Skocz do zawartości

Karawaning z małym dzieckiem


mp-pp

Rekomendowane odpowiedzi

tomekk, a nie wydaje Ci się, że o każdym temacie, tak i również o wyjazdach z dziećmi można podyskutować? Owszem, narzucanie swojego zdania innym, to zdecydowanie nie na miejscu, ale wypowiedzieć swoje zdanie? Czemu nie? Ja bym się z noworodkiem z domu nie ruszył, bo....., drugi z domu wyjedzie, bo....... Ktoś, kto będzie chciał podejmować decyzję poczyta za i przeciw, pójdzie do lekarza (mam nadzieję) i z nim pogada, otrzyma kolejną partię argumentów i podejmie decyzję. Podejmie ją samodzielnie, ale poza trochę więcej argumentów niż by sam sobie wymyślił. Będą to argumenty w obie strony! Więc dlaczego nie dyskutować? Dla mnie jedynie błędem w tej dyskusji będzie skakanie sobie do oczu, ale rzeczowe przedstawienie argumentów? Przecież na tym polega dyskusja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam !

 

 

 

Mam dwie córki i to całkiem spore. Mam także wyrobione zdanie na temat ich dorastania od noworodka, ale do głowy by mi nie przyszło przenosić te doświadczenia do internetu. Możemy podyskutować o śmierdzących kiblach, o sikaniu na siedząco, o miękkich podłogach, o źle wydanych sumach na zgniłe przyczepy, ale o zdrowiu dyskutować na forum...kłóci mi się to z jakąkolwiek logiką.

Masz wątpliwości, idź do przychodni, jednego, drugiego, trzeciego lekarza, zrób badania, zasięgnij konsultacji i dopiero podejmij decyzję.

 

Pozdrawiam

 

No właśnie, a czy ja o czymś innym piszę.

Każdy może napisać co sądzi. Tu nikt nikogo nie namawia ani nie wyśmiewa, że chce zrobić tak a nie inaczej.

Ale miejcie Panowie litość. Cały Zarząd tego forum rzucił się do oczu (bo tak to trzeba nazwać) osobom, które mają inne zdanie.

A po to właśnie dyskutujemy, żeby wiedzieć więcej.

Tomek zapewniam Ciebie, że jestem osobą, która nie słucha pierwszego lepszego zdania od pierwszej lepszej osoby.

Jeżeli coś dotyczy mnie i mojej rodziny muszę być pewny, że to co robię jest słuszne.

Tak więc nie jest to miejsce tylko do rozmowy o kibelkach ale i właśnie tak ważnych sprawach jak te, które tutaj poruszyliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. na wyjazd z noworodkiem mógłbym się zdecydować, ale jeśli już, to tylko w Polsce-niestety będąc w domu noworodek również może zachorować i trzeba gnać do lekarza i często wieczorem na ostry dyżur gdzie na pewno nie znajdziemy naszego lekarza prowadzącego...Więc naprawę nie rozumiem jaki to różnica pojechać z dzieckiem z kempingu, a z domu...np do szpitala.

Na pewno jednak nie zdecydowałbym się na podróż z takim dzieckiem za granicę, nie znając danego języka- np. problem z wytłumaczeniem jakichś objawów przy nagłym ataku jakiegoś świństwa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek ale w dobie kiedy większość włada kilkoma językami, a już na pewno angielski, niemiecki myślę, że nie jest to problem odpoczynek za granicą.

Wszystko w ramach zdrowego rozsądku.

A gdyby stan był bardzo ciężki, jest jeszcze możliwość skorzystania z pomocy ambasady. Naprawdę chyba każdy z nas wyjeżdzając za granicę wpisuje do telefonu numery pomocne w danym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy podyskutować o śmierdzących kiblach, o sikaniu na siedząco, o miękkich podłogach, o źle wydanych sumach na zgniłe przyczepy, ale o zdrowiu dyskutować na forum...kłóci mi się to z jakąkolwiek logiką.

czyli kolejny temat "nie-podobający-się-moderacji". :niewiem: Rozumiem, że podróżowanie z dziećmi nie mieści się w tematyce karawaningu. To zamykaj go - w końcu masz takie prawo i możliwości.

A Kolega Petek nie miał nawet honoru, żeby przeprosić za swoje zachowanie na forum. :niewiem: Forum rzeczywiście zmienia się coraz bardziej. Ciekawe jaki będzie następny temat ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli kolejny temat "nie-podobający-się-moderacji". :niewiem: Rozumiem, że podróżowanie z dziećmi nie mieści się w tematyce karawaningu. To zamykaj go - w końcu masz takie prawo i możliwości.

A Kolega Petek nie miał nawet honoru, żeby przeprosić za swoje zachowanie na forum. :niewiem: Forum rzeczywiście zmienia się coraz bardziej. Ciekawe jaki będzie następny temat ...

 

Grzesiek przykre to ale znów siejesz ferment oslabiony.gif.

