Holowanie przyczepy automatem.

[filipert]

16 godzin temu, Jerzy i Beata napisał:

Mój automat jadąc delikatnie utrzymuje ok.1000 obr/min. Dopiero gdy mocno przyspieszam trzyma powyżej 2500 obr.min. 

A ja myślałem, że mój automat trzymając 1600 obr/min idzie za nisko.

Jesteś pewien, że nie zrobiłeś literówki? 1000 z przyczepą?

[Commander]

4 minuty temu, filipert napisał:

A ja myślałem, że mój automat trzymając 1600 obr/min idzie za nisko.

Jesteś pewien, że nie zrobiłeś literówki? 1000 z przyczepą?

Ja mam benzynę. Trzyma 1200 przy niskich prędkościach ???

[Pjoter]

12 minut temu, Commander napisał:

Ja mam benzynę. Trzyma 1200 przy niskich prędkościach ???

ty masz 5biegowy automat z mercedesa ?

[Łza Włóczynutka]

Te nowsze silniki jeżdżą na niskich obrotach - u mnie tak samo, po płaskim na tempomacie, przy umiarkowanej prędkości potrafi trzymać obroty koło 1000-1100, zarówno z przyczepą jak i bez. Jak się podepnie przyczepę - to tylko przy rozpędzaniu i do jazdy pod górę używa wyższych obrotów w porównaniu do jazdy bez przyczepy. dieselek, ale powszechne już teraz uturbione benzynki też zauwazyłem, że tak mają.
 

[Piotrekm13]

24 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

Te nowsze silniki jeżdżą na niskich obrotach - u mnie tak samo, po płaskim na tempomacie, przy umiarkowanej prędkości potrafi trzymać obroty koło 1000-1100, zarówno z przyczepą jak i bez. Jak się podepnie przyczepę - to tylko przy rozpędzaniu i do jazdy pod górę używa wyższych obrotów w porównaniu do jazdy bez przyczepy. dieselek, ale powszechne już teraz uturbione benzynki też zauwazyłem, że tak mają.
 

Pewnie takie ustawienia ze względu na ekonomię, ekologię itp. Na pewno nie służy to dobrze całemu układowi przeniesienia napędu.

[filipert]

46 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Pewnie takie ustawienia ze względu na ekonomię, ekologię itp. Na pewno nie służy to dobrze całemu układowi przeniesienia napędu.

Dlatego miedzy innymi w górzystym terenie często przełączam się na ręczne wybieranie przełożeń.

[Commander]

2 godziny temu, Pjoter napisał:

ty masz 5biegowy automat z mercedesa ?

Nie ... Czysta Ameryka ? 

Mercedes był tylko w 3.7 i dieslu.

[MichuP]

Peugeot 5008 benzyna 1,6 180KM w automacie też ładnie trzyma niskie obroty z przyczepą 1350DMC. 8 biegowa skrzynia Aisin to mocny punkt auta, właściwie tylko na wyświetlaczu widać zmiany biegów w górę i w dół też.
Zestaw jest stabilny i dobrze się prowadzi. Ani razu nie miałem "początków wężykowania" co w poprzednim aucie podniosło mi kilka razy ciśnienie i trzeba było mocno uważać.
Jest tylko jedno "ale" - liczyłem na niższe zużycie paliwa no i tutaj jest słabo. W 10tce litrów się nie mieści. Poprzedni C-max palił z przyczepą nieznacznie więcej ok.12l/100km.
Ciągle chyba najlepszym silnikiem do ciągnięcia przyczepy jest stary dobry Diesel.

[czyś]

5 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

Te nowsze silniki jeżdżą na niskich obrotach - u mnie tak samo, po płaskim na tempomacie, przy umiarkowanej prędkości potrafi trzymać obroty koło 1000-1100, zarówno z przyczepą jak i bez. Jak się podepnie przyczepę - to tylko przy rozpędzaniu i do jazdy pod górę używa wyższych obrotów w porównaniu do jazdy bez przyczepy. dieselek, ale powszechne już teraz uturbione benzynki też zauwazyłem, że tak mają.
 

Najlepsze jest to, że to nie ma nic wspólnego ekonomią jazdy. Cały "ciąg" zapewnia nieproporcjonalne wzbogacenie mieszanki (zwiększenie dawki wtryskiwanego paliwa). Przy wyższych obrotach pod obciążeniem będzie zwykle palił mniej, zwłaszcza np. pod górę. Chyba że wycyrklowane zostało to pod obniżenie emisji niektórych gazów, np. pod NOx , więc niech nawet i  żłopie, byleby tego akurat było mniej. 

[Jerzy i Beata]

7 godzin temu, filipert napisał:

A ja myślałem, że mój automat trzymając 1600 obr/min idzie za nisko.

Jesteś pewien, że nie zrobiłeś literówki? 1000 z przyczepą?

Tak te obroty przy ,,solo'' z przyczepą jeszcze tym autem nie jechałem.

[Łza Włóczynutka]

19 minut temu, czyś napisał:

Najlepsze jest to, że to nie ma nic wspólnego ekonomią jazdy. Przy wyższych obrotach pod obciążeniem będzie zwykle palił mniej

Raczej żaden z nas nie dysponuje na tyle dużą wiedzą oraz odpowiednimi narzędziami, żeby to potwierdzić lub zaprzeczyć. Ale te silniki palą nieco mniej niż starsze generacje, pomimo większych obciążeń niż dawniej, (muszą zasilić tą całą współczesną elektronikę i systemy oczyszczania spalin), więc sądzę, że tysiące godzin pracy ludzi, którzy mają wiedzę, narzędzia i budują te silniki, nie poszło na marne i dobrze zrobili swoją robotę. Technika sadzi naprzód, trzeba o tym pamiętać, czasem się znajdzie jakiś mały geniusz, który zrobi coś co wydawało by się jest nielogiczne, ale jednak działa.

Edytowane 16 Marca 2021 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[Walt]

4 godziny temu, MichuP napisał:

Jest tylko jedno "ale" - liczyłem na niższe zużycie paliwa no i tutaj jest słabo. W 10tce litrów się nie mieści.

A na co liczyłeś przy takim silniku? Moja stara Ateca koło 12 paliła. Nowej nie zaczepiałem jeszcze ale będzie jeszcze więcej. Liczysz na to że nowy diesel spali 8? To już nie te diesle.

[MichuP]

Bez przyczepy nie jest źle. Raczej pozytywne zaskoczenie. "Autobus" pali średnio w granicach 7-8 l. Na autostradzie przy 140-160 to już wir w baku.
Nie przegoniłem jeszcze zestawu na dłuższej trasie. Ociepli się to podam dokładniejsze statystyki.

[czyś]

A, jeszcze jedno, to są hudrokinetyki, więc te obroty są możliwe. Tu o tyle jest dobrze, że klasyczny automat nie ma fizycznego zespolenia z silnikiem, więc niskie obroty nie będą np. powodowały szarpań wału itp. Na skrzyni hydrokinetycznej na nie zrobi się silnikowi kuku na niskich obrotach, nawet pod obciążeniem. 

[Walt]

25 minut temu, MichuP napisał:

utobus" pali średnio w granicach 7-8 l.

Moja małżonka miewa takie spalanie przy 190KM benzynie z DSG i 4x4. Ale z przyczepą spodziewam się jedynki przed tą liczbą ?