Skocz do zawartości

Jakie autko do przyczepy 1400 kg


mikema72

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 234
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

13 godzin temu, jacek00 napisał:

Nie mylę. To nadal segment B:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_T-Roc

Osz, faktycznie! Jak w zeszłym roku go oglądałem i jeździłem, to mi ewidentnie wyglądał na "nadmuchanego" golfa. Nie zwracalem uwagi do jakiej klasy oficjalnie jest przypisany, tylko zestawiałem go bezpośrednio z XCeedem i CX30, bo wymiarowo one podobnie wyglądają. Do tego VW ma crossovera klasy B w postaci T-Crossa... no cóż, czas umierać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Wielkie dzięki @peja76 za poświęcony czas na weryfikacje moich marzeń :dzieki: Wiem, że nie każdy ma czas na takie pierdoły. Dlatego dla Ciebie bardzo duży :piwko:

W dniu 29.01.2021 o 21:59, jacek00 napisał:

To w końcu auto segmentu C jak Octavia a nie B jak T-Roc.

Hmm, jestem delikatnie rzec biorąc w szoku. Jak A klasa może być wyżej niż T-Rock? Fakt, nie oglądałem go w rzeczywistości ale na zdjęciach wygląda jak klasa wyżej.

W dniu 29.01.2021 o 21:59, jacek00 napisał:

Biorąc pod uwagę napęd i silnik to holować się powinno ok. Pamiętaj tylko aby auto dociażyć na maksa. Niech ono naprawdę ma MR rzędu 2000 kg a nie 1700

Patrząc na silnik i napęd to na pewno będzie OK. Co do dociążenia to będę miał na pewno więcej miejsca na zgrzewki pifa :D Więc nie będzie mniej, niż w Volvo. Obym nie przeholował :(

W dniu 29.01.2021 o 22:15, Walt napisał:

Z tego co piszą na forach to nowa Octavia zrywa z legendą niezawodności ;)

Z jednej strony zasmuciłeś mnie :( Z drugiej pociesza mnie kierunkowanie się w stronę najmniejszego "Będziesz Miał Wydatki"

A jak będzie - zobaczymy. Powiem tylko tyle, że chyba @Suzu4x4 jest jasnowidzem :) 

11 godzin temu, pjetko napisał:

... no cóż, czas umierać ;)

Wierz mi, że ja także się gubię w tych widełkach. Tak więc najlepiej sprawdzić autko w rzeczywistości, niż patrzeć na segregację (nie rasową) innych :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy i Koleżanki.

Każdy z nas staje kiedyś przed ważnym wyborem. Wiem, że auto do takich nie należy, jednak dla mnie jest to bardzo istotna sprawa. To decyduje chociażby o moim przyszłościowym życiu karawaningowym. I nie wiem, czy jest to na tyle istotne, by wspominać o tym na tym forum, jednak nasze forum jest skupione na holowaniu naszych domków, więc holownik jest dosyć istotna sprawą. Tak więc jakie warunki powinien spełniać nasz holownik, by być tym wymarzonym? Wiem, że dla większości z Was, powinien być to bezpieczny holownik, posiadający dużo większą wagę niż przyczepa. Z drugiej strony, czy ten holownik po odczepieniu ogona powinien móc coś więcej? Wiem, że idealnym holownikiem jest gigantyczny samochód terenowy, jednak czy u wszystkich z Was to jest szczyt marzeń?

Dla mnie nie ma idealnego holownika. Z jednej strony chciałbym mieć holownik, który po odczepieniu jest super sportową bryką. Z drugiej strony chciałbym mieć wyj....ste auto terenowe, w którym po odstawieniu przyczepki mógłbym przemierzać niezbadane tereny.  Wiem, że tego nie da się połączyć w jedno auto. Czy Wy nie macie podobnych dylematów? Wiem, że większość z Was jeździ na pola kempingowe i nie eksplorujecie okolicy offroad'owo. Z drugiej strony inne osoby mogą się zaczepiać o bezpieczne przystanie i robić wypady na świetne trasy samochodowe. Trzecia grupa naszej społeczności może jeździć na dziko i pozostawiona budka nie stanowi dla Nich problemu - przygoda i ryzyko to jest to.

Wierzcie mi, że ja jestem po środku tych grup. Czy to dobrze czy źle - nie mi oceniać. Natomiast zastanawiam się, czy u Was jest podobnie. Czy dla Was sportowe samochody, offroad'owe samochody, pospolite samochody to jest to samo?

Czy posiadając zwykłą "skodę Fabię" nie mieliście marzenia przejechać Pustyni Błędowskiej?

