Skocz do zawartości

Litwa, Łotwa 2023 short break ;)


eastnomad

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień 7 (9.06)

 

Wstajemy rano. Świeci słońce i jest pięknie. My jednak zbieramy się i powoli opuszczamy to miejsce. Jeszcze ostatnie pożegnanie z placem zabaw i w drogę.

IMG_3988.thumb.jpeg.70d85d1b4f62363116af6996209d0e22.jpeg

Miejscem docelowym, do którego planujemy dojechać tego dnia jest kemping w Birštonas (pol. Birsztany). Jedziemy generalnie tą samą drogą czyli  Ventspils-Kuldiga-Saldus-Ezere-Mozejki-Ryškėnai-aż do autostrady A1–Kowno- Alytus-Birštonas.

IMG_3987.thumb.jpeg.febe74c77f8024e4b4ab0711cbdb787b.jpeg
 

IMG_3992.thumb.jpeg.10bd71b35502f401a73c64c863421f1f.jpeg

IMG_3997.thumb.jpeg.81e03b1247de5a3f195abfc2be037634.jpeg

Tuż po przekroczeniu granicy mamy kontrol. Pogranicznik prosi o nasze dowody, moje prawo jazdy oraz dowody rejestracyjne auta i przyczepy. Dowodom i mojemu prawo jazdy przygląda się wnikliwie jakby koniecznie chciał znaleźć na mnie haka ;) Małżonka nawet pyta mnie czy ma z nim rozmawiać po litewsku, ale stwierdzam, że lepiej się nie ujawniać i ograniczyć się do angielskiego a gdyby się stawiał wtedy wyciągniemy tego asa z rękawa :) . Na szczęście nie było takiej potrzeby i możemy jechać dalej.

IMG_3999.thumb.jpeg.e544d1d306d35bdfa9a2ca40d848b39c.jpeg

W Możejkach tankujemy auto do pełna. Przy okazji zauważam wiatę z butlami gazowymi, które w odróżnieniu od naszych polskich są dużo wyższe (takie z pewnością nie weszłyby do bakisty).

IMG_4004.thumb.jpeg.5425672fdd910fd1bb89d1b65053fc20.jpeg

IMG_4005.thumb.jpeg.950aa857ad3eaf259073db58e618f3ea.jpeg

Jedziemy dalej mijamy kolejne miasteczka. Jedyne na co trzeba w nich zwracać uwagę to „śpiący policjanci” w poprzek drogi. Niektóre są słabo widoczne i 2-3 razy zdarzyło mi się przejechać po nich z prędkością ok 40km/h co do najprzyjemniejszych momentów nie należało. 

IMG_4026.thumb.jpeg.55e9d5aeb4f80e4b0f9d9436f46b2159.jpeg

Na kemping docieramy zgodnie z prognozą z nawigacji. Opłacamy pobyt i rozstawiamy zestaw.

IMG_4044.thumb.jpeg.c2bfdb992da7537baa617d6f92fe23f3.jpeg

IMG_4050.thumb.jpeg.5ce0fa693d3e7ea983a93d1f85f5765f.jpeg

IMG_4053.thumb.jpeg.8654a3166511199a1b460d3248c86b0f.jpeg

IMG_4061.thumb.jpeg.d108e7b58cb611fdce49a3aa1fe6fb8f.jpeg

Potem jeszcze zjadamy na szybko obiad i kierujemy się do głównej części uzdrowiska. 

IMG_4064.thumb.jpeg.d9f06fd2b33dca2e17a97515fa3e5a78.jpeg

W ten weekend jak się okazuje są dni uzdrowiska i trafiamy na paradę. Są na niej przedstawiciele w zasadzie wszystkich ( pracownicy sanatoriów, członkowie centrum kultury, orkiestra, cheerleaderki, pracownicy służb (policja, wojsko, służba zdrowia, pracownicy informacji turystycznej i wiele innych).

