Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

@lbuster - nie czas i miejsce, żeby rozgrzebywać dalej.

Niezależnie od tego, że to jest oczywista racja, że z wszelkiej maści mediów, w tym zwłaszcza internetów leje się różnego rodzaju bełkot i do nikogo i niczego nie można mieć zaufania (i też nie ograniczam tego do naszego rządu, który jest mistrzem świata w manipulacji i nikt mu do pięt nie dorasta), w tym taki do znanych i szanowanych instytucji tego świata (o których też wspominałeś) to jeszcze jest coś takiego jak dorobek nauki, czego nie można ignorować. Badania nad korona wirusami trwają w laboratoriach na całym świecie już dziesiątki lat (patrz chociażby laboratorium w Wuhan) i to nie jest dla naukowców żadna nowość. Dopasowanie szczepionki do konkretnego szczepu wirusa w tej sytuacji to pikuś i przy tym postępie medycyny było oczywistym, że szczepionka może być opracowana w nieporównywalnie szybszy sposób do standardów sprzed wieku/półwiecza. Owszem - i tu się zgadzam - nawet najlepsze modelowanie nie zastąpi długofalowych badań klinicznych, ale obecny stan medycyny na prawdę jest ociupinkę dalej. Kolejna sprawa to jest bujda o tym, że szczepionki MRNA "modyfikują ludzki genom". Taka sama bzdura, jak chipy w szczepionkach. Powielanie takich rzeczy jest na prawdę szkodliwe bo o zgrozo jest cała masa ludzi, które w to wierzą. I tu uważam, że takie treści, jako na prawdę wysoce szkodliwe, powinny być usuwane. Wolność - także w internecie - kończy się tam, gdzie wypowiedzi stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia innych.

Znów piszę o aktywnie rozpowszechniających te teorie antyszczepionkowcach - to do nich mam pretensje, nie do tych, co nie posiadając choćby skromnej wiedzy naukowej, łykają to bo brzmi fajnie.

Sam zdaję sobie sprawę, że nie mam żadnej gwarancji co do ewentualnych skutków ubocznych szczepionki. A wyobraźcie sobie sytuację - co jest możliwe za parę następnych lat - że zaleje świat wirus ze śmiertelnością np. 50%. Opracują szczepionkę w jeszcze 2x krótszym czasie. No to tym bardziej trzeba odmówić szczepienia, bo przecież szczepionka niesprawdzona, szkodliwa, a w mediach mainstreamowych ściemniają ze statystykami. No chyba byłby to już dużo cięższy wybór.

Na prawdę jest mnóstwo sytuacji takich, jak z tą antyszczepionkową rodziną, której głowa nawet nie dała się zabrać do szpitala i umarł gość w domu, a szyja wprawdzie dała się ostatecznie zaciągnąć, ale było już za późno. Na pewno osierocone dzieci dumne są z rodziców, że nie poszły za mainstreamem.

A o tym, jak szkodliwe jest rozprzestrzenianie tych antyszczepionkowych teorii najlepiej przekonała się ta czeska piosenkarką, która z dumą ogłaszała, że si specjalnie zaraziła, żeby móc korzystać ze swobód zaszczepionych i ozdrowieńców, a już dwa dni później kopnęła w kalendarz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha - jeśli chodzi o NOPy i oficjalne ostatnie dane:

- wszystkie NOPy (łącznie z łagodnymi) - 0,05% szczepień;

- ciężkie NOPy - 0,001%.

To dotyczy wszystkich. Co do statystyk odnośnie dzieci to nie wiem, ale z ciekawości sprawdzę.

W tych 0,05%, 85% to są tak łagodne objawy, jak większość ma po każdej szczepionce.

Jeśli chodzi o zgony, to w okresie grudzień-styczeń w przypadku Pfizera (czyli jakieś 75-80% szczepień) było to bodajże 29 przypadków w całym kraju (mogę się mylić). I tu jest kwestia, którą antyszczepionkowy mielą - czy jest związek przyczynowo-skutkowy ze szczepieniem, czy tylko koincydencja czasowa? Dlatego tych wszystkich zgonów tak wprost nie można wiązać ze szczepieniem, albo w ogóle.

