Hobby czy Steckerman - która marka lepsza przy zakupie nowej przyczepy?

[abak]

17 minutes ago, konrad_b said:

Co się stanie z plastikiem po 20latach na słońcu ? Co się stanie jak uderzysz ?

Akurat moja będzie stała przez większość czasu pod dachem, na słońcu tylko podczas wyjazdów. A co od uderzeń to wykupię AC

[konrad_b]

3 minuty temu, jacek00 napisał(a):

No i mają większe lub mniejsze problemy, w zasadzie wszystkie przyczepy bez względu na producenta. I nie sądzę, że kogoś kupującego nową budę interesowało czy będzie ona jeździć za 20 czy 30 lat.

To jak tak podchodzimy to po co w ogóle patrzeć na konstrukcję 

3 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Z tym bywa różnie, bo alu się bardzo łatwo uszkadza i przedziurawia, rybia łuska pęka nad drzwiami i nie są to odosobnione przypadki. W dodatku aluminium się utlenia i powstają mikroskopijne dziurki. Tak więc technologia budowania przyczep nie jest wcale taka idealna. 

Nie pisałem że jest idealna, zastanawiam się tylko czy faktycznie plastik jest lepszy 

Na drzwiami pękała od naprężeń, plastik też by pewnie pękł

Jakoś do pokryć czy zabudów dalej używa się blach alu, a nie tworzyw 

3 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Jak pisałem powyżej, nie sądze aby ktoś kupujący nową przyczepę martwił się co się z nią stanie za 20 lat. 

Kilkuletnie plastiki potrafiły pękać

3 minuty temu, jacek00 napisał(a):

No niewiadówki dobitnie pokazują jaki mają problem poszyciem  i jak ten laminat się ropada  

Żelkot też pękał, robiły się pajączki i ubytki, malowałem kilkunastoletnią niewiadkę

[jacek00]

3 minuty temu, konrad_b napisał(a):

To jak tak podchodzimy to po co w ogóle patrzeć na konstrukcję 

Dlatego że na gładkim alu wszystko widać. Na kompozycie widać tego nie będzie. Poza tym kompozyt masz odporny na grad, alu już nie. Więc IMO warto patrzeć pod tym kątem

3 minuty temu, konrad_b napisał(a):

 

Jakoś do pokryć czy zabudów dalej używa się blach alu, a nie tworzyw 

U wielu producentów właśnie wręcz przeciwnie. Idzie kompozyt. Tak są już budowane kampery czy przyczepy - np. Benimar, Adria od Altei w górę, kampery także, Mobilvetta itd 

3 minuty temu, konrad_b napisał(a):

Kilkuletnie plastiki potrafiły pękać

Tak były problemy z plastikami, ale to już chyba obecnie pieśń przeszłości

3 minuty temu, konrad_b napisał(a):

Żelkot też pękał, robiły się pajączki i ubytki, malowałem kilkunastoletnią niewiadkę

Wiem. Uroki doskonalenia technologii. Od dawna większośc przyczep ma sporo elementów z kompozytu i nic się z tym kompozytem nie dzieje, nawet w 10 czy 15 letnich budach. 

[Gość]

1 minutę temu, abak napisał(a):

Akurat moja będzie stała przez większość czasu pod dachem, na słońcu tylko podczas wyjazdów. A co od uderzeń to wykupię AC

Teraz mam kampera z tak zwanego plastiku, już bym się nie zamienił na aluminium, z każdym uszkodzeniem nie będziesz szedł do ubezpieczalni, grad, latem mniej się nagrzewa i zimą nie przemarza, po pòł roku użytkowania plastiku takie spostrzeżenia, dla tego ta przyczepa Mi odpowiadała bo wiedziałem że tak będzie a teraz się utwierdziłem w tym, dla mnie aluminiowy kamper odpada, niech mówią co chcą że budżetowy itp Ja nie chce. Tego mojego kampera jak by był aluminiowy już bym tego lata dwa razy oszpecił o gałęzie, przyczepę tak załatwiłem, dwie duże rysy

[abak]

44 minutes ago, jacek00 said:

.. Natomiast zamiast Sporta to poszedłbym w Sudwinda. W Sudwindzie jest całkowicie inna zabudowa wnętrza, wszystko zrobione jest z lepszych i cięższych materiałów. Sudwindowi bliżej do Tabberta. Sportowi bliżej do Weinsberga. 

