Jaki stosować olej do silnika 2,0 TDI 150 KM [Interwał zmiany oleju]

[Misio]

11 minut temu, jacek00 napisał(a):

Przecież ten silnik przez lata przeszedł masę ulepszeń, wyeliminowano wszystkie błędy i choroby wieku dziecięcego.

Ale ja miałem 2003 i 2004 więc dziecięce...

Ale to też prawda...

13 minut temu, jacek00 napisał(a):

Podejrzewam, że większość obracających panewek była z autach z importu gdzie handlarz skręcił licznik o połowę albo i więcej

 

[Łza Włóczynutka]

50 minut temu, czyś napisał(a):

Ale fak jest faktem, było sporo przypadków obrócenia panewek poniżej 150 tysia, w przytłaczającej większości przy trzymaniu się "zalecanych" 30 tys.

Sprawdzam ten fakt: pokaż sytatystyki:
rocznik - model silnika - ilość jednostek wyprodukowanych - ilość jednstek w których wystąpiła ta wada - interwał zmiany oleju 

Edytowane 8 Marca 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

29 minut temu, Misio napisał(a):

Ale 1,5 one jeździły na półsyntetyku...

A co to jakaś padlina ten półsyntetyk Właśnie chodzi o te 15 tys, a nie 30.

Jeździłem kiedyś Opelkiem Combo. Ten miał skrócony interwał wymiany z zalecanych 15 tys. na 7,5 tys. I to przez serwis ASO, a nie Pana Janka z za płota.

Auto było po prostu przewidziane do cięższych warunków eksploatacji. I to nie było 30 lat temu... Pewnie naciągali firmę na kase

1 minutę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Sprawdzam ten fakt: pokaż sytatystyki:

Tak to można w nieskończoność. Ile silników z interwałem 30 tys. nie obróciło panewek

 

[Misio]

3 minuty temu, BUMERANG napisał(a):

A co to jakaś padlina ten półsyntetyk Właśnie chodzi o te 15 tys, a nie 30.

Jednak uważam że półsyntetyku jest jednak troszkę gorszym olejem niż pełny...dlatego tam stosowałem i stosuje 15 kkm, do mineralnego bym polecał 10kkm.

Do 30 też nie namawiam...ale pisze że ja wymieniam pełny syntetyk co 20 i uważam, że jest to dobry kompromis...między jego wytrzymałością, ekologią a ekonomią.

[Cichy56]

42 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Przecież ten silnik przez lata przeszedł masę ulepszeń, wyeliminowano wszystkie błędy i choroby wieku dziecięcego. I nie jest to jakiś odosobniony przypadek. Praktycznie każdy producent ma taki silnik.

I jak to się ma do twierdzenia że teraz jest taka wspaniała technika. Przecież teraz silniki są coraz gorsze (ekologia).

[jacek00]

I jak to się ma do twierdzenia że teraz jest taka wspaniała technika. Przecież teraz silniki są coraz gorsze (ekologia).

Dlaczego coraz gorsze?

[Cichy56]

18 minut temu, jacek00 napisał(a):

Dlaczego coraz gorsze?

Bo ze względu na ekologię stały się zbyt skomplikowane. 

[szym]

Na forum seata ateci jest ciekawy temat dot. olejów i ich bazy. Po lekturze forum i rozmowie z osobą która tuningowała moją atece leje ravenol (droższy) lub eurol (tańszy). Mam ten sam silnik 2.0 tdi 150 (na rolkach miał 164 :-)). Miłego dnia.

 

[jacek00]

Bo ze względu na ekologię stały się zbyt skomplikowane. 

Czyli kiedy były mniej skomplikowane? 20-30 lat temu? Poza tym, to że nie da się obecnie naprawić auta młotkiem w stodole nie oznacza automatycznie że silnik jest gorszym. W mojej ocenie jest wręcz przeciwnie. Materiały są dużo lepsze, duzo bardziej wytrzymałe. Dzisiaj producenci są w stanie zrobić dużo lepszy silnik, dużo mocniejszy, bardziej wytrzymały niż jeszcze kilkanaście lat temu.

[Cichy56]

Wspomniany silnik Renault 1,5 miał obracające się panewki bo Ci "wspaniali " inżynierowie stwierdzili że nie będą robić zamków na panewkach co pokazali "debile " na Youtube. Są jeszcze łuszczące się paski rozrządu w kąpieli olejowej i zatykające smok pompy olejowej i masa innych wynalazków. 

