Skocz do zawartości

Narty w Polsce 2021/2022


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

My też już w górach :) W Niedzicy.

Ale po kolei.

Wyjechaliśmy z Warszawy wczoraj lekko po 19tej. Mocno wiało ale dało się jechać. Do Kielc właściwie niewiele się działo.  Robimy popas na MOPie. Ruch coraz mniejszy, pogoda raz pada  raz nie. Po zajechaniu z S7 za Kielcami zaczął nam towarzyszyć lekki opad śniegu. Ale w dalszym ciagu nic szczególnego. Jechaliśmy sobie dalej w kierunku Krakowa aż dotarliśmy do obwodnicy Słomnik. 4991D7C0-B397-4608-A2D6-E1D65C6A3993.thumb.png.654c408592e4ebcbb71e06cb582fe3f4.png Nowy odcinek S7 na czarno wiec lecimy 80 bo wiatr wieje i śniegu coraz więcej zalega na lewym pasie. Jest minimalnie pod górkę, droga w szczerym polu, aż tu nagle ni z tego ni z owego przy 80km/h zaczyna mi migać kontrolka od trakcji i czuje że samochód raz ma przyczepność raz nie. Droga prosta, na szczęście nie wykonywałem żadnych manewrów.  Asfalt czarny jakby wilgotny, na przeciwległej nitce (tej lekko w dół) istny horror.Cztery czy piec tirów po rowach, trawach, barierkach. Jedna czy dwie osobówki kompletnie rozwalone. Pozostali na awaryjnych zjeżdżają w odstępach próbując zapanować nad pojazdami na tym lodowisku. Odpuszczam gaz i rozpoczynam modły, mam świadomość tego że właśnie wygrałem na loterii.
 

W tym czasie mija mnie kiła osobówek prowadzonych przed osoby które widocznie posiadają moce nadprzyrodzone bo przelatują obok mnie z prędkościami 120-140km/h

Jedziemy dalej na szczęście obwodnica zaraz się kończy i wracamy na „normalną drogę” która z jakiegoś powodu nie jest lodowiskiem. 
 

Do głowy przychodzi mi myśl że jak za Krakowem tak będzie wyglądała ekspresówka to będzie bardzo słabo.

Ale na razie tragedii nie ma, jedziemy dalej. Godziny mocno wieczorne, ruch nieduży, śniegu na drodze coraz więcej, wiatr nadal wieje. 
 

Mijamy Kraków, tankujemy na BP, jest już prawie 12sta w nocy. Na szczęście nie powtarza się sytuacja z obwodnicy Słomnik. Śnieg pada ale nie ma lodowiska. Do Chabówki jadę na napędzie tylko na tył. Dalej już 4x4. Droga właściwie całkowicie na biało. Widoki piękne, lekki mróz. Coś wspaniałego. Cały rok czekałem na to :] 

E36D1F11-5D61-41F2-9EFC-229D1067D538.thumb.jpeg.ebcc50c0ca054623ed538f8753a716e7.jpeg4FFD0B87-F997-4C10-8C8C-705C0DBFB972.thumb.jpeg.ee10a21c53297f68aae15bcb551a26de.jpegDD91D9C8-9FD4-48FD-B7AD-F1E736D952BA.thumb.jpeg.a113f80073322560541eeeb9c59eb69b.jpeg

Na podjazdach, wiadomo ogień na zjazdach bardzo ostrożnie. Niektóre zjazdy robimy na jedynce. 

Do Niedzicy docieramy prawie o drugiej w nocy. Planowaliśmy stanąć na tym parkingu dla autokarów żeby nie hałasować na kempingu ale nic nie jest odśnieżone. Finalnie zajechaliśmy na kemping, stanęliśmy jakkolwiek i poszliśmy spać najciszej jak się dało.

A dziś taka była pogoda z rana ;)

97D9F162-1A67-463E-A1A1-DCB352932DF8.thumb.jpeg.421201065179cb50705aa64c3c1e617d.jpeg

C7476AFE-1400-41B5-9E15-8FDFCC450888.thumb.jpeg.167db6181a9f6b6d681dac521d0bd751.jpeg

Potem się zachmurzyło i teraz śnieg pada.

