Skocz do zawartości

Sprzedawca z Bogaczewa - jakieś doswiadczenie ?


Lady

Rekomendowane odpowiedzi

...gdyż OT w odpowiednim miejscu został wyczerpany i zamknięty, po co bić pianę i rozgrzebywać rany...

Nie tych klientów mam na myśli, broń Bóg - ci akurat wydawali mi się wówczas rozumni.

.

Mam tu na myśli Ed takich, którym wydaje się że mają prawo do narzucania swojej woli, że mają prawo ingerować w sposób działania, w że mają prawo do gwarancji, że mają prawo do zwrotów, że mają prawo fisiować i żądać zadośćuczynienia wyłącznie po ich myśli... bo wydaje im się że są miłościwie nam kupującymi.

 

Tak naprawdę g... prawda i wynika to z nieznajomości Prawa które "klienci - nasze pany , znają najlepiej" - to są właśnie barany.

 

Do roszczeń upoważnia producent/sprzedawca/właścic'iel przedmiotu/usługi który owego udzieli.

Nie udzielono upoważnienia = nie ma roszczeń. 

I tu następuje podział klientów w mojej DG.

Klient głupowato/cwaniakowaty ma u mnie tylko surowy przedmiot/usługę za którą zawsze zapłaci i nic extra więcej, a to dlatego że nie mam zamiaru na przyszłość brandzlować się o jego głupawe widzimisię i jak zajdzie potrzeba to wywieszę tablicę "Tych klientów nie obsługujemy" - nic nie stracę.

 

Klient normalny ma u mnie lux, sprzedam maszynę, zaprogramuję, uruchomię, a jak coś trzeba i jest mi po drodze to i bez opłaty na pomoc takiemu podjadę, nieraz podzespół jak trzeba wymienię - żaden problem.

Swoista wymiana szacunku za szacunek, podejścia za podejście, mądrości za mądrość, z pierwszeństwem dla klienta rzecz jasna, zatem jaki klient taki sprzedawca.

Mam na to monopol 

To są pozytywne relacje które bez najmniejszego wysiłku buduję z godnymi takiej budowy, pisałem o tym kilka stron wcześniej w tym temacie.

dużo, dużo cennego doświadczenia płynie z Twoich wpisów choć pewnie znowu się narażę, niestety nie dla wszystkich zrozumiałego,

piszą o innych placach, krytykują, puszczają jakieś filmiki o handlarzach aut jak to się do tematu?

zamiast próbować znaleźć złoty środek jak u cywilizowanych ludzi budujemy dwa fronty na wojnie klient-sprzedawca a przecież nie o to chodzi-zdecydowanie nie o to.

...z chęcią porozmawiał bym z Tobą przy jakiejś okazji, kiedyś, gdzieś, bez pośrednictwa netu i docinek gapiów.

Edytowane przez Marek_Bogaczewo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 215
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Marek, cieszę się że zgadzasz się z tym. 

Pogląd/działanie o którym napisałem jest akceptowalny przez zarabiających złotówki, natomiast nie do przetrawienia przez wydających je. 

To zrozumiałe.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, cieszę się że zgadzasz się z tym. 

Pogląd/działanie o którym napisałem jest akceptowalny przez zarabiających złotówki, natomiast nie do przetrawienia przez wydających je. 

To zrozumiałe,

niestety. 

ale mimo wszystko chociaż to pewnie utopia myślę że można by tych wydających i pobierających pogodzić a przynajmniej zbliżyć z niewątpliwą korzyścią dla obu stron. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety. 

ale mimo wszystko chociaż to pewnie utopia myślę że można by tych wydających i pobierających pogodzić a przynajmniej zbliżyć z niewątpliwą korzyścią dla obu stron. 

Może uda się to naszym wnukom. Jak zniknie mentalność "polaczka".

 

EDIT.

Myślę, że admin/moderator powinien zamknąć powyższy temat. Wszystko co miało zostać powiedziane/napisane, zostało powiedziane/napisane a obecne dywagacje to zwykłe bicie piany z uwagi na martwy sezon i brak innych tematów.