IMG_4243.thumb.jpeg.fd0fb8e039a763fbac4e91b6353d13bb.jpeg

IMG_4244.thumb.jpeg.d8c4bf32dc36f90d31a192e33a3a2eb2.jpeg

IMG_4245.thumb.jpeg.25be848358562d80efbf1eebeb36aaea.jpeg

IMG_4246.thumb.jpeg.3e0dcae8111001e52bd8ac22a1cc4f11.jpeg

IMG_4247.thumb.jpeg.9bab6cfd3b9eecd3192d34a79303b6a8.jpeg

IMG_4248.thumb.jpeg.805a8a0c1273ef1c6a058b4b2c44b39d.jpeg

IMG_4249.thumb.jpeg.545d992637bc4ae8858eb23301abf238.jpeg

IMG_4250.thumb.jpeg.1266ab4d38ead1e4ef8201b14812dcdd.jpeg

IMG_4251.thumb.jpeg.95b0cfd185568f2ecdd2b40384fca60c.jpeg

IMG_4252.thumb.jpeg.32dc1ad3309a90e3e018eb53e2f049f7.jpeg

IMG_4254.thumb.jpeg.b1ca07f652013f8c68314f92cc3666ee.jpeg

IMG_4256.thumb.jpeg.75cb383f6fd2e30b92ef6e6d9759b556.jpeg

IMG_4259.thumb.jpeg.e753c210231d098eb4221a932bf068d6.jpeg

IMG_4260.thumb.jpeg.0087d0685f12291cf9a64c9ebb6b7269.jpeg

IMG_4261.thumb.jpeg.2b4ac8abfb9f5a1d997a10938c7710a0.jpeg

IMG_4262.thumb.jpeg.263bc8ec67cda2f1e5d47471e6673d0b.jpeg

IMG_4263.thumb.jpeg.804828d339c3dfacf37964d8ed5280d8.jpeg

IMG_4264.thumb.jpeg.a1024eb53be3ef309d1c5ac8604a198e.jpeg

Po przejściu parady zwiedzamy jeszcze najbardziej znane punkty uzdrowiska. 

IMG_4067.thumb.jpeg.865666391a39d79c1986c137678bb392.jpeg

IMG_4093.thumb.jpeg.abf006eda37bea368cd0a415a24c7d34.jpeg

IMG_4095.thumb.jpeg.40fb1dc218f12b32889bf8bffacfff9d.jpeg

IMG_4099.thumb.jpeg.ca74e64a858db36e9f513308e7adc036.jpeg

IMG_4101.thumb.jpeg.e6b7bae6e0908d095bc1465f9da872b2.jpeg

IMG_4113.thumb.jpeg.9cc999ed57f63aa0a33cf6e162dadc1f.jpeg

IMG_4121.thumb.jpeg.a67cbb3753544d792938fdbfe9a2659e.jpeg

IMG_4131.thumb.jpeg.a70b75ee6febc97477ddda3f32b23920.jpeg

IMG_4135.thumb.jpeg.a94915444fcf1fb173ac23c2f1f3f3c5.jpeg

Następnie wracamy na kemping. Zostawiam rodzinę i jadę na zakupy. Niestety przy kasie Pan obsługujący informuje mnie, że nie mogę kupić piwa :sciana: (w sumie już zapaliła mi się lampka gdy podczas brania piwa z regału nagle zgasło nad nim światło). Sam fakt, że na Litwie, zreszta na Łotwie z tego co pamiętam jest podobnie alkohol sprzedaje się tylko do pewnej godziny znałem, tylko nie skojarzyłem, że tą magiczną granicą jest godzina 20:00 a ja przy kasie byłem o 20:06 . Dla tych co jeszcze nie wiedzą alkohol na Litwie można kupić w sklepie tylko między 10:00 a 20:00 poza tymi godzinami alkohol można wypić jedynie w knajpach, pubach itp.

Myśle sobie No nic widocznie tak miało być i ze sklepu wyszedłem bez Švyturio Baltas ulubionego piwa mojej małżonki (najlepsze z plasterkiem cytryny).