Dziś był relaks i sanki, jutro może pojeździmy na nartach

;)

 

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, vrs napisał:

Asfalt czarny jakby wilgotny, na przeciwległej nitce (tej lekko w dół) istny horror.Cztery czy piec tirów po rowach, trawach, barierkach. Jedna czy dwie osobówki kompletnie rozwalone. Pozostali na awaryjnych zjeżdżają w odstępach próbując zapanować nad pojazdami na tym lodowisku. Odpuszczam gaz i rozpoczynam modły, mam świadomość tego że właśnie wygrałem na loterii.

pewnie trafiłeś na gołoledź , całe szczęście że skończyło się na strachu .

Warunki w Niedzicy piękne, aura również , całkowicie odmienne od naszych jakie zastaliśmy dwa miesiące temu.

Jak takie macie za każdym razem to teraz rozumiem czemu tak lubisz to miejsce ;)

dużo śniegu życzę ale nie po pachy i pogodnego szusowania :ok:

 

W dniu 29.01.2022 o 00:49, janekorka napisał:

Maarec, dziś się zastanawiałem, czy Szymkowi nie wziąć instruktora, ale on ma takie humory, że obawiałbym się, że po paru minutach mógłby strzelić focha i jazda na nartach mu się odwidziała. Myślę, że przyszły rok będzie dobry. Póki co jazda ma mu sprawiać frajdę ( nieważne, że na krechę, ważne , że chce?)

widzisz u nas z młodszym jest o tyle łatwiej że  zawsze patrzy na starszego i też chce tak samo więc na szczęście nauka odbywa się bez fochowania ;)

ale w przypadku spadku formy przekupuje go jakąś obietnicą czegoś słodkiego i póki co działa :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

pewnie trafiłeś na gołoledź

Dokładnie, właśnie nie mogłem sobie przypomnieć jak to się nazywa. 
 

:]
 

Zobaczcie jaki mam gustowny boks dachowy. O ile dobrze policzyłem to ma 27 lat. 
 

Interpack powinien mi za to płacić :lol:

 

26 minut temu, Suzu4x4 napisał:

Jak takie macie za każdym razem to teraz rozumiem czemu tak lubisz to miejsce ;)

Za każdym razem nie ale zdarzało nam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vrs napisał:

Zobaczcie jaki mam gustowny boks dachowy. O ile dobrze policzyłem to ma 27 lat. 

No właśnie zwróciłem na to uwagę, ale nie chciałem pytać, czy box to najstarszy uczestnik wyjazdu... :-] 

Ale długość dobra, przystosowana pod kredki 195cm, teraz mało takich boxów ;) No i pod kolor do fury i przyczepy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam na Dolnym Śląsku w Górach Sowich https://www.nartyrzeczka.com/ Parking 15 zł, za parkingiem toi-toi. Wodę podejrzewam, że jest opcja załatwić a któreś z licznych restauracji i pensjonatów obok albo z baru przy parkingu. Trochę koło południa był problem z podjazdem ale kamper i vw california na łańcuchach dały radę. Ludzi nie dużo, prawie brak kolejek (może 1/3 tego co w zieleńcu) i na parkingach sporo miejsca cały czas. Trasy w ciągu dnia dzisiaj były takie sobie bo mocno sypał świeży śnieg. W restauracjach oprócz baru przy samym stoku spokojnie wolne miejsca. 

20220129_155223.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, pjetko napisał:

No właśnie zwróciłem na to uwagę, ale nie chciałem pytać, czy box to najstarszy uczestnik wyjazdu... :-] 

Ale długość dobra, przystosowana pod kredki 195cm, teraz mało takich boxów ;) No i pod kolor do fury i przyczepy ;)

Najstarszy nie, ale stary :] 

Mialem go już parę lat temu wymienić ale czekam aż ten się zepsuje bo nie mam serca go wywalić. 
 

A on nic sobie z tych moich oczekiwań nie robi. 
 

Najlepsze jest to że taki boks wisi pod sufitem w jednym ze sklepów Interpack’a na Ursynowie w Warszawie jako eksponat.
 

