Zaczep ze stabilizatorem

[kit]

Sory-jeszcze jedno pytanko-jak sprawdzić czy okładziny są dobre czy do wymiany????

Magzyg

 

nie uważnie czytałeś i oglądałeś na 8 zdjęciu jest pokazana regulacja okładzin i widać zakres ich pracy między dwoma kreskami Więc oczywiste że jeśli znak nie mieści sie miedzy kreskami to okładziny do wymiany choć nie zawsze ... bo niekiedy można zastosować podkładki ... zresztą w tamtym temacie jest wszystko opisane Warto przeczytać całe uważnie

[Kristofer]

[...]

jeśli znak nie mieści sie miedzy kreskami to okładziny do wymiany choć nie zawsze ... bo niekiedy można zastosować podkładki ...

 

Kit, nie bardzo rozumiem - jakie podkładki ?

[kit]

Kristofer siadaj dwója jako zadanie domowe prosze się dokładnie zapoznać z; http://forum.karawaning.pl/topic/6922-wymiana-okladzin-ciernych-aks-2000-fotostory/ i http://forum.karawaning.pl/topic/6689-aks-2000/

 

A na poważnie to starsze modele AKS-u 2000 miały regulacje okładzin poprzez gwint i odpowiednie wkręcanie, a nowsze z wciskanymi okładzinami miały specjalne podkładki dystansowe którymi ustawia się położenie okładzin teraz chyba jasne? Warto naprawde przeczytać te dwa podane wyżej tematy

[przyczepy-wiola]

Wystarczą zwykłe podkładki które po prostu zmieszczą się na trzpień okładziny.

Taka regulacja ma też pewien zakres bo jak nie ma tzw. "mięsa" na okładzinie to podkładką zwiększysz tylko nacisk na kule.

[Kristofer]

Kristofer siadaj dwója jako zadanie domowe prosze się dokładnie zapoznać z; http://forum.karawan...2000-fotostory/ i http://forum.karawan.../6689-aks-2000/

 

A na poważnie to starsze modele AKS-u 2000 miały regulacje okładzin poprzez gwint i odpowiednie wkręcanie, a nowsze z wciskanymi okładzinami miały specjalne podkładki dystansowe którymi ustawia się położenie okładzin teraz chyba jasne? Warto naprawde przeczytać te dwa podane wyżej tematy

 

... dlaczego dwója ???

Tylko zapytałem

Nigdy nie wymieniałem i nigdy nie będę wymieniał okładzin w AKS 2000, dlatego zainteresowały mnie te podkładki

[Maras]

Jeszcze moje trzy grosze

 

Można zaszaleć i kupić orginały AL-KO. Są dwie grubości 0,3 i 0,5mm ,pakowane jak dobrze pamietam po pięć sztuk.

Edytowane 8 Lutego 2013 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Jadąc w trasie dalekiej - robię postoje jak każdy co ok 200 -300km i za każdym razem mogę dociągnąć stabilizator odrobinę (na autostradach mniej bo mniej zakrętów), na PL drogach - w górach gdzie jest dużo zakrętów - różnica jest spora.

 

Tak już z innej strony, ponieważ nikt nie zwrócił na to uwagi.

Zaniepokoiło mnie to, co napisał Marek, chyba że źle to odczytałem.

Marku, czy to oznacza, że ustawiasz dźwignię stabilizatora w pozycjach pośrednich

Edytowane 8 Lutego 2013 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[kit]

Pewnie ma AKS1300

 

I w tym stabilizatorze jest możliwe dociągnięcie

Edytowane 8 Lutego 2013 przez kit (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Przyznam, że nie słyszałem o możliwości pośredniego ustawiania dźwigni stabilizatora zaczepu (obojętnie jakiego)

Moim zdaniem są dwie pozycje: "stabilizacja załączona" i "stabilizacja odłączona".

Odłączonej używa się dla łatwości manewrowania (ustawianie przyczepy) .

Oczywiście, fizycznie możliwe jest ustawienie pośrednie, ale wtedy, w krytycznej sytuacji może nastąpić samoczynne wyłączenie stabilizacji. tak przynajmniej myślę, być możne się mylę ?

Może Kol. "Przyczepy Wiola" podrzuci jakiś konkret

[kit]

Nie chodzi zapewne o pośrednie ustawienie dzwigni lecz według moich podejrzeń to kolega luzuje dzwignie, dokręca śrube dociskową po przeciwległej stronie dzwigni i zapina stabilizator ponownie Tak mi się wydaje bo zostawiając dzwignie np w połowie, podczas jazdy pewnie by puściła i zluzowała stabilizacje

[Gewehr]

Ja mam u siebie AKS1300. Jest tak że np. jak przejadę sto kilometrów i podniosę dźwignię, to mogę jeszcze dokręcić. Jest to kwestia zużywających się okładzin i ścieralności haka. Normalne zjawisko i niema się co przejmować

[Kristofer]

W takim razie zapytam tak:

czy to oznacza, że w każdym 1300 trzeba dokręcać te wykładziny co ok. 100 - 300 przejechanych km, aby nie było luzu

[Gewehr]

W takim razie zapytam tak:

czy to oznacza, że w każdym 1300 trzeba dokręcać te wykładziny co ok. 100 - 300 przejechanych km, aby nie było luzu

 

 

 

 

Nie trzeba. Stabilizacja nawet trochę nie spada, bynajmniej nie odczuwam tego.

[maćki]

W takim razie zapytam tak:

czy to oznacza, że w każdym 1300 trzeba dokręcać te wykładziny co ok. 100 - 300 przejechanych km, aby nie było luzu

 

Chyba tylko wtedy gdy ktoś jest nadgorliwy , Ja jeżdżę z AKS1300 kilka lat i nigdy go nie dociągałem , a działa prwidłowo .

 

Oczywiście pod warunkiem , tak jak wcześniej pisaliście , że kula jest czysta i nie zardzewiała, a także czy okładziny nie są odklejone od grzybków ( luźne ).

[Kristofer]

Nie trzeba. Stabilizacja nawet trochę nie spada, bynajmniej nie odczuwam tego.

 

... i taka odpowiedź chciałem zobaczyć

Tylko zastanawiam się, dlaczego Marek pisał, że "różnica jest spora" ?

 

http://forum.karawan...post__p__302740

 

Chyba tylko wtedy gdy ktoś jest nadgorliwy , Ja jeżdżę z AKS1300 kilka lat i nigdy go nie dociągałem , a działa prwidłowo .

 

Oczywiście pod warunkiem , tak jak wcześniej pisaliście , że kula jest czysta i nie zardzewiała, a także czy okładziny nie są odklejone od grzybków ( luźne ).

 

Tak właśnie mi się też wydawało. Inaczej ten "1300" byłby bez sensu

Jeśli miałbym jadąc z przyczepą, zatrzymywać się np. co 200 km. i coś tam ciągle regulować , to nigdy bym nie kupił takiego stabilizatora.

Wydaje mi się, że takie "regulacje" nie są jednak potrzebne, a odczucia po nich, to raczej zwykła sugestia.

Edytowane 8 Lutego 2013 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)