Skocz do zawartości

Zabezpieczenie P-poż w przyczepach i kamperkach


kaimar

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kristofer, poza tym co napisał hippis (podzielam jego zdanie) takim bajerkiem ale skutecznym i warto rozważyć jest jego posiadanie "na wyciągnięcie ręki" Sprayu Gaśniczego", np:

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=spray+gasniczy&bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-sm-isqm-4-prz-0113

 

 

Dzięki za link :ok:  Kiedyś patrzyłem na takie spraye, ale nie kupiłem i w końcu o nich zapomniałem.

Teraz wydaje mi się, że jako podręczny dodatek, cały czas stojący gdzieś na blacie w pobliżu kuchenki, może być ciekawym uzupełnieniem gaśnicy.

Jestem ciekawy, co sądzi o tym środku, Kol. hippis?

Szczególnie o stosowaniu w przyczepie. Znalazłem w opisie takie zdanie:

"Nie można zastosować w pomieszczeniach jako gaśnica wg Ustawy o Ochronie Przeciwpożarowej i Podręcznym Sprzęcie Gaśniczym"

Co to konkretnie oznacza :hmm:

http://allegro.pl/spray-gasniczy-500-ml-mini-gasnica-duzy-skutek-i5331871479.html

 

Czy ten środek, to to samo, co w w/w linku, tyle że większy?

http://allegro.pl/srodek-gasniczy-samochodowy-gasnica-1000g-spray-i5284431815.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem alfą i omegą w dziedzinie pożarnictwa. klientom sugeruję zwykle gaśnice ale popieram posiadanie tego w przyczepie. jeśli chodzi o twoje pytanie Kristofer to w ustawie mowa jest o gaśnicach i urządzeniach gaśniczych. pomieszczenia (nie wszystkie oczywiście) muszą być wyposażone w gaśnice (nalicza się najczęściej 2 kg na 100 m kwadratowych przy założeniu, że z najdalszego miejsca do gaśnicy jest nie więcej niż 30 m). najmniejsza ilość środka gaśniczego stanowiąca zabezpieczenie lokalu w ustawie to 2 kg lub litry. ten spray nie był poddany testom na sprawność gaśniczą, dlatego napisali na etykiecie tylko A i B a nie jak na gaśnicach ileś tam A ileś tam B i ileś tam C, lub F. kiedyś w firmie gdzie pracowałem mieliśmy to w ofercie ale nie bawiłem się tym nigdy. jest to poręczne, małe i jako DODATKOWE zabezpieczenie może służyć (posiadanie takiego sprayu nie zwalnia z obowiązku posiadania gaśnicy w pojeździe czyli przyczepie). i jeszcze jedna uwaga, wielokrotność użycia, o której mowa w ulotce polega na tym samym co wielokrotność użycia dezodorantu w sprayu, można tym kilka razy prysnąć (jak długo nie wiem) i odstawić a po jakimś czasie zużyć pozostałą ilość środka, ale nie da się tego naładować. na zasadzie tego sprayu ja mam w przyczepie dwa litry halonu (nie powinienem się przyznawać). jeżeli znajdą się chętni i doszłoby do szkolenia mogę sie pokósić o zorganizowanie takiego sprayu i będzie można przetestować, mogę to wciągnąć na listę środków gaśniczych, których planuję użyć kręcąc pokazówkę (o ile Bozia da i partia pozwoli, czyli jak będą fundusze i wolny weekend). co do drugiego linka z większym sprayem to dla mnie problemem jest brak polskiej etykiety, ale to nie gaśnica więc się tylko czepiam. :rolleyes:

Edytowane przez hippis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim sprayem juz sie bawilem. Mialem okazje zagasic stary TV z zapaleniem w wyniku zwarcia oraz odziez na czlowieku.

Oczywiscie byly to zapalenia kontrolowane na szkoleniu ale podalem info tutaj jako wlasnie takie "szybkie natarcie" jako to ladnie napisales Krzysiu, gdzies na blacie.