 

Wracam na kemping niepocieszony. Na szczęście mamy coś tam jeszcze z Łotwy więc wieczór na kempingu uratowany :].

Na tym kończę relację z tego dnia.

 

to be continued…

 

Edit. Kupno alkoholu jest możliwe tak jak napisałem w godzinach 10:00-20:00 we wszystkie dni tygodnia poza niedzielą gdzie sprzedaż alkoholu w sklepach jest realizowana w krótszym przedziale czasowym 10:00-15:00 (Tak, żeby nikt nie miał do mnie pretensji, że wprowadziłem go w błąd :mlot:).

Edytowane przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pieknie przedstawiacie Łotwę, super fotki! Uwielbiamy wąskotorówki, a i w Waszej relacji się takowa pojawia:brawo:

2 godziny temu, Eastnomad napisał(a):

Dla tych co jeszcze nie wiedzą alkohol na Litwie można kupić w sklepie tylko między 10:00 a 20:00 poza tymi godzinami alkohol można wypić jedynie w knajpach, pubach itp.

Ja próbowałem przed 10:sciana: Dopiero przy kasie samoobsługowej Pani wyjaśniła mi zasady. Przynajmniej tak mi się wydawało, bo myślałem że tylko od 10, ale nie że do 20:D Macie jednak komfort z tą znajomością litewskiego.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Artur1983Jed napisał(a):

Pieknie przedstawiacie Łotwę, super fotki!

Dzięki:).

8 godzin temu, Artur1983Jed napisał(a):

Ja próbowałem przed 10:sciana: Dopiero przy kasie samoobsługowej Pani wyjaśniła mi zasady. Przynajmniej tak mi się wydawało, bo myślałem że tylko od 10, ale nie że do 20:D

Niestety tak jest. Mam wrażenie, że na Litwie Państwo traktuje obywateli w tym względzie jak dzieci ograniczając im dostęp do alkoholu i zakazując jakiejkolwiek jego reklamy (nigdzie nie znajdziesz choćby zdjęcia z alkoholem w broszurach informacyjnych również tych reklamujących inne kraje Litwinom). To tylko zwiększa szarą strefę i albo kupujesz na zapas albo np. korzystasz a alko taxi, które przyjeżdża do ciebie i sprzedaje Ci alkohol z bagażnika.

8 godzin temu, Artur1983Jed napisał(a):

Macie jednak komfort z tą znajomością litewskiego.... 

Żebyś wiedział, że robi to w wielu miejscach robotę, choć też znajomość angielskiego (gro osób w miejscach turystycznych posługuje się nim) lub rosyjskiego (zwłaszcza na Łotwie) też wystarcza.

7 godzin temu, pjetko napisał(a):

Ooo... nowe słowa "z klucza" dodawania końcówki -as :D

Dokładnie. Ja czasem żonie mówię, że jestem specjalistą od -as’ów i -es’ów :lol:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Eastnomad napisał(a):

W Możejkach tankujemy auto do pełna. Przy okazji zauważam wiatę z butlami gazowymi, które w odróżnieniu od naszych polskich są dużo wyższe (takie z pewnością nie weszłyby do bakisty).

A nie są to butle 20kg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Eastnomad napisał(a):

Myśle sobie No nic widocznie tak miało być i ze sklepu wyszedłem bez Švyturio Baltas ulubionego piwa mojej małżonki (najlepsze z plasterkiem cytryny).

Trzeba było wziąć odpowiedniki 0%. U nich w zasadzie prawie każde piwo alko ma swój odpowiednik 0%. Kilka lat temu, gdy w PL piwo bezalkoholowe ograniczało się do Lecha free i żywca 0.5%, na Litwie, właśnie przez prohibicję był już rozwinięty rynek piw 0%, włącznie z białymi, przenicznymi itp... pamiętam, jak przywizilismy wtedy całe bagażniki "na zapas" tych piwek 0%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Misio napisał(a):

A nie są to butle 20kg?

