc skończ z tym obrażaniem innych. Użyj konkretnych argumentów:

1. W których moverach psują się tylko łożyska

2. Które konstrukcję są mniej udane i co w nich zawodzi. 

3. Przecież przez Twoje ręce przechodzi kupa takiego sprzętu. Masz całe albumy zdjęć którymi możesz się podeprzeć, polecić coś dobrego innym a może i nawet pomóc innym w zakupie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gibbon spod lasu napisał:

Opony nalewki też macie pozakładane bo nowe i najtańsze?

Tzw. nalewki nie są produktem fabrycznie nowym w przeciwieństwie do przytaczanego tu movera z obelinka, więc dałeś zły przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tomii napisał:

Mamy na forum użytkowników (np. @szary11) którzy przesiedli się z markowego movera na taniego Obelinka. Nie słyszałem z ich strony krytyki. 

Potwierdzam. Miałem Truma SE, automat, miękki start, niby klasa  itp.,  teraz obelinkowy i nie widzę przewagi by wydać na nową Trumę tyle ile kosztuje. A że obelink ma łańcuch? Hałas jaki wydaje nie jest znacząco większy. Z pewnością, Truma była produktem lepszym, estetyczniej wykonanum, pracowała fajnie, ale czy wartym tej różnicy w cenie - wg mnie nie koniecznie. Hypercamp robi to samo, ma latwodostepne części zamienne w razie czego, jest świetną,  zdroworozsądkową opcją. 

Co do używanych to movery premium warto rozważyć, tanie nie koniecznie. To co wykręcane jest z Angielek to szkoda strzępić klawiatury co się zwykle dostaje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Tomii said:

Dobra no to jak jest? W starych moverach psują się tylko łożyska ale obelink jest feee bo to przestażała konstrukcja. To jednak w starych moverach może się zepsuć coś więcej? 

Chłopie może i handlujesz złomem ale nawet nie wiesz że Hypercamp to produkt Obelinka. Zalinkowałeś jako przykład używkę Obelinka którego tak hejtujesz. 

Ja tam mogę być wąsatym Januszem (praktycznie chłopie jesteśmy w tym samym wieku). Tylko pamiętaj że to Ty dałeś się złapać w siatkę na własnym podwórku, no chyba że wódz sprzedał Cię za paczkę fajek... Więc skończ z tym obrażaniem innych. Użyj konkretnych argumentów:

1. W których moverach psują się tylko łożyska

2. Które konstrukcję są mniej udane i co w nich zawodzi. 

3. Przecież przez Twoje ręce przechodzi kupa takiego sprzętu. Masz całe albumy zdjęć którymi możesz się podeprzeć, polecić coś dobrego innym a może i nawet pomóc innym w zakupie. 

Ale co mam Ci czlowieku polecic za polowe ceny Obelinka (Hyperlinka czy jak to sie tam zwie)? Myslisz ze dostaniesz naped premium kilkuletni za 1/2 ceny Obelinka? Zdjecie, ktore wkleilem to sa napedy, ktore ida hurtem na Wegry (w cenie 150-200euro sztuka). Tam sa odnawiane i ida do klienta po 450-500 euro. Gdzie Ty globusie wyczytales ze ja to sprzedaje? Masz tam wlasnie 15-20 letnie Carvery, Reich itp. Tam nie ma kilkuletnich Trum, Powrtouch czy Ego (te sa na innej hali i w innej cenie). A Ty wyskoczysz ze wezmiesz Alko Mammut za 1500 - powaznie przestan. Nikt normalny nie sprzeda Ci kilku letniego napedu o cenie rynkowej 5tys+ za 2tys PLN. No chyba ze w Wolominie po tyle sa i pewnie jeszcze cieple, albo po upadku z tira.

 

P.S. Daruj sobie te dziecinne komentarze o handlu zlomem czy grzybie. Probujesz sie dowartosciowac czy masz syndrom malego wacka Tomciu?:lol:I Ty masz byc adminem tego forum z takimi prostackimi komentarzami ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gibbon spod lasu napisał:

Ale co mam Ci czlowieku polecic za polowe ceny Obelinka (Hyperlinka czy jak to sie tam zwie)? 