Nigdy nie wiadomo co i komu sie zapali a czasami trudno jest ugasic, np. tluszcz na patelni. W panice nie kazdy pomysli aby to zdusic, ale juz jak byloby cos takiego pod reka to wezmie i prysnie.

Ale tylko jako dodatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim sprayem juz sie bawilem. Mialem okazje zagasic stary TV z zapaleniem w wyniku zwarcia oraz odziez na czlowieku.

 

Dzięki za konkret :ok: , decyzja zapadła - kupuję i właśnie to mniejsze opakowanie, jako podręczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co koledzy sądzą o takim kocyku, który można mieć zawsze gdzieś w pobliżu kuchenki?

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5299761205

 

Nie jestem ekspertem, ale skuteczność koca do gaszenia płonącej patelni wydaje mi się większa, niż małego spraya. No i po użyciu koca schabowy nadal nadaje się do spożycia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się zapali tłuszcz na patelni to schabowego można co najwyżej do urny wsypać, bo pewnie nawet pies go nie pogryzie ;-) . A co do idei samego koca to warto pomyśleć. Tylko, że koce są nieporęczne w użyciu, po wyciągnieciu z pokrowca trzeba go jeszcze rozłozyć a to w ograniczonej kubaturowo przyczepie może nie być łatwe.

Edytowane przez hippis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocem na pewno więcej zgasisz niż taki sprayem. Ale spray to dobra sprawa w takich zastosowaniach jak piszecie - na blacie kuchenki, łatwy i szybki do zastosowania szczególnie przez osoby które boją się lub nie potrafią używać gaśnicy lub po prostu nie wiedzą co zrobić jak przegrzeją tłuszcz na patelni. Wtedy szybkie sik i po sprawie... byle by tylko nie pomylić ze sprayem na komary !!

 

Chętnie pomogę w szkoleniu. Służę moją wiedzą - w końcu to już 12 lat w tym zawodzie.

Fajnie by było jeszcze zaprosić ratownika medycznego ... może jest ktoś na forum. Ppoż + Rat. medyczne - super by zlocik wyszedł.

Jeśli nie ma takiego to ja mogę poprosić kolegę i koleżankę którzy na co dzień szkolą naszych strażaków. Tylko nie wiem czy mieli by czas gdzieś jeździć po kraju.

Jeśli takie szkolenie połączane ze zlotem zorganizowali byśmy w woj. podlaskim, np. okolice Suwałk, Augustowa czy Białegostoku to mogę załatwić dodatkowo jakieś auto strażackie aby pokazać wyposażenie takiego przykładowego wozu. Tylko nie wiem jak hippis dowiózł by te wszystkie gaśnice :)

 

EDIT:

Tylko koc ma to do siebie że trzeba podejść blisko ognia. Koc rzuca się od siebie, a nie jak przy ścieleniu łóżka. Chodzi o to by płomienia nie kierować na siebie.

Film:

https://youtu.be/zrgnhMw3yrE

Edytowane przez stef (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin_G w zasadzie koledzy już odpisali ;)

 

Nie będę powielał ale popieram, koc dobra sprawa tylko jak go tam szybko i sprawnie rozłożyć w wykonaniu Naszych Pań lub starszych dzieci :hmm:

 

Pamiętajmy, dobre zabezpieczenie to takie z którego każdy z załogantów umie i może skorzystać. Nic nam po super gaśnicach itd, jak przy robieniu obiadu zrobi się kuku a my w tym czasie na środku jeziorka z kolegom na rybkach jesteśmy. 

Zanim dopłyniemy i zareagujemy jest już za późno, ale jak może "od razu" zareagować już Nasza załoga bez Nas będzie o wiele lepiej.

 

Swoją drogą, ilu z Nas przeszkoliło swoje załogi z używania gaśnicy (nawet tej samochodowej - 1kg)?

 

Edytowane przez strus251 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam co mojej załogi szkolić, dzieci za małe a Małażonka (córka strażaka, żona pożarnika) boi się ognia jak diabeł święconej wody, więc muszę liczyć na siebie albo życzliwych sąsiadów, gdyby przy budce mnie nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.