Chorwacja 2023

[Grizzli]

Cześć,

Jesteśmy od 23.08. w Amadria koło Trogiru. Koszt za parcelę, 2 osoby dorosłe i dziecko 12 lat, za 6 nocy prawie 400 EUR.

Po drodze byliśmy w Wiedniu na kempingu Neue Donau 52 EUR/doba, w Grazu http://www.reisemobilstellplatz-graz.at/index.html 34 EUR/doba i pod Zagrzebiem https://www.campzagreb.com/ 45 EUR/doba.

Kamping w Wiedniu - nic specjalnego, tylko jako tranzytowy albo do zwiedzania miasta. My zrobiliśmy w 3 dni około 100 km rowerami po Wiedniu.

Graz - chyba niedoceniane miasto jako cel wycieczek, my byliśmy zachwyceni. Sam kemping chociaż klasyfikowany jako miejsce postojowe oferuje w cenie wejście na potężny basen, więc 34 EUR to okazja.

Zagrzeb - kemping nad jeziorem, oznaczony 4 gwiazdkami, ale mocno na wyrost. Można popływać po jeziorze, na miejscu pizzeria/kawiarnia. My jednak zdecydowaliśmy się na zwiedzanie Zagrzebia.

Ceny paliwa w Chorwacji podobne na stacjach. PB95 około 1,54 EUR, ON 1,51. Dużo droższe paliwa Super: PB100 ponad 2 EUR.

 

Pozdrawiam

Grizzli

[rtwppk]

W dniu 24.08.2023 o 19:12, Zulos napisał(a):

?

Trochę dzisiaj morza zobaczyliśmy … obecnie w Portofino  

[maarec]

Chorwacja 2023 za nami. Jako, że od 15.08 to nie było tanio, było też gorąco. 

Campingi dla 2+2+ pies ( w zasadzie 3+1) od 50 E na Strasko już z ACSI. Przeważnie jednak było to 70-85 E a szukaliśmy miejsc tanich.

Po za ostatnimi dwoma dniami temperatura po 37C, raz kamper pokazał 43C, ale to pewnie od asfaltu grzało.

 

[lbuster]

1 godzinę temu, maarec napisał(a):

Przeważnie jednak było to 70-85 E a szukaliśmy miejsc tanich.

To chyba szybko nie wrócę do Chorwacji  Temperatury też "dobre" 

[Zulos]

To i ja dorzucę garść suchych informacji po mojej kolejnej i najdłuższej w tym roku podróży do Chorwacji.

Zrobione 2.800 km, prawie 36 godz. samej jazdy ze średnią prędkością 71 km/h i zużyciem paliwa 11 l/100 km.

Trasa z Polski z Nowego Sącza przez Preszów, Koszyce, Miskolc, Budapeszt, Osijek, Sarajevo, Mostar na Peljesac do Prapratno - 1.150 km i 14 godz. jazdy (z przerwą na krótki sen w BiH na parkingu przy stacji benzynowej).

Powrót z Baśki na Krku przez Zagreb, Budapeszt, Miskolc, Koszyce, Preszów - 950 km i 10 godz. jazdy (non stop).

Paliwo tankowane tylko w Polsce i w Chorwacji (1,51 EUR).

O trasie przez BiH i porównaniu z trasą przez całą CRO już pisałem w osobnym wątku.

Wyjazd 18 sierpnia, powrót 3 września.

Pierwszy tydzień jeszcze cenowy szczyt sezonu, drugi już mid-sezon.

Skład - niby 2+2, ale od tego roku to już 4 osoby dorosłe (dorosłość to w Chorwacji skończone 12 lat)...

Poniższe ceny parcel to właśnie za 4 dorosłe + prąd. 

Ceny kempingów: średnia cena to 61 EUR za dobę.

Najtaniej - Prapratno (Peljesac) i Roko (Drage) - po ok. 52 EUR za dobę.