Czy posiadając LR, RR, czy Jepniętego nie marzyliście, by przejechać się Transfogarską czy Transalpiną?

Czy posiadając jakikolwiek samochód posiadający więcej kucyków, niż przeciętny Kowalski potrzebuje, nie chcieliście zwiedzić czegoś, co dla Was jest nie jest osiągalne?

 

Dla mnie - powiem delikatnie - nie wymyślono jeszcze idealnego samochodu. A jak to wygląda u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma dylematy. Kwestia, w którą stronę je popuścisz i z czego zrezygnujesz. 

Niedawno też podejmowałem decyzję również nie wszystko mogliśmy dostać, były plusy i minusy, ale sumą kompromisów moich i rodziny kupiliśmy co kupiliśmy. I wydaje się, że powinniśmy być zadowoleni.

Przy inwestycji jaką planujesz dorobienie kat.E bardzo by Ci pomogło w wyborze ciekawszego auta, a kosztuje niewiele. Na twoim miejscu zaczął bym od tego a później jeszcze raz zrewidował potrzeby, odwiedził salony i cieszył się fajnym autem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, lbuster napisał:

Dla mnie nie ma idealnego holownika. Z jednej strony chciałbym mieć holownik, który po odczepieniu jest super sportową bryką. Z drugiej strony chciałbym mieć wyj....ste auto terenowe, w którym po odstawieniu przyczepki mógłbym przemierzać niezbadane tereny.

 

Dla mnie - powiem delikatnie - nie wymyślono jeszcze idealnego samochodu. A jak to wygląda u Was?

Oj jest takie autko co by spełniało moje i pewno twoje wymagania, i jeszcze możesz spokojnie je zagazować i jedziesz za darmo:D, a powiem ci że po 6,3 chyba pójdę w tą stronę, choć pickup do przyczepy bardzo wygodny, ale tu kusi:bevil:SRT6.4 :D

Jeep Grand Cherokee SRT 6.4L V8 475KM , Czerwony - Opinie i ceny na Ceneo.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jacekzoo napisał:

To możliwe, może z czymś pomyliłem :mlot:

 

ale zabawka dobra, i na tor i na holownik i po bułki do sklepu ?

Pomyliłeś z tym starszym modelem, zdarza się najlepszym.

ale zabawka dobra, i na tor i na holownik i po bułki do sklepu ? ---- :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną receptą jest kilka samochodów. Teraz mam 3 i do konfiguracji minimalnej brak jednego, do optymalnej trzech?

Zawsze ja mam swój/rodzinny, żona miejski, plus coś budżetowego do zabawy. Przećwiczyłem od terenówki, przez youngtimera po gt. I zawsze czegoś brakuje... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lbuster napisał:

 

Wiem, że idealnym holownikiem jest gigantyczny samochód terenowy, jednak czy u wszystkich z Was to jest szczyt marzeń?

 

Czy posiadając zwykłą "skodę Fabię" nie mieliście marzenia przejechać Pustyni Błędowskiej?

Czy posiadając LR, RR, czy Jepniętego nie marzyliście, by przejechać się Transfogarską czy Transalpiną?

 

 

Dla mnie - powiem delikatnie - nie wymyślono jeszcze idealnego samochodu. A jak to wygląda u Was?

Tak - idealnego nie ma.  Ale każdy się stara wybrać pod swoje potrzeby. Natomiast uprawiając karawaning kilkadziesiąt lat wiem że Fabią nie przejadę Pustyni Błędowskiej natomiast bez problemu przeciągnę cepkę przez Transfogarską czy Transalpinę. Dostosowanie auta do tego typu długich podjazdów jest mało kłopotliwe zwłaszcza, że  teraz jest tam asfalt. Gigantyczna terenówka - amerykańska - to też nie rozwiązanie bo od czasu do czasu trzeba nią jechać solo i problem wymiarów urasta. Są ciężkie i mają duży rozstaw osi więc holuje się nimi dobrze ale tak jak europejskie mają zwykle dołączany napęd na przednią oś.  Stałego napędu na obie osie ciężko znależć. W Europie ma tylko L200 i Amarok. L200 jest węższy o 15 cm, to widać w kabinie. Został Amarok. Na tylnej ławce ma mało miejsca - jak inne. Ale my jeżdzimy we dwójkę lub z wnukami. Oni się mieszczą. Jak zostawię cepkę na kempingu to mogę zapuścić się w naprawdę ciężki teren. Ładowność pickupa pozwala na swobodne zmieszczenie się w DMC przyczepy.