Jeśli chodzi o Sudwinda to pewnie taki wchodziłby w grę:

https://www.otomoto.pl/oferta/knaus-sudwind-450-fu-nowy-model-2022-bogato-wyposazona-przyczepa-kempingowa-ID6EuiIP.html#gallery-open

Widzę nawet, że to jest oferta obok mnie (jakieś 5 km). Musze się tam wybrać po weekendzie...

[jacek00]

Jeśli chodzi o Sudwinda to pewnie taki wchodziłby w grę:
https://www.otomoto.pl/oferta/knaus-sudwind-450-fu-nowy-model-2022-bogato-wyposazona-przyczepa-kempingowa-ID6EuiIP.html#gallery-open
Widzę nawet, że to jest oferta obok mnie (jakieś 5 km). Musze się tam wybrać po weekendzie...

Pytanie czy mają go na stanie. Natomiast jak szukasz budy nowej to zdecydowanie szukaj takiej gdzie dealera masz względnie blisko. Kilka lat jeździłem z Adrią z Wawy do Krakowa na przeglądy. Szkoda czasu

[abak]

3 minutes ago, jacek00 said:

Pytanie czy mają go na stanie. Natomiast jak szukasz budy nowej to zdecydowanie szukaj takiej gdzie dealera masz względnie blisko. Kilka lat jeździłem z Adrią z Wawy do Krakowa na przeglądy. Szkoda czasu

To jest bardzo mocny argument na stronę Knausa, ponieważ to jest jedyny dealer nowych przyczep jakiego znalazłem w promieniu 100km i jak się bym się uparł to ręcznie doholuje w razie czego - bez samochodu

[abak]

1 hour ago, Voku said:

Szukaj Knausa albo Dethleffsa to chyba dwie marki które jak się wejdzie to wyglądają na takie które się za 3 lata nie rozpadną, jest jeszcze budżetowa marka Kanusa  "Weinsberg" który zrobił duży postęp i wygląda solidnie podobnie jak Knaus. 

Coraz bardziej zaczynam się kierować w stronę Knausa Sport lub Sudwinga, ale jeszcze gdzieś mi ten Steckerman chodzi po głowie - głównie ze względu na niższą cenę ..

[janm]

Godzinę temu, abak napisał(a):

Jeśli chodzi o Sudwinda to pewnie taki wchodziłby w grę:

https://www.otomoto.pl/oferta/knaus-sudwind-450-fu-nowy-model-2022-bogato-wyposazona-przyczepa-kempingowa-ID6EuiIP.html#gallery-open

Widzę nawet, że to jest oferta obok mnie (jakieś 5 km). Musze się tam wybrać po weekendzie...

!!! 120 kg ładowności - dołożysz napęd , akumulator , solar i lipa

[abak]

33 minutes ago, janm said:

!!! 120 kg ładowności - dołożysz napęd , akumulator , solar i lipa

W tym względzie rozważany Steckerman wyglada lepiej 

https://www.otomoto.pl/oferta/sterckeman-graphite-anniversary-470cp-przyczepa-kempingowa-sterckeman-graphite-anniversary-450lj-ID6EBjBT.html

[janm]

11 minut temu, abak napisał(a):

W tym względzie rozważany Steckerman wyglada lepiej 

https://www.otomoto.pl/oferta/sterckeman-graphite-anniversary-470cp-przyczepa-kempingowa-sterckeman-graphite-anniversary-450lj-ID6EBjBT.html

Tu ok  , jak by Ci pasowało to przy zakupie nówki zrób na 1350 DMC ( ja przy hobbiku z 2008r po wielu perypetiach z WK  podnosiłem z 1200 na 1350 i teraz jest gitara )

