Skocz do zawartości

Zaczep ze stabilizatorem


cichy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jaki jest sens ustawienia dźwigni AKS pośrednio ?

Jeśli okładziny mają dłużej żyć to polecam rozpinań dźwignie AKS podas manewrów parkingowych.

Kolejna sprawa to dociąganie - zwiększanie siły docisku w AKS 1300 - co 300km robicie pewnie przerwy w podróży, wtedy można sprawdzić czy siła docisku jest maksymalna.

Wiadome jest również że nie da się określić co ile km wymienia się okładziny, oprócz wspomnianej czystej kuli, okładziny będą się szybciej zużywały podczas jazdy po mieście, górach czy innych odcinkach dróg gdzie występuje duża liczba zakrętów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 534
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jadąc w trasie dalekiej - robię postoje jak każdy co ok 200 -300km i za każdym razem mogę dociągnąć stabilizator odrobinę (na autostradach mniej bo mniej zakrętów), na PL drogach - w górach gdzie jest dużo zakrętów - różnica jest spora.

 

Widzę, że nie do końca jasno się wyraziłem, więc wyjaśniam, że spora jest różnica w tym czy mogę dociągnąć stabilizator czy nie - w zależności od tego po jakiej drodze jadę - czyli na autostradzie prawie wcale nie dociąga, a na krętych górskich drogach mogę zrobić pół obrotu pokrętłem.

 

Dokładnie tak jak koledzy pisali - po 1 nie ma to wpływu na "jakość" stabilizacji, a przynajmniej nie w zauważalny sposób - a po 2 - dokładnie tak to robię : poluźniam "wajchę" od AKS1300 - robię max 1/2 obrotu śrubą dociągającą z drugiej strony i zapinam "wajchę". Robię to w ramach rozprostowania kości po 3-4 godzinach w trasie, tak jak sprawdzam stan hamulca w przyczepie (dotykam felg czy zimne w górach) oraz czasem sprawdzam czy światła świecą podstawowe - ale to jak bardzo mi się nudzi (nie palę papierosów więc coś trzeba robić żeby później spokojnie :drive: a nie gadać za granicą np ze Słowackim :policja: )

 

samą pracę stabilizatora przy mojej budce (ok 1100kg 6,6m z zaczepem) oceniam na BDB+ , wiatr boczny na mostach przy 90-95kmh bardzo nie miotał zestawem, może nawet wcale :niewiem:, jedno hamowanie awaryjne przez innego kierowce przy 90kmh - i też się w drodze zmieściłem zestawem :].

 

poszukującym stabilizatora - polecam taki, który posiada 4 okładziny i niweluje też "bujanie" zaczepem w pionie a nie tylko na boki - osobiście dołożyłbym parę stówek, za późniejsze tysiące kilometrów wygodniejszej jazdy

 

P.S wszystkim świeżym posiadaczom przyczep lub tym co zapomnieli - przypominam, w tym temacie, żeby odpowiednio dociążyć przód przyczepy - w zależności od auta - przeważnie od 60-75kg - gdyż ma to ogromny wpływ na stabilność zestawu, może nawet większy niż posiadanie stabilizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy z jazdą ze stabilizatorem,z jaką szybkością ściera sie kula haka,jest to jakoś zauważalne w szybkim tępie,czy jest zjadliwe na paredziesiąt tyś km,jak nie to po jakim czasie trzeba zmiany kuli,a raczej po ilu tyś km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy z jazdą ze stabilizatorem,z jaką szybkością ściera sie kula haka,jest to jakoś zauważalne w szybkim tępie,czy jest zjadliwe na paredziesiąt tyś km,jak nie to po jakim czasie trzeba zmiany kuli,a raczej po ilu tyś km?

 

Dawid, a jak to wyliczyć. U każdego będzie inaczej. Przypuszczam, że przy typowych jazdach takich, jak nasze (z przyczepą kempingową) nie zauważy się nawet po wielu latach. Co innego, jeśli ktoś jeździ zawodowo np. z lawetą :hmm: .

