Narty w Polsce 2021/2022

[Suzu4x4]

20 minut temu, Misio napisał:

Dlatego my mimo dystansu około 100km w góry częściej jeździmy nawet zimą nad morze gdzie mamy 700-800km...

@Misio przecież góry zimą to nie tylko narty ...

ja uwielbiam po kilkugodzinnej wędrówce usiąść w schronisku przy kominku i napić się ciepłej herbaty  delektując się widokami bądź  cieszyć się z dotarcia do celu jak za oknem mgła, śnieg , mróz i zawierucha

i nie koniecznie trzeba jechać w Tatry czy na Śnieżkę. Są takie miejsca gdzie nawet w środku sezonu nie ma tłumów

 

[Misio]

Zgadzam się...

Ale jednak tak czy siak góry są bardziej niebezpieczne, zatłoczone i kapryśne...to też sprawia że one są piękne...

Jednak na plaży zimą mam stanowczo mniej ludzi, plaża jest mniej zależna od pogody (przyjemność bycia na niej - zdarzało się nam włożyć sztormiak i pójść na cudowny spacer mimo padającego deszczu), wypicie herbaty czy kawy z widokiem na morze, czy zaśnieżone wydmy (też fajne), a sama jazda też najczęściej bywa "prostsza"/obarczona mniejszym ryzykiem...

Pogoda chyba też nad morzem bardziej przewidywalna i wolniej zmieniająca się...(bezpieczniejsza i łatwiejsza do zaplanowania co i jak organizujemy "dziś"/"teraz")

Dodatkowo ja mam kłopoty z kolanami...jesienią czy wiosną jeszcze chodzimy w góry (mimo częstego wielkiego bólu przy schodzeniu), uwielbiam góry ale...właśnie to ale...

Moje argumenty nie są dla wszystkich - ale są dla mnie...

Jak i to że czekamy aż nasz Herman otworzy nam kolejne możliwości...ale niestety to raczej najwcześniej 2023-2024...ale to też jednak będzie "podróż" "nad morze"...

[Tomii]

3 godziny temu, vrs napisał:

Nie, jak zwykle zimą.

Do 4 zestawów / kamperów. 
 

Na kamerze wygląda to tak jak byście byli sami 

[vrs]

5 godzin temu, Tomii napisał:

Na kamerze wygląda to tak jak byście byli sami 

Ta strzałka wskazuje akurat na kampera który stał przed nami.  

Ludzie na ogół ustawiają się vis a vis recepcji, na kamerze ich nie widać. 
 

Rano była jeszcze jedna przyczepa ale chyba wystraszyli się tego tornado w nocy bo z samego rana się zwinęli. A z wczorajszej rozmowy zrozumiałem że przyjechali na jakiś czas.

Teraz zostaliśmy sami  

[janekorka]

Zuloz, ostatnie 2-3km było trochę śniegu, ale tragedii nie było. Teraz jest etap na jeżdżenie na mało znane małe wyciągi ze względu na młodszego syna. Ja tam wolę zastosować zasadę stopniowania trudności, dlatego szukam górek o małym nachyleniu. Niech się nacieszyć jazdą po swojemu na małej prędkości ?. My nam nie jesteśmy jakimiś dobrymi narciarzami i boimy się trochę stromych górek. Maarec ja na Słotwiny z synem chyba się nie wybiorę- za stroma górka?, chyba że wcześniej gdzieś poćwiczymy. Nam Białka przypadła do gustu, jest tych tras trochę tam i o różnym stopniu trudności. Często jeździmy również do master Ski Tylicz. Wieczorna jazda w cenie 40zł to dobra cena. 

VRS fajny opis trasy- trzymał w napięciu jak się czytało?. Pamiętam Twoją relację ileś tam lat wstecz jak jechałeś na Polany Sosny zestawem. Wtedy miałeś za holownik Discovery 3 o ile dobrze pamiętam. Dla mnie to było niepojęte jak w takich warunkach można jechać zestawem?. 

Pozdrawiam

[miloszb]

jutro w nocy wybieram się do Jakuszyc trochę mnie martwią warunki bo zapowiadają w porywach 75 kilometrów na godzinę i opady śniegu z soboty na niedzielę do 20 cm. Obawiam się że nawet cztery na cztery z łańcuchami może mieć problemy. jeśli ktoś by jechał dziś lub jutro w ciągu dnia będę Wdzięczny za info.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zulos]

W dniu 3.02.2022 o 15:17, janekorka napisał:

 Często jeździmy również do master Ski Tylicz. Wieczorna jazda w cenie 40zł to dobra cena. 

No to jest świetna opcja na rodzinną jazdę. Ja najczęściej jeżdżę na poranny sztruksik, ale to dlatego, że mam tam niewiele ponad 40 km.

