Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł.

Jak dla mnie to powinni postawić na odpowiedzialność społeczeństwa, a nie na państwo policyjne. Może się to skończyć odwrotnie od pierwotnych założeń (oficjalnych założeń ;)).

Druga poruszona kwestia to zamykanie centrów handlowych (spożywczaki), zakazy wstępu do parków, lasów itp. To jest skupianie ludzi na mniejszych powierzchniach, wbrew logice. Powinny być otwarte wszystkie spożywczaki, by rozłożyć ruch. Powinny być otwarte wszystkie lasy/parki, w tym samym celu. 

Jak ktoś będzie miał w d.pie izolację, to się spotka z kumplami w mieszkaniu czy piwnicy. A normalni ludzie sami zdecydują, czy mają jechać do supermarketu czy osiedlowego sklepiku. 

 

Jestem już trzy tygodnie w więzieniu :banned:, nie wiem, ile jeszcze wytrzymam :( Tym bardziej, że zaczyna się piękna pogoda :mlot:

Edytowane przez lbuster (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, pawel1966 napisał:

@Kristoferfajnie:):) a czym to się różni? tonacją skowytu?

"Skowytu"???
Tym słowem zagłębiasz się już w ocenę i komentowanie tego, co przeczytałeś (jeśli przeczytałeś), a ja jestem daleki od tego, aby publicznie komentować ten tekst, a tym bardziej opisywać własne wnioski, które oczywiście mam. Nie napiszę, czy się z felietonem całkowicie zgadzam, czy wręcz odwrotnie. Każdy ma swoje prywatne poglądy i takimi powinny pozostać, przynajmniej te polityczne. Nie mam też zamiaru oceniać, a tym bardziej obrażać autora.

Dla informacji każde źródło jest dobre. Sądzę, że większość z nas potrafi filtrować i kategoryzować sensowne fakty z tego, co czyta.  Myślę, że człowiek nie powinien się ograniczać do poznawania jedynego (czasem "jedynie słusznego") punktu widzenia, czy oglądania podobnej kategorii programów TV. Warto poznawać różne poglądy, aby własny stał się bardziej klarowny. Nie wnikam, czy ktoś się zgodzi ze wszystkimi faktami opisanymi w felietonie, ich częścią lub nie zgodzi się wcale. To jedynie tekst do przemyśleń i porównań z realną sytuacją, jaka obecnie rozgrywa się za naszymi oknami, choć przypuszczam, że niektórzy zasłonili je na dobre. Kto i w jaki sposób zareaguje na czytane słowo, to już jedynie jego prywatna sprawa (czytającego). Można też w ogóle tego nie czytać, zawsze to jakiś wybór.

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lbuster napisał:

Ciekawy artykuł.

Jak dla mnie to powinni postawić na odpowiedzialność społeczeństwa, a nie na państwo policyjne. Może się to skończyć odwrotnie od pierwotnych założeń (oficjalnych założeń ;)).

Druga poruszona kwestia to zamykanie centrów handlowych (spożywczaki), zakazy wstępu do parków, lasów itp. To jest skupianie ludzi na mniejszych powierzchniach, wbrew logice. Powinny być otwarte wszystkie spożywczaki, by rozłożyć ruch. Powinny być otwarte wszystkie lasy/parki, w tym samym celu. 

Jak ktoś będzie miał w d.pie izolację, to się spotka z kumplami w mieszkaniu czy piwnicy. A normalni ludzie sami zdecydują, czy mają jechać do supermarketu czy osiedlowego sklepiku. 