Najdrożej - Nevio (Orebic) - 72 EUR za dobę, ale tu pierwsza linia od morza - ok. 10m od morza (w cieniu, z prądem i wodą z odpływem na parceli).

Średnio - FKK Bunculuka (Baska - Krk) - 66 EUR za dobę (ze zniżką Valamar).

Oczywiście kempingi bez wielkich wypasów w postaci aquaparków - basenów i zjeżdżalni, ale w przypadku Nevio i Bunculuki standard 4*.

Tak więc nawet w szczycie sezonu spokojnie można znaleźć miejsca poniżej 60 EUR.

Za obiad/kolację średnio płaciliśmy 55-60 EUR gdy każdy brał osobne danie i 35-40 EUR powiedzmy po taniości - np. 2 pizze na 4 osoby + napoje.

Zakupy zdecydowanie taniej na południu niż na północy - porównywaliśmy Tommy i Plodine. Najtaniej nas wyszły zakupy w Tommy w Orebicu, gdzie zrobiliśmy w sumie największe. Generalnie - na południu ciut drożej niż w Polsce (nieznacznie), na Krku zauważalnie drożej.

[witus]

Dlatego pierwszy raz od niepamiętnych czasów zdradziłem przyczepę i Chorwację i Słowenię ogarniałem w tym roku w apartamentach.

Zupełnie inaczej, ale też ok. Schłodzone klimatyzacją sypialnie, pralka po plażowania. Duży taras z wiekiem.

Nie było tak źle. Nastolatkom się podobało, a ja mogłem przypomnieć sobie jak szybko trwa podróż miła odmiana.

Trochę wstyd na forum, wiem

[Zulos]

8 minut temu, witus napisał(a):

Nastolatkom się podobało, a ja mogłem przypomnieć sobie jak szybko trwa podróż miła odmiana.

Trochę wstyd na forum, wiem

Wstyd to mało powiedziane - powinieneś zostać zbanowany!, a właściwie to 

Co do szybkości podróży - wystarczy przesiąść się na kampera - ja wracałem z Krku 10 godzin z maleńkim hakiem...

Choć prawda - osobówką wracałbym pewnie poniżej 9...

A co do cen - z jednej strony są kempingi za cenę powyżej 100 EUR, choć są i poniżej 50 EUR, a z drugiej zastanawia mnie fakt, dlaczego ludzie płacą kosmiczne nieraz ceny za domki na kempingach (300, 400 i więcej EUR za dobę), choć znacznie tańsze są apartamenty do wynajęcia w miasteczkach??

Skrajny przykład to domki na kempingu Istra Premium Camping Resort, gdzie najbardziej wypasione (z własnym basenem) i wyżywieniem w szczycie sezonu potrafią kosztować jedyne 42 tyś. zł za tydzień, co daje jakieś 1.350 EUR za dobę...

[tomekk]

49 minut temu, witus napisał(a):

Dlatego pierwszy raz od niepamiętnych czasów zdradziłem przyczepę i Chorwację i Słowenię ogarniałem w tym roku w apartamentach.

Zupełnie inaczej, ale też ok. Schłodzone klimatyzacją sypialnie, pralka po plażowania. Duży taras z wiekiem.

Nie było tak źle. Nastolatkom się podobało, a ja mogłem przypomnieć sobie jak szybko trwa podróż miła odmiana.

Trochę wstyd na forum, wiem

Nie Ty jedyny.

[lbuster]

@witus, @tomekk, po ile teraz kwatery?

[tomekk]

11 minut temu, lbuster napisał(a):

@witus, @tomekk, po ile teraz kwatery?

My byliśmy w drugiej połowie lipca i za 5 nocy, 4 osoby dorosłe zapłaciliśmy 2300 zł. Natomiast we wrześniu jedziemy do domku we Włoszech

na kempingu Villaggio San Francesco i za 4 osoby dorosłe i 6 nocy wychodzi 1800 zł plus klimatyczne 130 zł. Dla porównania w Łebie znajomi płacili 100 za dobę za osobę.

