przyczepa vs. camper.. czyli dlaczego przyczepa

[Cichy56]

Ja wróciłem do przyczepy po kilku latach jeżdżenia kampervanem z silnikiem 3.0 160KM bo długie trasy to było umęczenie. Jakbym miał jechać ducato 1 to bym się załamał. Teraz po całym dniu jazdy AR Stelvio z przyczepą wysiadam nie zmęczony a lat mi nie ubywa.

 

[Gość]

8 minut temu, janekorka napisał:

Peja76, ja podziwiam Cię, że zestawem podróżujesz również zimą. Ten Twój wyjazd do Zieleńca w zeszłym roku rewelacja. Ja skapitulowałem i zmieniłem przyczepę na kampervana. Nie mam tak dużych umiejętności w jeździe zestawem , moim krótkim fordem to nawet głupi by sobie poradził. Może jakąś fotkę zarzucisz z Władysławowa?? Fajnie, że dużo przyczep, pewnie przez to , że zima puściła i na plusie temperatury. 

Pozdrawiam

Janek jak mam być szczery to jazda moim zestawem a kamperem 7m jest bardziej bezpieczniejsza i lepsza w tych warunkach, mam napęd 4x4 i duże ciężkie auto, wjechałem na parcelę bez problemu a chłopaki kamperami mieli co robić, przód auta jak nie na jedną to na drugą stronę schodził, auto cały czas ślizgało się przodem, taki kamper to powinien mieć napęd na tył. Nie dawno miałem okazję jechać kamperem 7m w sumie to tylko robiłem manewry na parkingu, parkowanie, lekko też nie jest, auto długie szerokie tył nadchodzi trzeba uważać przy wyjezdzie z parkingu jak stoisz między autami żeby tyłem nie zahaczyć, także lekko też nie jest, pewno to tylko wyczucie sprzętu i wprawa a potem pewno już idzie. Co do zimy przyczepą to nie widzę problemu, ogrzewanie mieliśmy włączone całą drogę, jak przyjechaliśmy to cieplutko, żyć nie umierać. W pierwszej linii stoi Polska rodzina ale z DE, 3tygodnie w trasie z przyczepą, ogrzewanie też mają cały czas włączone, także można tylko chcieć. Dużo ludzi jak w więcej osób to mają nawet przedsionki porozkładane, w rozmowie to są tacy karawaningowcy jak my, cały czas przyczepami i lubią mieć auto pod ręką

Tak twój Fordzik do jazdy i na parking jest idealny.

Co do Władka jak przyjechaliśmy to temperatura była -3c, teraz 9c i pada,  wczoraj było pięknie.

Zdjęcia z pola dam jak wyjdę z przyczepy i zrobię

 

[vrs]

Kurka, miałem jechać na narty w góry ale mi to morze tak chodzi po głowie…

@peja76 kusisz oj kusisz.

[portier]

5 minut temu, vrs napisał:

Kurka, miałem jechać na narty w góry ale mi to morze tak chodzi po głowie…

@peja76 kusisz oj kusisz.

Podejrzewam że nad morze bezpieczniej. Z tego co widzę w tv - w górach są wszyscy ?

Mi do jakiegokolwiek morza za daleko, no i urlop już wykorzystany ?

[lbuster]

W dniu 29.05.2020 o 11:17, kjpkjp napisał:

Pozwoliłem sobie odnowić temat

Wykop miesiąca (a raczej roku) (a nawet dwóch) 

Duuuużo aktualniejszy, przemielony milion razy z każdym argumentem dyskutowanym po tysiąc razy masz tutaj:

 

 

Jak przeczytasz w ciągu pół roku to będziesz mistrzem  Ja już mam odruchy wymiotne  

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[desperos]

3 godziny temu, ed napisał:

Fajnie, że przyznajesz się do błędu. Tylko dlaczego "tych od przyczep" nazywasz teoretykami. Szanuję Twoje zdanie na temat kampera i przyczepy ale nie rozumiem Twojego podejścia do ludzi myślących inaczej niż Ty. Pozwól - bez obrażania innych - na możliwość różnych pomysłów w sprawie jaką jest karawaning. I na koniec - napisano wcześniej o ogórkach i córkach - ja dodam do tego coś innego: Jeden lubi czekoladę, a drugi jak mu nogi śmierdzą.

Źle się wyraziłem...i zostałem opacznie zrozumiały. Przedstawiłem swoje zdanie po doświadczeniach zarówno z przyczepami jak i kamperem. Nie wiem dlaczego uważasz, że nie szanuje innego zdania niż moje? Po prostu uważam, że skoro czegoś nie spróbowałem to nie będę się na ten temat wypowiadał. Np. potrawę której nie jadłem nie mogę ocenić jako dobrą czy niedobrą bo niby skąd mogę to wiedzieć? Z opinii innych ? Ktoś jeżdżący przyczepą a nigdy  kamperem mówi, że przyczepa jest lepsza, na jakiej podstawie....bo widział na kempingu, bo słyszał od kogoś kto miał problem pojechać po bułki? Nazwę to inaczej...szanuję zdanie tych którzy z własnego doświadczenia mogą ocenić a nie teoretyzować. Wyraźnie napisałem, że : "Dla mnie kamper to strzał w 10. Jeżdżę głównie weekendowo i przez ten czas jestem samowystarczalny, jadąc na dłużej niż weekend staram się nie stać w jednym miejscu dłużej niż dwie noce. Czy bym wrócił do przyczepy? Zdecydowanie nie" I to jest moje zdanie nie narzucane nikomu i wyrobione na podstawie własnych doświadczeń.