[abak]

14 minutes ago, janm said:

Tu ok  , jak by Ci pasowało to przy zakupie nówki zrób na 1350 DMC ( ja przy hobbiku z 2008r po wielu perypetiach z WK  podnosiłem z 1200 na 1350 i teraz jest gitara )

DMC 1350 to u mnie idealna wartość, gdzie cały zestaw to dokładnie 3,5t

[janm]

8 godzin temu, abak napisał(a):

DMC 1350 to u mnie idealna wartość, gdzie cały zestaw to dokładnie 3,5t

Tak trzymać bo jak Ci pisałem masz rezerwę na dołożenie : napędu , akumulatora , solarów , bagażnika rowerowego , TV , ew. klimy , sanek na koło zapasowe ( a nie jakiś zestaw naprawczy który można sobie wsadzić ......... ) i zostaje jeszcze sporo na inne niezbędne rzeczy przy dłuższych wyjazdach a to też ma wagę . Lepiej mieć zapas i spokojną głowę podczas jazdy bo przy przeładowaniu życie może nam spłatać figla czego nikomu nie życzę i wtedy zaboli .

Powodzonka w poszukiwaniach i zakupie

[abak]

45 minutes ago, janm said:

Tak trzymać bo jak Ci pisałem masz rezerwę na dołożenie : napędu , akumulatora , solarów , bagażnika rowerowego , TV , ew. klimy , sanek na koło zapasowe ( a nie jakiś zestaw naprawczy który można sobie wsadzić ......... ) i zostaje jeszcze sporo na inne niezbędne rzeczy przy dłuższych wyjazdach a to też ma wagę . Lepiej mieć zapas i spokojną głowę podczas jazdy bo przy przeładowaniu życie może nam spłatać figla czego nikomu nie życzę i wtedy zaboli .

Powodzonka w poszukiwaniach i zakupie

Dzięki! Akumulator, bagażnik rowerowy na 3 rowery i klima to raczej na pewno od razu będę chciał dołożyć.  Solary to jeszcze nie wiem.

A jak uważacie, w praktyce dużo komplikacji wprowadza przekroczenie progu 3,5t dla zestawu i czy warto to robić  dla dodatkowych 50-100 kg?

W sumie zrobienie B96 nie jest większym problemem, w samochodzie też jest wystarczający zapas. Bardziej chodzi mi o opłaty, zakazy drogowe, możliwość prowadzenia przez inne osoby itp..

Dodam, że planuję jeździć też za granicą i może zdarzyć się, że również poza EU (ale raczej nie poza Europę).

Edytowane 8 Stycznia 2023 przez abak (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

2 minuty temu, abak napisał(a):

Dzięki!

A jak uważacie, w praktyce dużo komplikacji wprowadza przekroczenie progu 3,5t dla zestawu i czy warto to robić  dla dodatkowych 50-100 kg?

Nie ma żadnych komplikacji i zdecydowanie warto. Ja żałuję, że B+E zrobiłem tak późno i że koniecznie się chciałem wcześniej mieścić w 3,5t. To ograniczało mnie zarówno w kontekście wyboru nowego auta i nowej budy. Teraz mając B+E nie przejmuję się już tym jakie DMC ma auto czy przyczepa i czy przypadkiem nie zapakowałem za dużo 

2 minuty temu, abak napisał(a):

W sumie zrobienie B96 nie jest większym problemem, w samochodzie też jest wystarczający zapas. Bardziej chodzi mi o opłaty, zakazy drogowe, możliwość prowadzenia przez inne osoby itp..

Zamiast B96 lepiej zrobić B+E. Mi sam kurs zajął 2 tygodnie. Co do opłat to są one znikome. W Polsce e-toll i tyle. Za granicą płacisz i tak tylko za holownik (poza Słowacją), zakazów za bardzo nie ma, co do możliwości prowadzenia przez inną osobę to u mnie i tak bez znaczenia, bo żona nie ma prawa jazdy.