Wybór auta do holowania

[Zulos]

No to trzeba wziąć jeszcze jeden dzień urlopu na Tour de Pologne i heja - najprostsze wyjście:-)

[Suzu4x4]

ja bym zaczął od przeczytania instrukcji ....

jeśli jest tam zapis że przez pierwsze 1000-2000 km należy unikać jazdy ze zwiększonym obciążeniem silnika (holowanie przyczepy, wysokie obroty ITD ) to bym budy nie zapinał po przejechaniu 150 km.

przy dzisiejszych silnikach gdzie wszystkie parametry są monitorowane i rejestrowane myślę że producent mógłby łatwo dojść do tego kiedy i jak auto było eksploatowane w przypadku ewentualnej naprawy gwarancyjnej

 

 

[lbuster]

Dzięki chłopaki - namówiliście mnie. Idę w kierunku dodatkowego urlopu, czyli we wtorek przewiozę powietrze po Polsce a w środę za dnia umówię się na wymianę oleju a pod wieczór zapinam budkę i jazda.

40 minut temu, Suzu4x4 napisał:

ja bym zaczął od przeczytania instrukcji ....

jeśli jest tam zapis że przez pierwsze 1000-2000 km należy unikać jazdy ze zwiększonym obciążeniem silnika (holowanie przyczepy, wysokie obroty ITD ) to bym budy nie zapinał po przejechaniu 150 km.

Już o tym pisałem tutaj, co tym bardziej mnie upewnia w powyższej decyzji.

Jeszcze muszę tylko się dowiedzieć, jaką cenę wykupu mam w umowie.

PS. Ile może kosztować wymiana oleju i filtra oleju w autoryzowanym serwisie Volvo?

3 godziny temu, BUMERANG napisał:

Auto start powinien zbierać dane z czujnika temperatury oleju. Jeżeli jest za wysoka nie powinien wyłączyć silnika do momentu schłodzenia poniżej temp. krytycznej. Czasami wystarczy kilkanaście sekund.  Tyle teoria...

OK, dzięki. Czyli jednak nie ma żadnego dodatkowego silniczka, tak więc samemu także trzeba odczekać na ochłodzenie się turbiny. W mojej starej Maździe tak robię do tej pory, w Volvo, które z założenia nie miało być wykupowane, zawsze gasiłem od razu. Teraz muszę zmienić ten nawyk. Oczywiście auto start/stop będzie zawsze ręcznie wyłączane - o ile będę o tym pamiętał 

[jacek00]

8 minut temu, lbuster napisał:

OK, dzięki. Czyli jednak nie ma żadnego dodatkowego silniczka, tak więc samemu także trzeba odczekać na ochłodzenie się turbiny.

S&S wyłącza silnik tylko w optymalnych warunkach. 

8 minut temu, lbuster napisał:

tak więc samemu także trzeba odczekać na ochłodzenie się turbiny.

Bez przesady, przy jeździe autostradowej, wystarczy normalny zjazd np na mopa i powolne szukanie miejsca. Nie widzę powodów dla których miałbyś specjalnie czekać nie wiadomo na co. 

[danielpoz]

To jest Lamborghini czy jakis inny hi tech? 

[lbuster]

1 godzinę temu, danielpoz napisał:

To jest Lamborghini czy jakis inny hi tech?

W mojej starej Maździe 6 sugerowali na forach , by po ostrej jeździe zaczekać co najmniej 30-60 sekund przed wyłączeniem silnika (robię to zawsze). 

Czy to Hi tech? Nie wiem  Wiem, że już raz regenerowałem w Madzi turbinę 

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Bez przesady, przy jeździe autostradowej, wystarczy normalny zjazd np na mopa i powolne szukanie miejsca.

No dobra, mój przypadek sprzed 2 miesięcy. Lecę Volvo na autostradzie znacznie powyżej dopuszczalnej prędkości. Silnik ma co robić, turbina także. W ostatniej chwili decyduję się na zjazd i po około 20 sekundach stoję na parkingu - jest pusty. Od razu wyłączyłem silnik. O tyle to dobrze pamiętam, bo w Maździe nigdy takiego numeru bym nie zrobił i było mi trochę głupio mimo tego, że za chwilę oddaję ten samochód.

Myślę też, że dynamiczna jazda w mieście może jeszcze bardziej zagrzać turbinę 

 

[BUMERANG]

17 minut temu, lbuster napisał:

po około 20 sekundach stoję na parkingu

Jazda autostradowa wcale nie wpływa na przegrzanie silnika, a zatem i oleju pracującego w turbinie. Im wyższa prędkość tym większa efektywność chłodzenia. Prawdopodobnie te 20 sekund w zupełności wystarczyło do odprowadzenia przegrzanego oleju ( zamknąłeś gaz więc turbina 20 sekund leciała na luzie ). Gorzej jakbyś wrzucił luz na skrzyni biegów. Wtedy wydatek pompy oleju drastycznie spada i wymiana oleju w turbinie na pewno nie byłaby wystarczająca. Oczywiście zawsze lepiej poczekać jeszcze chwilkę po zatrzymaniu. ?

