Chorwacja powoli szykuje się na przyjazd turystów

[maarec]

5 minut temu, Suzu4x4 napisał:

znaczy że deszcz tam macie

w Polsce pogoda OK, zaczyna się piękna złota jesień :

w końcu skończyły się wakacje i można w spokoju realizować weekendowe wyjazdy 

U mnie pod domem jeszcze rano lało:) woda w basenie 16C. Tutaj 28 w cieniu i 26 w wodzie:)

[Igor]

Pogoda w PL to jeden wielki dramat. Byle przetrwać do następnego lata.

[Socale]

Nadal tkwię w Nin. Wykarczowałem sobie "okno" z widokiem na plażę i na Velebit...

Wiszę wieczorami w hamaku i od widoku oderwać się nie mogę bo nie ma zbyt wiele takich miejsc by patrzeć ze słońcem na Velebit.

W niedzielę twardo na Pag ruszamy bo tu wodolotu zwodować nie sposób a co gorzej, poskładać go do dalszej podróży o kilkadziesiąt km  to sporo pracy. 

Pogoda już nie taka do jakiej w CRO się przyzwyczaiłem, w południe słońce już nie grzeje lecz pali, potem trochę wieje a wieczorem chłodem zawiewa, no i ciemno znacznie szybciej jak w czerwcu.

[strus251]

My ruszamy w sobotę rano na ok. 3 tygodnie. Wysłaliśmy troszkę SMS premium aby pogodę utrzymali w CRO ;). 

[bartek0001]

Powoli koniec pakowania i  po południu ruszamy na Pag. Krótki wyjazd ale zawsze coś.

[strus251]

I dojechali ;). Teraz w Zatonie ale już plan aby za parę dni ruszyć do Split.

Droga którą wszyscy straszyli to:

wagi w Austrii (Wiedeń i Graz pozamykane jak bary w Międzyzdrojach w lutym).

Granice i testy. Nawet raz nie musiałem wyjmować dokumentów z portfela. 

Koszty: paliwo w zasadzie jak w PL (+/- kilka/kilkadziesiąt groszy więc nie wiem o co takie "halo" zawsze i szukanie jakiś stacji itd. Najdrożej chyba w HR bo tankowanie po 11kn. 

Spanie po drodze: szukałem jakiś stacji czy coś a okazuje się że np w Maribor mają bardzo fajny kamping za kilka zł i można się wyspać w górach, wziąć prysznic itd. 

Najdrożej z całego przyjazdu wypadają autostrady w HR ale co zrobić ;). 

 

[Mars]

1 minutę temu, strus251 napisał:

Najdrożej z całego przyjazdu wypadają autostrady w HR ale co zrobić ;). 

Czyli ile? Planujemy w przyszłym roku jechać (Rovinj).

[strus251]

My zapłaciliśmy 110kn + 195kn.

Pierwszy odcinek to jakiś dziwny krótki odcinek zaraz po granicy a drugi to już taki sluszny do "samego Nin". 

Przy czym jechaliśmy do Zaton. Na Rovinij będziesz miał taniej. Dodatkowo można inaczej zaplanować drogę przez SLO (jeżeli i tak kupujesz winietę w SLO) i wjechać do HR w innym miejscu. 

[Mars]

Thx!

[maarec]

11 godzin temu, strus251 napisał:

I dojechali ;). Teraz w Zatonie ale już plan aby za parę dni ruszyć do Split.

Droga którą wszyscy straszyli to:

wagi w Austrii (Wiedeń i Graz pozamykane jak bary w Międzyzdrojach w lutym).

Granice i testy. Nawet raz nie musiałem wyjmować dokumentów z portfela. 

Koszty: paliwo w zasadzie jak w PL (+/- kilka/kilkadziesiąt groszy więc nie wiem o co takie "halo" zawsze i szukanie jakiś stacji itd. Najdrożej chyba w HR bo tankowanie po 11kn. 

Spanie po drodze: szukałem jakiś stacji czy coś a okazuje się że np w Maribor mają bardzo fajny kamping za kilka zł i można się wyspać w górach, wziąć prysznic itd. 

Najdrożej z całego przyjazdu wypadają autostrady w HR ale co zrobić ;). 

 

Pewnie przez weekend mijaliśmy się na trasie , ruch w kierunku Chorwacji był olbrzymi, a w sobotę w Słowenii korki w kierunku słońca miały po 7km, olbrzymia ilość przyczep i kamperów. Droga powrotna całkowicie płynna, ani granica Cro-Slo na Koper, ani Lubljana ani nawet Wiedeń nas nie wstrzymał. Ruszając ok 8:30 z Istrii mapy google pokazywały dojazd do domu na 20:40, po czym wjeżdżając do Czech ok 16-tej już pokazywały na 19:30. Rozładowało się na granicy Cro- Slo po porannym ruchu i tam odzyskaliśmy czas.

Pogoda piękna się zapowiada więc nic tylko korzystać.

