Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[jacek00]

Porażka bo zbyt słabe są restrykcje dla osób nie zaszczepionych

 

 

Zdecydowanie! Więcej restrykcji, więcej lockdownu i więcej kwarantanny! Dwa lata pokazały że to działa  

 

 

[danielpoz]

13 minut temu, jacek00 napisał:

Zdecydowanie! Więcej restrykcji, więcej lockdownu i więcej kwarantanny! Dwa lata pokazały że to działa  

 

 

Lubie to? tanie bilety lotnicze i hotele, korzystamy ile wejdzie ? To najbardziej obfity sezon wyjazdowy i nikt nie musi zwiedzać tylko Polski.

Każdy może skoro ma paszport ?

[mundek28]

jacek dwa zera wiem że jesteś fachowcem ale napisz od czego

[jacek00]

jacek dwa zera wiem że jesteś fachowcem ale napisz od czego

Muszę być fachowcem żeby móc uznać za patologię fakt, że lekarz na teleporadzie prosi "pacjenta" aby ten zrobił zdjęcie gardła i mu wysłał po to aby mógł ocenić czy to angina?

Jeśli takie procedury "leczenia" uważasz za normalne to nie mam pytań

[czyś]

Konsekwencje uboczne szczepionek? Byłoby je pewnie widać już teraz, przy takiej skali. Można nie być przekonanym że to jedyna droga, ale w masowej świadomości musi się utrwalić, że każdy powinien podjąć to ryzyko, dla dobra swojego i ogółu. Przy tym każdy środek w tym zakresie jest dobry, od maseczek i dezynfekcji rąk, dystans, przez ograniczenie kontaktów, pracę zdalną, szczepienia...  Ludziom wolność pomyliła się z egoizmem, narcyzmem... 

Byłem ostatnio na pożegnaniu sceptyka, "czysty" covid, ładny miał chłop pogrzeb, ale najbliżsi - wdowa i nastoletnie dzieciaki - nie wyglądali na specjalnie zachwyconych. Szczepionka niby bardziej by zaszkodziła? Warto pomyśleć nie tylko o sobie, ale o innych, choćby naszych najbliższych, jeśli ktoś nie sięga wyobraźnią za daleko.

I również o tych, których brak naszego zdecydowania i wzajemnej solidarnosci, może narazić na przymus obcowania z tym cholerstwem z naszego powodu. Przykro mi to stwierdzić, ale traktujemy opiekę w szpitalu w razie gdyby, jako należną nam jak psu zupa, nie patrząc na to że lekarze, ratownicy i szeroko pojęty personel medyczny to też ludzie, maja takie samo prawo bezpiecznie wrócić do domu i rodziny (wielu z oddziałów covidowych tego świadomie nie robi przez długi czas), i tak samo jak inni nie chcieliby tego złapać, o co mimo wszystkich środków ostrożności nietrudno, i to również z nieprzewidywalnymi skutkami.

Ale jużci, szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie, i jak po pańsku uzna, że np. JA nie będę się szczepić, dezynfekować rąk, nosić maski, w czymkolwiek ograniczać, to klękajcie narody, MOJEJ wolności nie wolno naruszyć. Jak przyjdzie co do czego, to WY mnie ratujcie, niech ONI coś zrobią, to jest WASZ/ICH obowiązek. Są MOJE wolności / WASZE/ICH obwiązki. A gdzie odwrócenie tego? Gdzie w tym MOJE obowiązki,  a gdzie WASZE/ICH prawa i wolności? Tak nie wygląda odpowiedzialny człowiek w społeczeństwie tzw. obywatelskim. Od początku szczpień nie zmieniam zdania, kto się nie szczepi, "pasażer na gapę" - komunikację miejską da sie utrzymać dzięki tym, który płacą za bilety, czy gapowiczom? Jedni i drudzy przecież jeżdżą...

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[szary11]

39 minut temu, jacek00 napisał:

Zdecydowanie! Więcej restrykcji, więcej lockdownu i więcej kwarantanny! Dwa lata pokazały że to działa  

A porównaj lata 2020 i 2021. Różnice wg mnie są. Chyba nie powiesz, że w minionym roku ludzie się czegokolwiek trzymali, więc 2 lata to raczej tylko w teorii... ? Polska "husaria" więzić i zniewalać się nie da ??? a kto się pozornie dał, to później musiał pokazać coś w stylu " ja nie wytrzymam pół roku w jednej maseczce bez prania"?!?! ? A reszta to barany...