Przyszedł czas na rozglądanie się za nowym holownikiem. Nie ma teraz pickupa ze stałym napędem 4x4 i automatem. Czekam, ma się ukazać wspólne dzieło Forda i VW.  Jeżeli będzie miał Torsena między osiami, 10 biegowy klasyczny automat, możliwość blokady tylnej osi, wymiary Amaroka lub ciut szerszy, 200KM i 500Nm to będzie dla mnie ideał holownika. W środku musi byś nie gorzej niż w SUWie wyższej klasy.

Gdy takiego nie będzie?  Zostaje nowy Jeep Grand Ch. lub Ford Exp.    Do miasta i dla żony jest kapitalny Sportage - 4x4, automat klasyczny, 2litry diesel.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, szary11 napisał:

Niedawno też podejmowałem decyzję również nie wszystko mogliśmy dostać, były plusy i minusy, ale sumą kompromisów moich i rodziny kupiliśmy co kupiliśmy. I wydaje się, że powinniśmy być zadowoleni.

Właśnie o to mi chodziło, że nie można mieć wszystkiego. Jak rozumiem, kupiłeś Outlandera. Według mnie ten typ samochodów jest najbardziej uniwersalny i na pewno będziesz zadowolony. Choć na pewno nie będzie takiej przyjemności z pokonywania pięknych tras, jaką chociażby ma @dudek_t przy połykaniu włoskich zakrętów mx5-ką. Z drugiej strony tym samochodem nie zaciągnie budki do Włoch i musi spać w namiocie :( 

5 godzin temu, szary11 napisał:

Przy inwestycji jaką planujesz dorobienie kat.E bardzo by Ci pomogło w wyborze ciekawszego auta, a kosztuje niewiele. Na twoim miejscu zaczął bym od tego a później jeszcze raz zrewidował potrzeby, odwiedził salony i cieszył się fajnym autem ?

Moje rozważania dotyczą dalszej przyszłości, jak BMW stanie się drugim autem w rodzinie. Zresztą nawet wczoraj gadaliśmy z bratem, by razem zrobić B+E. Pytanie, czy jak teraz mam PJ bezterminowe to po dostaniu E nie zmieni mi się na terminowe? Czy jak braciak nosi okulary to z automatu mu nie zrobią PJ z terminem np. 15 lat?

4 godziny temu, peja76 napisał:

Oj jest takie autko co by spełniało moje i pewno twoje wymagania, i jeszcze możesz spokojnie je zagazować i jedziesz za darmo:D, a powiem ci że po 6,3 chyba pójdę w tą stronę, choć pickup do przyczepy bardzo wygodny, ale tu kusi:bevil:SRT6.4 :D

Jeep Grand Cherokee SRT 6.4L V8 475KM , Czerwony - Opinie i ceny na Ceneo.pl

No tak, mi także się marzy taki samochód, lecz z innej stajni:

Jednak nawet w takich samochodach trzeba iść na kompromis, bo posiadając wyżej pokazane opony z dużego offroad'u nici. A jak założymy np. opony MT, to już nici z jazdy sportowej. Zresztą, pomimo mocnego silnika i dobrego trzymania się w zakrętach, na kręte drogi wolałbym MX5 ;) 

3 godziny temu, rolf napisał:

Jedyną receptą jest kilka samochodów. Teraz mam 3 i do konfiguracji minimalnej brak jednego, do optymalnej trzech?

Zawsze ja mam swój/rodzinny, żona miejski, plus coś budżetowego do zabawy. Przećwiczyłem od terenówki, przez youngtimera po gt. I zawsze czegoś brakuje...

Dokładnie tak, jednak na wypad np. do Włoch czy Rumunii nie pojedziesz dwoma autami. Byłoby to mało ekonomiczne i mało wygodne.

2 godziny temu, AdamH napisał:

Natomiast uprawiając karawaning kilkadziesiąt lat wiem że Fabią nie przejadę Pustyni Błędowskiej natomiast bez problemu przeciągnę cepkę przez Transfogarską czy Transalpinę. Dostosowanie auta do tego typu długich podjazdów jest mało kłopotliwe zwłaszcza, że  teraz jest tam asfalt.

Tutaj bardziej mi chodziło o scenariusz, że zostawiasz cepkę na polu kempingowym i solo jedziesz zaliczyć te drogi - im bardziej sportowym samochodem, tym lepiej. Np. tutaj macie ekstremalny przypadek frajdy z jazdy:

 

3 godziny temu, AdamH napisał:

Stałego napędu na obie osie ciężko znależć. W Europie ma tylko L200 i Amarok. L200 jest węższy o 15 cm, to widać w kabinie. Został Amarok. Na tylnej ławce ma mało miejsca - jak inne. Ale my jeżdzimy we dwójkę lub z wnukami. Oni się mieszczą. Jak zostawię cepkę na kempingu to mogę zapuścić się w naprawdę ciężki teren. Ładowność pickupa pozwala na swobodne zmieszczenie się w DMC przyczepy.

