Koronawirus - ograniczenia

[maarec]

12 godzin temu, witus napisał:

Tak myślałem, że podejdą to tego z głową w końcu czy dostaną Excela, czy zeskanowany wypisany ręcznie skan, wszystko jedno i tak pewnie wszystko drukują i wkładają do segregatora. 

Szczerze mówiąc myślałem, że podpisana umowa potrzebna im jest żeby złożyć ich podpisy i odesłać pocztą. Wprowadzają w błąd w instrukcji, powinno być jak byk napisał proszę nie podpisywać załaczników. Albo zrobić pole wyboru zapoznałem się z umową.

u mnie nie chciało przepuścić dalej, dopóki nie załączyłem plików  - załączniki  i umowa. Profilaktycznie załączyłem skan, też mam wrażenie, że jego moc prawna jest marna, szczególnie, że pliki do 1MB, więc skan słabej jakości.  Potwierdzenie na mailu mam, mija 24h, na razie bez dalszych ruchów, ale mój pup mam czas.

12 godzin temu, junior napisał:

Dokładnie ? - tylko niektórzy tego nie rozumieją

Pozdrawiam najlepszego doradcę podatkowego .

[junior]

8 godzin temu, maarec napisał:

Pozdrawiam najlepszego doradcę podatkowego .

Aż się zarumieniłem?. Dziękuję i pozdrawiam najlepszego agenta ubezpieczeniowego?

[maarec]

1 godzinę temu, junior napisał:

Aż się zarumieniłem?. Dziękuję i pozdrawiam najlepszego agenta ubezpieczeniowego?

co wizytę u księgowej przypomina mi się, żeby ją cisnąć albo zmienić ?  ewentualnie skonsultować z Tobą . Nie mniej jednak zaskoczyła mnie pozytywnie w tym miesiącu.

[junior]

 

8 minut temu, maarec napisał:

co wizytę u księgowej przypomina mi się, żeby ją cisnąć albo zmienić ?  ewentualnie skonsultować z Tobą . Nie mniej jednak zaskoczyła mnie pozytywnie w tym miesiącu.

??

Oj tam raz czy dwa razy w życiu udało mi się coś sensownego wymyślić ?. 

Widocznie kobieta potrzebuje sytuacji kryzysowej (wirusowej) żeby wejść na właściwe obroty??

[jacek00]

56 minut temu, maarec napisał:

co wizytę u księgowej przypomina mi się, żeby ją cisnąć albo zmienić ?  ewentualnie skonsultować z Tobą . Nie mniej jednak zaskoczyła mnie pozytywnie w tym miesiącu.

Księgowe to temat rzeka. Moja żona miała taką, że szkoda gadać. Potrafiła takie głupoty pisać, że aż dziwne, że tacy ludzie są certyfikowanymi księgowymi. Najlepsze było to, jak próbowała wmawiać mojej żonie, że będąc wspólnikiem spółki cywilnej nie prowadzi jednocześnie działalności gospodarczej ?

Edytowane 24 Kwietnia 2020 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Ktoś już dostał kase albo decyzję z pożyczki 5k?

[junior]

Urzędy są zawalone tymi wnioskami. Klient składał na początku kwietnia - dostał w zeszłym tygodniu. Ale to było jeszcze przed tarczą 2.0

W dniu 24.04.2020 o 10:26, jacek00 napisał:

Księgowe to temat rzeka. Moja żona miała taką, że szkoda gadać. Potrafiła takie głupoty pisać, że aż dziwne, że tacy ludzie są certyfikowanymi księgowymi. Najlepsze było to, jak próbowała wmawiać mojej żonie, że będąc wspólnikiem spółki cywilnej nie prowadzi jednocześnie działalności gospodarczej ?

