Skocz do zawartości

Holownik dylemat: Ford, Citroen, Renault ??? a może inny ???


Igor

Rekomendowane odpowiedzi

Roczniki 2012-2014. Wiem duży rozrzut, ale takie biorę pod uwagę.

S-Max lub Galaxy, chyba ze wskazaniem na Galaxy ze względu na bagażnik - chociaż tak do końca to nie wiem. Wizualnie bardziej podoba mi się S-Max.

 

Wymagania:

  • Salon Polska
  • Bezwypadkowy
  • Wersja Titanium
  • Silnik 2.0 TDCI (najlepiej 140 PS)
  • Skrzynia manual
  • Przebieg do 125 000 - udokumentowany

Wyposażenie obowiązkowe:

  • Ford Convers
  • Tempomat
  • Przyciemniane szyby z tyłu
  • Rolety w tylnych oknach (błagalne życzenie moich dzieci)
  • Alufelgi (oglądałem Titanium na blachach)

Opcjonalnie i bardzo mile widziana nawigacja fabryczna i kamera cofania.

 

Coś z tego pewnie jest w standardzie w Titanium, ale tak do końca nie wiem co.

Przy przyciemnianych tylnych szybach rolety będą raczej zbędne. Bagażnik w galaxy to naprawdę fajna sprawa, przestrzeń i wygoda siedzących w 3 rzędzie. S max przegrywa w tym aspekcie.

Edytowane przez 100igniew (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 619
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Forum Forda śledzę - czytałem to.

Wychodzi, że 2.2 pi ok. 1 litra więcej. Dwumasa jestdroższa o 1,5 kPLN i jakieś drobne części droższe.

Silnik jest polecany i nie jest bardziej awaryjny.

Wrażenia z jazdy podobno są super.

Część uźytkowników 2.0 gdyby miała kupować jeszcze raz wziełaby 2.2.

Powyższe dotyczy S-Maxa. O Galaxy nie znalazłem.

Tyle dowiedziałem się z forum Forda.

 

Pozostała mi do podjęcia decyzja S-Max czy Galaxy i 2.0 czy 2.2.

Oczywiście 2.2L "Puma",to najlepszy silnik Forda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych rocznikach 2.0 ma 140 albo 163 km. Obie mapy są w ECU, wystarczy tylko przełączyć. Więcej info na fordclubpolska.org

O tym wie chyba każdy, kto szuka takiego auta.

Wolę 140 ponieważ podobno miały fabrycznie lepsze wtryski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem po 2008 Galaxy ma w standardzie 7 foteli (dwa w podłodze bagażnika) a S-max ma lub nie ma jak ktoś nie dokupił. Galaxy jest wyższy ale i dłuższy chyba o 7 cm czy jakoś tak. Ja mam Galaxy. Polecam zatem Galaxy i wcale nie uważam by S-max był ładniejszy :nono:  :] . Nie wiem czy S-max ma na suficie na środku serię schowków przez całą długość auta?

 

 

Oczywiście 2.2L "Puma",to najlepszy silnik Forda

Każdy najlepiej wie co mu potrzeba jeśli kolega chce Galaxy to ok jego wybór ja do niczego nie namawiam Galaxy też bardzo fajne auto mnie po prostu wydawał się za duży jako auto do codziennej jazdy.

Ogólnie pewnie i tak rynek zweryfikuje bo jak się zaczyna już szukać to nagle okazuje się że za dużego wyboru nie ma zwłaszcza jak się ktoś nastawia na konkretny model kolor czy wyposażenie. 

Nie wiem w jakim budżecie się poruszamy ale ogólnie Galaxy jest większe i zazwyczaj droższe w zakupie od s-maxa i jak coś to jednak polecam wejść na forum forda i tam dopytywać o pochodzenie auta.

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym wie chyba każdy, kto szuka takiego auta.

Wolę 140 ponieważ podobno miały fabrycznie lepsze wtryski.

Nie jestem ekspertem w temacie forda ale na 99% te silniki różnią się tylko ustawieniem mocy w sterowniku silnika a mechanicznie niczym. Smaxa spokojnie polecam. Roletki przy fabrycznie przyciemnionych szybach nie są konieczne i będzie trudno o taką konfigurację. Za 3 rząd siedzeń to raczej dopłaty nie było. Jak nie potrzebujesz to można je wymontować w 15min. Skupilbym na historii auta i ewentualnie kolorze.

 

Moc podniesiesz po zakupie za kilka stów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym wie chyba każdy, kto szuka takiego auta.

Wolę 140 ponieważ podobno miały fabrycznie lepsze wtryski.

Wtryski takie same. Obie mapy w ECU siedzą i tylko fizyczne przełączenie ich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A trochę odbiegając od tematu co myślicie o chipowaniu Forda bo się zastanawiam czy tego nie dokonać? Jakieś skutki uboczne? Ludzie ogólnie są zadowoleni więcej mocy mniejsze spalanie itp. Oczywiście trzeba systematycznie wymieniać oleje itp nie gazować na zimnym i tak dalej.