Nikt nie powiedział że nie powinno się rozmawiać o podróżowaniu z dziećmi. Ja osobiście uważam że forum było by ostatnim miejscem na którym bym pytał czy zabrać swojego malca na wycieczkę zlosnik.gif, co nie oznacza że inni nie mogą się o to tu pytać.

Dlaczego w momencie gdy jeden z moderatorów ma odmienne zdanie niż Ty uważasz że wszystkim moderatorom temat się nie podoba.

Dlaczego kolejny raz chcesz żeby to ktoś przepraszał na forum? Może czasem warto zacząć od siebie hmm.gif.

 

Sorry Grzesiu, ale widzę że problemem są dla Ciebie tematy gdzie ktoś ma odmienne zdanie i "idę w ciemno" że to właśnie taki temat, będzie tym "następnym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale tak nie jest Tomii, jak piszesz.

Ja uważam, że warto pisać i pytać o wyjazdach z dziećmi.

Jeżeli mimo moich poglądów, kilkanaście osób by napisał, że nie jechać bo za gorąco, bo w tym rejonie brak odpowiedniej służby zdrowia, to bym się mocno zastanowił.

Bo ryzykantem nie jestem.

Tak więc uważam, że wszystko dla ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomii,

po pierwsze - to dlaczego "znowu" ?

po drugie - to Tomekk napisałem, że pisanie o zdrowiu (tutaj akurat związane z karawaningiem) - jest pozbawione logiki. Poprzednia strona.

Ja napisałem swoje zdanie o wyjazdach z dziećmi. Nie podważyłem zdania żadnego z Kolegów. Zrobił to jeden z moderatorów, który innego zdania od swojego nie przyjmuje. Więc sam oceń, kto sieje ferment.

Przy okazji - napisałeś, że znowu chcę, żeby ktoś na forum przeprosił, a sam tego nie robię. To chyba niezbyt uważnie czytasz ten wątek:

post nr #68:

 

Przepraszam urażonych. Rozumiem, że lekarz widzi te sprawy inaczej niż my. Ja patrząc na wypadek drogowy też patrzę na niego w inny sposób. Ale nie próbuję przekonywać, że mój punkt widzenia jest jedynie słuszny, a każdy kto ma w tym temacie mniejszą wiedzę - nie ma racji i pisze głupoty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Mam odmienne zdanie w temacie i koniec. Jestem bardzo przeczulony na punkcie dzieci i argumenty przemawiające za tym, by na forach internetowych rozprawiać o tym do mnie nie przemawiają. Staram się tylko uczulić, że może znaleźć się przypadek jeden na milion, który tego typu porady weźmie na poważnie, wydarzy się tragedia i będzie problem. To, że nie zamykam tematu to znaczy, że każdy ma prawo do wypowiedzi, a temat nie jest niewygodny dla moderacji i administracji. Po prostu nie dorabiajcie ideologii do faktów. Rozumiem, że każda moja wypowiedź inna niż kogoś z Forum, będzie oznaczała, że jest to temat niewygodny ? Tak ? Czy kogoś obraziłem, czy ktoś mnie obraził, czy ktoś kogoś obraził ? Nie ! Weźcie i puknijcie się w głowę, trochę przeczuleni jesteście. Dla jasności jeszcze napiszę, żeby nie było bicia piany. Temat jest dobry, ale fajniej jeszcze by było, gdyby ktoś napisał o przewożeniu malutkich dzieci w urządzeniach do tego przeznaczonych, jakie z nich są najlepsze, jak częste są postoje, czy zasłaniać okna, czy nie i tak dalej i tak dalej. O i to są rzeczy, które właśnie wychodzą podczas wyjazdów i są zależne od nas.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tomek racje.

Temat jest bardzo dobry. Wydaje mnie się, że nawet jeden z lepszych.

Co do kolejnej sprawy czyli transportu dzieci to oczywiście, dziwi mnie to, że jeszcze nikt nie założył takiego tematu.

Odnośnie postoju no to już chyba każdy z nas wie jakie są wymagania naszych dzieci i ile są w stanie wytrzymać w aucie.

Edytowane przez Sylwek3108 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w temacie:

szukałem auta wyposażone w fabryczne foteliki. Ponieważ mam 4 dzieci - siłą rzeczy musiał to być VAN - w moim typem był Sharan. Posiada fajne, wygodne i bezpieczne foteliki (model Family). Dzięki temu mogę je rozłożyć do spania podczas jazdy.

W mojej ocenie - te żaluzje nieoryginalne - nie bardzo się sprawdzają. Przynajmniej te, które miałem. W autku mam przyciemnione tylne szyby. Czasami stosowaliśmy zasłonkę w postaci zwykłej pieluchy (aby małe dziecko uchronić przed słońcem).

W temacie pieluch - zdziwię Was, ale my nie jesteśmy zwolennikami pampersopodobnych pieluszek jednorazowych. Wolimy wielorazowe. Oczywiście - w niektórych sytuacjach jednorazówki są nieodzowne, ale tylko w niektóych...