Choć z drugiej strony się nie dziwię ludziom, pomysły władzy były "jasne i logiczne", więc... Jest jak jest ?

Mistrzostwo w zgonach prawie też mamy wgrane, a jak nie pudło, to z pewnością przynależność do czołówki. Zawsze to coś i w czymś ? W końcu piłka to nasz narodowy sport. Nie ważne czy początek czy koniec tabeli, ważne, że blisko początku...

Idąc dalej, to słyszałem z "pewnego" źródła, że to nie z powodu kulawej opieki taka umieralność, bo to lekarze opornych dobijają, bo państwo dodatkowo płaci od sztuki. A i kochający zięciowie podbijają ponoć stawki na teściowych wciskając lewe pecery z frugo ? Te białe kitle szybko nie zejdą z posterunku ?

Piszesz jeszcze, że teraz "wajcha w dół". Niby tak... Jak nie patrzeć to inne epidemie jakoś również dłużej nie trwały... Przypadek??? ?

Ciekawe kto kiedyś pociągał za sznurki podczas np. dżumy czy hiszpanki, by dłużej nie denerwować ludu i kończyć plandemię kiedy się sypie ?

? Pewnie świat też miał swojego głównego maga "Billa", a z drugiej strony - światową elitę niezależnych naturszczyków zielarzy, od prześwietlania oraz demaskowania poczynań magów i kończenia depopulacji ? Pewnie lek z łez zięby, czy soku z pędów szczawiu dawały kres spisku na całym świecie i prawda na jaw wychodziła jak to leczono przemysłowym sokiem z malin, który nie leczył ? Mag na pal i jakiś czas spokój aż świat znów zgłupieje i znów da się sterować.

 

Dobra, starczy tej satyry, sarkazmu i pseudowywodów z mojej strony... Rację każdy i tak ma swoją, jak to u nas nikt nikogo nie przekona... Śmiechem to ?

Jeździmy, zdrowie w miarę dopisuje i niech tak będzie ?

 

 

 

[jacek00]

A
 
Dobra, starczy tej satyry, sarkazmu i pseudowywodów z mojej strony... Rację każdy i tak ma swoją, jak to u nas nikt nikogo nie przekona... Śmiechem to
Jeździmy, zdrowie w miarę dopisuje i niech tak będzie
 
 
 

Ale ja nie pisałem o żadnym spisku. Przyszedł omrikon, zewsząd płynie narracja że jest bardziej zaraźliwy ale mniej groźny. Kraje widzą że restrykcje, lockdowny niczego dobrego nie przynoszą poza coraz większym oporem społeczeństwa. Pół Europy zalane jest falami prostestów, które nie ustępują a wręcz przeciwnie. Zaczynają się tłuc i to ostro (spójrz chociażby na ostatnie protesty w Brukseli).

Więc dalsze zamykanie ludzi w domach nie ma sensu. Po 2 latach wiemy już dużo więcej niż na początku. Trzeba zacząć żyć inaczej, z covidem bo bez niego się zwyczajnie nie da.

[szary11]

11 minut temu, jacek00 napisał:

 

 

Ale ja nie pisałem o żadnym spisku. Przyszedł omrikon, zewsząd płynie narracja że jest bardziej zaraźliwy ale mniej groźny. Kraje widzą że restrykcje, lockdowny niczego dobrego nie przynoszą poza coraz większym oporem społeczeństwa. Pół Europy zalane jest falami prostestów, które nie ustępują a wręcz przeciwnie. Zaczynają się tłuc i to ostro (spójrz chociażby na ostatnie protesty w Brukseli).

Więc dalsze zamykanie ludzi w domach nie ma sensu. Po 2 latach wiemy już dużo więcej niż na początku. Trzeba zacząć żyć inaczej, z covidem bo bez niego się zwyczajnie nie da.

 

Tak tak, to już moja fantazja z rozwinięciem postu o spiski. Absolutnie nie wiążmy to z Twoją wypowiedzią. Po prostu ciężko to pominąć ze względu na sprzeciw wobec meritum, czyli...

...Restrykcje i lockdowny. One mają sens, ale tylko jak są przestrzegane. Skoro ludzie godzą się na straty, weź i z tym walcz. Stąd wg mnie kraje odpuszczają... Pewnie nie mało polityki w tym też się znajdzie.

Trzeba z tym żyć. 

