DMC przyczepy a wspólczynnik 1,33 - rozwiązanie

[DOMINO7]

Nie do końca tak jest Tomku...

Zdjęcia zrobione w Żarach. Te zestawy jeżdżą po polskich drogach:

Przepraszam za słabą jakość.

 

Jednak do meritum, bo uciekliśmy trochę od tematu.

Którą liczbą wg Was powinienem się kierować w moim konkretnym przypadku?

[Miodzio]

Tomek dobrze mówi, dokładnie chodzi o bezpieczeństwo przy używaniu hamulca bezwładnościowego. Stąd w naszym prawodawstwie jest wspominany współczynnik 1,33. Zresztą porównując większość standardowych aut, to homologacja i wpis w niej, mniej więcej oscylują właśnie w tym zakresie wagowym.

Kłopot jest z terenówkami, gdzie mają powpisywane dość duże masy holowanych przyczep. Niestety tutaj także działa zasada współczynnika 1.33.

 

Tak duże wpisy umożliwiają holowanie przyczep, ale z innymi hamulcami niż najazdowy - bezwładnościowy.

[DOMINO7]

Dobra. Tak jak powiedziałem, w poniedziałek dam znać co powiedziała "najwyższa władza".

[Cezarr]

Nie do końca tak jest Tomku...

Zdjęcia zrobione w Żarach. Te zestawy jeżdżą po polskich drogach:

Tak widziałem takie zestawy w Niemczech i chyba w Holandii (nie pamiętam nazwy), ale pamiętaj że przepisy to przepisy

max długość zestawy z przyczepą to 18,75m a naczepą to 16,5m  waga 40t i już reszta to gabaryt.

A co do chłodni to auto (koń + naczepa) to jakieś16t (na pusto) reszta to ładunek, spedytor musi to wiedzieć.

 

 

Dobra. Tak jak powiedziałem, w poniedziałek dam znać co powiedziała "najwyższa władza".

Sam jestem ciekawy.  

[tarapukuara]

Tomek dobrze mówi, dokładnie chodzi o bezpieczeństwo przy używaniu hamulca bezwładnościowego. Stąd w naszym prawodawstwie jest wspominany współczynnik 1,33. Zresztą porównując większość standardowych aut, to homologacja i wpis w niej, mniej więcej oscylują właśnie w tym zakresie wagowym.

Kłopot jest z terenówkami, gdzie mają powpisywane dość duże masy holowanych przyczep. Niestety tutaj także działa zasada współczynnika 1.33.

 

Tak duże wpisy umożliwiają holowanie przyczep, ale z innymi hamulcami niż najazdowy - bezwładnościowy.

Tiaaa? Ciekawe tylko, że po przekroczeniu dowolnej granicy taki zestaw staje się spowrotem bezpieczny?

A wszyscy laweciarze, motorowodniacy, żeglarze, karawaningowcy ..... albo muszą mieć mniejsze jachty, motorówki, lawety ( na jedno autko a nie na dwa)... albo holowniki które już luzem podpadają pod viazłodzieja, kat C i inne typu badania, świadectwa.

Kiedy u nas będzie normalnie?

[Cezarr]

No właśnie bo możliwości holowania przyczep ustala producent auta, i skoro wpisuje 2000kg  przy DMC auta 2300kg to

powinno być bezpiecznie.   Ale jak widać takie coś można "udoskonalić" czy słusznie...... temat rzeka.

[tatadyrektor]

Dobra. Tak jak powiedziałem, w poniedziałek dam znać co powiedziała "najwyższa władza".

Na takie "ustne" zapytanie otrzymana odpowiedź nie zawsze musi być zgodna z przepisem!!!!. Opisywałem to na forum. Pod koniec zeszłego roku kłóciłem się ze znajomym, że na prawo jazdy kat B mogę jechać zestawem- holownik DMC 3500 + przyczepa lekka 750. Skończyło się na telefonie do Komendy Miejskiej w Łodzi Wydział Ruchu Drogowego. Dyżurny który powinien mieć przepisy w jednym palcu, błędnie odpowiedział, że takim zestawem jechać na B nie mogę. Telefon do znajomego- policjanta (nie od ruchu drogowego),ale był akurat w robocie więc powiedział że popyta speców od przepisów RD i oddzwoni. Po jakimś czasie oddzwonił....odpowiedź, że nie mogę!!!! Myślałem że szlag mnie trafi. Brawo panowie!!!! Dopiero pisemne zapytanie, 2 tygodnie czekania i przyszła prawidłowa odpowiedź. Taka jest niestety znajomość przepisów przez organy ścigania. Ale jak jedziesz nie zgodnie z przepisem i coś się wydarzy, to bądź pewien, że ubezpieczyciel dopatrzy się tej nieprawidłowości. A wtedy może być nie wesoło.