 

Jestem już trzy tygodnie w więzieniu :banned:, nie wiem, ile jeszcze wytrzymam :( Tym bardziej, że zaczyna się piękna pogoda :mlot:

oczywiście, że tak. ja też już nie mogę wytrzymać...każdy  z nas ma swoje poczucie rozsądku i powinien się starać zachować jak najbardziej odpowiednie środki by zachować zdrowie a może i  życie. Wiedzę na ten temat najlepiej pozyskać od lekarzy lub z wiarygodnych źródeł. Nie rozumiem więc po siać panikę i posługiwać się populistycznymi mediami??Żaden PIS  ani inna szemrana partyjka nie będzie mieć wpływu na to co może zrobić dla siebie każdy człowiek. BTW...ja właśnie widzę z okna jak kogoś zabiera na noszach ekipa pogotowia  ubrana od stóp do głów w kombinezony ochronne. Uważajcie przede wszystkim na siebie. na zamęt przyjdzie jeszcze czas.. Zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Kristofer napisał:

"Skowytu"???
Tym słowem zagłębiasz się już w ocenę i komentowanie tego, co przeczytałeś (jeśli przeczytałeś), a ja jestem daleki od tego, aby publicznie komentować ten tekst, a tym bardziej opisywać własne wnioski, które oczywiście mam. Nie napiszę, czy się z felietonem całkowicie zgadzam, czy wręcz odwrotnie. Każdy ma swoje prywatne poglądy i takimi powinny pozostać, przynajmniej te polityczne. Nie mam też zamiaru oceniać, a tym bardziej obrażać autora.

Dla informacji każde źródło jest dobre. Sądzę, że większość z nas potrafi filtrować i kategoryzować sensowne fakty z tego, co czyta.  Myślę, że człowiek nie powinien się ograniczać do poznawania jedynego (czasem "jedynie słusznego") punktu widzenia, czy oglądania podobnej kategorii programów TV. Warto poznawać różne poglądy, aby własny stał się bardziej klarowny. Nie wnikam, czy ktoś się zgodzi ze wszystkimi faktami opisanymi w felietonie, ich częścią lub nie zgodzi się wcale. To jedynie tekst do przemyśleń i porównań z realną sytuacją, jaka obecnie rozgrywa się za naszymi oknami, choć przypuszczam, że niektórzy zasłonili je na dobre. Kto i w jaki sposób zareaguje na czytane słowo, to już jedynie jego prywatna sprawa (czytającego). Można też w ogóle tego nie czytać, zawsze to jakiś wybór.

IMHO

Z Twoich słów wynika że jednak już skateryzowałeś. no więc...Pudło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, lbuster napisał:

Ciekawy artykuł.

Jak dla mnie to powinni postawić na odpowiedzialność społeczeństwa, a nie na państwo policyjne. Może się to skończyć odwrotnie od pierwotnych założeń (oficjalnych założeń ;)).

Druga poruszona kwestia to zamykanie centrów handlowych (spożywczaki), zakazy wstępu do parków, lasów itp. To jest skupianie ludzi na mniejszych powierzchniach, wbrew logice. Powinny być otwarte wszystkie spożywczaki, by rozłożyć ruch. Powinny być otwarte wszystkie lasy/parki, w tym samym celu. 

Jak ktoś będzie miał w d.pie izolację, to się spotka z kumplami w mieszkaniu czy piwnicy. A normalni ludzie sami zdecydują, czy mają jechać do supermarketu czy osiedlowego sklepiku.

Niby wszystko prawda , ale zwróć uwagę na fakt iż złe decyzje ludzi dają w konsekwencji przepełnienie szpitali , oraz zakażenia innych , przypadkowych osób . Gdyby ludzie brali na klatę swoje decyzje i umierali sobie w domach , nie byłoby problemu ( oczywiście sarkazm ) . Ale oni obciążają służbę zdrowia i wymagają dla siebie respiratorów i opieki medycznej . We Włoszech lekarze już robią selekcję i decydują komu należy się respirator .
Naprawdę chcesz żeby tak było i u nas ?
ps A co do wakacji ( jeżeli nawet kurz opadnie )  to  się już boję .. Od 12 lat jeżdżę na Podlasie i spodziewam się że w tym roku będą tam też ci , którzy o Podlasiu nigdy nie słyszeli . Byli za to we Włoszech , Hiszpanii i Chorwacji , a nawet zrobili już rezerwację ...