 

[Zulos]

10 godzin temu, czyś napisał:

Konsekwencje uboczne szczepionek? Byłoby je pewnie widać już teraz, przy takiej skali. Można nie być przekonanym że to jedyna droga, ale w masowej świadomości musi się utrwalić, że każdy powinien podjąć to ryzyko, dla dobra swojego i ogółu. Przy tym każdy środek w tym zakresie jest dobry, od maseczek i dezynfekcji rąk, dystans, przez ograniczenie kontaktów, pracę zdalną, szczepienia...  Ludziom wolność pomyliła się z egoizmem, narcyzmem... 

Byłem ostatnio na pożegnaniu sceptyka, "czysty" covid, ładny miał chłop pogrzeb, ale najbliżsi - wdowa i nastoletnie dzieciaki - nie wyglądali na specjalnie zachwyconych. Szczepionka niby bardziej by zaszkodziła? Warto pomyśleć nie tylko o sobie, ale o innych, choćby naszych najbliższych, jeśli ktoś nie sięga wyobraźnią za daleko.

I również o tych, których brak naszego zdecydowania i wzajemnej solidarnosci, może narazić na przymus obcowania z tym cholerstwem z naszego powodu. Przykro mi to stwierdzić, ale traktujemy opiekę w szpitalu w razie gdyby, jako należną nam jak psu zupa, nie patrząc na to że lekarze, ratownicy i szeroko pojęty personel medyczny to też ludzie, maja takie samo prawo bezpiecznie wrócić do domu i rodziny (wielu z oddziałów covidowych tego świadomie nie robi przez długi czas), i tak samo jak inni nie chcieliby tego złapać, o co mimo wszystkich środków ostrożności nietrudno, i to również z nieprzewidywalnymi skutkami.

Ale jużci, szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie, i jak po pańsku uzna, że np. JA nie będę się szczepić, dezynfekować rąk, nosić maski, w czymkolwiek ograniczać, to klękajcie narody, MOJEJ wolności nie wolno naruszyć. Jak przyjdzie co do czego, to WY mnie ratujcie, niech ONI coś zrobią, to jest WASZ/ICH obowiązek. Są MOJE wolności / WASZE/ICH obwiązki. A gdzie odwrócenie tego? Gdzie w tym MOJE obowiązki,  a gdzie WASZE/ICH prawa i wolności? Tak nie wygląda odpowiedzialny człowiek w społeczeństwie tzw. obywatelskim. Od początku szczpień nie zmieniam zdania, kto się nie szczepi, "pasażer na gapę" - komunikację miejską da sie utrzymać dzięki tym, który płacą za bilety, czy gapowiczom? Jedni i drudzy przecież jeżdżą...

 No cóż - takie opinie przywracają mi wiarę w ludzi - może jeszcze co będzie z tego narodu...

Mnie jeszcze rozbraja to, że ci "wolnościowcy" to najczęściej, albo przynajmniej bardzo często "prawdziwi patrioci". Rozumienie patriotyzmu u nich jest mniej więcej takie jak rozumienie demokracji: "przecież możesz głosować - jest demokracja". No w sumie w Rosji, na Białorusi też jest...

Przerażające natomiast jest to, jak łatwo - dzięki internetom -  ludzie łykają ten pseudo-naukowy bełkot antyszczepionkowy. Ale mnie już nic nie zdziwi, odkąd moi znajomi zagłodzili na śmierć własne kilkunastomiesięczne dziecko ufając bardziej znachorowi niż lekarzom... Dlaczego więc nie ufać antyszczepionkowcom...

P.S. Pracuję w służbie zdrowia, także w szpitalu, także w COVIDowym. Jakoś dziwnym trafem nie byłem świadkiem fałszowania statystyk, wpisywania w karcie zgonu na siłę przyczyny "COVID", bo - co jest piramidalną bzdurą - niby miałby Szpital za to dostawać jakąś lewą kasę... A jak widzi się ludzi walczących o każdy oddech i w ostatnich ledwie wydyszanych słowach mówiących: "jaki ja byłem głupi, że w to uwierzyłem, jak ja chciałbym to cofnąć", to z chęcią zaprosiłbym do wolontariatu przy takich pacjentach tych antyszczepionkowców, co te bzdury powielają. Może by im wytłumaczyli jakoś, że dobrze zrobili...

[Commander]

4 minuty temu, Zulos napisał:

 No cóż - takie opinie przywracają mi wiarę w ludzi - może jeszcze co będzie z tego narodu...

Mnie jeszcze rozbraja to, że ci "wolnościowcy" to najczęściej, albo przynajmniej bardzo często "prawdziwi patrioci". Rozumienie patriotyzmu u nich jest mniej więcej takie jak rozumienie demokracji: "przecież możesz głosować - jest demokracja". No w sumie w Rosji, na Białorusi też jest...