A jeśli chodzi o ciężkie NOPy u dzieci - dane za grudzień i do 15 stycznia:

- w przedziale 12-15 lat - 13 przypadków,

- w przedziale 5-12 lat - 3 przypadki (5, 8 i 10 lat).

Żadnych zgonów.

Oczywiście wiem, zaraz antyszczepionkowy powiedzą, że dane zapewne są fałszowane...

Edytowane przez Zulos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Zulos napisał:

Acha - jeśli chodzi o NOPy i oficjalne ostatnie dane:

W kwestii tych oficjalnych danych to mnie zastanawia dlaczego w Polsce mamy zgłoszonych o 15x mniej NOPów niż Niemcy. Ogólnie kraje zachodnie EU zgłaszają dużo więcej NOPów. My mamy tyle zgłoszeń co Czechy, gdzie jest 3,5x mniej mieszkańców. Czy my jesteśmy jakimś wybitnym krajem, że u nas NOPy nie występują czy po prostu ich nie zgłaszamy przez biurokrację? 

Tak to jest  tymi oficjalnymi danymi. W naszym kraju to wszystko kuleje i podawane jest jak się komu podoba, albo w ogóle nie podawane. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Zulos napisał:

jeśli chodzi o NOPy i oficjalne ostatnie dane:

- wszystkie NOPy (łącznie z łagodnymi) - 0,05% szczepień;

błagam, oszczędźmy sobie takich "danych oficjalnych"

to tak jakbyś powiedział, że masz 200 znajomych którzy się zaszczepili i tylko jeden po szczepieniu miał NOP

u mnie jakoś z tych 200 tylko 1 nie miał NOP

Nie znam nikogo, kto by zgłosił NOP,  sam ciężko przeszedłem szczepienie, zgłosiłem się do przychodni z dusznościami i po kilku godzinach różnych badań, lekarz rozłożył ręce stwierdzając, że to może być NOP, nie wiem, może on to gdzieś zgłosił i zasilił ten 0,05% ;)

Natomiast po moim NOPie mam ogromne wątpliwości, czy ponownie się zaszczepię, nie odważę się również polecać komuś takich preparatów. Właśnie przechodzimy C19 w domu, na 7 osób, najgorzej przechodzą 2 osoby z 3 zaszczepionych (choć nie wiem, czy prawnie jestem zaszczepiony, szczepionka podobno już nie działa, bo nie przyjąłem kolejnej dawki). 

Pomimo iż lepiej się czuję z wirusem niż po szczepionce, nie jestem antyszczepionkowcem, każdy powinien rozważyć ryzyko i podjąć w wolności decyzję.

Wracając do wątku :)

Jak już mamy decyzję, to później podróżujemy z jej konsekwencjami. Może przepisy się nie zmienią i my w tym roku pojedziemy na wakacje jako "ozdrowieńcy". Może nie będzie kierunków podróży ograniczał "paszport".

Co do miejsc, gdzie było dość "normalnie", to nie zapomnijmy o naszej Polsce, np.  w Chorwacji na kempingach, w recepcjach, sklepach, 90% w maseczkach, w Polsce za bramą kempingu obostrzenia znikały.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, filipert napisał:

błagam, oszczędźmy sobie takich "danych oficjalnych"

to tak jakbyś powiedział, że masz 200 znajomych którzy się zaszczepili i tylko jeden po szczepieniu miał NOP

u mnie jakoś z tych 200 tylko 1 nie miał NOP

Nie znam nikogo, kto by zgłosił NOP,  sam ciężko przeszedłem szczepienie, zgłosiłem się do przychodni z dusznościami i po kilku godzinach różnych badań, lekarz rozłożył ręce stwierdzając, że to może być NOP, nie wiem, może on to gdzieś zgłosił i zasilił ten 0,05% ;)

Natomiast po moim NOPie mam ogromne wątpliwości, czy ponownie się zaszczepię, nie odważę się również polecać komuś takich preparatów. Właśnie przechodzimy C19 w domu, na 7 osób, najgorzej przechodzą 2 osoby z 3 zaszczepionych (choć nie wiem, czy prawnie jestem zaszczepiony, szczepionka podobno już nie działa, bo nie przyjąłem kolejnej dawki). 

No i znów niezrozumienie tematu. Jeśli będziesz patrzył na ŁAGODNE NOPy to różnice mogą być olbrzymie.

