Otwieramy Camping pod Poznaniem

[maarec]

te kamery z wyzszej polki to pojecie wzgledne... mam kamere z przetwornikiem sony "profesjonalna" jak i kamerke made in tajwan .... soniak w dzien ma moze lepsze kolory ale w nocy nie ma szans w porownaniu do "taniego badziewia" ktore kosztowalo 100zl...

 

wiem ze firmy musza zarabiac na wykonaniu itd... ale ceny takich "instalacji" sa mocno zawyzone

 

bez problemu mozna na takim polu zrobic Wi-Fi jak i monitoring z nagrywaniem i dostepem on-line za jakies 15-20 tys zl...

 

wiesz...

 

ja nie chcę tutaj, się mądrzyć, co to ja nie wiem.. jeżeli chodzi o kamery, które ja nazywam takimi z wyższej półki - to kamery bez podczerwieni, tylko wysokiej czułości, które w połączeniu z dobrym obiektywem, potrafią w nocy widzieć nawet w kolorze przy oświetleniu księżyca lub lampy ulicznej z kilkudziesięciu metrów, lub w odcieniach szarości w całkowitej ciemności. Dla innego kamera z wyższej półki to megapixelowe bosche i inne cuda za ponad 20 000pln od sztuki...

 

odnośnie mocno zawyżonych cen instalacji - zgadzam się, ja raczej robię kosztorysy ze środkowej półki cenowej ale za to z gwarancją z najwyżej półki (wysoka pozycja firmy na rynku lokalnym), czasem jednak klient mówi, głównie pod koniec instalacji, a czasem pokazuje nawet oferty konkurencji - faktycznie czasami robi mi się bardzo ciepło, na myśl o tym , że czasem ktos tyle płaci , temat rzeka...

 

pozdrawiam <piwo>

 

aha... pamiętaj, że kamerę porządną trzeba umieć dobrze skonfigurować - po wyjęciu z opakowania faktycznie będzie gorsza od gotowca z IR za 100zł

Edytowane 18 Listopada 2011 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[moro]

Wszyscy wypisują tu swoisty "koncert życzeń" - kamery, ochrona, wodotryski...

Nie wymagajcie więc od właściciela rzeczy, których na polskich kempingach szukać ze świecą.

 

Spablo1 ... masz rację i ciężko się z Tobą nie zgodzić, ale z drugiej strony na to patrząc to właściciel pyta czego oczekujemy więc każdy ma prawo wtrącić swoje 3 grosze.

Odpukać w niemalowane drewno mnie nigdy nie spotkała kradzież na polu, ale kolegę z pracy w te wakacje okradli na polu. Stracił pieniądze, dokumenty, laptopa, aparat, dysk przenośny z fotkami dzieci z dzieciństwa, telefon. Dobrze że budki nie uszkodzili.

W takich chwilach odwiedzający docenia monitoring i inne źródła ochrony na polu.

 

Sam kiedyś się zastanawiałem jak to by było założyć swoje pole i niestety ale żeby każdemu dogodzić to należałoby dać bardzo wygórowane ceny jak na Polskie warunki, a dodatkowo wiadomo jak u nas z pogodą. Sezon nie należy do najdłuższych, a Ci co chcą mieć extra standard nie zawsze chcą płacić extra ceny.

 

Spablo1 masz rację z tym że

Nie jest to kemping nad morzem czy w atrakcyjnej, podgórskiej miejscowości. Jest to kemping pod miastem. Dużym miastem.

Ilu z Was pojedzie na taki kemping na dłużej niż trzy dni ? Niewielu lub nikt.

 

To jest kemping pod miastem więc moim zdaniem na odpoczynek weekendowy.... tylko że po tygodniu pracy nie każdy chce jadąc na pole być legitymowanym jak przy kontroli policyjnej i czuć się pod obstrzałem nadgorliwej ochrony.

 

Powtórzę po raz kolejny... właściciel nie zna polskich realiów i powinien je poznać osobiście...

to tak jakbym ja otworzył restaurację nie mając pojęcia o gotowaniu, zarządzaniu ludźmi itd...

 

karawaning jest o tyle fajny, że jadąc samemu można zobaczyć co byśmy oczekiwali, a co nam przeszkadza.

 

 

Dodatkowym pytaniem są koszta...

ile można wydać zakładając realne zyski.

 

Czy z pola które wg kilku z nas będzie odwiedzane weekendowo można zarobić tyle, żeby spłacić całą instalację sanitarną, monitoring za 20-30k etc... i jeszcze zarobić dla siebie? Ile to się będzie spłacać?

 

Dobrze że ja nie mam takich problemów, bo mając kasę można inwestować tylko po jakim czasie to się zwróci? Dodatkowo trzeba jeszcze opłacić personel, wodę, media etc...

[major]

Wszyscy wypisują tu swoisty "koncert życzeń" - kamery, ochrona, wodotryski...

Nie jest to kemping nad morzem czy w atrakcyjnej, podgórskiej miejscowości. Jest to kemping pod miastem. Dużym miastem.