Aż tak się im nie przyglądałem, ale też innych nie było.

3 godziny temu, jacek00 napisał(a):

No tak jest właśnie na Litwie. Do wszystkiego dodajesz as i gotowe https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji1787.png

W wielu przypadkach się to sprawdza, ale jest ogrom słów, które nijak mają się do naszych odpowiedników. My mamy to szczęście, że nasze żony umieją porozumiewać się w tych językach dzięki temu można zmniejszyć dystans z lokalsami i dowiedzieć się czegoś więcej ?. Do tego umiejętność w -as’y , -es’y nie wystarcza:lol:.

2 godziny temu, pjetko napisał(a):

Trzeba było wziąć odpowiedniki 0%. U nich w zasadzie prawie każde piwo alko ma swój odpowiednik 0%.

Mi chodziło o zakup konkretnie Švyturio Baltas, ale poradziłem sobie i z tym, ale o tym w kolejnej odsłonie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My byliśmy jakoś 10lat temu na Litwie i problemu dogadać się w naszym języku nie było, miałem wrażenie że 80% społeczeństwa zna nasz język. Coś się zmieniło od tego czasu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, peja76 napisał(a):

My byliśmy jakoś 10lat temu na Litwie i problemu dogadać się w naszym języku nie było, miałem wrażenie że 80% społeczeństwa zna nasz język. Coś się zmieniło od tego czasu? 

Na Litwie generalnie dogadać po polsku się daje, zwłaszcza w dużych miastach typu Wilno. Niemniej jest część społeczeństwa, z którą po polsku się nie dogadasz bo albo polskiego nie znają w ogóle (młode pokolenie) albo po prostu nie chcą ( tu akurat może to być spowodowane polskimi przemarszami z flagą i niemal Rotą na ustach pod Ostrą Bramę, tak jakby Wilno nadal było polskie :niewiem: ).

Na Łotwie zaś kogoś kto posługuje się polskim językiem to ze świecą szukać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nie będzie nowego odcinka z naszego tripu. Musiałem podziałać trochę przy aucie i czasu zabrakło na przygotowanie opisów. Jutro powinno już się udać.

Tymczasem aby nie był to dzień bez jakichkolwiek mam nadzieję przydatnych informacji postaram się napisać nieco o samym kempingu w Birštonas. 
Na pewno pisał już o nim @pjetko przy okazji jednego z wielu wyjazdu na Litwę, które zrealizował z rodziną (bardzo fajna relacja, która zachęciła nas aby odwiedzić to miejsce. Także dziękujemy :ok:) tylko już nie pamiętam jak przedstawione były kwestie techniczne. 
Naszą trójkę pobyt tu kosztuje 31€ za dobę ze wszystkim.

Sam kemping jest estetyczny i czysty. Miejsca na nim dużo i mimo, że pani na recepcji twierdziła, iż dziś ze względu na dni miasta na kempingu jest tłoczno to sami tego tak nie odebraliśmy.

Odnośnie budynku kuchenne-sanitarnego należy napisać, że jest co najmniej dobrze. Kuchnia duża, toalety i prysznice osobne dla Pań i Panów do tego kabiny są duże (choć tylko 3) i woda jest w nich gorąca.

IMG_4162.thumb.jpeg.4900cc1c6173603ea7d330919d4a00d6.jpeg
 

IMG_4164.thumb.jpeg.51b1f04bc76f12341f0824af207e814e.jpeg

IMG_4163.thumb.jpeg.aa8610222f91f651b003ac22aa1d63f2.jpeg

IMG_4166.thumb.jpeg.598be83b83055f0f481bfd36cdb2057e.jpeg

Na dziś to już tyle. Więcej informacji pojawi się jutro ;).

Edytowane przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 8 (10.06)

Wstajemy rano. Świeci słońce i nadal jest pięknie i bardzo gorąco. My jednak robimy nasze procedury, zbieramy się i powoli opuszczamy kemping. Zresztą wyludnił się on znacznie w porównaniu do poprzedniego wieczoru.