[Analog82]

9 minut temu, lbuster napisał:

Wykop miesiąca (a raczej roku) (a nawet dwóch) 

Duuuużo aktualniejszy, przemielony milion razy z każdym argumentem dyskutowanym po tysiąc razy masz tuta

 A juz bylo fajnie, wreszcie cisza w tamtym tasiemcu, ale widze ze chyba Piotr za bardzo sie nudzil to odgrzal kotleta... ja nie wiem po co znow to walkowac wszystko od poczatku. Kto co woli... milej dyskusji

[danielpoz]

Na zimę przyczepa jest dużo lepsza od kampera i to bez dwóch zdań? 

Zresztą latem też?

[BUMERANG]

W dniu 26.08.2011 o 18:35, dilbert napisał:

KOSZT ZAKUPU:

Camper - poszukiwania na Allegro uświadomiły mi że nie ma co liczyć na sprzęt poniżej 10.000 PLN.

Są oferty - ale pytanie jest jedno - ile bezawaryjnego przebiegu może zagwarantować 25 letni

samochód z przebiegiem 300 000 kilometrów (na liczniku 179 000, w opisie aukcji igła, pszczółka itd

Tu także ilu czytających tyle zdań - ale wydaje mi się że 15 000 PLN lub więcej to kwota by kupić

coś jeżdżącego - a tak naprawdę pewniaki (o ile o 15 letnim aucie można tak powiedzieć) to koszty

20.000 - 30.000 PLN. Generalnie dużo..

Przyczepa - tu zabawa zaczyna się od 3.000 PLN, za 6.000 - 7.000 można kupić coś naprawdę ładnego.

Przeczytałem pierwszego posta i dopiero teraz uświadomiłem sobie jak ceny poszybowały w kosmos. Kamper za 10 tys....

[portier]

9 minut temu, Analog82 napisał:

 A juz bylo fajnie, wreszcie cisza w tamtym tasiemcu, ale widze ze chyba Piotr za bardzo sie nudzil to odgrzal kotleta... ja nie wiem po co znow to walkowac wszystko od poczatku. Kto co woli... milej dyskusji

Piotrów to tu kilku jest. Autor wątku tylko swoje spostrzeżenia wrócił i długo nie potrwało żeby do stopnia "teoretyka" awansował (nie tylko zresztą on). Czyli jazda kamperem to wyższa szkoła jazdy? Było naprawdę miło i spokojnie tutaj - ale ile to potrwało? Długo nie czekać i już wjeżdża kamper i wszystko przedtem było błędem. No przecież ręce opadają..... Jak ten świat kiedyś bez kampera przetrwał, takie okrutne męczarnie w tej przyczepie przecież. Ale to było kiedyś, teraz to on ma kampera.......KAMPERA ?. 

[Smolik]

3 godziny temu, janekorka napisał:

Portier, wiem, że wkurzające jest jak na forum przyczepowców wypowiadają się kamperowcy i jeszcze zachwalają swoje auta.

A Ja myślałem że to forum ludzi których hobby to karawaning i nie jest istotne czy masz przyczepę czy campera campervana. Są forumowicze którzy z przyczepy przesiedli się na campera i tacy co z campera wrócili do przyczepy przecież to nie ważne czym jedziesz ważne żeby dawało frajdę. Ja sam myśle czy nie przesiąść się na campera z wielu różnych względów ale nikogo na sile do tego nie przekonuje i nikt mnie nie przekona sam muszę do tego dojrzeć. Karawaning to pasja która łączy, wspaniali ludzie na których zawsze można liczyć i którzy zawsze sobie pomagali i tak właśnie myśle o tym forum. Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku dużo wyjazdów jak najdalszych szczęśliwych powrotów do domu ??? i do zobaczenia gdzieś na trasie lub kempingu !!!

[Misio]

10 minut temu, danielpoz napisał:

Na zimę przyczepa jest dużo lepsza od kampera i to bez dwóch zdań? 

Zresztą latem też?

Natomiast na wiosnę i jesień to już tylko przyczepa...bo kamper może co najwyżej wówczas służyć za pomnik w ogródku, by sąsiadów zżerało ile to sąsiad nie wydał na kampera?

[portier]

Teraz, BUMERANG napisał:

Przeczytałem pierwszego posta i dopiero teraz uświadomiłem sobie jak ceny poszybowały w kosmos. Kamper za 10 tys....

Ani wtedy, ani tym bardziej dzisiaj. To pewnie z zerami coś nie tak ?

[BUMERANG]

1 minutę temu, portier napisał:

Ani wtedy, ani tym bardziej dzisiaj. To pewnie z zerami coś nie tak ?

10 lat temu mogło być. Sam kupiłem  w 2010 przyczepę za 4,3 tys. Starą ale jarą 

[Misio]

My w 2010 kupiliśmy Adrię za 5800...