Edytowane przez BiA (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT.

Myślę, że admin/moderator powinien zamknąć powyższy temat. Wszystko co miało zostać powiedziane/napisane, zostało powiedziane/napisane a obecne dywagacje to zwykłe bicie piany z uwagi na martwy sezon i brak innych tematów.

I co będziemy czytać jak nie ma nowych tematów  :look:   :look:   :look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dopóki nie naruszono zasad kulturalnych wypowiedzi, bez wyzwisk i wulgaryzmów to nie bardzo jest powód, żeby temat zamykać. 

 

Może przez Święta, a może po nich można przeczytać jeszcze raz na spokojnie racje innych, pomyśleć i zastanowić się nad swoim zachowaniem...

Czy zawsze to my jesteśmy tacy dobrzy a inni źli?

Może to pomysł na noworoczne postanowienie  :hmm: 

 

:]  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, przeglądam ogłoszenia o sprzedaży przyczep i trafiłem na twoje, w tytule piszesz :Hobby 540 Exclusive, a w opisie model (bodajże 540 ). Więc jak jest z rzetelnością opisów twoich przyczep? :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, przeglądam ogłoszenia o sprzedaży przyczep i trafiłem na twoje, w tytule piszesz :Hobby 540 Exclusive, a w opisie model (bodajże 540 ). Więc jak jest z rzetelnością opisów twoich przyczep? :niewiem:

właśnie jest super rzetelne-jeżeli piszę bodajże to znaczy że nie jestem pewien i nie gwarantuję za to czy 540  czy 535 a może 545 nie rozumiem pytania. Szukasz konkretnego modelu to napisz a sprawdzę a nie pisz że jest nie rzetelne ogłoszenie bo po treść wpisu może to sugerować. 500-coś to oznaczenia handlowe których nie podają niemieckie dokumenty ani w większości polskie dowody rejestracyjne dlatego skoro nie jestem pewien piszę bodajże żeby nie było niedomówień jak ktoś bez dopytania telefonicznego lub meilowego  przyjedzie i stwierdzi inne oznaczenie. Nie rozumiem gdzie widzisz problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie jest super rzetelne-jeżeli piszę bodajże to znaczy że nie jestem pewien i nie gwarantuję za to czy 540  czy 535 a może 545 nie rozumiem pytania. Szukasz konkretnego modelu to napisz a sprawdzę a nie pisz że jest nie rzetelne ogłoszenie bo po treść wpisu może to sugerować. 500-coś to oznaczenia handlowe których nie podają niemieckie dokumenty ani w większości polskie dowody rejestracyjne dlatego skoro nie jestem pewien piszę bodajże żeby nie było niedomówień jak ktoś bez dopytania telefonicznego lub meilowego  przyjedzie i stwierdzi inne oznaczenie. Nie rozumiem gdzie widzisz problem. 

Miałem już nie pisać, ale takie pisanie i stwierdzenie o rzetelności informacji, gdy sprzedający nie wie co sprzedaje, zakrawa na kpinę i drwienie z potencjalnych klientów. Odbieram to tak: przyjedź na wycieczkę np 300 km i tutaj na miejscu dowiesz się, że to nie to co mnie interesuje bo napiszę jeszcze raz sprzedawca nie wie co ma. Z rzetelną informacją naprawdę to nie ma nic wspólnego na placu.  Piszę to tylko dlatego, żebyś nie myślał iż wciśniesz ten kit o rzetelności bez rzetelności. Życzę dobrego samopoczucia z tą rzetelnością. A może zamiast pisać takie teksty lepiej już o tej porze spać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzedam bodajże mercedesa SLK ale nie jestem pewien i nie gwarantuje że to mercedes. SLK coś to oznaczenia handlowe ................. i tak dalej ble ble ble 

przyjeżdżasz na plac a tam Renault magnum czyli ciężarówka 

 

