Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, marek230482 napisał:

Właśnie o to chodzi, że do tej masy musisz dodać ramę. I to taką która będzie rozkładana, będzie miała system kotwienia do pojazdu i bez drgań przeniesie obciążenia dynamiczne. To nie jest to samo co zabudowa stała czy przyczepa. Tak więc masz: 1500kg zabudowa + 2000kg pojazd (powiedzmy) + dwoje ludzi 150kg + woda 100kg (powiedzmy). To już się nie mieścisz w DMC. A gdzie ta rama? Gdzie rzeczy, leżaki, ciuchy? Możesz znaleźć lżejsze auto. Ale będzie mniejsze. To o ile? O 100kg? 200? To już nie sądzę. Nadal wszystko jest za ciężkie. To co? Lżejsze materiały? Aluminium? Carbon? Meble z cieńszych materiałów? Bez okien? :lol: jakie jeszcze kompromisy? 
Oczywiście gdzieś ten kompromis się znajdzie, jakoś pewnie się uda. Ale po co zgadywać? Po co się porywać z motyką na słońce? Kluczową sprawą tu to właśnie rozkładana rama i kotwienie do pojazdu. Trzeba zrobić projekt, przeliczyć i wtedy będzie wiadomo na co się porywamy i gdzie ile można oszczędzić kg kosztem pieniędzy. 

Trudno zgadywać... Ale przecież mój kamper cały waży 2400kg, cały taki jaki wyjeżdża z fabryki i trafia do końcowego klienta. A DCM to 3100kg.
I jeśli brać pod uwagę gotową przyczepę ( dla łatwości wyobrażenia sobie masy zabudowy ) by ją zakładać na dostawczaka to system kotwienia zastąpi cały układ jezdny + dyszel, może się okazać, że jest lżejszy...  Nie chodzi mi o to czy to ma sens, ale zmieszczenie się w DCM 3,5t chyba nie jest największym problemem. Przecież jeżdżą lawety z DCM 3500kg max i na nie ładowane są samochody osobowe z przeciętną wagą powiedzmy 1500kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kit napisał:

Dziwne macie skojarzenia z lustrami ? ... ja mówilem o czymś zupełnie innym ale każdy inna zabawe lubi :niewiem:

Ty pisałeś o dodatkowych korzyściach, a ja o ewentualnych problemach ?

Z nami niestety jeszcze syn jeździ więc korzyści z luster za wiele by nie było, choć w moim przypadku problemów raczej tez nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Paweł7 napisał:

Trudno zgadywać... Ale przecież mój kamper cały waży 2400kg, cały taki jaki wyjeżdża z fabryki i trafia do końcowego klienta. A DCM to 3100kg.
I jeśli brać pod uwagę gotową przyczepę ( dla łatwości wyobrażenia sobie masy zabudowy ) by ją zakładać na dostawczaka to system kotwienia zastąpi cały układ jezdny + dyszel, może się okazać, że jest lżejszy...  Nie chodzi mi o to czy to ma sens, ale zmieszczenie się w DCM 3,5t chyba nie jest największym problemem. Przecież jeżdżą lawety z DCM 3500kg max i na nie ładowane są samochody osobowe z przeciętną wagą powiedzmy 1500kg.

Z DMC przyczepy jest inaczej. Nie masz wody wcale albo mało. Nie masz pasażerów. A to wszystko do DMC się liczy. Odnośnie kamperów to zabudowa jest lżejsza od samonośnej bo przyklejona do ramy. To same płyty i izolacja. Żeby taka buda stała się autonomiczna to sporo przytyje. Położenie przyczepy bez dyszla też jest łatwe. Ale nie jak to ma stać niezależnie 70cm nad ziemią. Nie chwiać, się, nie drżeć i się nie załamać podczas gdy wieje, pada i w środku ludzie chodzą. To co innego niż dwa ceowniki przyczepy z kołami. I nie upieram się że się nie da. Tylko to nie będzie łatwe. Przypuszczam na ramę i mocowanie do ramy busa pęknie kilkaset kg. Powiedzmy 300? Optymistycznie. Do tego pasażerowie (2os, 150kg), do tego woda (biednie 100kg) i zabudowa niech waży skromne 1200kg. Daje to nam 1750kg. W takiej masie musiałbyś się zmieścić z bazą. A widzę, że najmniejsza baza w ducato to 1845kh. A gdzie ładowność??? To są wszystko szacunki. Może da się zabrać mniej wody, zrobić mniej mebli albo zamiast zabudowy 5m zrobić 3,5m..... Tylko że to nie jest takie proste :) jeszcze gdyby ta buda nie była na wysokich łapach tylko na jakiś stopkach, ściągana jak śmietniki kontenerowe to rama by była lżejsza. Albo jakby do zostawionej skorupy nie można było wchodzić (to też zmniejsza przekroje i współczynniki bezpieczeństwa). To ta rama byłaby lżejsza. 