Największy problem w tym, że teraz już nie trzeba mieć certyfikatu

[jacekzoo]

20 minut temu, junior napisał:

Urzędy są zawalone tymi wnioskami. Klient składał na początku kwietnia - dostał w zeszłym tygodniu. Ale to było jeszcze przed tarczą 2.0

Największy problem w tym, że teraz już nie trzeba mieć certyfikatu

A orientujesz się jak jest z rozpatrywaniem tych wniosków? Bo gdzieś czytałem że we wrocławiu wszystkie, co do sztuki odrzucili, ponoć przez błędy ale aż nie chce mi się wierzyć że każdy jeden w tak prostym wniosku zrobił błąd

[junior]

Nie sądzę aby to były wnioski o mikropożyczkę (słyszałem o Wrocku ale dokładnie nie zgłębiałem tematu) raczej inne programy typu dofinansowanie wynagrodzeń.

Z PUP w Poznaniu mam info na mailu że będą rozpatrywać wszystkie a w razie braków dzwonić żeby uzupełnić, a nie odwalać. 

Powtórzę: oni sami nie widzą jak mają działać, przepisy są nieprecyzyjne. Np. mam info że w WUP jest inna interpretacja niż w PUP. 

[jacekzoo]

No to ok, czekamy w takim razie ?

[jacek00]

46 minut temu, junior napisał:

Największy problem w tym, że teraz już nie trzeba mieć certyfikatu

Akurat ta była certyfikowana A wiedza z księgowości mniejsza niż moja ?

[junior]

6 minut temu, jacek00 napisał:

Akurat ta była certyfikowana A wiedza z księgowości mniejsza niż moja ?

No co mam Ci powiedzieć ?. Ja mam certyfikat z 2000 roku a przepisy w tym czasie zmieniły się pewnie z 20000 razy??. I chyba tu jest problem - certyfikat certyfikatem a życie życiem - trzeba czytać i jeszcze raz czytać*. 

* Nie dotyczy przykładu że spółka cywilną, bo to lekkie żenła?

[czyś]

Faktycznie bez tej mikropożyczki wyciągniecie kopyta?

Mógłbym złożyć, i kwalifikowałbym się, ale nie składam. Trzeba w tej sytuacji wziąć coś na siebie, nie przewrócę bez tej piątki.

Pal licho politykę (nie moja bajka, łagodnie mówiąc, od paru lat) ale komu w ten sposób robimy "janosikowaniem" na przekór?

 

Dzisiaj zawiozłem do podstawówki syna komputer, kolejny szykuję, wypożyczyli dzieciakom co mieli, włącznie z tymi ze szkolnej pracowni, reanimują nawet przytargane przez rodziców złomy byle miały W7/W10 żeby aplikacje działały (takie co to wyglądają jak wyciągnięte po 10 latach z piwnicy) i nadal ich brakuje (sporo dzieciaków nie ma komputerów, na rodziców liczyć nie mogą, bo właśnie stracili robotę i nawet pożyczki żeby dzieciakowi kupić cokolwiek nikt im nie da, choćby chcieli), cuda wyczyniają, żeby dzieciaki mogły brać udział  zajęciach, nauczyciele się starają i robią co mogą, a dzieciaki, zwłaszcza z tych młodszych klas, mimo wszystko się starają (robią konferencje przez telefon i razem ślęczą nad lekcjami). 

I co, zabrać im tego piątaka z subwencji oświatowej? Na co braknie? Bo umorzenia jakoś tak przed nowym rokiem szkolnym...

[bw81]

3 minuty temu, czyś napisał:

sporo dzieciaków nie ma komputerów, na rodziców liczyć nie mogą, bo właśnie stracili robotę i nawet pożyczki żeby dzieciakowi kupić cokolwiek nikt im nie da, choćby chcieli

Ja bym zapytał inaczej: co zrobili rodzice z 500+, które dzieciaki dostają? Jest to dla mnie zatrważające, że ktoś przytula 500 zł miesięcznie a komputera dziecku nie kupi...

I żeby była sprawa jasna - nie jest to wina dzieciaków i też uważam, że trzeba pomagać jak się da.

[jacekzoo]

25 minut temu, czyś napisał:

Faktycznie bez tej mikropożyczki wyciągniecie kopyta?

Mógłbym złożyć, i kwalifikowałbym się, ale nie składam. Trzeba w tej sytuacji wziąć coś na siebie, nie przewrócę bez tej piątki.

@czyś Ale w czym masz problem? Podaj choć jeden powód dlaczego z tego nie skorzystać? 

Edytowane 27 Kwietnia 2020 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)