[Suzu4x4]

48 minut temu, Zulos napisał(a):

Co do szybkości podróży - wystarczy przesiąść się na kampera - ja wracałem z Krku 10 godzin z maleńkim hakiem...

Ja kamperem wracałem z Trogiru  trzy dni  a osobówką pewnie wracałbym 12 godzin

co do cen to mam wrażenie że jest dużo drożej niż w zeszłym roku. Tzn. moje porównanie może nie być adekwatne bo w zeszłym roku byliśmy na Pagu a w tym roku  na samym południu ( Trogir, Hvar, Korcula, Mljet, Dubrownik ) ale ceny w knajpach  wysokie , dla  rodziny 2+2  skromny obiad ciężko było zjeść w knajpie za mniej niż 70e , kawa 3-5e , piwo 6-8e , drink typu aperol 8-16e , lignie z żaru nie widziałem nigdzie za mniej niż 18e.

Wiem że Dubrownik czy Trogir to popularne i drogie miejscowości ale na wyspach ceny podobne ( choć na wyspach w Cro nigdy tanio nie było ) ,  zdziwiony byłem  jak na Mljecie w małej miejscowości  gdzie było może raptem cztery knajpy ceny w karcie niemal takie jak w knajpach w Dubrowniku

Cena parkingu za kampera w centrum Trogiru 5e/ godz, 40e / doba.

 

 

W dniu 3.09.2023 o 09:05, maarec napisał(a):

Po za ostatnimi dwoma dniami temperatura po 37C, raz kamper pokazał 43C, ale to pewnie od asfaltu grzało.

 

podczas naszego wyjazdu do CRO w tym roku przejechaliśmy dokładnie tyle samo czyli 2473 km.

Przypadek ?? nie sądzę

 

[Zulos]

Godzinę temu, Suzu4x4 napisał(a):

co do cen to mam wrażenie że jest dużo drożej niż w zeszłym roku. Tzn. moje porównanie może nie być adekwatne bo w zeszłym roku byliśmy na Pagu a w tym roku  na samym południu ( Trogir, Hvar, Korcula, Mljet, Dubrownik ) ale ceny w knajpach  wysokie , dla  rodziny 2+2  skromny obiad ciężko było zjeść w knajpie za mniej niż 70e , kawa 3-5e , piwo 6-8e , drink typu aperol 8-16e , lignie z żaru nie widziałem nigdzie za mniej niż 18e.

Wiem że Dubrownik czy Trogir to popularne i drogie miejscowości ale na wyspach ceny podobne ( choć na wyspach w Cro nigdy tanio nie było ) ,  zdziwiony byłem  jak na Mljecie w małej miejscowości  gdzie było może raptem cztery knajpy ceny w karcie niemal takie jak w knajpach w Dubrowniku

Cena parkingu za kampera w centrum Trogiru 5e/ godz, 40e / doba.

Ceny dla żeglarzy są jednak nieco inne

Dla porównania - przez obecne 2 tygodnie (południowa Dalmacja, północna Dalmacja i Krk):

- espresso nigdzie nie widziałem za więcej niż 2 EUR, a najczęściej 1,50 - 1,80 EUR,

- obiad z osobnymi daniami dla 4 (2+2) - średnio 55-65 EUR, max. 75 EUR (oczywiście nie tak, że każdy rybę, tylko np. dorośli lignje, dzieci spaghetti/carbonara/risotto - ale pisałeś o "skromnym" obiedzie, więc pomijam wypasy; natomiast obiad skromny dla mnie i mojej mało jedzącej rodzinki, to np. pizza (i nie po jednej na głowę, bo moja rodzina zadowala się 1 pizzą na dwie głowy) to 35 EUR,

- lignje - owszem - na rejsie w maju (znów kwestia większego dojenia żeglarzy) lignje na żaru widziałem i po 22 EUR, a jadłem najdrożej po 18, ale teraz nie jadłem drożej niż 13 EUR, a najtaniej 11 EUR - więc np. lignje x 2 - 22 EUR plus spaghetti dla dzieci x 2 - 20 EUR (w porywach 22) to dopiero 42 EUR plus napoje i wychodzi ok. 55 EUR;