Ty wybrałeś wersję bardzo offroad'ową - widziałem Twoje relacje i mnie także ten typ turystyki ciągnie. Sam mam przykład swojego brata i jego RR Classic przerobionego na Offroad'owy samochód. Wiesz, podliftowany, z reduktorem, z trzema blokadami, opony MT - jest bardzo dzielny w terenie. Jednak jazda asfaltem setki, czy tysiące kilometrów to męczarnia. Jest to przeciwieństwo przyjemności z jazdy samochodem sportowym. Wiem, że Amorak jest bardziej cywilizowanym pojazdem, jednak przyjemności z jazdy po serpentynkach jest także raczej mało :( 

3 godziny temu, AdamH napisał:

Do miasta i dla żony jest kapitalny Sportage - 4x4, automat klasyczny, 2litry diesel.

Obawiam się, że dla mojej żony to by było za wielkie auto. Wiesz - parkowanie w mieście itp. Dla niej chyba najlepsze by było bardzo małe pierdzikółko wielkości seicento. Jednak zabrać w taki samochód 4-ro osobową rodzinę to kiepski pomysł. Choć jak pisał wcześniej Kuba, kiedyś i maluchem się jechało na wczasy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takich aut. Mój garaż marzeń to 20+ a i to zawsze będzie czegoś brakowało. Jednak nie można dać się zwariować. Obecnie posiadam 4 prywatne + przyczepa i to już jest lekka masakra obciążająca trochę głowę i bardzo kieszeń. Nie ma miesiąca żeby w którymś nie trzeba było czegoś zrobić/ za coś zapłacić. W związku z tym trzeba iść na kompromisy ale nie łudźmy się że petrolhead znajdzie "all in one". Takie auta nie istnieją. Przywołany wyżej Jeep niby jest szybki ale tylko na prostej. Niby wygodny ale tylko niby itp itd. ZAWSZE jest jakiś kompromis. 

lbuster, widzę że w zasadzie już wybrałeś i na nic nasze sugestie o E do B i viatollu :D Grunt żebyś był zadowolony! I pewnie będziesz, każde nowe auto cieszy. A tu masz i dynamiczny silnik, całkiem sprawne podwozie i zawias (lekko w kierunku sportu) i 4x4. Będzie dobrze :) Pamiętaj tylko żeby koniecznie wytargować obsługę serwisową i gwarancję na 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dudek_t napisał:

Nie ma takich aut. Mój garaż marzeń to 20+ a i to zawsze będzie czegoś brakowało.

Dokładnie tak. To jest także moje marzenie, ale wiadomo, trzeba zejść na ziemię :( Ja żałuję ,że nie zostawiałem sobie swoich poprzednich aut - bym miał całkiem fajną kolekcję:

Fiat 125p

Fiat 126p

Mercedes 123

Opel Astra ;) 

Mazda 6

Volvo V40

Jednak utrzymywać te auta przez tyle lat :( 

A co będzie dalej - zobaczymy :) 

9 minut temu, dudek_t napisał:

lbuster, widzę że w zasadzie już wybrałeś i na nic nasze sugestie o E do B i viatollu :D

Tak jak pisałem wcześniej - wręcz przeciwnie. Mamy plany iść z bratem na B+E :) Ale ten samochód raczej jest przesądzony pomimo planowanego B+E. Smutne jest tylko to, że od poniedziałku będzie drożej :( 

10 minut temu, dudek_t napisał:

Grunt żebyś był zadowolony! I pewnie będziesz, każde nowe auto cieszy. A tu masz i dynamiczny silnik, całkiem sprawne podwozie i zawias (lekko w kierunku sportu) i 4x4. Będzie dobrze :)

Myślę, że będę. Czas pokaże. Dzięki.

11 minut temu, dudek_t napisał:

Pamiętaj tylko żeby koniecznie wytargować obsługę serwisową i gwarancję na 5 lat.

No właśnie ja nie mam zamiaru brać rozszerzeń, by po dwóch, trzech latach móc serwisować samochód poza ASO. Wydłużając serwis będę skazany na ASO, a opinia o nich jest jaka jest. Wydaje mi się, że ofertę mam dość dobrą. Biorąc to auto z ulicy raczej bym z niego zrezygnował, bo musiałbym dać prawie 170 tysi :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.