Skocz do zawartości

Holownik dylemat: Ford, Citroen, Renault ??? a może inny ???


Igor

Rekomendowane odpowiedzi

W galaxy w ogóle nie ma opcji na koło zapasowe jakiekolwiek. Jest zestaw naprawczy. Pod podłoga jest kawałek pozostałości po takim miejscu czyli schowek wielkości połowy koła. Dodam od razu że od 6 lat nie złapałem gumy. Filozofia polega na posiadaniu assistance i telefonu lub opon runflat lub ostatecznie użycia spraya. Można się z tym zgadzać lub nie ale mi to pasuje. 

Chyba że w poliftowych po 2015 jest ale wątpię by się zmieniła płyta podłogowa.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 619
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dla mnie (może dlatego że jestem uprzedzony) ale pod względem wykończenia i awaryjności porównując Citroena, Renault, czy Opla, Ford zawsze był jedną półkę wyżej.

 

Ford zwłaszcza, że swoimi blachami czy silnikami TDDi i potem TDCi ;)

 

Porównując konkretne samochody nie można opierać się na zasłyszanych mitach. Auto będzie w stanie adekwatnym do tego jak będziemy o nie dbać. Oczywiście nie mamy wpływu na niektóre zastosowane elementy jak blachy we wspomnianym Fordzie itp, które na naszych drogach nie dawały rady. Ale jednak na awaryjność w największym stopniu ma wpływ przede wszystkim końcowy użytkownik, a nie sam sprzęt, który przeważnie w większości pojazdów jest dokładnie ten sam.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W galaxy w ogóle nie ma opcji na koło zapasowe jakiekolwiek. Jest zestaw naprawczy. Pod podłoga jest kawałek pozostałości po takim miejscu czyli schowek wielkości połowy koła. Dodam od razu że od 6 lat nie złapałem gumy. Filozofia polega na posiadaniu assistance i telefonu lub opon runflat lub ostatecznie użycia spraya. Można się z tym zgadzać lub nie ale mi to pasuje. 

Chyba że w poliftowych po 2015 jest ale wątpię by się zmieniła płyta podłogowa.

 

Pozdrawiam

 

Płyta się zmieniła po 2015. Też w końcu jest możliwość zamówienia opcji 4x4.

 

Ford zwłaszcza, że swoimi blachami czy silnikami TDDi i potem TDCi ;)

 

Porównując konkretne samochody nie można opierać się na zasłyszanych mitach. Auto będzie w stanie adekwatnym do tego jak będziemy o nie dbać. Oczywiście nie mamy wpływu na niektóre zastosowane elementy jak blachy we wspomnianym Fordzie itp, które na naszych drogach nie dawały rady. Ale jednak na awaryjność w największym stopniu ma wpływ przede wszystkim końcowy użytkownik, a nie sam sprzęt, który przeważnie w większości pojazdów jest dokładnie ten sam.

 

Co takiego złego było w TDDI? Ich trwałość była bardzo zadowalająca, sterownik pompy czasem siadał, ale kumaty mechanior załatwiał to za max 500-600zł (przerabialiśmy to w focusie z 1999 po ok. 240tys.km). Niekumaty wymieniał za parę tysięcy. Reszta podzespołów sprawowała i sprawuje się dobrze bez specjalnej nadgorliwości eksploatacyjnej. 

Z TDCI się zgodzę. Układ wtryskowy potrafi napsuć krwi.

 

Blachy? Po 2005 nie było już biedy w żadnym z modeli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewności nie mam, ale jak oglądałem to wydawało by się, że hak z kołem powinien swobodnie się zmieścić. Wątpliwości bym miał jeśli hak byłby automatryczny - wówczas było by raczej za ciasno. To moje subiektywne odczucia, prawdy nie znam.

Tak dokładny w ASO wchodzi a fabrycznego i koła zamówić się nie dało kilka miesięcy temu.

 

Asisstans przyjedzie i użyje zestawu naprawczego jeżeli będzie sprawny i teoretycznie pojedzie dalej chyba że wyciągnie się kasę na dojazd do wulkanizatora, naprawę lub oponę. Poczytajcie warunki. Kupiłem zapas dojazdowy i śruby za 150zł i nie stracę kilku godzin w trasie a naprawę zrobię w dogodnym miejscu. Asistans oczywiście jest i to że 3 różne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta się zmieniła po 2015. Też w końcu jest możliwość zamówienia opcji 4x4.

 

 

Co takiego złego było w TDDI? Ich trwałość była bardzo zadowalająca, sterownik pompy czasem siadał, ale kumaty mechanior załatwiał to za max 500-600zł (przerabialiśmy to w focusie z 1999 po ok. 240tys.km). Niekumaty wymieniał za parę tysięcy. Reszta podzespołów sprawowała i sprawuje się dobrze bez specjalnej nadgorliwości eksploatacyjnej. 

