Mam dużego vana, szykuje się zamiana?

[filipert]

8 minut temu, Commander napisał:

Masz chłodnice do skrzyni?

Jest

[vrs]

39 minut temu, filipert napisał:

Tak czy inaczej nie da się przejechać np. Alp w drodze do CRO bez hamowania silnikiem

W którym miejscu tej trasy musisz tak mocno hamować ?

Moim zdaniem jak będziesz jechał na D z góry bez gazu i samochód wyczuje że „coś za bardzo przyspiesza” to sam Ci zredukuje o bieg albo o 2. U mnie tak to działa. 

Chodziło mi o to żeby nie przesadzać z tym hamowaniem silnikiem w dieslu / automacie. Bo generalnie silniki diesla słabo hamują silnikiem bez dodatkowych wspomagaczy w postaci specjalnych systemów do hamowania silnikiem. 

Edytowane 12 Listopada 2020 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[filipert]

3 minuty temu, vrs napisał:

Moim zdaniem jak będziesz jechał na D z góry bez gazu i samochód wyczuje że „coś za bardzo przyspiesza” to sam Ci zredukuje o bieg albo o 2. U mnie tak to działa. 

I to jest właśnie hamowanie silnikiem. W okolicy Graz są  zjazdy na których przez wiele kilometrów jedziesz cały czas hamując silnikiem. 

12 minut temu, vrs napisał:

Bo generalnie silniki diesla słabo hamują silnikiem bez dodatkowych wspomagaczy w postaci specjalnych systemów do hamowania silnikiem. 

O tym pierwszy raz słyszę ?

[smutny]

W dniu 27.02.2020 o 06:49, Shooter987 napisał:

Witajcie. Podłącze się trochę pod temat kolegi. Sprowadziłem budkę z Uk, po zarejestrowaniu jej w pl jeszcze tego samego dnia wypaliłem nad morze?

Dmc budy 1400kg Mw1200 z groszem i +/- 7m długa, targałem ją Astrą h kombi 1.7 101km jechać jechało ale czułem że miota mną jak szatan przy 80/h.

Pora zmienić holownik... Ale mam jeszcze drugie auto po remoncie silnika które wymaga jedynie wymiany sprzęgła i poprawienia blacharki...

I teraz w końcu pytanie: co sądzicie o targaniu takiej budki multivanem T4 2.4D ?

Chodzi o to że nie miałem okazji ciągnąć nim jeszcze nic i zastanawiam się czy warto wkładać sprzęgło i inwestować jeszcze w to czy nie odpuścić sobie tego "sentymentu" 

Sorry za zmianę tematu?ale przeczytałem 22 strony i widzę że tu wymiana zdań na wiele kwestii... ? Może i mi doradzicie..?

To ja też przepraszam, że pytam ? czy kolega przećwiczył tą "teczkę" z przyczepką? Bo wpadł mi ostatnio okazyjnie taki "klasyk" T4 2.4D multivan alstar w bardzo fajnym stanie za parę złotych ? i nie mogłem się oprzeć, żeby nie kupić, a teraz się zastanawiam - zapinać ???  Na razie nie mam okazji sprawdzić, ale jakby czuję, że ta maszyna powoli ale dużo może ? w każdym razie ma to swój klimat 

Edytowane 17 Grudnia 2020 przez smutny (wyświetl historię edycji)

[filipert]

22 minuty temu, smutny napisał:

nie mogłem się oprzeć, żeby nie kupić, a teraz się zastanawiam - zapinać ???

zapinać, testować i relacjonować

23 minuty temu, smutny napisał:

T4 2.4D multivan alstar

gratuluję zakupu - piękne maszyny

[smutny]

W dniu 17.12.2020 o 20:32, filipert napisał:

zapinać, testować i relacjonować

gratuluję zakupu - piękne maszyny

Dzięki? tak zrobimy !

p.s. zawsze chciałem mieć takie coś  ?