Przerażające natomiast jest to, jak łatwo - dzięki internetom -  ludzie łykają ten pseudo-naukowy bełkot antyszczepionkowy. Ale mnie już nic nie zdziwi, odkąd moi znajomi zagłodzili na śmierć własne kilkunastomiesięczne dziecko ufając bardziej znachorowi niż lekarzom... Dlaczego więc nie ufać antyszczepionkowcom...

P.S. Pracuję w służbie zdrowia, także w szpitalu, także w COVIDowym. Jakoś dziwnym trafem nie byłem świadkiem fałszowania statystyk, wpisywania w karcie zgonu na siłę przyczyny "COVID", bo - co jest piramidalną bzdurą - niby miałby Szpital za to dostawać jakąś lewą kasę... A jak widzi się ludzi walczących o każdy oddech i w ostatnich ledwie wydyszanych słowach mówiących: "jaki ja byłem głupi, że w to uwierzyłem, jak ja chciałbym to cofnąć", to z chęcią zaprosiłbym do wolontariatu przy takich pacjentach tych antyszczepionkowców, co te bzdury powielają. Może by im wytłumaczyli jakoś, że dobrze zrobili...

Musisz zostać politykiem. Mówię Ci masz do tego dryg....

Badania statystyczne sugerują, że foliarze rozkładają się równo po obu stronach barykady. Faktycznie potwierdza to moje otoczenie. Czasami w szoku jestem jak się dowiaduje kto z moich znajomych jest anty...

[Zulos]

15 minut temu, Commander napisał:

Musisz zostać politykiem. Mówię Ci masz do tego dryg....

Hehe - na szczęście mam za dużo kontaktów z politykami, żeby wiedzieć, żeby się trzymać z dala od tego bagna (nie nazywajmy szamba perfumerią:-), bo jak już się wejdzie, to... 

[Commander]

1 minutę temu, Zulos napisał:

Hehe - na szczęście mam za dużo kontaktów z politykami, żeby wiedzieć, żeby się trzymać z dala od tego bagna (nie nazywajmy szamba perfumerią:-), bo jak już się wejdzie, to... 

Mam tak samo ?. I obiektywnie stwierdzam... przesiąkłeś ?. Hihi.

[Zulos]

2 minuty temu, Commander napisał:

Mam tak samo ?. I obiektywnie stwierdzam... przesiąkłeś ?. Hihi.

Nie - nie przesiąkłem, bo nie wszedłem.

Co najwyżej jestem obryzgany tym szambem bo stoję za blisko...

[Commander]

19 minut temu, Zulos napisał:

Nie - nie przesiąkłem, bo nie wszedłem.

Co najwyżej jestem obryzgany tym szambem bo stoję za blisko...

Bardzo widać kto chlapie hehe

[lbuster]

 Widzę, że moje słowa na nic się nie zdały i panuje nierówna walka. No to jedzim 

 

18 godzin temu, danielpoz napisał:

Porażka bo zbyt słabe są restrykcje dla osób nie zaszczepionych?

Co na tym zyskasz oprócz gnojenia innych ludzi?

 

@Misio, 

 

19 godzin temu, danielpoz napisał:

Lubie to? tanie bilety lotnicze i hotele, korzystamy ile wejdzie ?

Wiesz, że to jest egoistyczne myślenie  Pomyśl o ludziach tracących pracę, tracących całe swoje dobytki, ech...

18 godzin temu, czyś napisał:

Konsekwencje uboczne szczepionek? Byłoby je pewnie widać już teraz, przy takiej skali.

A długookresowe? Wcześniej szczepionki badali latami  

Z mojego podwórka - kobieta się zaszczepiła, po chwili miała wstrząs i karetką ją wywieźli do szpitala  

18 godzin temu, czyś napisał:

każdy powinien podjąć to ryzyko, dla dobra swojego i ogółu.

Każdy powinien móc mieć wybór - dla dobra swojego. Co do "ogółu" to później.

18 godzin temu, czyś napisał:

Ludziom wolność pomyliła się z egoizmem, narcyzmem...

Czyli co - przymusowe szczepienia? Co ma egoizm i narcyzm do szczepień - później wyjaśnienie.

18 godzin temu, czyś napisał:

Byłem ostatnio na pożegnaniu sceptyka

Moi dwaj niezaszczepieni koledzy zmarli na covida - zdecydowanie przedwcześnie, raczej okazy zdrowia - wierzę, że to covid. Mimo tego, nie szanujesz ich zdania? Zmusiłbyś ich?