 

[maarec]

Ja osobiście w jeździe solo nie widzę problemu, auto po minucie mogę gasić. Podczas holowania temperatury są wyższe o ponad 25C w aucie i często na postoje do 5 min na mopach wcale nie gaszę silnika. 

[BUMERANG]

19 minut temu, maarec napisał:

wcale nie gaszę silnika

Jeśli wysiądziesz z auta to za to grozi mandat ...niestety. Może i prawie teoretycznie niemniej jednak trzeba mieć się na baczności.

[konrad_b]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

S&S wyłącza silnik tylko w optymalnych warunkach. 

Bez przesady, przy jeździe autostradowej, wystarczy normalny zjazd np na mopa i powolne szukanie miejsca. Nie widzę powodów dla których miałbyś specjalnie czekać nie wiadomo na co. 

raczej nie, przynajmniej nie w nissanie (dci)

przykład, jadę autostrada te 140-150km/h, dojeżdżam do korka zatrzymuje się noga z pedału i auto gaśnie, raczej nie trwa to 20-30s

przy zjeździe na MOP jest tak samo, wjeżdżam na stację i auto gaśnie 

w tej chwili się nauczyłem i trzymam nogę na sprzęgle, ale trzeba o tym pamiętać bo auto nie myśli 

kiedyś na MOP podjechało jakieś lepsze auto, pani zamknęła i poszła do MC a silnik jeszcze chwile pracował

o ile pamiętam TSI miał pompkę i chłodził cieczą turbinę 

Edytowane 13 Czerwca 2019 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

raczej nie, przynajmniej nie w nissanie (dci)
przykład, jadę autostrada te 140-150km/h, dojeżdżam do korka zatrzymuje się noga z pedału i auto gaśnie, raczej nie trwa to 20-30s
przy zjeździe na MOP jest tak samo, wjeżdżam na stację i auto gaśnie 
w tej chwili się nauczyłem i trzymam nogę na sprzęgle, ale trzeba o tym pamiętać bo auto nie myśli 
ki

Ale co dziwnego w tym? 140 km/h to nie są jakieś strasznie ciężkie warunki. U mnie przy takiej predkosci nie mam jakiś wielkich obrotów.

kiedyś na MOP podjechało jakieś lepsze auto, pani zamknęła i poszła do MC a silnik jeszcze chwile pracował
o ile pamiętam TSI miał pompkę i chłodził cieczą turbinę 

To akurat niezgodne z prawem. Nie wolno zostawiać auta z włączonym silnikiem i się od niego oddalać

Jeśli wysiądziesz z auta to za to grozi mandat ...niestety. Może i prawie teoretycznie niemniej jednak trzeba mieć się na baczności.

Po zaparkowaniu auto powinno zostać unieruchomione do minuty (chyba)

[Kvasir]

Pytanie czemu na siłę chcecie wymieniać olej w ASO ?? Tak samo może wymienić Pan Mechanik, po co przepłacać ?? Ja mam auto od tygodnia, w sobotę wyjazd, jutro wymiana oleju przy przebiegu 1200 km

[poziom]

Jak nie zrobisz przeglądu w aso,w co wchodzi także zmiana oleju,to stracisz gwarancję 

[jacek00]

Jak nie zrobisz przeglądu w aso,w co wchodzi także zmiana oleju,to stracisz gwarancję 

Nic nie stracisz. Nie masz obowiazku, w nowym aucie, robić przeglądów w ASO.

[poziom]

https://suzuki.pl/auto/gwarancja

Cytat ( w zasadzie pełny):

"

OGÓLNA GWARANCJA MECHANICZNA

Ogólna gwarancja mechaniczna na wszystkie modele w ofercie udzielana jest na okres 3 lat lub limit 100 000 kilometrów.

GWARANCJA NA ODPORNOŚĆ NADWOZIA NA PERFORACJĘ SPOWODOWANĄ PRZEZ KOROZJĘ

Gwarancja jest ważna przez 6 lat (72 miesiące) dla modelu JIMNY oraz 12 lat (144 miesiące) dla pozostałych modeli (SWIFT, SWIFT Sport, SX4 Classic, SX4 S-CROSS, GRAND VITARA 3d oraz GRAND VITARA 5d) począwszy od daty zakupu samochodu przez pierwszego właściciela.Właściciel jest zobowiązany do przeprowadzenia regularnych przeglądów gwarancyjnych stanu nadwozia u Autoryzowanego Sprzedawcy lub w ASO raz w roku. (szczegóły w książce gwarancyjnej)."