Z TDCI się zgodzę. Układ wtryskowy potrafi napsuć krwi.

 

Blachy? Po 2005 nie było już biedy w żadnym z modeli. 

 

Chodziło mi bardziej o to, że każdy producent ma coś na sumieniu. A to blachy, a to coś tam, a to problemy z jakimś silnikiem itp itd. Wstaw dowolną markę. VW, Ford, Renault itp itd. Nie ma jednej złotej marki i jednego bezawaryjnego samochodu. A rankingi bezawaryjności można do kosza wyrzucić. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że np taka Aygo była zawsze wyżej w rankingach niż np C1 czy 107? Przez znaczek się mniej psuła?

 

Jak pisałem. Jak dbasz tak masz, bez względu na markę. No poza drastycznymi przypadkami, np silnika THP u PSA/BMW/Mini, gdzie coś jest po prostu konstrukcyjnie złe.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sharany roczniki 2002-2010. W każdym teście awaryjności są w pierwszej trójce. Miałem trzy sztuki i bez powodu nie są tak wysoko :) ale taki mały ot. Ale fakt faktem, z 90% awaryjności wynika z niedbalstwa albo kupnie ulepa z przebiegiem x5 niż na liczniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem teraz o co Ci chodziło :ok: Uważam podobnie. 

 

Dobra... jeszcze jeden ciekawy samochód podam. Mocno się zastanawiałem nad kredytem przez pewien czas. Brat kupował Kia Venga. Pojechałem z nim na jazdę próbną. A, że coś przebąkiwałem, że planuję zmienić na SUVa lub vana to wcisnął mnie na jazdę próbną Kia Carens 2,0 16V Pb w aut. Auto było z wyprzedaży, fajnie wyposażone, ale nie miało 3 rzędu foteli. Pojeździłem, pooglądałem, w salonie obejrzałem wersję z 3 rzędem... fajne auto. Warte rozwagi. Ma niezłe diesle, jest dobrze zaprojektowane pod kątem funkcjonalności. Warto na nią zerknąć, użytkownicy wypowiadają się pozytywnie o eksploatacji. Wg mnie różnorzędny konkurent dla C4GP, Grand Scenica, Grand Cmaxa czy Zafiry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem teraz o co Ci chodziło :ok: Uważam podobnie. 

 

Dobra... jeszcze jeden ciekawy samochód podam. Mocno się zastanawiałem nad kredytem przez pewien czas. Brat kupował Kia Venga. Pojechałem z nim na jazdę próbną. A, że coś przebąkiwałem, że planuję zmienić na SUVa lub vana to wcisnął mnie na jazdę próbną Kia Carens 2,0 16V Pb w aut. Auto było z wyprzedaży, fajnie wyposażone, ale nie miało 3 rzędu foteli. Pojeździłem, pooglądałem, w salonie obejrzałem wersję z 3 rzędem... fajne auto. Warte rozwagi. Ma niezłe diesle, jest dobrze zaprojektowane pod kątem funkcjonalności. Warto na nią zerknąć, użytkownicy wypowiadają się pozytywnie o eksploatacji. Wg mnie różnorzędny konkurent dla C4GP, Grand Scenica, Grand Cmaxa czy Zafiry.

 

 Ładny jest. Cennik nie powala na kolana i tylko 1500 na haku.

 

Bagażnik:

- wersja 5 miejscowa - 536 (niewiele więcej niż ma w Fokusie)

- wersja 7 miejscowa - 492 (mniej niż Fokusie !!!) :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carens z zewnątrz wygląda całkiem przyjemnie. Ale ma jeden wielki minus. Mianowicie wnętrze. Jedna wielka czerń, przynajmniej takie było mi dane oglądać. Strasznie się człowiek w środku musi męczyć, takie odniosłem wrażenie

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carens jest najmniejszy wśród swoich konkurentów, ma najciaśniejsze wnętrze. Oglądałem to autko, ale po zmierzeniu bagażnika od razu odpuściłem. Tam po złożeniu tylnych foteli, bagażnik po podłodze ma ledwo 165 cm (od klapy do oparć foteli kierowcy/pasażera) Więc mniej niż astra II combi, która tenże wymiar miała 180cm. Nawet scenic miał więcej miejsca, choć też tam nie było lotniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. podepnę się pod temat który widzę jest dość mocno rozdrapywany. Przyszła pora na zmianę holownika . Tak otwarcie poszukujemy coś w granicach 23000 zł .Poszukując po rożnych portalach już mi się wszystko miesza. Moze wy macie jakieś propozycje . Przyczepa dmc 1100 kg 

Co sądzicie o np  Nissan Qashqai 1.5 dci 105 kM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.