[pawel1966]

 I ja się zastanawiam jak już niedługo będzie się spisywał nasz Van VW T5 z  nową przyczepą  ze swoim 1300 DMC. Silnik jaki jest w  tym aucie to jeden z podstawowych diesli 2,0 TDI CR  o oznaczeniu CAAB i mocy "całe" 102 KM. Na stronie Tow Car info po wpisaniu parametrów auta i przyczepy takie zestawienie wychodzi bardzo dobrze jeśli chodzi o stosunek masy holownika do przyczepy ( MW auta  to 1968 kg, a jego DMC to 2800 kg), Ale już gorzej jest  przyspieszeniem na wyższych przełożeniach. Silnik z tego auto ma dość wysoki moment obrotowy i znajomy mechanik, który od lat zajmuje się tylko tymi autami mówi mi, że nie będzie absolutnie żadnego problemu, bo ten silnik jest stworzony do dużych obciążeń - ale jak stwierdził - trzeba pojeździć z przyczepą i wtedy zobaczymy... Teoretycznie o tym, że silnik może "dużo" świadczy dopuszczalne  DMC holowanej przyczepy jakie ma w danych technicznych i dowodzie rejestracyjnym  czyli aż 2200 kg. A moja przyczepka  będzie aż  o 900 kg lżejsza. Ponoć bez żadnej szkody dla tego motoru móglbym zmienić soft na 130 KM lub więcej ale jakoś się ku temu nie skłaniam...

[Misio]

Podejrzewam że będzie bez problemu, a "tuning" sporo da w słabawej osobówce - T5 daje sobie rade nawet z ponad 2t na haku...KM to nie wszystko, jeszcze ważny jest NM oraz przełożenia...

Mam T4 i T5, a ostatnio jeszcze większego braciszka...

Mając nawet 75KM w T4 naprawdę auto sobie świetnie radzi z przyczepą...to są inne autka niż osobówki - auta do pracy...

[pawel1966]

23 godziny temu, Misio napisał:

Podejrzewam że będzie bez problemu, a "tuning" sporo da w słabawej osobówce - T5 daje sobie rade nawet z ponad 2t na haku...KM to nie wszystko, jeszcze ważny jest NM oraz przełożenia...

Mam T4 i T5, a ostatnio jeszcze większego braciszka...

Mając nawet 75KM w T4 naprawdę auto sobie świetnie radzi z przyczepą...to są inne autka niż osobówki - auta do pracy...

  czyli jakby zmienić mu program na 130 KM to powinno być lepiej?

[Misio]

Pewnie tak - ale pytanie na ile to będzie dobre dla auta...

[filipert]

W dniu 5.11.2020 o 13:07, filipert napisał:

W dniu 15.07.2020 o 09:34, Pjoter napisał:

@filipert sorenciak ma taki miękki tył czy tak duzy nacisk zrobiłeś ?

Mocno usiadł ?

Poprawione

Sorento dostało nowe wzmocnione sprężyny.

Na pusto nie czuć dużej różnicy, zobaczymy jak teraz poradzi sobie z obciążeniem  na granicy DMC

Gdzieś już chyba pisałem, że wymiana sprężyn niewiele dała. 

Dzisiaj test z obciążeniem równo 300 kg 

Dupa siedzi

Po rozładunku 

I z drugiej strony 

300 kg 

Pusto

Będę dokładał sprężyny progresywne. 

[Pjoter]

ten sam problem ojciec ma w Citroenie c-crosser.

strasznie miękka dupa.

kopiliśmy wzmacniane sprężyny od outlandera w poniedziałek będą ojcu montować.

te co kupiłes były z duzo grubszego drutu ?

 

[filipert]

8 godzin temu, Pjoter napisał:

te co kupiłes były z duzo grubszego drutu ?

Nie, kupiłem po prostu nowe, sądząc, że stare są zużyte. 

Tak, że jakby co, to mam na zbyciu komplet dobrych sprężyn ori. 

[Gość]

20 minut temu, filipert napisał:

Nie, kupiłem po prostu nowe, sądząc, że stare są zużyte. 

Tak, że jakby co, to mam na zbyciu komplet dobrych sprężyn ori. 

Na Dąbrowskiego w Poznań robią, przerabiają sprężyny.

Ktoś mi kiedyś mówił że miał za miękkie auto, wymontował swoje zawiózł i mu ogarnęli, nie wiem czy to prawda ale możesz zadzwonić może zrobią.

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjQ4NW4lszwAhWu_rsIHeP1CYsQFjAAegQIAhAD&url=http%3A%2F%2Fwww.grabska.net%2F&usg=AOvVaw35C_NImaPmR8mSmeKD6BS4

[Pjoter]

2 godziny temu, filipert napisał:

Nie, kupiłem po prostu nowe, sądząc, że stare są zużyte. 

Tak, że jakby co, to mam na zbyciu komplet dobrych sprężyn ori. 

To my kupiliśmy z grubszego o 2mm drutu