Vlub lub bus, ekonomiczny i nieawaryjny do ciągniecia przyczepy

[Sylwek3108]

podążając tym tokiem myślenia możemy stwierdzić, że voyager jest drugim najstarszym vanem produkowanym na świecie (po renault espace). Ale czy to to dowodzi że ma stosunkowo mniejsze zapotrzebowanie na paliwo?

 

 

A z tym to się akurat zgodze.

[terenowiec]

O dziwo upolowałem jedną Mazdę MPV w moim mieście. Nie do kupna, ale do dokładnych oględzin. Jestem nawet z gościem umówiony na jazdę próbną. Jednak kiedy na nią patrzę (rok 2002) to jest to małe auto, tak samo małe jak Sharan i Galaxy. Może to tylko wrażenie, bo bagażnik swoej 120 cm ma + odległość po wymontowaniu siedzenia. Facet ją chwali, choć musiał wydać 6 tys zł na kupno nowego (używanego) silnika, bo stary mu się zatarł.

 

Bardo mi się podoba Honda Odyssey, ale pierony są drogie i poniżej 22 tysięcy ciężko coś znaleźć, co by mogło być dobre. Te Hondy są wyraźnie większe od MPV, Galaxy, mają dobre silniki i świetne automatyczne skrzynie. Przy tym mają moce po 170 - 220 koni. A apetyt na paliwo ponoć mniejszy niż typowo amerykańskie rodowody.

Edytowane 13 Stycznia 2012 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[pkos]

Ten (Odyssey) wygląda bardzo porządnie na pierwszy rzut oka, ale jak rozumiem jest za drogi dla Ciebie? Jak widzisz model Odyssey produkowany po 2005 roku jest wyraźnie większy - zarówno w środku jak i z zewnątrz. Ma też unowocześniony silnik: 249KM i w wyższych modelach (EX-L i Touring) przy jeździe z małym obciążeniem silnik wyłącza 2 z sześciu cylindrów, co pozwala na mniejsze spalanie. Późniejsze modele poszły jeszcze dalej i z tego co wiem to obecna wersja wyłącza 3 z 6 cylindrów podczas jazdy z małym zapotrzebowaniem mocy.

 

 

Obawiam się jednak, że z ograniczonym portfelem musisz szukać czegoś w okolicy rocznika 2000-2002.

Nie miałem ani nie jeździłem takim Odyssey w poprzedniej budzie (moja ma rocznik 2005), więc nie będę się za dużo wypowiadał. Mogę tylko potwierdzić, że również słyszałem o nich dobre opinie.

 

A i powiem jeszcze, że zarówno ASO Hondy jak i znani mi użytkownicy tego 3.5 V6 odżegnują się od przerabiania tych silników na LPG. Jeśli brałeś to pod uwagę, to przemyśl to jeszcze, bo podobno to źle wpływa na ich trwałość. Ja również początkowo o tym myślałem, a potem zrezygnowałem, aby chcąc ulepszyć (koszty spalania) nie popsuć (koszty remontu silnika).

Edytowane 13 Stycznia 2012 przez pkos (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

Mój budżet na samochód to 20 tys. Aut po 30 nawet nie oglądam. A co do gazowania, to jednym z głównych warunków zakupu, ma być ekonomia jazdy (co zawarte jest w tytule wątku). Jak ma mi coś palić 12 litrów benzyny, to wolę diesla, który spali 8. Mazdy MPV ponoć z gazem jeźdżą dość dobrze. Trojaczki też sobie na gazie radzą.

[terenowiec]

Wypatrzyłem coś takiego: http://moto.allegro.pl/mazda-mpv-2-5-benzyna-lpg-rok-2000-i2055184623.html

 

Powiem, że mi się to podoba i wygląda na to, żeta konkretna sztuka nie jest zła. Czy szukać na naszym forum kolegów spod Warszawy, których mógłbym prosić o zerknięcie na to auto? Bo teoretycznie mógłbym je kupić...

[Przemo.D]

Wypatrzyłem coś takiego: http://moto.allegro....2055184623.html

 

Powiem, że mi się to podoba i wygląda na to, żeta konkretna sztuka nie jest zła. Czy szukać na naszym forum kolegów spod Warszawy, których mógłbym prosić o zerknięcie na to auto? Bo teoretycznie mógłbym je kupić...

 

Jak nikt bliżej się nie zgłosi to obejrzę Ci to auto i napiszę opinie co zobaczyłem na miejscu.Czy auto jest bezwypadkowe itd.

Niestety mam małe doświadczenie co do automatu i moge jedynie stwierdzić czy w/m jest sprawy czy nie.

Pozdro.

