Skocz do zawartości

Mam dużego vana, szykuje się zamiana?


filipert

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 523
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

22 minuty temu, Pjoter napisał:

@filipert sorenciak ma taki miękki tył czy tak duzy nacisk zrobiłeś ?

Mocno usiadł ?

Tak jak pisałem, na szybko oszacowałem 600kg obciążenia z naciskiem na hak włącznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, filipert napisał:

jestem po pierwszej trasie 3000km wiec coś już mogę napisać.

Sama przyczepa nie robi różnicy i jeździ się bardzo komfortowo oraz płynnie. Jednak (mam wrażenie, że chyba Ty o tym pisałeś) w górach a bardziej w pagórkowatym terenie czasem nie może się zdecydować na którym biegu jechać i często się popisuje utrzymując na stromych wzniesieniach obroty 1500. W Alpach i Autostradach górskich Chorwacji tempomat pozwalał prawie nie używać hamulca. Jednak na PAGu a potem na Jadrance, gdzie droga wije się jak rollercoster używałem trybu ręcznej zmiany biegów i co istotne to wtedy spaliłem najmniej bo trochę ponad 10l.

Średnia z wyprawy to nieco ponad 11l/100 więc "kapkę" więcej niż Galaxy ale...

 

tak, to ja pisałem o skrzyni. Ogółem wszystko wyszło u Ciebie bardzo poprawnie. Potwierdziłeś delikatnie większy apetyt na paliwo od konkurentów. 10,5-11,5 do Chorwacji palił też mój smax z budką 1700 i chyba szerszą. Mandrol ma budkę szerszą i 2 krotnie cięższą od Twojej. Na szczęście nie masz 14l - bo silnik już nowszej generacji. Kolega, który jeździł starszym sorento razem ze mną miał spalanie 15-16l oleju napędowego przy moich 15l lpg na tysiącach przejechanych kilometrów z ogonem.

Wasze spalania bardzo mi się podobają, niewiele różnią się od moich wskazań z komputera, ostatni przejazd znad Bałtyku to wynik na blacie 14,5 a 90% trasy jechałem szybciej niż zwykle bo tempomat 105kmh - takie były warunki na drodze. Wskazanie oczywiście dla benzyny, gazu łyknął ok 3 litry więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężar i wielkość budy robi dużą różnicę w spalaniu.

Jak ciągałem Eifleelanda 395 to praktycznie nie było go czuć i spalanie w Land cruiserze 3.0 diesel było może z litr większe od  jazdy solo , jak przesiadłem się na Knausa 500 to już było go czuć zarówno pod butem jak i w spalaniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mundek28 napisał:

Dwudniowa awaria w nowym aucie?To niezły pech.A servis był życzliwy ale czy bystry?

Dla ścisłości, auto ma 9 lat, nowe jast dla mnie ;)

Może i pech ale pewnie nie poznalibyśmy Międzygórza i okolicznych szlaków. Cieszę się, że awaria usunięta została z marszu bo pozostali mechanicy w okolicy do których dzwoniłem, nie chcieli nawet spojrzeć na auto. 

Awaria wystąpiła po południu, i najpierw diagnosta a potem mechanik wątpliwie wskazali, że może to być łożysko półosi. Auto zabrałem aby odstawić przyczepę na najbliższy kemping. Następnego dnia kilka godzin wyjaśniałem ewentualną partycypację w kosztach serwisu w którym w styczniu była wymieniana cześć na którą padła wstępna diagnoza. Dopiero po południu wiedziałem na czym stoję i znałem ewentualne ceny części i czas ich dostawy. Kolejnego dnia rano auto zaczęli rozbierać i dopiero wtedy okazało się co jest przyczyną. Dodatkowo wyszło, że koła są źle wyważone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2020 o 06:54, filipert napisał:

Sądzę, że to są rozsądne spalania jeśli masz w zapasie tyle mocy. Masa budki chyba jest drugorzędna a bardziej chodzi o opory powietrza. A i tempomat robi złą robotę jeśli chodzi o spalanie. Mam nadzieję, że przyszły sezon uda się nabyć większą przyczepę to będzie co porównywać. 

Masa i rozmiar mają duże znaczenie IMHO. Prędkość zresztą też. Przy poprzedniej Hobbitce lżejszej o 650kg i węższej o 16cm na 500-kilometrowej trasie DS spalił ok. 10l/100km. Opływowy kształt przedniej ściany mojej Adrii też robi pozytywną robotę dla mniejszego wiru w absurdalnie małym, jak na ponad 2-tonowe auto, baku.

Tempomat- nie wyobrażam sobie jazdy bez niego przez 3300km?

Przy okazji potwierdziły się słowa moich koreańskich przyjaciół, że Sorento ma duży apetyt- solo po mieście 10l to norma, na trasie spadnie może 2 litry mniej. Ciekaw jestem Twojej opinii po zakupie większej i cięższej budki- oby tylko nie potwierdziły się słowa @maarec'a...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mandrol napisał:

Przy okazji potwierdziły się słowa moich koreańskich przyjaciół, że Sorento ma duży apetyt- solo po mieście 10l to norma, na trasie spadnie może 2 litry mniej

Dokładnie tak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 15.07.2020 o 09:34, Pjoter napisał:

@filipert sorenciak ma taki miękki tył czy tak duzy nacisk zrobiłeś ?

Mocno usiadł ?

Poprawione :)

Sorento dostało nowe wzmocnione sprężyny.

Na pusto nie czuć dużej różnicy, zobaczymy jak teraz poradzi sobie z obciążeniem  na granicy DMC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Commander napisał:

Czy auto leniwie zmienia biegi podczas jazdy na tempomacie, czy na samym gazie?

Kilka razy przeczytałem i pierwszą część pytania mogę spróbować zgadnąć ale drugiej części nie kumam ?

Poproszę o pytania pomocnicze ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK :)

Na gazie to zależy jak depniesz, jak jest potrzeba przyspieszyć, to gwałtownie wciskasz nogą "wajchę przyspieszenia" i automat bez namysłu robi redukcję. 

Na tempomacie, to tak jak pisałem wcześniej, nawet na wzniesieniach schodzi znacznie poniżej 2000 obrotów. 

Skrzynia nie ma trybu "sport" a instrukcja mówi o holowaniu na "D". W górach zmieniam biegi ręcznie (kręcę wyżej obroty i więcej wyhamowuję silnikiem) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, filipert napisał:

OK :)

Na gazie to zależy jak depniesz, jak jest potrzeba przyspieszyć, to gwałtownie wciskasz nogą "wajchę przyspieszenia" i automat bez namysłu robi redukcję. 

Na tempomacie, to tak jak pisałem wcześniej, nawet na wzniesieniach schodzi znacznie poniżej 2000 obrotów. 

Skrzynia nie ma trybu "sport" a instrukcja mówi o holowaniu na "D". W górach zmieniam biegi ręcznie (kręcę wyżej obroty i więcej wyhamowuję silnikiem) 

Dlatego pytam. W instrukcji mam napisane że w terenie górzystym nie należy używać tempomatu. Auto moim zdaniem lepiej sobie radzi po górach kiedy jedziemy na D i deptamy nogą. U mnie się to sprawdza i nie zmieniam ręcznie....

Spróbuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.