Dzięki pieluchom wielorazowym problem odparzeń, w przypadku dziewczynek - innych dolegliwości dróg moczowych - warto rozważyć zakup pieluch wielorazowych typu "kieszonka", lub ochraniaczy. Np tutaj:

http://www.wielorazowo.pl/pl/c/Pieluszki-wielorazowe/1

 

Oczywiście wiąże się to z większą "pracą", ale jak już pisaliśmy - zdrowie dzieci - najważniejsze.

 

Ignaś (najmłodszy), jak już pisałem - ma alergię. Stąd nie wszystkie husteczki nasączane możemy stosować :-(. Jednak nie ma alergii na te made in Rossmann. Planujemy wypróbować pieluchy z tego sklepu.

W domu - oczywiście tetra + ochraniacz :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-( Pojawił się temat wyjazdu z dzieckiem bardzo małym. Ktoś ma potrzebę wyjaśnienia - jest dyskusja. Ze względu na nieporozumienia zaczynamy teraz wytaczaj pytania "a dlaczego nie pytacie o......" Ano dlatego, że nikt nie ma takich potrzeb! Nie ma pytań, to po co bić pianę co do tego o czym powinniśmy dyskutować? Dyskutujmy o tematach poruszonych! Jak ktoś będzie chciał wiedzieć co zrobić ze zużytą pieluchą ekologiczną, to zapyta! A skoro nie potrzebował, to będziemy sami wymyślać o co jeszcze można zapytać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia:

 

1. Nie narzucałem nikomu w tym wątku, ani nie odradzałem wyjazdu z dzieckiem. To indywidualna sprawa każdego rodzica.

 

2. Nie dyskutowałem w tym wątku z poglądami gfizyka na wyjazdy z małymi dziećmi. Jego poglądy i to w co wierzy nic mnie nie obchodzą. Dla mnie może wierzyć w białe myszki, świętego Mikołaja i w co tylko chcecie. Dyskutowałem z tezą postawioną przez niego na forum, która w świetle dzisiejszej wiedzy nie ma żadnego potwierdzenia naukowego. Każdy kto się logicznie zastanowi nad tematem - nie musi się nawet na tym znać, bo wystarczy logika - stwierdzi, że to bzdura. Dlatego proszę o przyjęcie do wiadomości, że to co pisałem nie wynika z mojego przekonania, a z posiadanej wiedzy. To znacząca różnica.

 

3. Jak pisze Tomekk, nie ma co dorabiać ideologii do faktów. Jak jadę do mechanika autem nie mówię mu w co wierzę, a słucham tego co mówi. Traktuję go jak profesjonalistę w swojej dziedzinie. O to samo apelowałem na forum. Piszmy o tym, na czym się znamy, a nie o tym co się nam wydaje.

 

4. Szukanie porad zdrowotnych na forum karawaningowym jest pomyłką. Dziwi mnie fakt, że są tacy, którzy uważają temat za ciekawy, a przyjmują wersję nie potwierdzoną żadnymi badaniami, a wygodniejszą sobie. Jest to działanie wbrew logice. Szuka się pomocy na forum, a jednocześnie dyskutuje z niewygodnymi dla siebie faktami.

 

5. Co do przeprosin. Wychowanie, które otrzymałem mówi, że przeprasza ten kto wprowadza innego w błąd. W naszym przypadku jest to o tyle istotne, że dotyczy zdrowia dziecka.

 

6. O honorze nie ma co dyskutować.

 

7. Nie jestem lekarzem, jak ktoś wcześniej pisał. Jestem farmaceutą - pracuję w aptece. Lekarzem jest moja żona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co szkoda tych wywodów.

Tak Petek jak Gfizyk daliście czadu i tyle.

Tyle, że prawda jest taka, że w Twojej obronie Petek ruszył cały zarząd forum.

I nie ważne, kto ma racje. Ważne w kim siła. I zastanów się ile osób zniechęciliście do rozmowy. Tych, które przestraszyły się takiego nalotu na użytkownika forum. A może, jeżeli nawet nie przestraszyły to stwierdziły, że dyskusje i zadzieranie z administracją forum jest zbędna.

No chyba, że to nie my możemy wybierać o czym piszemy i jakie mamy zdanie.

To w woli prawdy na skutek tego co się zadziało. A to już są fakty.

 

Panowie chyba nie tędy droga.

 

Wydaje mnie się, że każdy może wyrazić swoją opinię, nawet jak się myli, nawet jak popełnia błędy. Tu wyszło jak wyszło. Wystarczy poczytać.

 

Wiele już pisaliśmy na temat czy warto, czy nie wypisywać odnośnie wyjazdów z pupilami.

I naprawdę ani Gfizyk, ani Petek nie będzie autorytetem dla normalnie myślących rodziców.

Myślę, że każdy normalnie myślący rodzić czytając te posty traktuje je jako podpowiedź do dalszego sprawdzenia a nie jak wyrocznie.

Ani Gfizyka, który jest na forum od wielu lat, ani Petka, który jest farmaceutą a żona lekarzem na pewno nie będę pytał co jest i jak leczyć moje dziecko, ale Panowie inne tematy - dlaczego nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.