Za rok będzie tam dodatkowa 6-os. kolejka i zagospodarowana pod to nowa część stoku w kierunku zachodnim (w stronę drugiej stacji Tylicz Ski). Przy dolnej stacji nowej kolejki będzie kolejny parking. Ruch powinien się trochę lepiej rozłożyć, choć oczywiście będzie pewnie i więcej ludzi.

Ja jak traktuję, jak moją "macierzystą" stację. Wiadomo - jak dzieci podrosną i same będą chciały mocniejszych wrażeń, to być może zapomnimy o Tyliczu, ale na razie najczęściej go wybieramy.

A Ty słusznie postępujesz - nie ma co na siłę zabierać dzieci na stok przekraczający ich umiejętności, bo tylko się zrażą do tego nie mogąc sobie poradzić. Wszystko w swoim czasie.

[maarec]

2 godziny temu, Zulos napisał:

No to jest świetna opcja na rodzinną jazdę. Ja najczęściej jeżdżę na poranny sztruksik, ale to dlatego, że mam tam niewiele ponad 40 km.

Za rok będzie tam dodatkowa 6-os. kolejka i zagospodarowana pod to nowa część stoku w kierunku zachodnim (w stronę drugiej stacji Tylicz Ski). Przy dolnej stacji nowej kolejki będzie kolejny parking. Ruch powinien się trochę lepiej rozłożyć, choć oczywiście będzie pewnie i więcej ludzi.

Ja jak traktuję, jak moją "macierzystą" stację. Wiadomo - jak dzieci podrosną i same będą chciały mocniejszych wrażeń, to być może zapomnimy o Tyliczu, ale na razie najczęściej go wybieramy.

A Ty słusznie postępujesz - nie ma co na siłę zabierać dzieci na stok przekraczający ich umiejętności, bo tylko się zrażą do tego nie mogąc sobie poradzić. Wszystko w swoim czasie.

Mam nadzieję,  że w Tyliczu to się właśnie jakoz rozłoży. Czekanie po 10-18 minut było dramatyczne.  Mam nadzieję na prawdziwy kamper park pod nowym wyciągiem.

[TomekKnaus]

4 godziny temu, miloszb napisał:

jutro w nocy wybieram się do Jakuszyc trochę mnie martwią warunki bo zapowiadają w porywach 75 kilometrów na godzinę i opady śniegu z soboty na niedzielę do 20 cm. Obawiam się że nawet cztery na cztery z łańcuchami może mieć problemy. jeśli ktoś by jechał dziś lub jutro w ciągu dnia będę Wdzięczny za info.

Ja dziś z ww okolic zjechałem, byłem 20 km od Jakuszyc, od 2 dni za dnia temp. na plusie, snieg topnieje, więc drogi czarne, poprzednie dni śnieg padał prawie bez przerwy, na stokach warunki b. dobre.

Tom

[w79]

Miejscówka z pięknym widokiem

[pawel1966]

A my dziś kolejny raz wybraliśmy jednak Wierchomlę...Tydzień  temu spędzaliśmy  tam ferie,, a dziś rano na pytanie to dokąd? Tylicz, Krynica, Białka???jednak wszyscy zgodnie stwierdzili Wierchomla:) No i faktycznie  znów muszę powiedzieć, że warto było i pomimo, że to środek "sezonu". najeździliśmy się  do woli, warunki bardzo dobre, praktycznie zero kolejek do krzesła czy talerzyka na Polankach...Tak jeszcze nie było, przynajmniej tutaj, bo jeździmy tam od kilkunastu lat i zawsze było więcej ludzi...Może wszystkich odstrasza przestarzałe krzesło i swego rodzaju "koniec świata"?? W tym roku jakoś nie mam za bardzo ochoty pchać się na narty w inne rejony, bo tam nam dobrze...

 

[miloszb]

[mention]TomekKnaus [/mention] dzięki za info.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[miloszb]

My już na miejscu. Droga bardzo dobra, w okolicach Wrocławia było 8st. Trudne warunki zaczęły się 6 km przed Jakuszycami już na podjeździe za Szklarską. Teraz warunki fatalne. Samochód po półtorej godzinie musiałem odkopac żeby ruszyć. Chcielismy zjechać do Szklarskiej na drobne zakupy już samym autem ale po niecałym kilometrze zrezygnowałyśmy. Mimo że jechaliśmy 3 min za plugiem droga fatalna. Namiot zimowy chyba dopiero jutro rozstawie.

oprocz nas jeszcze jedna załoga i chyba widziałem też californie. Pan właściciel bardzo uprzejmy i pomocny. Odsniezyl nam plac, mamy wszystko co potrzeba.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość]

Super, prawdziwa zima, wrzuć jutro więcej fotek

[vrs]

Godzinę temu, miloszb napisał:

Pan właściciel bardzo uprzejmy i pomocny. Odsniezyl nam plac, mamy wszystko co potrzeba

Co to za pan właściciel ? 
Gdzie konkretnie jesteście ?