Widać że dyskusją z Tobą nie ma sensu. Co post zmieniasz zdanie. Nie podoba Ci się że ktoś kupi nowy budżetowy mover, nową przyczepę czy to że jest adminem. Ty możesz innych nazywać wąsatymi Janusza, za to jeśli podobny tekst idzie w Twoją stronę to to już jest prostactwo ?

Powodzenia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 9.10.2022 o 00:51, Gibbon spod lasu napisał:
Ale co mam Ci czlowieku polecic za polowe ceny Obelinka (Hyperlinka czy jak to sie tam zwie)? Myslisz ze dostaniesz naped premium kilkuletni za 1/2 ceny Obelinka? Zdjecie, ktore wkleilem to sa napedy, ktore ida hurtem na Wegry (w cenie 150-200euro sztuka). Tam sa odnawiane i ida do klienta po 450-500 euro.

 No to jeszcze raz. Daj linka do tych odnowionych 20 letnich moverow za połowę ceny tego z Obelinka.  

Bo jak widzisz, zgodnie z Twoją sugestią przeszukałem OLX i do 1900 zł znalazlem same złomy. Ani śladu regenerowanych i odnowionych moverow za 450 eu.

Ps. I jak to jest, że wg Ciebie taki najtańszy obelink to przestarzała konstrukcja (i nie polecasz) natomiast 20 letni mover Reich (którego już polecasz) już taką przestarzałą konstrukcją nie jest?

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam, i już nie wiem o co chodzi. Spróbuję podsumować, może trochę przydługo, ale sprawa jest bardziej złożona niż się wydaje.

Patrząc na to porównawczo, to wychodzi, że po świecie chodzi kupa głupców, którzy kupują nowe VW czy skody, a mogliby za podobne pieniądze jeździć wyczesanym 10-letnim mercedesem. Starczyłoby poprawić zabezpieczenia antykorozyjne,  co trzeba, podmalować, naprawić co trzeba żeby na zaś mieć święty spokój, i pogodzić się z tym, że jak coś się sypnie, i tak trzeba będzie naprawić. A są jescze ci, którzy kupują nową Dacię, których nalżałoby w tych kategoriach chyba nazwać wykolejeńcami, zwłaszcza jeśli nie narzekają, albo - o zgrozo - są zadowoleni.

Sorry, nie po to kupuje się mover, żeby liczyć na łut szczęścia, i że te parę złotych taniej, to się jednak opłaci. Tylko markowe, nowe, albo choćby w przechodzonej używce, a średnia półka nowa won... 

Po prostu ludzie kupują po to, żeby założyć i korzystać, a nie przez 2-3 lata po montażu używki rozwiązywać z biegiem czasu kolejne problemy (a to oczyścić z korozji, pomalować, po 10 latach zimne luty w centralce/pilocie, a to wymiana łożysk), i to założenie jednak nowe "chińskie" obelinki (czy szerzej: eduro, hypercampy itd. itd. itp.) spełniają lepiej, niż markowe eksploatowane przez wiele lat używki. 

Może u nas jest inaczej niż w Wlk. Brytanii, ale jeśli chodzi o eksploatację używki, użytkownik jest zdany na własne rękodzieło, choćby z tego powodu, że serwisy można policzyć na palcach jednej ręki, a koszt naprawy (części do kilkuletniego "markowego") i do tego robocizna dają już pokaźne kwoty, i nikt nie będzie dygał 200-300 km żeby naprawić mover (a czasami taki są odległości do ogarniętego serwisu), zaś ich mała liczba daje długie terminy realizacji. Skończyły się czasy, że w PL ogarnie się to "po taniości", bo stawka warsztatu to 50 zł/h. Po prostu jakiekolwiek naprawy robią się też b. drogie.

Dlaczego w Wlk. Brytanii nie wymienia się choćby profilaktycznie uszczelnień w przyczepach, skoro wiadomo, że raczej polecą i "angielka" prędzej czy później zamoknie? Bo to się nie opłaca (za wysoki koszt), gdyby coś, bardziej opłaca się za parę lat sprzedać ją nawet sporo taniej. U nas też ludzie zaczynają myśleć, po co mi używany mover, choćby nieco tańszy od obelinkowego, jak za chwilę może się okazać, że trzeba go naprawiać?