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, august831 napisał:

Niby wszystko prawda , ale zwróć uwagę na fakt iż złe decyzje ludzi dają w konsekwencji przepełnienie szpitali , oraz zakażenia innych , przypadkowych osób . Gdyby ludzie brali na klatę swoje decyzje i umierali sobie w domach , nie byłoby problemu ( oczywiście sarkazm ) . Ale oni obciążają służbę zdrowia i wymagają dla siebie respiratorów i opieki medycznej . We Włoszech lekarze już robią selekcję i decydują komu należy się respirator .
Naprawdę chcesz żeby tak było i u nas ?
ps A co do wakacji ( jeżeli nawet kurz opadnie )  to  się już boję .. Od 12 lat jeżdżę na Podlasie i spodziewam się że w tym roku będą tam też ci , którzy o Podlasiu nigdy nie słyszeli . Byli za to we Włoszech , Hiszpanii i Chorwacji , a nawet zrobili już rezerwację ...

Ale jeśli to tylko możliwe...będą też tacy, którzy Podlasie znają jak własną kieszeń i to Podlasie z czasów czarno białych fotografii i sklejkowych kajaków ..więc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja  nie planuję, ani wakacji, ani weekendów, majówka w tym roku miała być krótka a może trwać ze 2 miesiące. Często ostatnio mylę dni tygodnia, łapę się na tym sprawdzając prognozę pogody. W sumie pracuje zdalnie cały tydzień i często do 22. W godzinach takich jak pasuje mnie i dzwoniącym klientom.

Robię zaległe pracę w ogrodzie, które czekały jakiś czas :).

słabo widzę wyjazd za granicę, chyba że w czerwcu nagle pogoda przepędzi wirusa albo sam się wystrzela. Jak dalej będzie szalał po kraju to słabo widzę wyjazd nawet w pl jak nas w końcu z domu wypuszczą. Wszędzie - na dziko też będzie pełno.

poruszono tu ostatnio temat właścicieli campingów, że sobie poradzą. Zawsze mam przed oczami pełny Union Lido, gdzie od końca maja jest full ludzi. Delikatnie licząc kilkaset tysięcy euro na dobę. Od jesieni pewnie inwestycje, remonty, naprawy.  Domyślam się, że nie stoi za tym jeden człowiek czy rodzina a pewnie jakiś duży inwestor. Często taki inwestor ma kilka obiektów... Czyli jeszcze większe koszty.

Moja działalność też ma dużą sezonowość i wiem jak to jest kiedy przez 3 miesiące nie zarabiasz nawet na 50% kosztów, ale wiesz dokładnie kiedy będzie zastrzyk... Właściciele kempingów właśnie mieli go dostać. Sezon w normalnych warunkach byłby już zaczęty pewnie przez połowę załóg.

w Pl powstało kilka nowych obiektów. Trzeba będzie pojechać jak będzie to bezpieczne, niech coś z tego sezonu mają.

Plan? Dożyć z najbliższymi do końca tej trudniej sytuacji i mieć do czego wracać. 2 miesiące nacieszyliśmy się nową siedzibą. Formalności i budowa zajęła kilka razy tyle co udało się popracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, pawel1966 napisał:

Ale jeśli to tylko możliwe...będą też tacy, którzy Podlasie znają jak własną kieszeń i to Podlasie z czasów czarno białych fotografii i sklejkowych kajaków ..więc?

Pisałem o tych co nigdy nie byli i nie planowali być ...

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik tylko trzeba sobie plandecznego busa kupić i można zasuwać  zamykanie granic, kontrole sanitarne kierowców  - bujdy 
dla tych co mi nie wierzyli jak to wygląda w realu - co prawda 5 dni temu  - wraca sobie busiarz z Hiszpanii, Francji i cholera wie jeszcze skąd.......

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, maarec napisał:

 

Plan? Dożyć z najbliższymi do końca tej trudniej sytuacji i mieć do czego wracać. 2 miesiące nacieszyliśmy się nową siedzibą. Formalności i budowa zajęła kilka razy tyle co udało się popracować.

Ubezpieczalnie działają normalnie w mojej wiosce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.