Widzę z grubsza po danych w necie to taki mały ducato i tak jest najlżejszy. Renówki, czy vw MW mają powyżej 2t. A w fiat profesional brygadówki wszystkie są powyżej 3,5t  bo ładowności zaczynają się od 3200 (a sam bus przecież 300kg nie waży :lol:)

Ja to taki projekt bardziej bym widział jak kiedyś zobaczyłem na olx. Gość miał lawetę, kupił przyczepę i bez kół zamocował ją do lawety. Dodał owiewki i takie tam pierdy żeby nie podpadało (fajnie zintegrował z owiewką nad kabiną). Wyglądało to świetnie, niewiele się narobił. Tylko że nie miał wodotrysków w stylu szybkiego montażu/demontażu. Odstawiał to pewnie w domu jak kończył zaczynał urlop. Mieszkał w tym tylko jak było na aucie. Nie zmieniał co dziennie. To upraszcza robotę, Nie winduje masy. Jest połączeniem niemal 1:1 lawety z przyczepą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całą tą dyskusję odnośnie ściąganej zabudowy proponuje przenieść do tematu "nietypowe przyczepy i samochody kempingowe " bo tam bardziej pasuje do tematu.

sam pomysł w normalnym użytkowaniu będzie miał więcej wad niż zalet stąd na rynku niezmiernie rzadko (pomijając kapsuły na pickupy) widuje się takie rozwiązania.

W typowo "turystycznym" użytkowaniu widzę jedną zaletę takiego pojazdu, można ciągnąć przyczepę np z łodzią  czy tam inną zabawką , zabudowę zadokować na kempingu czy tam inny miejscu a podwoziem ciągać zabawki w różne miejsca. Reszta same wady na których wymienianie szkoda czasu.

Nie widzę większego sensu  zastosowania takiej zabudowy poza jakąś wąską grupą użytkowników .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Misio napisał:

a Ty ważyłeś kiedyś swojego kampera?

Nie ale dyskusja mnie do tego zainspirowała, przy najbliższej okazji zważę. Ale gratów wyciągać nie będę, zobaczymy ile mi brakuje do max DMC ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.09.2021 o 11:17, Misio napisał:

A i tak jak pisałem, dla mnie ( i nie tylko dla mnie) atutem kampera jest przejście z szoferki do zabudowy...

Jak mam przyczepę i myślę o kamperze, to tego mi właśnie brakuje i to przejście właśnie  jest zaletą która nie ma wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DarekSłupsk napisał:

A to nie wady ?

- hałas dobiegający z tyłu podczas jazdy.

-uciekające ciepło z tyłu do przodu podczas postoju

Po cienkim lodzie się poruszasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DarekSłupsk napisał:

A to nie wady ?

- hałas dobiegający z tyłu podczas jazdy.

-uciekające ciepło z tyłu do przodu podczas postoju

że tak spytam jakimi kamperami podróżowałeś  do tej pory i w jakich warunkach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, ale Darek słusznie wytknął wady przejścia z kabiny do kampera. Ja nawet rozszerzyłbym drugi punkt i jak jest na zewnątrz zimno, to chłód wpływa do kampera a jak jest upalnie to ciepło może nam ogrzewać kampera. Przecież po co wszyscy w kamperach jak jeden mąż montują roletki/maty w oknach? Tu dodatkowa wada kampera i dodatkowa robota po przyjeździe/przed odjazdem ;)  A zasłonki oddzielające kabinę od części mieszkalnej nie zawsze do końca spełniają swoją rolę no i odcinają nam z użytkowania dwa przednie fotele.

Kurka - miałem się w tym temacie nie wypowiadać :mlot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.