18 godzin temu, czyś napisał:

I również o tych, których brak naszego zdecydowania i wzajemnej solidarnosci, może narazić na przymus obcowania z tym cholerstwem z naszego powodu.

To zaszczepieni ani nie chorują ani nie zakażają? Hmmm.

18 godzin temu, czyś napisał:

traktujemy opiekę w szpitalu w razie gdyby, jako należną nam jak psu zupa

Przepraszam bardzo, ale w wieku dorosłym ani razu nie byłem w szpitalu, nigdy się nie szczepiłem, prawie nigdy nie brałem leków a składki płacę od kilkudziesięciu lat. Jeżeli w końcu coś mi się stanie to nie mam prawa być leczonym w szpitalu? Czy wszyscy palacze mają być wyrzuceni ze szpitala z rakiem płuc? Czy wszystkie osoby uprawiające sport po wypadkach mają być odsyłani ze szpitala, bo zrobili sobie krzywdę na życzenie? Czy kobieta w ciąży ma być odsyłana z kwitkiem, bo mogła nie dawać ... Tak można wymieniać bez końca 

18 godzin temu, czyś napisał:

lekarze, ratownicy i szeroko pojęty personel medyczny to też ludzie, maja takie samo prawo bezpiecznie wrócić do domu i rodziny

No to niech się zaszczepią i będą bezpieczni  No chyba, że szczepionki są g... warte, to wtedy ich rozumiem 

Czy żołnierz powiedzmy pracując dla państwa przez 10 lat pokoju, po wybuchu wojny ma rzucić pracę i przejść do biznesu turystycznego 

18 godzin temu, czyś napisał:

Od początku szczpień nie zmieniam zdania

Ja zmieniłem  

18 godzin temu, czyś napisał:

"pasażer na gapę"

17 godzin temu, szary11 napisał:

Choć z drugiej strony się nie dziwię ludziom, pomysły władzy były "jasne i logiczne", więc... Jest jak jest ?

Dobry temat poruszyłeś. Jeżeli wcześniej zakazano mi wchodzić do lasu dla bezpieczeństwa, to trudno mi uwierzyć w kolejne słowa

Powiem tak, jak PO i PIS się tłuką, to jest dobrze i możesz szukać gdzieś pomiędzy prawdy. Jak gadają tym samym głosem, to się bój i szukaj prawdy gdzie indziej  

8 godzin temu, Zulos napisał:

Przerażające natomiast jest to, jak łatwo - dzięki internetom -  ludzie łykają ten pseudo-naukowy bełkot antyszczepionkowy.

Przerażające jest to, jak łatwo - dzięki mainstream'owi - ludzie łykają ten pseudo-naukowy bełkot szczepionkowy.

 

 

Smutne jest to, jak media i władza potrafi szczuć jednych ludzi na drugich. Co Wam zaszczepionym przeszkadza, że ja się nie zaszczepiłem? Wy się zaszczepiliście, więc jesteście bezpieczni. Nie odmawiajcie mi prawa wyboru, czy się szczepić czy nie. To, że Wy się nie boicie szczepionki to nie znaczy, że inni się jej nie boją. Jedyny Wasz argument o którym według mnie można dyskutować, to czy niezaszczepieni zajmują miejsca w szpitalu innym. Poza tym nic Was nie powinno obchodzić, czy Kowalski się zaszczepił czy nie. Chorobę przenoszą i zaszczepieni i niezaszczepieni. Przez te 2 lata według mnie większość już przeszła tą chorobę tak czy inaczej. Po co się szczepić po przejściu choroby? Ja od roku jeżdżę systematycznie komunikacją publiczną w tym metrem (kto jechał to wie, jak tam jest  ) . Myślicie, że nie złapałem tego goofna? Nie wiem - może  Co chwilę mam jakiś katar, kaszel (jak co roku), dwa dni leżałem plackiem - tak mnie rozłożyło. Co to było - nie wiem.

 

Od dzisiaj możecie mnie nazywać antyszczepionkowcem, foliarzem, płaskoziemcem, wolnościowcem lub co mediom głównego nurtu przyjdzie do głowy. Mimo tych przezwisk, życzę Wam dużo zdrówka 

 

PS. Na odpowiedzi odpowiem w poniedziałek.

Edytowane 27 Stycznia 2022 przez lbuster (wyświetl historię edycji)