[DOMINO7]

Tak jak napisałem na początku, nasza budka ma DMC 1300. Nawet by mi do głowy nie przyszło żeby ciągnąć 3t, ale tak sobie ostatnio przeglądałem DR i zaczęło mnie to zastanawiać. Przeleciałem tu na forum tematy związane z tym zagadnieniem i nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. A to że 1.33, a za chwile że terenowe mogą więcej, tu nagle że jakiś specjalny hamulec uruchamiany.... itd... A ile i w ogóle jakie samochody są przystosowane do hamowania przyczepą z miejsca kierowcy??? Pewnie, zaraz mi ktoś tu napisze że hamulec elektryczny.... ble, ble, ble. A w takim przypadku co z kontrolą siły hamowania? W autach osobowych nie ma EBS'u. Jak taki zestaw zsynchronizować pod względem ABS???

Przyczepa ma hamować pierwsza..... Już widzę, jak bez działającego ABS'u zaczynamy hamowanie a "teściowa" nas wyprzedza bo hamulce się blokują. Przecież to się kupy nie trzyma.

Aha!!!! A ten temat http://forum.karawaning.pl/topic/3648-jakie-auto-ile-poci%C4%85gnie-zestawienie-w-1-po%C5%9Bcie można w takim razie cały wyrzucić do kosza, bo po kiego grzyba komuś potrzebne 47 stron wprowadzania w błąd? Chyba że Michałowi chce się zabrać kalkulator, przeliczyć wszystkie pozycje w zestawieniu i edytować?

[Cezarr]

Przyczepa ma hamować pierwsza..... Już widzę, jak bez działającego ABS'u zaczynamy hamowanie a "teściowa" nas wyprzedza bo hamulce się blokują. Przecież to się kupy nie trzyma.

Ja podałem tylko przykład aut ciężarowych, ale sam jestem ciekawy jak wygląda taki układ hamulcowy do auta osobowego

bo jeszcze takiego nie widziałem. A  ABS to podstawa w takim przypadku (jest do tego odpowiedni kabel przy podłączaniu)

dlatego na pewno nikt nie będzie kombinował z takim czymś w aucie osobowym.

[Miodzio]

Tiaaa? Ciekawe tylko, że po przekroczeniu dowolnej granicy taki zestaw staje się spowrotem bezpieczny?

A wszyscy laweciarze, motorowodniacy, żeglarze, karawaningowcy ..... albo muszą mieć mniejsze jachty, motorówki, lawety ( na jedno autko a nie na dwa)... albo holowniki które już luzem podpadają pod viazłodzieja, kat C i inne typu badania, świadectwa.

Kiedy u nas będzie normalnie?

Niestety mylisz dwa zagadnienia. W Polsce auto ma takie same możliwości holowania jak gdzie indziej, znaczy w innych krajach. Współczynnik 1,33 dotyczy warunków technicznych przyczepy a nie holownika. Te przepisy akurat u nas obowiązują od dawna.

Akurat według mnie im cięższy holownik tym bardziej bezpieczny i im większa różnica mas tym lepiej.

 

Kwestie odpowiedniej kategorii PJ chyba możemy pominąć, gdyż tu akurat przepisy są identyczne. Choć np. w Czechach i na Słowacji panuje przekonanie, że na B tylko przyczepa lekka, a każda inna to już B+E.

 

Co do viatolla... no cóż jest, ale to nie ma nic wspólnego z wpisami w DR.

 

Domino spójrz na portal, tam jest mój artykuł o aktualnych przepisach.

[tarapukuara]

Niestety mylisz dwa zagadnienia. W Polsce auto ma takie same możliwości holowania jak gdzie indziej, znaczy w innych krajach. Współczynnik 1,33 dotyczy warunków technicznych przyczepy a nie holownika. Te przepisy akurat u nas obowiązują od dawna.

Akurat według mnie im cięższy holownik tym bardziej bezpieczny i im większa różnica mas tym lepiej.

 

Kwestie odpowiedniej kategorii PJ chyba możemy pominąć, gdyż tu akurat przepisy są identyczne. Choć np. w Czechach i na Słowacji panuje przekonanie, że na B tylko przyczepa lekka, a każda inna to już B+E.

 

Co do viatolla... no cóż jest, ale to nie ma nic wspólnego z wpisami w DR.

 

Domino spójrz na portal, tam jest mój artykuł o aktualnych przepisach.