Pisałem o tym pod koniec posta:

http://forum.karawaning.pl/topic/10875-zaczep-ze-stabilizatorem/page__view__findpost__p__302771

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy napęd na przód autka lub tylny ma znaczenie w prowadzeniu przyczepki po trasie? Jaka jest różnica prowadzenia z cięższym holownikiem w stosunku do mniejszej masy przyczepki ( masa załadowania? przeniesienie ciężaru na oś lub odpowiednie obciążenie haka holowniczego?). Jechałem po nierównościach naszych dróg, tiry zaznaczały mi nieznacznie podmuchy powietrza przy 90-100km, koleiny jakoś pokonywałem bezproblemowo. Warto zaczepiać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy napęd na przód autka lub tylny ma znaczenie w prowadzeniu przyczepki po trasie? Jaka jest różnica prowadzenia z cięższym holownikiem w stosunku do mniejszej masy przyczepki ( masa załadowania? przeniesienie ciężaru na oś lub odpowiednie obciążenie haka holowniczego?). Jechałem po nierównościach naszych dróg, tiry zaznaczały mi nieznacznie podmuchy powietrza przy 90-100km, koleiny jakoś pokonywałem bezproblemowo. Warto zaczepiać ?

 

Czytałem kilka razy i ... :niewiem:

Moim zdaniem holownik z tylnym napędem zapewnia większy komfort w jeździe z budką, ale czy o to Ci chodziło ....

 

Chodzi oczywiście o zaczep ze stabilizatorem...zapomniałem dodać wcześniej. Już sam nie wiem czy wyposażyć ten zestaw w zaczep

 

Zaczep ze stabilizatorem poprawia jakość i bezpieczeństwo jazdy dosyć znacznie i w każdych warunkach.

Warto zakładać :ok:

 

... kumpel mi odradza :niewiem:

 

Nie słuchaj takich kumpli.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi oczywiście o zaczep ze stabilizatorem...zapomniałem dodać wcześniej. Już sam nie wiem czy wyposażyć ten zestaw w zaczep, kumpel mi odradza :niewiem:

 

 

Stabilizator nigdy nie zaszkodzi. Przy lekkiej przyczepie nawet wskazany, będzie utrzymywał ją w pasie przy podmuchach wiatru. To że do tej pory Ci jej nie przestawiło, nie znaczy że tak się nie stanie. Wystarczy że wjedziesz z większą prędkością, na spore nierówności i koła stracą przyczepność, to wiatr bez stabilizatora zrobi swoje. Nawet jak masz amortyzatory, taka sytuacja może wystąpić. Ja, u siebie wstępnie ustawiam nacisk na kulę haka około 60 kg. Jak coś kiepsko mi się prowadzi, to wtedy przesuwam stelaż przedsionka który leży w przyczepie na podłodze. Jak chcę dociążyć hak, stelaż do przodu, jak odciążyć, to daję do tyłu. Tym sposobem mogę sobie idealnie dopasować ciężar na kuli, tak aby się pięknie prowadził zestaw :dzieki: Różnicy między przednim, a tylnym napędem nie zauważam. Jedynie sprawą indywidualną każdego auta jest nacisk na hak, to moje spostrzeżenia i ktoś może się z nimi nie zgodzić :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Jednak mnie Koledzy przekonali do zakupu i montażu zaczepu ze stabilizatorem. Zakupię AKS 1300 i myślę....że jazda będzie płynna i bezpieczna przede wszystkim :drive:Dzięki za podpowiedzi Koledzy :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedni i tylny napęd - nie odczuwałem żadnej różnicy ( należy zachować podany na kuli nacisk z delikatnym " + - " po kilku jazdach ,bo wyczujesz kiedy lepiej się prowadzi )

 

zaczep za stabilizatorem to nie żaden gadżet to urządzenie do podnoszenia komfortu jazdy ,które naprawdę się sprawdza :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli mam 75 kg na kuli to powinienem oscylować koło tej wartości? Jeśli będzie mniej to specjalnie dociążyć przód przyczepki przez np inne rozłożenie ładunku? No a do takiej operacji powinienem kupić sobie na początek wagę :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli mam 75 kg na kuli to powinienem oscylować koło tej wartości? Jeśli będzie mniej to specjalnie dociążyć przód przyczepki przez np inne rozłożenie ładunku? No a do takiej operacji powinienem kupić sobie na początek wagę :hmm:

 

Istotne są dwie wartości nacisku: maksymalny dopuszczalny dla zaczepu przyczepy i maksymalny dopuszczalny dla kuli haka.