[jacek00]

53 minuty temu, Cichy56 napisał(a):

Wspomniany silnik Renault 1,5 miał obracające się panewki bo Ci "wspaniali " inżynierowie stwierdzili że nie będą robić zamków na panewkach co pokazali "debile " na Youtube. Są jeszcze łuszczące się paski rozrządu w kąpieli olejowej i zatykające smok pompy olejowej i masa innych wynalazków. 

Czyli te 30 lat temu z silnikami absolutnie nie było problemów? Nie było silników, które wymagałyby remontu generalnego po 100k km? 

[Cichy56]

Jacek nie zrozumiałeś mnie. Napisałeś wcześniej że silnik Renault miał wiele błędów i chorób wieku dziecięcego co przeczy teorii kol. Łza Włóczynutka że inżynierowie są nieomylni i ja się z Tobą g zgadzam. Dlatego zmieniam olej częściej i tyle.

[czyś]

1 godzinę temu, Cichy56 napisał(a):

Wspomniany silnik Renault 1,5 miał obracające się panewki bo Ci "wspaniali " inżynierowie stwierdzili że nie będą robić zamków na panewkach co pokazali "debile " na Youtube. Są jeszcze łuszczące się paski rozrządu w kąpieli olejowej i zatykające smok pompy olejowej i masa innych wynalazków. 

Zamki nie mają nic do rzeczy. Korba łamana jest mocniejsza od klasycznej (tam gdzie są zamki), a prawidłowo dobrana panewka bez zamka siedzi w korbie równie mocno co ta z zamkiem (to nie zamek, a zamontowanie pokrywy łba korbowodu powoduje ściśnięcie i zablokowanie panewki w łbie korbowodu. Panewki obracają się nie przez brak zamka, brak zamka w końcowym stadium zniszczenia panewki ułatwi obrót, ale obrót jest tylko wtórnym następstwem defektu panewki, a nie tego defektu samoistną przyczyną. Zamek czy jego brak ani nie chronią przed usterką panewki, ani przed jej następstwami. Zamek nie zabezpieczy też w pełni już uszkodzonej panewki przed obróceniem, ani nie uratuje silnika, kiedy uszkodzona panewka pracuje ciernie w temeperaturze narastającej stopniowo aż do temperatury płynięcia panewki. Zamek tej temperatury też nie wytrzyma, a jeśli nawet jakimś cudem utrzyma panewkę, to jej zwłoki wprawdzie się nie obrócą, a złączą się (stopią) z łbem korbowodu lub gniazdem w bloku/pokrywie - i to też już kaplica, tak samo, mimo że formalnie panewka się nie obróciła, wał złom (przeważnie złom, rzadko daje się uratować), korby złom, blok złom bo i tak przeważnie zanim panewka popłynie, to gniazda poharata, albo ratowanie się legalizacją (pokrywy panewek głównych lub dolną skrzynkę silnika, jesli awaria dotyczyła panewek głównych i jest jeszcze co ratować,  zwykle trzeba by i tak wziąć z innego silnika, bo po przegrzaniu są trefne). I tak taka naprawa jest już nieopłacalna. 

Czy panewka się obróci (bez zamka), czy nawet nie obróci (z zamkiem), kwestia wtórna, jeśli wcześniej panewka i tak padła. 

A że wyraźne obrócenie panewek częściej zdarzało się ostatnio właśnie w silnikach z łamanymi korbami, utarło się, że to brak zamka jest przyczyną obrócenia panewki. Klęknięcie panewki tam gdzie nie ma zamka kojarzone jest z jej obróceniem jako widocznym skutkiem usterki, przez co błędnie utożsamia się brak zamka z przyczyną awarii panewki, i fakt, przy zamku zwłoki uszkodzonej panewki rzadziej się obracają (bardziej łamią, miażdżą lub stapiają z korbowodem/blokiem), co jednak nie znaczy że zamek może uchronić przed defektem panewki. 

Edytowane 8 Marca 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Cichy56]

Z tego wynika że warto częściej zmieniać olej .

[BuryKocur]

45 minut temu, Cichy56 napisał(a):

Z tego wynika że warto częściej zmieniać olej

I tu dyskusja zatoczyła koło

Czyli co - wymiana co 10 tys ?

Pzdr

Wł.

 

Edytowane 8 Marca 2023 przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)