Oczywiście nie chodzi mi o butowanie gazu od świateł do świateł tylko spokojną jazdę.

Miał ktoś styczność?

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad boxem jednak ostatecznie pozostałem przy fabrycznych konikach. Te motorki mają po 155km czyli 15km więcej od fabryki, przynajmniej tak potwierdza każdy, który robił chip

W drugim moim Galaxy tym MK1 TDI mam boxa i czuć różnicę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście 2.2L "Puma",to najlepszy silnik Forda

 

Nie znalazłem nigdzie opinii, że to najlepszy silnik. Oczywiście najfajniej się nim jeździ. Z fordowskich forów wynika, że pali min. litr więcej niż 2.0, droższe są niektóre części i dwumasa jest droższa o 1,5 kPLN od dwumasy 2.0.

 

 

Każdy najlepiej wie co mu potrzeba jeśli kolega chce Galaxy to ok jego wybór ja do niczego nie namawiam Galaxy też bardzo fajne auto mnie po prostu wydawał się za duży jako auto do codziennej jazdy.

Ogólnie pewnie i tak rynek zweryfikuje bo jak się zaczyna już szukać to nagle okazuje się że za dużego wyboru nie ma zwłaszcza jak się ktoś nastawia na konkretny model kolor czy wyposażenie. 

Nie wiem w jakim budżecie się poruszamy ale ogólnie Galaxy jest większe i zazwyczaj droższe w zakupie od s-maxa i jak coś to jednak polecam wejść na forum forda i tam dopytywać o pochodzenie auta.

 

Wybór czy S-Max czy galaxy mam trudny. Bardziej podoba mi się S-Max, ale mam 3 dzieci (które strasznie jęczą o psa) i wielkość może mieć znaczenie.

Budżet dosyć elastyczny - adekwatny do ceny auto z przedziału 2012-2014. Można trafić ładne autko z 2010 i zajechane z 2014. Nie napinam się na rocznik, a raczej na stan i przebieg. Można trafić starsze auto z małym przebiegiem, takie się zdarzają (np. mój 13-letni Focus ma 158 tyś. km przebiegu, kumpel też ma Focusa, 2010 r. przebieg 31 tyś. km). Oba kupione przez nas w salonie PL.

Tak jak pisze Voku, wybór aut spełniających moje kryteria jest dość skromny.

Na forum Forda jestem systematycznie.

 

 

Nie jestem ekspertem w temacie forda ale na 99% te silniki różnią się tylko ustawieniem mocy w sterowniku silnika a mechanicznie niczym. Smaxa spokojnie polecam. Roletki przy fabrycznie przyciemnionych szybach nie są konieczne i będzie trudno o taką konfigurację. Za 3 rząd siedzeń to raczej dopłaty nie było. Jak nie potrzebujesz to można je wymontować w 15min. Skupilbym na historii auta i ewentualnie kolorze.

 

Moc podniesiesz po zakupie za kilka stów.

 

Wtryski takie same. Obie mapy w ECU siedzą i tylko fizyczne przełączenie ich

 

Nie jestem na 100% pewny z tymi wtryskami, ale takie info znalazłem na forum Forda (chyba forum Mondeo, nie pamiętam), reszta jest to samo - na 163 PS wystarczy odpalić mapę.

Oglądałem chyba z dwa S-Maxy Titanium i oba miały przyciemniane szyby i roletki, będę takiego szukał - chcę spełnić życzenie dzieci.

 

 

A trochę odbiegając od tematu co myślicie o chipowaniu Forda bo się zastanawiam czy tego nie dokonać? Jakieś skutki uboczne? Ludzie ogólnie są zadowoleni więcej mocy mniejsze spalanie itp. Oczywiście trzeba systematycznie wymieniać oleje itp nie gazować na zimnym i tak dalej.

Oczywiście nie chodzi mi o butowanie gazu od świateł do świateł tylko spokojną jazdę.

Miał ktoś styczność?

 

Zastanawiałem się nad boxem jednak ostatecznie pozostałem przy fabrycznych konikach. Te motorki mają po 155km czyli 15km więcej od fabryki, przynajmniej tak potwierdza każdy, który robił chip

W drugim moim Galaxy tym MK1 TDI mam boxa i czuć różnicę

 

Poczytajcie na https://forum.fordclubpolska.org/jest tam parę wątków. Widziałem też na forum Mondeo.

Nie wgłębiałem się w temat, ale podobno 2.0 TDCI można zawirusować bezpiecznie do 200 PS.

Jeśli będziecie podbicie mocy robić w profesjonalnym warsztacie to auto będzie sprawdzone na hamowni i dostajecie wydruki w wersji elektro i na papierze.

Zdaje się, że taka przyjemność kosztuje ok. 1200 PLN.

 

Nie znalazłem wpisów, żeby po zwiększeniu mocy ktoś miał jakieś poważne problemy z autem.

 

 

Te silniki 163KM raczej serii nie trzymają a te 140Km mają zazwyczaj trochę więcej.