Pamietam jak kiedyś chciałem do niego kupić nowe sprężyny gazowe, czy zamki. Wchodzę do sklepu i tłumaczę sprzedawcy jaki mam boks i co potrzeba. Ale on za nic na świecie nie mógł skojarzyć jaki to jest boks wiec ja zrezygnowany patrzę na sufit a tam mój boks wisi wiec mowię „o taki jak ten tu” a facet na to „panie, to już zabytek jest, nie mamy do niego części. Niech pan coś w internecie poszuka” ;)

Na szczęście są fachowcy którzy ogarnęli te tematy 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pawelwroc napisał:

Polecam na Dolnym Śląsku w Górach Sowich https://www.nartyrzeczka.com/ Parking 15 zł, za parkingiem toi-toi. Wodę podejrzewam, że jest opcja załatwić a któreś z licznych restauracji i pensjonatów obok albo z baru przy parkingu. Trochę koło południa był problem z podjazdem ale kamper i vw california na łańcuchach dały radę. Ludzi nie dużo, prawie brak kolejek (może 1/3 tego co w zieleńcu) i na parkingach sporo miejsca cały czas. Trasy w ciągu dnia dzisiaj były takie sobie bo mocno sypał świeży śnieg. W restauracjach oprócz baru przy samym stoku spokojnie wolne miejsca. 

20220129_155223.jpg

Dzielny Dethlefsik :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tomii napisał:

Dużo osób na campingu? 

Nie, jak zwykle zimą.

Do 4 zestawów / kamperów. 
 

Z tym że nie wiem jak kampery szarówkę wylewają bo zrzut kota / szarówki znajdujący się na końcu kempingu jest tak odśnieżony że z buta da się tam dojść ale wjechać kamperem na pewno się nie wjedzie. 
 

Warunki drogowe oceniam jako trudne. W nocy padał na zmianę śnieg z deszczem połączony z bardzo porywistym wiatrem. 
 

Generalnie cieszyliśmy się że nie musimy w tę pogodę jechać. 
 

Teraz sypie śnieg i dalej mocno wieje. Podobno ma tak sypać do poniedziałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szara woda do kasety i tak można w prosty sposób wynieść szarówkę...nawet nie mając żadnego wiadra czy innego zbiornika...

Piękna zima - bawcie się dobrze, a jeszcze dziś na wiatr uważajcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Misio napisał:

Szara woda do kasety i tak można w prosty sposób wynieść szarówkę...nawet nie mając żadnego wiadra czy innego zbiornika...

Piękna zima - bawcie się dobrze, a jeszcze dziś na wiatr uważajcie...

Dokładnie. Płukanie kasety gratis.  Gorzej jak zrzut z kampeea centralnie na jego środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, vrs napisał:

Z tym że nie wiem jak kampery szarówkę wylewają bo zrzut kota / szarówki znajdujący się na końcu kempingu jest tak odśnieżony że z buta da się tam dojść ale wjechać kamperem na pewno się nie wjedzie. 

a czy ma się różnić w takiej sytuacji wylewanie szarej z kampera od wylewania z przyczepy ??

kampery wylewają dokładnie tak samo jak  przyczepy.

leją pod siebie albo podstawiają coś pod odpływ i wynoszą do zrzutu.

przecież to zależy tylko od właściciela :niewiem:

  

23 minuty temu, vrs napisał:

. Teraz sypie śnieg i dalej mocno wieje. Podobno ma tak sypać do poniedziałku.

 

Patrząc na prognozy na Windy to faktycznie w poniedziałek przed południem powinno przestać ale  wtorek , środa znów powieje choć nie tak mocno

U nas też strasznie wieje, w nocy budziłem się kilka razy :rolleyes:

 

obraz.thumb.png.06c1dd650b1a5d1f56480d3c0f7c3a50.png

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Suzu4x4 napisał:

przecież to zależy tylko od właściciela :niewiem:

Chodziło mi tylko o to że jest odśnieżone „po macoszemu” i napisałem to żeby ktoś jadący kamperem miał świadomość że sobie na serwis nie wjedzie w to miejsce do wylewania szarówki. Tak informacyjnie.
 

A że z kampera można wylewać szarówkę wiadrem to wiem :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.