 

Ilu z Was pojedzie na taki kemping na dłużej niż trzy dni ? Niewielu lub nikt.

 

Nie wymagajcie więc od właściciela rzeczy, których na polskich kempingach szukać ze świecą.

 

 

Dokładnie:) Lista życzeń ogromna. Za taki wypasiony kemping to 100 zł na dobe braknie:D

 

Odnośnie wylegitymowania- sprawdzenia przeglądu. Byłbym najbardziej za gdyby w Polsce istniał wymóg corocznego badania instalacji gazowej. W świetle dzisiejszego prawa nie ma to raczej sensu...

Edytowane 19 Listopada 2011 przez major (wyświetl historię edycji)

[Kimkolwiek]

Witam.

Przeczytałem cały temat i ?

Przygoda z przyczepą ma być TANIA i na LUZIE.Wygody mam w domu,kontrolę w pracy,a w przyczepie minimum wygód.

[Wotr]

Witam.

Przeczytałem cały temat i ?

Przygoda z przyczepą ma być TANIA i na LUZIE.Wygody mam w domu,kontrolę w pracy,a w przyczepie minimum wygód.

Rzeczowo ,króto na temat i wszystko jasne, tak ma być na Twoim Kempingu.Pozdrawiam.

[ed]

Bardzo fajna inicjatywa. Liczniki zużycia prądu, to dobra i satysfakcjonująca obie strony sprawa. Podział na parcele, stanowczość obsługi.

A tak nawiasem - widzę, że niektórzy zanim udzielą na Forum jakiejś odpowiedzi sprawdzają czy wcześniej pytający odwiedził "Przywitania"

[ufolz]

Bardzo fajna inicjatywa. Liczniki zużycia prądu, to dobra i satysfakcjonująca obie strony sprawa.

 

Ed kempingi nie mają koncesji na sprzedaż energi ani na dystrybucję. Wiec na razie zapomnijmy o licznikach chyba że nielegalnie NPE ale to wtedy

[ed]

Zapomniałem o koncesji - przepraszam, ale można honorować licznik zamontowany w przyczepie lub kamperze.

[Dziabong.]

Dla mnie nieskomplikowany cennik to cena od osoby lub od załogi i wszystko w cenie ew. dodatek to prąd.

[Michalc3]

Dziabong, ale tu zaczynasz problematyczne pytania, dlaczego namiotowice bez przyłącza prądu ma płacić tyle samo, co przyczepkowiec z prądem, podłączeniem wody i kanalizacją. Wydaje mi się, że jeśli piszemy o kempingach z takim standardem - nie uda się utrzymać takiej prostoty wyceny. Inaczej będziemy odstraszać albo namiotowców, albo przyczepkowców.

[ufolz]

a nie mogą wziąć przykładu z południa Europy

Parcela w odpowiedniej cenie i odpowiednimi dodatkami np. z zasięgiem Wifi lub bez z dostępem do SAT lub nie itd.

+osoby i koniec. wtedy jest czytelniej.

Ale jak nad naszym morzem karzą mi płacić za hamak lub zadaszenie nad stołem albo parasol ogrodowy to już paranoja..

mam nadzieje że szybko nadrobimy zaległości co do Europy.

[mazowszanka]

Ja tam po Europie nie jeżdżę i nie mam skali porównawczej , ale jestem pewna, że tak szybko to się nie zmieni.

[BUMERANG]

niezadrzewione miejsca - aby było ciepło.

 

Ale ja na ten przykład lubię cień wiec trochę drzew też by się przydało

Dobry kemping to nie taka łatwa sprawa...

[RobiBona]

Witam

Nim drzewa wyrosną to minie ....... duuużo czasu , czy nie za dużo wymagań??? Najważniejsze to przecież cisza, spokój , czyste toalety , bezpieczeństwo i przystępne ceny no i dobry nastrój ( tak w telegraficznym skrócie)

[Zaradek]

Odnośnie cennika to najprostszy:

 

1. Parcela X zł ( w tym: samochód, przyczepa/kamper/namiot, prąd, 2 osoby dorosłe, WC, prysznice, zrzut ścieków itd.)

 

2. Cena za dodatkowe osoby: dorosły X zł, dziecko 1/2X zł

 

Oprócz parceli, miejsce dla kamperów. Bez podziału na parcele może być słabiej wyposażone ale musi być miejsce do serwisowania kamperów (zrzut wody szarej, kibelka oraz tankowanie wody czystej). Cena Y zł ( w tym : postawienie kampera, serwis kampera). Zazwyczaj nie ma opłat za ilość osób bo korzysta się z tego co się ma kamperze. Prąd dodatkowo płatny ( większość i tak nie skorzysta). Sama obsługa kampera bez pobytu cena Z zł.

 

Odnośnie udogodnień na kempingu. Do nabycia w recepcji powinny byc bilety komunikacji miejskiej, rozkład jazdy oraz jednokartkowa w formie ulotki mapa miasta.