Dlatego zupełnie nieistotne dla mnie są łagodne NOPy - tu statystyki są zupełnie niemiarodajne, bo większość - jak to przecież sam przyznałem - ich nie zgłasza. To są zupełnie nieistotne dane i nie można do nich przykładać żadnej miary. Takie łagodne NOPy są po KAŻDEJ szczepionce. Istotne i miarodajne są ciężkie NOPy, bo te siłą rzeczy w bardzo minimalnym stopniu są efektem przemilczenia. Trzeba też dodać, że nie wszystkie nawet ciężkie NOPy kończą się hospitalizacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam po 3 dawcę miałem NOP i to już raczej w stopniu poważnym, ale też tego nie zgłosiłem. I wcale nie chcąc zaniżyć statystyki:D

Co roku mamy w Polsce po szczepieniach obowiązkowych i bez COVIDa 2-3 tyś. NOPów - to nie jest nic nienormalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy my tu mamy forum medyczne??? :zolta: Temat dotyczy obostrzeń związanych z wyjazdami. 

Przeczytałem kilka ostatnich stron, i doszedłem do wniosku, że każdy ma trochę racji, a ja i tak zrobię po swojemu.

Zobaczcie może czy w przyczepach nie trzeba czegoś zrobić przed sezonem. :niewiem:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, jacek00 napisał:

Czy my jesteśmy jakimś wybitnym krajem, że u nas NOPy nie występują czy po prostu ich nie zgłaszamy przez biurokrację? 

Mysle ze te 200zl dla wielu to jest za duzo, szczegolnie dla starszych osob. O ile dostalem info od kolegow z Niemiec, to mowia ze u nich takich oplat nie ma. 

 

15 minut temu, Zulos napisał:

Co roku mamy w Polsce po szczepieniach obowiązkowych i bez COVIDa 2-3 tyś. NOPów - to nie jest nic nienormalnego.

Czy w przypadku szczepien na inne choroby, to sa jakies oplaty przy skladaniu wniosku o NOP? Ja tam nie kojarze, ale jak jest inaczej to popraw mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analog82 napisał:

Mysle ze te 200zl dla wielu to jest za duzo, szczegolnie dla starszych osob. O ile dostalem info od kolegow z Niemiec, to mowia ze u nich takich oplat nie ma. 

Czy w przypadku szczepien na inne choroby, to sa jakies oplaty przy skladaniu wniosku o NOP? Ja tam nie kojarze, ale jak jest inaczej to popraw mnie.

A co ma piernik do wiatraka? Nie mówimy o odszkodowaniach, tylko o zgłaszaniu NOPów. Że niby zgłaszamy tylko w celach odszkodowania? Litości...

Ja sam uderzyłem się w pierś - powinienem był zgłosić swój NOP, ale nie zrobiłem tego nie dlatego, że szkoda mi 200,- zł na żądanie odszkodowania.

Te 200,- zł za dochodzenie odszkodowania to teraźniejszy wymysł miłościwie nam panujących - dotyczyć ma wszystkich szczepień. Do tej pory można było dochodzić ewentualnych odszkodowań na zasadach ogólnych - nie było specustawy, czy też innych specuregulowań (chyba, że coś mi umknęło z pola widzenia)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zulos napisał:

A co ma piernik do wiatraka? Nie mówimy o odszkodowaniach, tylko o zgłaszaniu NOPów. Że niby zgłaszamy tylko w celach odszkodowania? Litości...

Tyle samo co wiatrak do piernika, a w naszym kraju to bardzo duzo. Ludziom nie chce sie ruszyc, jesli nie maja z tego jakiejs korzysci. A tu zeby dostac wnioskowac odszkodowanie trzeba pierw zaplacic. I to zniecheca, przynajmniej w 2 przypadkach NOPow ktore znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Analog82 napisał:

Tyle samo co wiatrak do piernika, a w naszym kraju to bardzo duzo. Ludziom nie chce sie ruszyc, jesli nie maja z tego jakiejs korzysci. A tu zeby dostac wnioskowac odszkodowanie trzeba pierw zaplacic. I to zniecheca, przynajmniej w 2 przypadkach NOPow ktore znam.

Oczywiście masz rację - taka jest mentalność ludzi. Można zgłosić po prostu dlatego, że się powinno (czego i ja nie zrobiłem), ale można i dla zysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.