Skocz do zawartości

Wyskok kamperem z parceli na zwiedzanie


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, pawel1966 said:

to nasz nowy holownik

Dla kogoś kto podróżował z przyczepą i lubił to i ciężko mu się rozstać, to chyba najfajniejsza opcja. Teraz jeszcze w ramach "dopłaty" dzieci podrzucić rodzicom i weekend we dwoje jak się patrzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Slawka napisał:

Dla kogoś kto podróżował z przyczepą i lubił to i ciężko mu się rozstać, to chyba najfajniejsza opcja. Teraz jeszcze w ramach "dopłaty" dzieci podrzucić rodzicom i weekend we dwoje jak się patrzy ;)

My raczej dajemy sobie "podrzucić" wnuki:):) i to z wielką przyjemnością ! z nimi zawsze jest wesoło i na razie bardzo im się podróżowanie z dziadkami podoba... no ale często też dziadki podróżują samotnie więc wtedy może nam wystarczyć taki właśnie camp van. tym bardziej, że lubimy się szwędać po górach.Ma wszystko co do przetrwania potrzebne więc

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2020 o 09:40, Zulos napisał:

nteresuje mnie jedna rzecz - największą zaletą cepki wobec kampera jest jak wiadomo fakt, że po rozłożeniu się na miejscu, mamy wolny samochód na wyjazdy po okolicy dalszej niż tylko dostępna rowerem. Natomiast zauważyłem nie raz, że - zwłaszcza ci z blaszakami - zwijają markizę, zostawiają wszystkie klamoty i ruszają gdzieś np. na parę godzin po czym wracają.

Właśnie dlatego ja już się rozglądam za lekkim przedsionkiem do naszego nowego nabytku. Chcę kupić lekki, może pompowany przedsionek, który mogę zamknąć po wysunięciu z kedry. Widziałem ostatnio, takie rozwiązanie i bardzo mi się to spodobało. żeby zawsze wjechać z powrotem idealnie do namiotu po prostu rozciągasz na dwóch szpilkach sznurek i wjeżdżasz dokładnie w to samo miejsce żeby połączeni z namiotem się nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Benior napisał:

I dla tego wyjazd przeciągną się na następny tydzień ? ?

nie nie - mamy za dużo spraw do załatwienia - przyjeżdża ktoś z Rzeszowa po mojego pugeota i ma być fatalna pogoda. Ale...jesli go sprzedam to wtedy przyciągnę cepkę Volvo... Bo T5 nie będzie mieć na pewno haka. A na Roztocze na pewno jeszcze chcemy pojechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Slawka napisał:

Faktycznie, zmylił mnie ten "targ z rodzicami"!  Wnuki to podobno cudna sprawa :)  Ciekawe kto gdzie będzie sypiał ;)

Stasiek chce na dachu w kamperze  to wiem na pewno:) ale myślę, ze genaralnie jak będzie wyjazd z przyczepą to będziemy spać w przyczepie. A jak szybki na rowery albo w góry - to pomieścimy się i w T5 już przetestowane,  jak do tego dojdzie jeszcze jakiś fajny przedsionek to bez żadnego problemu nawet samym T5. Wnuki lubią grać z nami w kości, karty...a reszta to dodatki:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Slawka napisał:

I to jest piękne. Trzeba korzystać z tego nim wnuki wyrosną :)

a rosną a jak na mój gust zbyt szybko....:( Ale szwędają się z nami już długo...wnuczka pierwszy wyjazd do Grecji (z namiotem jeszcze) zaliczyła z nami gdy miała 2 latka...a wnuk chyba tak samo. Jeżdżenie z nimi to radocha nie z tej ziemi:)

20190805_181736.jpg

20190801_123221.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Slawka napisał:

Są cudni! A babcia z dziadkiem to gwarancja dobrej zabawy, pysznego jedzenia i mile spędzonego czasu - i tak ma być :)

Dziękuję:) mam nadzieję, ze jeszcze parę lar z nami pojeżdżą....pokazujemy im miejsca w jakich my spezaliśmy z żoną wakacje jeszcze latach osiemdziesiątych i później. Są achwyceni. Nie ma żadnych komórek, czasem zasięgu i to im się naprawdę podoba. A kamperkiem chcemy ich w następnych latach zabrać jeszcze dalej niż z przyczepką.

P7270369.JPG

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, pawel1966 said:

mam nadzieję, ze jeszcze parę lar z nami pojeżdżą..

Spokojnie jeszcze kilka lat przed Wami - potem będą pożyczać kampera ;) Nasze dziewczyny z dziadkami już nie jeżdżą (14 i 16 lat), ale do kampera się chętnie pakują. I to mimo tego, że czasem internetu nie ma. Na pokładzie mamy też sporo gier no i zawsze wybieramy miejsca, gdzie można połazić. Syn za to, jak on to mówi, "opiekuje się" kamperem kiedy my nie możemy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.