 

Tylko tu mowa o tych przedmiotowych 2006-2010. Polityka od 2010 mają już serie. Nic więcej

 

Obie mapy (140 PS i 163 PS) są w modelach polftowych po 2010 - nie pamiętam oznaczenia silnika.

 

 

S-Maxów i Galaxy spełniających moje wymagania jest mało, ale nie mam ciśnienia i w końcu może trafię odpowiedni egzemplarz.

Edytowane przez Igor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na Galaxy i Smaxa jako używane nie wahał bym się przed autem w lepszym stanie. Lekko nie bedzie znaleźć coś dobrego. Od marca pomagam koledze znaleźć coś rozsądnego.

Co do ilości miejsca znacznej różnicy nie ma. Ilość miejsca na nogi taka sama, jedynie w Galaxy siedzi się wyżej w 3 rzędzie dodaje nieco lepszy komfort.

Bagażniki również są porównywalne. Po podłodze ciężko wyczuć namacalnie różnice (jest kilka cm), na wysokość tak. Smax mały nie jest, ciasny też, więc dodatkową przestrzeń przy wyborze bym pominął. Nie jest znacząca w moim odczuciu.

 

W przypadku nowego to już kwestia gustu.

 

Co do mocy w 2.0 TDCI mamy jeszcze możliwość zejścia na 115KM :) Ale chyba nikt tego nie zrobił.

W praktyce najoszczedniejsza jest 140. 163 spala ok 0,5 w górę (dane producenta, z motostatu można również potwierdzić ten fakt). 115 podobnie do 140. Podniesienie mocy raczej nie obniży spalania. Nie znam wiarygodnych informacji o tym.

W przypadku dobrej mapy podniesienie mocy do 180-190KM nie wpłynie na trwałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stanu oferowanych aut. Nie kupowałem co prawda galaxy ale sharany a to prawie to samo, sztuk 4 na przestrzeni 8 lat. I szczerze mówiąc łatwiej znaleźć nie zajechanego golfa niż taki samochód. Generalnie w przeważającej większości mają ogromne przebiegi. Tak potrzeba duuuuużej ostrożności. Mój rekordzista którego oglądałem, miał coś 180kkm, autentycznie nie było się do czego doczepić. Miałem go wziąć, ale mój wujek w de mi sprawdził, nie pamiętam czy w aso czy u poprzedniego właściciela z briefu, rok wcześniej miał prawie 500kkm. Szczerze powiedziawszy gdyby nie to sprawdzenie to bym go wziął, miał nawet wyglądającą na oryginalną książke serwisową. Także przy tych autach duża doza ostrożności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie w DE 20-30% aut jest "kręconych" jeszcze przed przyjazdem do PL. Dużo samochodów jest "kręconych" systematycznie, tzn. co jakiś czas, np. raz w roku o kilkadziesiąt tysięcy. Przy takich systematycznych zabiegach właściciel unika wpadki z rzeczywistym przebiegiem w przypadku kolizji. "Skręcenie" licznika w DE kosztuje podobno ok. 20 euro, "skręcenie" przebiegu w skrzyni automatycznej ok. 120 euro.

Kto prowadzi większość komisów samochodowych w DE wiadomo, wystarczy popatrzeć na mobile.de w jakich językach komunikują się sprzedający.

 

Później kręcą wu nas i mamy takie kwiatki jak pisze Jacek.

Wystarczy porównać ceny aut sprowadzonych na otomoto i analogicznych na mobile.de, żeby stwierdzić, że "sprzedający jest świętym Mikołajem i dopłaca do interesu". A na poważnie większość jest "kręconych". Mnóstwo takich przypadków jest wyłapywanych na forach poszczególnych marek.

 

Ja wypatrzyłem takiego w DE:

 

https://www.mobile.de/pl/Samochod/Ford-Galaxy-Titanium-NAV-SHZ-113000KM-7-SITZE/vhc:car,loc:monachium%252C%252C+niemcy,rng:100,srt:price,sro:asc,ms1:9000_23_,frn:2010,ful:diesel,mlx:150000/pg:vipcar/248453112.html

 

Kolega mieszkający w Monachium pojechał obejrzeć. Wizualnie na zewnątrz i w środku wszystko potwierdzało przebieg.

I zonk. Według raportu autobaza.pl po 8 miesiącach od pierwszej rejestracji auto miało 69 tyś. przebiegu. Ponadto było oferowane 3 razy do sprzedaży na polskich portalach.

 

Wniosek: auto było prawdopodobnie użytkowane zarobkowo przez naszych rodaków do przewozu osób z Monachium do PL i z powrotem..

 

Nie ma co się oszukiwać, że w Niemczech kupimy tanio dobre auto. Niemcy nie są idiotami, żeby oddawać auta za pół darmo, w myśl zasady "Niemiec płakał jak oddawał, a później dzwonił, żeby odkupić".

 

Jeśli auto będzie pewne, z nie skręconym licznikiem, to raczej będzie droższe niż analogiczne w PL.

Edytowane przez Igor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.