Wybór auta do holowania

[Jarosław69]

Teraz dopiero zauważyłem resztę zdjęć. Lekko z górki  , potem długi łuk w prawo i zapewne wtedy rozpęd + "korzystny układ mas" no i jest jak widać.

Nie rozsypały się żadne rzeczy osobiste , wczasowe . Wygląda to na pierwszą jazdę z nowym nabytkiem......

Ale Corolką taką stodołę ?????

[filipert]

18 minut temu, Jarosław69 napisał:

Ale Corolką taką stodołę ?????

Miałem corolle kombi 2005 i mw miała coś koło 1400kg

[Zulos]

12 godzin temu, filipert napisał:

Miałem corolle kombi 2005 i mw miała coś koło 1400kg

No i właśnie znów puka do drzwi wyśmiewany przez niektórych współczynnik 1,33...

Niektóre samochody mają na dyszlu DMC bliskie swojemu DMC (lub nawet wyższe), a jak się to może skończyć to to właśnie może być tego przykład (choć oczywiście nie możemy przesądzać nie znając dokładnych przyczyn)...

[BUMERANG]

4 godziny temu, Zulos napisał:

No i właśnie znów puka do drzwi wyśmiewany przez niektórych współczynnik 1,33...

I tak i nie. Bo gdyby przyczepa teoretycznie miała hamulec elektryczny czy pneumatyczny uruchamiany z miejsca kierowcy jak chce Kodeks to wszystko byłoby w porządku z masami.

Efekt niestety byłby identyczny. Więc chodzi tu o bardziej o świadomość i doświadczenie kierowcy, a głównie prędkości maksymalne.

[Zulos]

41 minut temu, BUMERANG napisał:

Bo gdyby przyczepa teoretycznie miała hamulec elektryczny czy pneumatyczny uruchamiany z miejsca kierowcy jak chce Kodeks

No właśnie - TEORETYCZNIE - ktoś z nas ma takowy w swojej cepce??:-)

[BUMERANG]

19 minut temu, Zulos napisał:

ktoś z nas ma takowy w swojej cepce

Zasada działania jest identyczna ( może w suwadle dochodzi pewna zwłoka uruchomienia ) Przy prawidłowej regulacji nie powinieneś zauważyć różnicy w zachowaniu.

Przepisom chodzi bardziej o niezawodność ( suwadło może nie zadziałać - niektórzy się przekonali jaka rozpadówę mieli u siebie ) niż skuteczność.

Jeśli rozważalibyśmy jakieś ABS-y czy ATC-ty to co innego. 

Zabija prędkość i niedoświadczenie. O głupocie nie wspominam bo na to nie ma lekarstwa.

[pawel435]

Wiatm wybieram się pierwszy raz na wyprawę za granicę z przyczepą Hobby 10 o DMC 1000, mam do holowania jej Volvo V50 1.6 d 110 KM.

Pytanie do was:

Jechał ktoś z was juz takim bądź podobnym zestawem ?

Jak sobie radzi w trasie ?

[jacek00]

Wiatm wybieram się pierwszy raz na wyprawę za granicę z przyczepą Hobby 10 o DMC 1000, mam do holowania jej Volvo V50 1.6 d 110 KM.
Pytanie do was:
Jechał ktoś z was juz takim bądź podobnym zestawem ?
Jak sobie radzi w trasie ?

Silnik sobie bez problemu poradzi

[pawel435]

Dzieki o to mi chodziło, czy da rade silnik, sprzęgło nowe to powinien śmigać

 

[emus2]

6 godzin temu, pawel435 napisał:

Wiatm wybieram się pierwszy raz na wyprawę za granicę z przyczepą Hobby 10 o DMC 1000, mam do holowania jej Volvo V50 1.6 d 110 KM.

Pytanie do was:

Jechał ktoś z was juz takim bądź podobnym zestawem ?

Jak sobie radzi w trasie ?

Kiedyś miałem takie hobby i za BMW 316 szła bardzo dobrze. Także u ciebie spokojna bezproblemowa jazda.?

[BUMERANG]

Ktoś z was przerabia temat falujących obrotów w nowym 1,5TSI  VAG-a?  Strach cokolwiek nowego kupować. Albo litrówki albo buble ?

 

https://forum.vw-passat.pl/topic/63786-15-tsi-manual-szarpanie-na-zimnym-silniku/

 

[golob]

10 minut temu, BUMERANG napisał:

Ktoś z was przerabia temat falujących obrotów w nowym 1,5TSI  VAG-a?  Strach cokolwiek nowego kupować. Albo litrówki albo buble ?

Ponoć już serwisy mają nowy soft do wgrania i problem ustępuje. Mam 1.5 z DSG7 i nie mam żadnego problemu z tym ale to dotyczyło tylko manuali. Poza tym ten silnik coraz bardziej mi się podoba jak się z nim trochę obyłem po przesiadce z TDI.

[BUMERANG]

1 godzinę temu, golob napisał:

ten silnik coraz bardziej mi się podoba jak się z nim trochę obyłem po przesiadce z TDI.

Jak na razie to mój typ na przyszłość. Czekam co się jeszcze urodzi po dłuższym okresie eksploatacji.

[czyś]

Zawsze pisałem, że już 1.4 ładnie sobie radzi, jak na skromną pojemność i moc (nawet słabszy 122 km/200Nm). Te 1.5 mają dodatkowo specjalnie zmieniony program, żeby poprawić ciąg i elastyczność (chodziło o elastyczność i przyspieszenia na 3-4-5 biegu, którymi 1.4, te w wersji już na pasku, niespecjalnie grzeszyły - planowano całkowite wycofanie silnika 1.8, więc chodziło o "godne" osiągi wersji 1.5, zwłaszcza w trasie, żeby zbliżyć się trochę do poziomu wycofywanego 1.8) - i to m.zd przekłada się na jeszcze lepszą jazdę również z przyczepą.

 

[witus]

Zawsze pisałem, że już 1.4 ładnie sobie radzi, jak na skromną pojemność i moc (nawet słabszy 122 km/200Nm). Te 1.5 mają dodatkowo specjalnie zmieniony program, żeby poprawić ciąg i elastyczność (chodziło o elastyczność i przyspieszenia na 3-4-5 biegu, którymi 1.4, te w wersji już na pasku, niespecjalnie grzeszyły - planowano całkowite wycofanie silnika 1.8, więc chodziło o "godne" osiągi wersji 1.5, zwłaszcza w trasie, żeby zbliżyć się trochę do poziomu wycofywanego 1.8) - i to m.zd przekłada się na jeszcze lepszą jazdę również z przyczepą.
 

Wczoraj po raz pierwszy jechałem 500 km z przyczepą 1.4 TSI 150KM. Załadowałem się ma maxa, lodówka, ciuchy 70 litrów płynów. Samochód spisywał się bardzo dobrze, nie widziałem różnicy w stosunku do 115KM turbodiesla. Jedyny minus to 11,5l spalanie i krótszy zasięg na baku.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro