Skocz do zawartości

Grecja 2022


Dariusz55

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, pawel1966 napisał:

Na północ z Meteorów czy spod Olimpu  to już niestety kierunek do domu...:) chyba chodziło Ci jednak o południe?

Tak jest ?. Oczywiście chodziło o południe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 534
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W dniu 2.02.2022 o 12:16, ufolz napisał:

Marek w zeszle wakacje pozamykali fajne dzikie plaze i pobudowali bramownice na wysokosc 180cm zeby busami ani kamperami nie stac na parkingu.. szlabany tez juz widzielismy.. 

No i niestety...to efekty tego co pozostawiają po sobie niektórzy ludzie i szukający dzikich miejscówek bez żadnej infrastruktury....Miejscowi właścicele domów, hoteli, pensjonatów czy kempingów widząc pozostawiony syf, śmieci i wiecie co jeszcze wylane byle gdzie przed odjazdem to chyba dostateczny powód by zakazywać postoju na dziko kamperami.  Nie dziwię się wcale, że ludzie interweniują, dzwonią na Policję, czy uzgadniają z lokalnymi władzami zakazy dla kamperów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, pawel1966 napisał:

No i niestety...to efekty tego co pozostawiają po sobie niektórzy ludzie i szukający dzikich miejscówek bez żadnej infrastruktury....Miejscowi właścicele domów, hoteli, pensjonatów czy kempingów widząc pozostawiony syf, śmieci i wiecie co jeszcze wylane byle gdzie przed odjazdem to chyba dostateczny powód by zakazywać postoju na dziko kamperami.  Nie dziwię się wcale, że ludzie interweniują, dzwonią na Policję, czy uzgadniają z lokalnymi władzami zakazy dla kamperów.

Paweł ale Grecy zostawiaja tez syf po sobie a najchetniej podrzucaja pod auto sasiada. Niezauwazylem zeby lokals zabral smieci ze soba. Tam gdzie lezal to zostawia kubek po frape lub kufel plstikowy. Ach.. a na turystach dzikich sie psioczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Misio napisał:

dodatkowo kole w oczka, że te rzesze dzikusów powinni zapłacić za swój pobyć...

To o czym piszesz to znak czasu czyli zbiednienia społeczeństwa i hasło oni mają a my nie . Ale dotyczy to części społeczeństwa . Grecy generalnie bałaganią  tylko kiedyś nawet dzikie plaże za pieniądze  gmin były sprzątane , dzisiaj to już przeszłość . Zakaz dzikiego kempingowania obowiązuje od lat osiemdziesiątych tylko nikt tego nie przestrzegał . Policja turystyczna reagowała tylko wtedy kiedy ktoś z miejscowych zgłosił taki fakt . 

A turystykę na dziko uprawiają na dużą skale także Grecy szczególnie od momentu uzyskania pozwolenia na legalne posiadanie przyczep kempingowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2022 o 11:50, maarec napisał:

dzięki za odpowiedź.

Konkretne Państwo i region ustalimy prawdopodobnie pod koniec maja, wiadomo  - wolność karawaningu plus nie wiadomo jak obostrzenia. Do tego w tym roku są problemy zdrowotne w załodze i jest opcja na nowego członka załogi. Może się okazać, że skończymy na północy Grecji, ze względu na kilometry i stan załogi. Ja osobiście dojechałbym i 2 doby odpoczął a dalej ciągnął na Peloponez. Do tego dochodzi kwestia urlopu, nie wiem czy wyszarpię pełne 3 tygodnie.

Myślę ,że jak chcecie jechać na południe Peloponezu na Mani 3 tygodnie to minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Dariusz Czarnecki napisał:

Myślę ,że jak chcecie jechać na południe Peloponezu na Mani 3 tygodnie to minimum.

Aktualnie jesteśmy po solidnej dawce relacji, filmów i analizach katalogu ACSI i map google - rodzinnie.

Jeżeli Peloponez - to jeszcze dalej - Elafonisos i częściowo dzikus i częściowo camping Simos - tylko on nam się wcale nie podoba w przeciwieństwie do plaży. Nie widzę nas jednak w +35C bez klimy czyli pewnie po pierwszej nocy skończymy na campingu wpięci do gniazdka.

natomiast alternatywą będzie Północ Grecji - Chalkidiki - gdzie widzimy bardzo dużo pięknych plaż, jest trochę campingów. Ciekawi mnie czy ok 20.06 wjadę na Orange beach i czy nie będzie tam już tłumów ? jak myślicie. Ewentualnie półwysep Peljon. 

Na ten moment nie przekonuje mnie z relacji Peloponez (po uwzględnieniu odległości), muszę jeszcze poszukać na forum, bo zdecydowanie relacje z roku ubiegłego mówiły co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2022 o 12:34, ufolz napisał:

Paweł ale Grecy zostawiaja tez syf po sobie a najchetniej podrzucaja pod auto sasiada. Nie zauwazylem zeby lokals zabral smieci ze soba. Tam gdzie lezal to zostawia kubek po frape lub kufel plstikowy. Ach.. a na turystach dzikich sie psioczy.

Oczywiście w 100 procentach się zgadzam, że ten grecki bajzel to nie dzieło turystów tylko w przeważającej części właśnie miejscowych. No ale niestety sami widzieliśmy, choćby przy Pirgos Dirou ( taka kamienista plaża niedaleko jaskiń , gdzie stoi dużo kamperów - co po sobie zostawiają. m.in kartoniki z soczków tymbark, plastikowe butelki po nałęczowiance puszki po piwie przywiezione jeszcze z Polski...cóż można o tym więcej napisać?Grecy tego nie wyrzucili na pewno.

 

W dniu 4.02.2022 o 13:25, Misio napisał:

dodatkowo kole w oczka, że te rzesze dzikusów powinni zapłacić za swój pobyć...

Oj...nie wiem na ile znasz Grecję ale oni nie są o to w ogóle zazdrośni.o to czym przyjedziesz i ile to kosztuje to inna kultura. Podchodzą zdrowo do rzeczy w przeciwieństwie niestety do nas...grecy uważają po prostu,że jak uczciwie na coś zarobiłeś to Twoje szczęście...Przynajmniej Ci normalni, i ja myslę, że to naprawdę zdrowe żeby nikomu nie zaglądać w kieszeń To nie o to chodzi raczej tylko o dochód z turystyki, a z tego wielu z ich żyje.  Oni  są bałaganiarze to fakt, taka śródziemnomorska mentalność. Jesli chodzi o gonienie dzikusów to  jedyne osoby, które mogą dzwonić to właściciele kempingów i hoteli albo w otteczności osoby prywatne jeśli wcesniej mieli "przygody" ze zbieraniem śmieci po wykwintnych "gościach"  z innego wiata - i to nie tam gdzie jest w miarę pusto ale tam gdzie jest największy ruch turystyczny. Dbają o swoje pieniądze i tyle.

W dniu 6.02.2022 o 13:05, maarec napisał:

Jeżeli Peloponez - to jeszcze dalej - Elafonisos i częściowo dzikus i częściowo camping Simos - tylko on nam się wcale nie podoba w przeciwieństwie do plaży. Nie widzę nas jednak w +35C bez klimy czyli pewnie po pierwszej nocy skończymy na campingu wpięci do gniazdka.

natomiast alternatywą będzie Północ Grecji - Chalkidiki - gdzie widzimy bardzo dużo pięknych plaż, jest trochę campingów. Ciekawi mnie czy ok 20.06 wjadę na Orange beach i czy nie będzie tam już tłumów ? jak myślicie. Ewentualnie półwysep Peljon. 

Na Elafonissos Policja pilnuje dość rygorrystycznie by nie stać byle gdzie na dziko. Moim zdaniem najbardziej rozsądne to odżałowanie tych paru Euro i zatrzymanie się na Simos - o ile będzie miejsce.

Myslę, że Chalkidiki z campingami, plażami i całą otoczką jest jak najbardziej OK. Pilion oczywiście również, ale już trochę inaczej  - Ale  to i tak ta  bardziej "cywilizowana" Grecja z różengo rodzaju "atrakcjami" jakby na to nie patrzeć:)

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, pawel1966 napisał:

Oj...nie wiem na ile znasz Grecję ale oni nie są o to w ogóle zazdrośni.o to czym przyjedziesz i ile to kosztuje to inna kultura.

W ogóle nie znam... byłem w Bratysławie jak maiłem 3lata a później na legalu to jakieś 7lat temu w Czechach i Słowacji i to na parę godzin...najdalej byłem dwa razy na Węgrzech i raz na wybrzeżu niemieckim...

Co do kłucia w oko że nie wydaja kasy na kempingu tylko stoją na dzikusa - może i Greg ma to w d... ale właścicielem kempingu jest Turek, Niemiec, Duńczyk, i go to boli więc marudzi władzom...

Ale może się mylę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Misio napisał:

 

Co do kłucia w oko że nie wydaja kasy na kempingu tylko stoją na dzikusa - może i Greg ma to w d... ale właścicielem kempingu jest Turek, Niemiec, Duńczyk, i go to boli więc marudzi władzom...

Ale może się mylę...

My .lisz się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2022 o 13:05, maarec napisał:

Jeżeli Peloponez - to jeszcze dalej - Elafonisos i częściowo dzikus i częściowo camping Simos - tylko on nam się wcale nie podoba w przeciwieństwie do plaży. Nie widzę nas jednak w +35C bez klimy czyli pewnie po pierwszej nocy skończymy na campingu wpięci do gniazdka.

Jeśli się stoi odpowiednio blisko morza, to temperatura nie jest żadnym problemem. Bryza dość dobrze załatwia sprawę. Podczas naszych wakacji jedyne wieczory gdzie doskwierał nam brak klimy to te spędzone na kempingu TRITON II. Kemping bardzo przyjemny, zacieniony, z dużą ilością drzew i żywopłotów, ale razem z @Dariusz Czarnecki staliśmy w 5 rzędzie od morza i niestety tu powietrze wieczorami stało. 

Marek czy wy nastawiacie się na siedzenie na kempingu, czy chcecie pozwiedzać coś poza plażami? 

IMG_20210720_074903.jpg

IMG_20210720_081404.jpg

IMG_20210720_081508.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tomii napisał:

Jeśli się stoi odpowiednio blisko morza, to temperatura nie jest żadnym problemem. Bryza dość dobrze załatwia sprawę. Podczas naszych wakacji jedyne wieczory gdzie doskwierał nam brak klimy to te spędzone na kempingu TRITON II. Kemping bardzo przyjemny, zacieniony, z dużą ilością drzew i żywopłotów, ale razem z @Dariusz Czarnecki staliśmy w 5 rzędzie od morza i niestety tu powietrze wieczorami stało. 

Marek czy wy nastawiacie się na siedzenie na kempingu, czy chcecie pozwiedzać coś poza plażami? 

Niestety w tym roku nastawiamy się na 95% plaży, a zwiedzenie głównie z okien kampera + ewentualnie po płaskim lub rowerem elektrycznym. Marta jest po operacji i zaczęła rehabilitację, do wczasów powinna swobodnie chodzić po płaskim, krótkie odcinki. Zero schodów, podejść itd. Do tego jest temat czworonoga, ale nie wiem czy jego ojciec odpowiednio się postarał i czy do wczasów będzie nowy członek załogi czy dopiero po powrocie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ufolz napisał:

Marek dawaj do Turcji, urodzi sie w Azji i bedzie mial obywatelstwo Tureckie.. do odwaznych swiat nalezy...

myślisz, żeby porwać obcą suczkę hodowli ? :)

Turcję oglądam, przyglądam się, patrzę na ich inflację i nie wiem czy do wakacji będziesz taki pewien wyjazdu tam :)

Turcja - pewnie tak, ale nie w tym roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.