To nie jest to samo, więc mogą się różnić. Musisz sprawdzić. Odniesieniem będzie ta, która jest mniejsza i właśnie tej nie możesz przekroczyć. Zdania są różne, ale ja przychylam się do opinii, mówiącej o dobrej trakcji zestawu, gdy nacisk zaczepu na kulę haka jest bliski tej maksymalnie dopuszczalnej wartości. Oczywiście poparte jest to obserwacjami z własnego doświadczenia.

Przykład 1:

max dopuszczalny nacisk dla zaczepu przyczepy = 75 kg.

max dopuszczalny nacisk dla kuli haka samochodu = 50 kg.

W tym przypadku nie można przekroczyć wartości nacisku 50 kg.

Najlepsze prowadzenie będzie w okolicy nacisku 45 - 50 kg.

 

Przykład 2:

max dopuszczalny nacisk dla zaczepu przyczepy = 75 kg.

max dopuszczalny nacisk dla kuli haka samochodu = 75 kg.

W tym przypadku nie można przekroczyć wartości nacisku 75 kg.

Najlepsze prowadzenie będzie w okolicy nacisku 70 - 75 kg.

 

:hej:

 

P.S.

Trzeba pamiętać, że podana przez producenta przyczepy wartość nacisku jest z uwzględnieniem zamontowanego fabrycznie zaczepu. Jest to o tyle ważne, że ktoś w międzyczasie mógł wymienić zaczep np. na słabszy :hmm:, mimo że producent podawał nacisk 75 kg. dla danej przyczepy.

Oczywiście w sytuacji odwrotnej, mając przyczepę z fabrycznym sprzęgiem, o podanym przez producenta przyczepy nacisku np. 50 kg. i wymieniając zaczep np. na AKS 3004, nie oznacza to z automatu, że możemy zwiększyć nacisk do 100 kg.

Kupując używaną budkę, nie należy kierować się wyłącznie danymi nacisku na naklejce w bakiście czy wpisie w dokumentacji, ale należy to sprawdzić w odniesieniu do faktycznie zamontowanego zaczepu.

Wspominam o tym dla zasady, ponieważ mimo, że nie powinno się zdarzyć, to jednak w praktyce taka możliwość istnieje

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać:

odnośnie rozłożenia ładunku, to zasada jest taka, że najcięższe rzeczy umieszcza się na podłodze, najlepiej w środkowej części przyczepy, jak najbliżej jej osi, jednak "na" lub przed nią, a nie za osią. Przesuwając rzeczy w stronę osi, odciążamy zaczep, natomiast przysuwając je w stronę przedniej ściany - zwiększamy nacisk zaczepu.

Wszystko należy tak ułożyć, aby osiągnąć potrzebny nam nacisk zaczepu na kulę haka.

 

post-8228-0-04155800-1360515410_thumb.jpg

 

Trzeba pamiętać o odpowiednim i wytrzymałym umocowaniu przedmiotów w ustalonej już pozycji na czas jazdy.

Kupując wagę do sprawdzania nacisku dyszla, nie musimy martwić się o jej zakres, ponieważ w większości przypadków jest do min. 100 kg.

Waga jest konieczna, na oko nie ma możliwości precyzyjnej oceny nacisku, przynajmniej do czasu, kiedy nie opracujemy sprawdzonej i powtarzalnej metody załadunku budki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Panowie i Panewki mam pytanko odnośnie stabilizatora...

Warto kupić używkę czy raczej nowy. Z tego co patrzyłem AKS 1300 (budka ma DMC 900) to jakieś 650 zł. Używki na All... są bardzo rzadko wystawiane.

 

PS. Może ktoś z Was ma w przyzwoitym stanie... do odsprzedania.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.