Holowanie przyczepy automatem.

[vinyl]

W zasadzie to ostatnia szansa dla mojej e39. Trzymam ja tylko ze względu na cudny stan. Przez trzy lata zrobiła 2000 km bez budki, bo mnie wkurzała skrzynia. Do dzisiaj nie dawałem jej już szans na holowanie. Może ten tryb sport coś zmieni i nie będzie zasprzeglał na stałe skrzyni tym nadbiegiem. Przynajmniej nie przy 85. Muszę to sprawdzić. 

[Pjoter]

85 to jest za mała predkosc na jazdę z ogonem na ostatnim biegu.

Nie wiem czemu mu na tiptronicu nie wrzucasz 4

[vinyl]

Obstawiam brak doświadczenia i wiedzy w tym temacie. T124 nie ma problemu ciągnąć przy 80 na piątym. I to motor 2.2. Ale w T124 mam manualna wiec nie ma takich cyrków z niskimi przyłożeniami. Oczywiście mogłyby byc, bo to kwestia czysto techniczna/osiągów.

[Commander]

Co to T124 ?

[Pjoter]

Chyba Mercedes 124 kombi

2 godziny temu, vinyl napisał:

Ale w T124 mam manualna wiec nie ma takich cyrków z niskimi przyłożeniami.

Ale porownujesz ?

[danielpoz]

Godzinę temu, Commander napisał:

Co to T124 ?

To W124 z tym że kombi. 

[Commander]

1 godzinę temu, danielpoz napisał:

To W124 z tym że kombi. 

Dokładnie tak myślałem, ale nie mogłem uwierzyć że ktoś porównuje balerona z manualem do bawarki w automacie.

No załamka totalna i jeszcze twierdzi że trzeba umieć jeździć... Ufff.

[danielpoz]

Mnie tu już nic nie dziwi?

[vinyl]

Porównanie t124 do e39 jest jak najbardziej na miejscu. Co Was tak smieszy i dziwi? Że co? T124 lepszy? A może gorszy? 

[MartiNBR]

A jaki to problem włączyć w e39 skrzynie na manual i ustawić sobie np. 4 bieg?

[vinyl]

No widzisz tam nie ma nazwijmy to programu 4 który używalby biegi 1-4.

Można po kolei wbijać do 4 i na tym kończyć. 

[Pjoter]

Ja nadal nie wiem w czym jest problem a jeżdżę tylko automatami

[Commander]

Włączy sport i będzie grało.

Więcej nie che mi się pisać i porównywać...

[MartiNBR]

Ciężki temat, pozostaje manual chociaż na jedno wyjdzie gdy jedzie się na ręcznej zmianie automatem.

[Zulos]

Dziś miałem mały test trudnych średnio-trudnych warunków (choć z prawie pustą przyczepą).

Temp. powietrza 35, temp. asfaltu 42.

Korki, miasto, ruch podmiejski, wspinaczka do mnie pod górkę.

Temp. płynu w AT skoczyła max. do 105, przy czym po wspięciu się na górkę i przejechaniu kilkuset metrów na grzbiecie spadła do 104.

Jak doładuję jedno i drugie i będzie trasiak w upale i z podjazdami, to coś mi się widzi, że te 120 stopni to legutko może osiągnąć...

Edytowane 13 Czerwca 2019 przez Zulos (wyświetl historię edycji)