IMG_4155.thumb.jpeg.c4a37ea4f254da37a963a5ed970a02e6.jpeg
 

IMG_4160.thumb.jpeg.f3f578705c6bb07a179eaba650c7fc23.jpeg

IMG_4167.thumb.jpeg.17b1e0b3b541abdef5499fb12a82ca89.jpeg

Jako, że jest już po 10:00, to postanawiam po raz drugi spróbować szczęścia i jedziemy tym razem całym zestawem pod sklep kupić Baltasy. Tym razem mamy pełen sukces :].

IMG_4169.thumb.jpeg.8dbd15f25323c798af4224d1d6ab0b24.jpeg

IMG_4168.thumb.jpeg.e0ddad869b9909e65c31fd156b31e129.jpeg

Potem jeszcze ostatnie tankowanie i ruszamy. Plan na dziś dojechać do domu (szkoda, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy i trzeba też coś zarobić na kolejne wyjazdy. Może kiedyś na emeryturze będzie inaczej zobaczymy). Trasa Birštonas-Mariampole-Budzisko-Suwałki-Ełk-Łomża-Zambrów-Warszawa.

IMG_4058.thumb.jpeg.454b30aa05726788096fa9a77624c5d6.jpeg

Generalnie na Litwie jedzie się bardzo dobrze. Za Mariampolem jest fragment przebudowywany na drogę ekspresową, ale jedzie się płynnie.

IMG_4171.thumb.jpeg.7fd35249bc43edfcbaa8605336c35a64.jpeg

IMG_4179.thumb.jpeg.afc0d966228ff457cebb1a8249bb8327.jpeg

IMG_4183.thumb.jpeg.bbb464c0277848bb549e9919acf706be.jpeg

Granicę przekraczamy w Budzisku całkiem szybko. Za granicą stoją nasi pogranicznicy, ale nas nie zatrzymują.

IMG_4193.thumb.jpeg.50740e1cfc702c116d091d90a4c99d48.jpeg

Potem jedziemy przez większość drogi, aż do Łomży po S61 (z małym wyjątkiem w okolicach Ełku. Za Łomżą zaś odbijamy ze śladu Via Baltica w stronę Zambrowa, bo tak jest aktualnie szybciej i potem już S8 kierujemy się do celu.

IMG_4199.thumb.jpeg.534cca23453afc7d8a8e7f270fe8d9bd.jpeg
 

IMG_4204.thumb.jpeg.d124548c5b595b2b8d0696d56158ce5f.jpeg

IMG_4219.thumb.jpeg.82f10ac17b5e73f29ab30cbbef6584d1.jpeg

IMG_4229.thumb.jpeg.fbf9bdcf8c031e0d28d980cb97fb995b.jpeg

Parkujemy przyczepę i przepakowujemy część rzeczy do samochodu. 

IMG_4233.thumb.jpeg.e3a8cfd9a50cedac5694e49aaca57bdb.jpeg

IMG_4238.thumb.jpeg.992a3a484f9714d50adf7e76b30104c9.jpeg

To w zasadzie tyle i na tym kończy się już nasz wyjazd. Trzeba się trochę ogarnąć a w głowach powoli rodzi się kolejny pomysł na kolejną podróż ;)

 

Dziękujemy Wszystkim śledzącym za komentarze, miłe słowo :brawo:. Mamy nadzieję, że coś te moje wypociny pomogą choć jednej ekipie podczas planowania wyjazdu w te strony. W sumie taki był mój cel zrobienia tej relacji i pokazania, że jest to ciekawy i niedoceniany kierunek do zobaczenia.

Za jakiś czas pewnie napiszę jeszcze jakieś podsumowanie. Nie wiem jeszcze jak kiedy, ale postaram się w miarę szybko póki jeszcze pamięć nie szwankuje zbytnio ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.