Może jeszcze dla osób siedzacych "za małą wodą", ci, którzy zostali w kraju, są ciągle pokornymi cielętami, albo owieczkami do strzyżenia, które polecą na "bez gwiazdy nie ma jazdy", również w wydaniu "przyczepowym", i łykną wszystko, byleby ktoś na zachód od Odry mógł nadal bezproblemowo zarabiać na demontażu.

Niestety, tutaj też ludzie kalkulują i koszty, i własny komfort/wygodę, przez co nie muszą koniecznie mieć np. najlepszego movera (pal licho że 10-letniego, śmietana już spita...), ale taki, który przez parę lat będzie działał, na który będzie ich stać, i na który mają kilka lat gwarancji jako nowy. 

Parę lat doświadczeń z karawaningiem już za nami, i niejeden sparzył się na przechodzonej używce, która w perspektywie kilku lat okazała się droższa od nówki, jak i 90% użytkowników było zadowolonych ze "średniaka", który po prostu robił robotę, więc coraz częściel ludzie myślą w kategoriach "best bang for the money", a nie wiecznego donaszania i łatania ciuchów po starszym bracie, albo kupionych za grosz "na szmatach". 

To samo z moverami, są doświadczenia z używkami, które potrafią spłatać figla: działają, ale po czasie wyjdzie, ze uszczelnienia już ood dawna szwankowały, a to po jakimś czasie od zakupu łożyska, które były dobre, w końcu wyzioną ducha, a pilot przestanie działać przez zimne luty. Na co to komu? Kupić raz, choćby nowego średniaka, z gwarancją, i 4-5 lat korzystać bez dotykania.

Samo zaś to, że coś zostało wykonane w Chinach (popularne movery), owszem, wpływa na ocenę, ale też nie jest wykluczony co najmniej zadowalający czy dobry poziom jakościowy.

Minęły (już chyba bezpowrotnie) czasy, że nad Wisłą łykało się wszystko jak leci, choćby przechodzone czy z demontażu. W większości ludzie wolą kupić robiącego robotę średniaka i mieć spokój, a przede wszystkim kupić go po ludzku, mając satysfakcję z nowego zakupu, tzn. mieć ten komfort że w sklepie, oficjalnie i z gwarancją, z magazynu, zapakowane na palecie/w pudełka, nie pordzewiałe, czyściutkie błyszczące i pachnące nowością, bez potrzeby odnawiania czy napraw przed montażem, tak samo, jak Brytyjczyk kupujący nowego reicha itp. Nie w szopie, czy rzucone gdzieś w kącie ubłoconego podwórza, często od sprzedawcy o cwaniakowatym podejściu i obyciu, z gwarancją "do bramy i się nie znamy". I bez tracenia czasu na jeżdżenie w kilka miejsc, gdzie opisany "stan bardzo dobry" to przy bliższym przyjrzeniu się nic nie warty zezwłok (zuzytych łożysk czy uszczelnień nie zobaczy się na zdjęciach). Już u nas, sam czas poświęcony na  kupno używki ma swoją wartość, i paliwo żeby podjechać tu i ówdzie, bo owszem, dobre sztuki się zdarzają, ale powiedzmy że to nie więcej niż 1/3 czy 1/2 ofert w akceptowalnym przedziale cenowym. I sama satysfakcja z nowego nabytku, a nie niepokój, czy to będzie działać. 

Już nas na to stać, po prostu nie jesteśmy skazani na używki, w zasięgu jest średnia półka nowych. 

I m.in. stąd się bierze krytyczne podejście do zachwalania czy wręcz wciskania przechodzonych używek za ceny zbyt zbliżone do nowych  np. obelinków.

 

 

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2022 o 00:51, Gibbon spod lasu napisał:

 Gdzie Ty globusie wyczytales ze ja to sprzedaje? Masz tam wlasnie 15-20 letnie Carvery, Reich itp.

 

P.S. Daruj sobie te dziecinne komentarze o handlu zlomem czy grzybie. Probujesz sie dowartosciowac czy masz syndrom malego wacka Tomciu?:lol:I Ty masz byc adminem tego forum z takimi prostackimi komentarzami ???

A miała być rzeczowa i konkretna dyskusja - a Gibbon spod lasu, okazał się z lasu  i zaczął obrażać gdy brakło argumentów. A czy one w ogóle były?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.