 

O.K. Teoretycznie: mam B+E; przyczepę pod łodziową DMC 2,8t z hamulcem najazdowym; holownik 4x4 DMC 3,5t. viazłodzieja do jazdy zestawem- solo wyłączam/chowam do woreczka. Na świecie zestaw jest bezpieczny/zgodny z przepisami, holuję swoją motorówkę za ileś-tam-set-tysięcy, mam 25 lat doświadczenia w jeździe z przyczepą, prędkości dopuszczalne znam i przestrzegam.

Wracamy do ukochanej ojczyzny Mój zestaw magicznie przestaje być bezpieczny/zgodny z przepisami.

Do mojej przyczepy potrzebuję nagle holownika o DMC 3,724 i okazuje się, że muszę kupić inny samochód, viazłodziej na stałe, muszę zrobić kat C nie wiem czy nie czekają mnie jeszcze jakieś bliżej nieznane mi wydatki/problemy?

Im cięższy holownik tym lepiej, ale czy producent uzyskując europejską homologację, nie ustala jednak tej granicznej wartości bezpiecznej? No cóż my Polacy jesteśmy przecież mądrzejsi/wiemy lepiej

A czyż viazłodziej nie zaczyna obowiązywać po przekroczeniu 3,5 t DMC z DR?

[Krzysztof57]

Na takie "ustne" zapytanie otrzymana odpowiedź nie zawsze musi być zgodna z przepisem!!!!. Opisywałem to na forum. Pod koniec zeszłego roku kłóciłem się ze znajomym, że na prawo jazdy kat B mogę jechać zestawem- holownik DMC 3500 + przyczepa lekka 750. Skończyło się na telefonie do Komendy Miejskiej w Łodzi Wydział Ruchu Drogowego. Dyżurny który powinien mieć przepisy w jednym palcu, błędnie odpowiedział, że takim zestawem jechać na B nie mogę. Telefon do znajomego- policjanta (nie od ruchu drogowego),ale był akurat w robocie więc powiedział że popyta speców od przepisów RD i oddzwoni. Po jakimś czasie oddzwonił....odpowiedź, że nie mogę!!!! Myślałem że szlag mnie trafi. Brawo panowie!!!! Dopiero pisemne zapytanie, 2 tygodnie czekania i przyszła prawidłowa odpowiedź. Taka jest niestety znajomość przepisów przez organy ścigania. Ale jak jedziesz nie zgodnie z przepisem i coś się wydarzy, to bądź pewien, że ubezpieczyciel dopatrzy się tej nieprawidłowości. A wtedy może być nie wesoło.

Trzeba być przygotowanym na takie sytuacjie - merytorycznie i nerwowo. Kilka miesięcy temu spotkałem policjanta z RD dla którego terminy takie jak : kategoria B96 i Ustawa o kierujących pojazdami były zupełnie nieznane.

[danielpoz]

Może ktoś wysłać link np. do pdf ze strony gov.pl w którym będzie informacja o autach "terenowych" i wspomnianych tu 150%. Przyznam że szukałem ale nie znalazłem.

 

Jeśli uda się odszukać taką informacje z pewnego źródła, to jestem ciekaw czy ustawodawca określił kryteria auta "terenowego".

[Miodzio]

Danielpoz popatrz tutaj.

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów:

 

par 3 ust. 4 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów, mówi, że:
Dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez pojazd samochodowy przyczepy z hamulcem nie może przekroczyć:
a)    wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego
b )  dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu
c)    maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez producenta
d)    3500 kg
z tym, że w przypadku samochodu terenowego, zgodnie z definicją zawartą w załączniku nr 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury  w sprawie homologacji pojazdów samochodowych i przyczep, masa ta może ulec zwiększeniu do 150% wartości wynikającej z wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego przy zachowaniu pozostałych warunków.

 

Kategorie pojazdów określa Prawo o ruchu drogowym, popatrz np. tu.

 

Bartek, teoretycznie masz rację. Tylko czy w takim zestawie jak sugerujesz nie okaże się nagle, że przyczepa jest cięższa od holownika? A wtedy całe doświadczenie, ostrożność i inne może być mało.

Co do viatolla, pisząc, że nie ma nic wspólnego z wpisami, miałem na myśli, że nie jest on wyrocznią jaki zestaw możesz stworzyć. Oczywiście, że przy sumie DMC holownika i DMC przyczepy przekraczającej 3500 kg zaczyna on obowiązywać. Jednakże nie ma nic wspólnego z Warunkami technicznymi pojazdów i Prawem o ruchu drogowym.

[danielpoz]

Już znalazłem załącznik nr 1 (kryteria aut "terenowych" )z tym że ta ustawa jest już chyba uchylona.

 

Jeśli wytyczne się nie zmieniły to auto terenowe według ustawodawcy musi spełniać takie warunki: http://www.patronat.pl/Akty_prawne/Pliki_HTML/2004/Dz.U.2004-005_0030.htm