Odnośnie cen paliwa - w Chorwacji widziałem średnio diesla po ok 10,3 Kn  - lecz nie tankowałem - daje to cenę ok 6,18zł za litr. Na Słowenii przy autostradzie 1,25E do 1,33 czyli od ok 5,62 do 5,98zł za litr. Na bocznym małym przejściu Słowenia - Austria cena 1,1188 za litr czyli ok 5,03zł.  Na autostradzie w Austrii widziałem po 1,88E czyli 8,46zł (BP).  Na tym wyjeździe przepaliłem 228litrów ON - różnice łatwo policzyć, dla mnie zauważalna.

Austria - tanio na małym przejściu granicznym przed wjazdem do Słowenii, na Genolu po wjeździe od strony Czech - ok 30km od Mikulowa, tanio też na Agip kawałek na południe od Grazu - ok 1,24E.

Odnośnie spania - przed Granicą w Rupie jest fajne muzeum warte zwiedzenia i kamper park za 10 E - z możliwością zrzutu, podłączenia do prądu na monety a co najważniejsze - wjazd całodobowo i bez obsługi. Płatność rano po godzinie 8.00 w kasie muzeum. Mają dużo kamer - fajnie nie wyjeżdżać przed 8.....

https://g.page/parkvojaskezgodovine?share

 

Edytowane 6 Września 2021 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[strus251]

Może i da się coś zaoszczędzić na paliwie ale jak to policzyłem to dla mnie szkoda czasu na jakieś szukanie stacji itd. W Łodzi tankowałem po 5,60zl to tutaj dla mnie cena raczej normalna. Nawet jak bym miał zaoszczędzić ok 200zl na całym wyjeździe to doszliśmy do wniosku z Aneta że za biedni jesteśmy aby tak oszczędność robić. 

Wiesz przy tych wszystkich wydatkach to już nie są koszty a chyba bardziej cenie swój czas. 

Oczywiście nie mówię że to jest źle czy coś tylko wszyscy straszą cena paliwa a w ogólnym rozliczeniu wychodzi parę zł. Szkoda straszyć ludzi.

[witus]

Może i da się coś zaoszczędzić na paliwie ale jak to policzyłem to dla mnie szkoda czasu na jakieś szukanie stacji itd. W Łodzi tankowałem po 5,60zl to tutaj dla mnie cena raczej normalna. Nawet jak bym miał zaoszczędzić ok 200zl na całym wyjeździe to doszliśmy do wniosku z Aneta że za biedni jesteśmy aby tak oszczędność robić. 
Wiesz przy tych wszystkich wydatkach to już nie są koszty a chyba bardziej cenie swój czas. 
Oczywiście nie mówię że to jest źle czy coś tylko wszyscy straszą cena paliwa a w ogólnym rozliczeniu wychodzi parę zł. Szkoda straszyć ludzi.

Też kiedyś tak myślałem … ale to bardzo proste i dzień dłużej na wakacjach nie wysilając się.



Wystarczy kliknąć w lupkę podczas nawigowania.

Wtedy pokaże się



Czyli dostaniesz stacje paliw „na trasie”.
Zatankowanie się na takiej stacji trwa krócej bo w przeciwieństwie do autostrady nie ma tam kolejek.

Polecam wszystkim skorzystanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[filipert]

19 godzin temu, Mars napisał:

Czyli ile? Planujemy w przyszłym roku jechać (Rovinj).

Do Rovinj dobrze ominąć korki na autostradzie SLO/CRO

i przy okazji autostrady CRO

[maarec]

5 godzin temu, strus251 napisał:

Może i da się coś zaoszczędzić na paliwie ale jak to policzyłem to dla mnie szkoda czasu na jakieś szukanie stacji itd. W Łodzi tankowałem po 5,60zl to tutaj dla mnie cena raczej normalna. Nawet jak bym miał zaoszczędzić ok 200zl na całym wyjeździe to doszliśmy do wniosku z Aneta że za biedni jesteśmy aby tak oszczędność robić. 

Wiesz przy tych wszystkich wydatkach to już nie są koszty a chyba bardziej cenie swój czas. 

Oczywiście nie mówię że to jest źle czy coś tylko wszyscy straszą cena paliwa a w ogólnym rozliczeniu wychodzi parę zł. Szkoda straszyć ludzi.

Ja nikogo nie namawiam. 3 doby na campingu lanterna wyszły  nas 306zl łącznie  tyle co te oszczędności.

Wszystkie stacje podałem bezpośrednio przy autostradzie- na węźle.

 

[bartek0001]

Po powrocie z Cro mam jedno główne spostrzeżenie - mnóstwo kamperów, przyczep i turystów. Kempingi po prostu pełne. wyjeżdżając tydzień temu myślałem że będę przebierał w parcelach a tu wielkie zdziwienie. 6-8 wolnych parceli i w większości w mało atrakcyjnym położeniu. W recepcji też byli zdziwieni że tak dużo ludzi. Wczoraj w drodze powrotnej minęliśmy ogromną rzeszę przyczep i kamperów jadących na południe. Wynika z tego ,że sezon w Chorwacji we wrześniu jest w pełni.