Marek z Bogaczewa rozbawił mnie do łez 

miałem już nie przeglądać tego wątku ale poczytam dalej tą kompromitację "uczciwego" sprzedawcy - bodajże  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta blisko więc postarajmy się podsumować i zakończyć dyskusje oraz wyciszyć emocje bo:

1.nie wnosi już nic nowego

2.Marek ma swoje zasady-czy dobre to każdy z czytających pewnie sobie wyrobił własne zdanie-ważne by wcześniej o nich infomował w ogłoszeniu lub telefonicznie

3.podejrzewam,że dopóki będzie wielu klientów spoza forum-doputy biznes Marka będzie funkcjonował (co nie zmienia faktu,że powinien dokładnie przemyśleć,czy jego "polityka marketingowa" jest słuszna-skoro tyle osób ją skrytykowało) 

4.błędem Marka było rozgrzebywanie tematu-napewno mu nie pomogło

Na koniec życzę wszystkim odrobinę wyrozumiałości zarówno sprzedającym jak i kupującym oraz pokory w stosunku do ludzi nas otaczających.

Pozdrawiam ciepło i świątecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta blisko więc postarajmy się podsumować i zakończyć dyskusje oraz wyciszyć emocje bo:

1.nie wnosi już nic nowego

2.Marek ma swoje zasady-czy dobre to każdy z czytających pewnie sobie wyrobił własne zdanie-ważne by wcześniej o nich infomował w ogłoszeniu lub telefonicznie

3.podejrzewam,że dopóki będzie wielu klientów spoza forum-doputy biznes Marka będzie funkcjonował (co nie zmienia faktu,że powinien dokładnie przemyśleć,czy jego "polityka marketingowa" jest słuszna-skoro tyle osób ją skrytykowało) 

4.błędem Marka było rozgrzebywanie tematu-napewno mu nie pomogło

Na koniec życzę wszystkim odrobinę wyrozumiałości zarówno sprzedającym jak i kupującym oraz pokory w stosunku do ludzi nas otaczających.

Pozdrawiam ciepło i świątecznie.

Kielczanin masz całkowitą rację :yes:  :yes: :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  :yes:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się , że temat ten zabrnął do momentu , w którym obie strony powinny odpuścić .

Jak widać od kilku dni nie można znaleźć rozwiązania zadowalającego obie strony .

Jedynym wyjściem będzie albo zamknięcie tematu albo brak wpisów poróżnionych stron.

Nic tak nie weryfikuje rynku sprzedaży jak czas . To po nim stwierdzimy , kto wie , może nawet kupując u Marka z Bogaczewa , jak wyglądają sprawy .

Wiadomo , potrzebne będą od kilku , kilkunastu osób opinie na ten temat . Dopiero na podstawie tych opinii przekonamy się jaką ofertą dysponuje Marek .

Czy podzielacie moje zdanie ?

Pozwólmy aby to czas zweryfikował pracę Marka . Może kupno przez potencjalnych klientów tego forum pozwoli nam wystawić obiektywną opinię na temat przyczep i tego rodzaju sprzedaży .

Pozdrawiam i życzę obu stronom aby zakończyć ten temat jeszcze w starym roku .

Jeszcze lepiej będzie jak "wyzerujemy liczniki" jeszcze dziś , teraz .  :ok:

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 . Z odległości 10 metrów było widać wyciekający uszczelniacz spod wszystkich możliwych połączeń, 

 

Przepraszam, że się wtrącam ale wg. mnie to akurat jest normalne i większość przyczep, z którymi się spotkałem przechodzi taką metamorfozę i jest to moim zdaniem zwykła oznaka kilku(lub kilkunastu) lat użytkowania. Ja miałem 100% bezwypadkową przyczepę a działo się u mnie dokładnie to samo. Wydaje mi się, że to jakieś szczeliwo wychodzi ale nie upieram się.... :hmm:

 

To tyle tytułem OT. Przede mną jeszcze dalszy ciąg ciekawie zapowiadającej się lektury wątku  :]  :]  :]  :slina:  :slina:  :slina:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.