- piwo w knajpie - średnio 3,5 EUR, przy czym najmniej 1,80 EUR (ale to sikacz Fass, choć w knajpie w miasteczku nad samą wodą), a najdrożej 4 EUR,

- lody - od 1,50 do 2,50 gałka, przy czym 2,50 to tylko w obrębie murów Dubrownika, ale gały były tam tak wielkie, że spokojnie można by liczyć za dwie i miła pani w dodatku zrobiła nam jedną gałkę mieszaną z dwóch smaków - zdecydowanie największe lody jakie jadłem w Chorwacji, więc te 2,50 EUR w pełni zasłużenie),

- parking kampera w centrum Dubrownika - 4 EUR za godzinę.

Ale potwierdzam - w maju od strony wody (czyli dla żeglarzy) wszystko było droższe...

Za to ten wyjazd 2-tyg. oceniam zdecydowanie pozytywnie finansowo, choć nie zrobiłem podsumowania. No i podkreślam - wszyscy z mojej rodzinki mają dość niskie zapotrzebowanie obiadowo-kolacyjne, więc dla mnie np. porcja lignji, bez zupy czy przystawki, wystarcza za cały obiad.

A na ten przykład Doradę kupowałem za 10 EUR sztuka, a Brancinę (okoń) po 6 EUR i na obiad dla familii starczały 2 Dorady lub 4 Branciny.

Chodzi mi o to, że Chorwacja ma dwa oblicza - zarówno to drogie (zwłaszcza dla żeglarzy), jak i to tańsze, choć proporcje się zmieniają na korzyść niestety tego pierwszego i coraz trudniej doświadczyć tego drugiego...

Jest jeszcze jedna rzecz zauważalna w Chorwacji moim zdaniem w ostatnim czasie - na większości kempingów coraz bardziej poszerzają bazę domków kosztem parcel (wiadomo - pomimo kosztów zakupu/obsługi/remontu - zdecydowanie większa kasa). Stąd też trudniej trafić na wolną parcelę "z buta" i coraz częściej trzeba rezerwować...

[maarec]

My nie trafiliśmy na takie ceny.

Ogółem piwo w knajpach 4E - 90% przypadków.

Najtaniej w Novali przy stadionie - zastała nas ulewa i skorzystaliśmy z baru dla kibiców - 2,8 E  za 0,5l

Najdrożej camping Amadria (dawny Solaris) na całym obiekcie tylko piwa 0,3 za 5E - skorzystaliśmy raz i na tym się skończyło.

Prażone kalmary od 10 do 17E

Pizza Margerita od 6 do 10E, pozostałe od 9 do 12-14E max

Czas przejazdu dla każdego będzie inny. Odpowiedni czas startu i trasa i można obskoczyć Cro na raz kamperem. Przejazd w środku tygodnia, przez Słowację i Węgry. Bez korków, kolejek itd.

Dwa razy widziałem korek do SV Roka na powrocie - raz miał ok 5, raz dobre 15km. Nawigacja pokazywała 2,39h korka.... Tam jakiś remont jest?

Jadąc do spaliśmy przy samej  granicy blisko Zwardonia, ruszyliśmy ok 8:30 a po 17.00 byliśmy na wybrzeżu przy Senj.

 

 

 

[Zulos]

I jeszcze jedna ciekawostka - paliwo w sobotę (ON): CRO - 6,70 zł, Węgry - 8,15 zł...

[maarec]

2 minuty temu, Zulos napisał(a):

I jeszcze jedna ciekawostka - paliwo w sobotę (ON): CRO - 6,70 zł, Węgry - 8,15 zł...

Węgry to inny stan umysłu. Lipot - sezon już niski - doba dla 2+2 = 370zł...

a w knajpach taniej niż w PL