[pkos]

To chyba rejon Otwocka sądząc po rejestracji. Czy jest ktoś z prawobrzeżnej Warszawy, kto mógłby go obejrzeć?

Może Sylwek? On chyba jest z Karczewa - to blisko...

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez pkos (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

To jest KARCZEW koło Otwocka. Rozmawialem z gościem, ma ją 1,5 roku i nie jest handlarzem. Twierdzi, że nic o wypadkach nie wie. Nie wie też kiedy przypłyneła zza oceanu. Butla z gazem ma 30 litrów. Twierdzi, że pali mu 16 - 17 litrów gazu w cyklu miejskim.

[LMC]

mp-pp i cichy - - chłopaki nie ma sęsu kogoś przekonywać o amerykanach , niech sobie żyją w przekonaniu że golf 6 osobowy jest najlepszym vanem na świecie , a amerykany to najgorszy paliwożerny szajs , w końcu ci ludzie mają największą wiedze mimo że nigdy amerykana nie mieli , zostawcie jak ja i wojtek ten temat i pozwólcie innym działać . Ja wiem , że terenowiec wybierze mądrze i już , więc dajcie spokój , nie ma co .

[mp-pp]

mp-pp i cichy - - chłopaki nie ma sęsu kogoś przekonywać o amerykanach , niech sobie żyją w przekonaniu że golf 6 osobowy jest najlepszym vanem na świecie , a amerykany to najgorszy paliwożerny szajs , w końcu ci ludzie mają największą wiedze mimo że nigdy amerykana nie mieli , zostawcie jak ja i wojtek ten temat i pozwólcie innym działać . Ja wiem , że terenowiec wybierze mądrze i już , więc dajcie spokój , nie ma co .

 

 

MASZ 1000% RACJI NIE MA CO

[jacekwwa]

To jest KARCZEW koło Otwocka. Rozmawialem z gościem, ma ją 1,5 roku i nie jest handlarzem. Twierdzi, że nic o wypadkach nie wie. Nie wie też kiedy przypłyneła zza oceanu. Butla z gazem ma 30 litrów. Twierdzi, że pali mu 16 - 17 litrów gazu w cyklu miejskim.

 

Poproś o nr VIN i sprawdź historie w Carfax.

Osobiście nie wierzę w istnienie bezwypadkowych aut sprowadzanych ze Stanów. Może 1%, na własny użytek...ale czy to sie opłaci?

"Twierdzi, że nic o wypadkach nie wie" - brzmi to niezbyt wiarygodnie.

Polecam wątek:

http://bez-wypadkowe...-Kanada-amp-USA

 

i nie jest handlarzem.

 

tia....a zbieżność nr telefonu przypadkowa:

[terenowiec]

Jacekwwawa, dzięki , aleś gościa zdemaskował. Kolejny telefon i sytuacja uczy mnie, że sprzedającym nie można wierzyć. Za przyczepą chyba 5 razy jeździłem i trafiałem na samych oszustów.

[inhalt]

Kolejny telefon i sytuacja uczy mnie, że sprzedającym nie można wierzyć. Za przyczepą chyba 5 razy jeździłem i trafiałem na samych oszustów.

 

To szybko trafiłeś przyczepę - jeśli tylko 5 razy próbowano Cię oszukać.

 

 

Zaraz na początku watku pisałem o tym, że w Polsce jest znacznie taniej, ale strasznie trudno znaleźć normalne auto. Sa takie - to oczywiste. Ale ile wysiłku trzeba włożyć w poszukiwania i weryfikację setek, tysięcy ofert złomu?! Poza tym fajne auto od naprawdę właściciela to często handlarze wyłapują zanim Ty się zdążysz zorientować. To ich praca, a każdy z nas ma swoją. Nie możesz ciągle ślęczeć przy ogłoszeniach i dzwonić... Handlarz moze, bo z tego żyje.

 

Dlatego sugerowałem, że dość dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług rekomendowanego importera aut. Jak chcesz to napisz na PW i dam Ci kontakt.

[terenowiec]

Polecany handlarz, to dobra sprawa, ale Ty znasz pewnie kogoś w okolicy miejsca, gdzie mieszkasz, czyli 5000000 km ode mnie. Czy nie mam racji?

[inhalt]

Nie masz racji.

 

Ale przede wszytkim nie chcę Ci nikogo wciskać, bo nic z tego nie mam. Po prostu jeśli jesteś zainteresowany to wedle swojej najlepszej wiedzy - nie gwarantujacej niczego głową - mogę Ci podać kontakt do człowieka, z usług którego wiele osób z różnych stron Polski było już zadowolonych. A czy Ty też byś był . Złych opinii nie słyszałem.