Caravaning objazdowy na dziko -rodzina 2+3

[Tomii]

5 minut temu, danielpoz napisał:

To fakt, dwie córki i nas dwoje wiem że autor wątku ma trójkę dzieci. Kolosalna różnica.

Zwracam honor  . Dlatego też dodałem to pytanie. 

[danielpoz]

Honoru mi nie ubyło

Dopisałem ciąg dalszy w tamtym poście.

[Tomii]

8 minut temu, danielpoz napisał:

Kolega chce jechać w Polskę więc mówienie o głębokiej wodzie jest chyba trochę przesadzone, gdzie w ciągu jednego dnia może być z powrotem w domu.

 

Wróci do domu, odda przyczepę i powiesi rękawice na kołku stwierdzając że pierwsze zauroczenie było pomyłką. 

[danielpoz]

Nie dla każdego ten sport. 

[mirmar]

20 minut temu, Tomii napisał:

Wróci do domu, odda przyczepę i powiesi rękawice na kołku stwierdzając że pierwsze zauroczenie było pomyłką. 

Wpierw Polska potem Europa. Wiecie juz wystarczająco dużo o moich planach. To może udzielicie jakiś sensownych rad, jakiejś ciekawe linki zamiast pisania "jedź" lub "nie jedź" na zasadzie czarno-białe, albo, nie obraźcie się, ale czasem pojawia się typowo forumowe bicie piany z przewagą wzajemnego "lizania sie po ......"

Wolałbym po powrocie nie wieszać rękawic, ale to w dużej meirze będzie zależało od merytorycznego i logistycznego przygotowania się do wyprawy

[Misio]

Aplikacje są głównie pod kampera...bo dzikość w przyczepie jest tródniejsza...I boję się że tu coponiktorzy mają rację...że to może Cię zniechęcić do Karawaningu...

W tym okresie na polach namiotowych czy małych kempingach na pewno nie będzie tłoku, a i ceny będą raczej przystępne...

To tak jak...uczysz się pływać to na pierwszy raz nie skaczesz z 30m wieży do wody która ma 20m głębokości i 4stopnie ciepła...A wszystko jest ten czas...

Tak samo powiem że znam rodzinę (pozdrawiam) 2+4+pies jeżdżącą kamperkiem t3 głównie na dziko i im to odpowiada...A ja np uważam że nasz kamper z zabudową ponad 6m jest idealny dla 2 osób...każdy ma inne i swoje potrzeby i kompromisy...

 

Ściana wschodnia - piękna sprawa, poszukaj pól namiotowych i kempingów i według nich ustal trasę zostawiając sobie margines do zwiedzania okolicy osobówką tak z 20-50-80km zostawiając przyczepę na kempingu...

[rowojtek]

10 godzin temu, mirmar napisał:

To może udzielicie jakiś sensownych rad, jakiejś ciekawe linki zamiast pisania "jedź" lub "nie jedź" na zasadzie czarno-białe, albo, nie obraźcie się, ale czasem pojawia się typowo forumowe bicie piany

Kolego drogi. Drugi raz już piszesz o biciu piany. Krytykujesz wypowiedzi innych forumowiczów - nie podobają CI się porady "jedź" albo "nie jedź". Przedstawiasz się jako osoba, która nie ma żadnych doświadczeń, zadajesz pytania, albo tak naprawdę  - jeszcze nie wiesz o co pytać i na koniec masz w pewnym sensie pretensje. Z tego co czytam, każdy od serca stara Ci się pomóc dzieląc się doświadczeniami więc szanuj choćby czas, który Ci jest poświęcony.

Zanim zacząłem pisać na tym Forum, czytałem je trzy lata. I wiesz co ? Na każde pytanie znalazłem tu odpowiedź. Czytając forum zaplanowałem wyjazd do Potrugalii, i w tym roku objechałem Bałkany. Co masz na myśli pisząc sensowne porady ? Jedziesz "100km" od domu na trzy dni i potrzebujesz sensownych porad ?Wstaw inne media

Edytowane 1 Września 2018 przez rowojtek (wyświetl historię edycji)

[mirmar]

Nie chce uogólniać, ze wszyscy zawsze bija piane, i tak tego nie odbierajcie, bo część wypowiedzi jest bardzo pomocna, merytoryczna i sensowna, za które serdecznie dziękuje, ale niektóre osoby wypowiedziały się w tym wątku kilka razy w zasadzie niewiele do niego wnosząc, dlatego opisałem dosadnie troche moje odczucie na ten temat, zaznaczając by nikt się tym nie obraził. Jeśli ktoś się poczuł urażony to ? lub ? na zgodę (co kto woli)

Odnoszę wrażenie, może niesłusznie, że dzikusów tu się nie bardzo wspiera a może wręcz antagonizuje. Mi się też wydaje, że ten wyjazd jest raczej lajtowy bo wytrzymać 3-4 dni na dziko, nawet zupełnie bez prądu, codziennej kąpieli i wielu innych udogodnień to nie jest jednak ekstremalny surwiwal, który wytrzymać to mogą tylko najbardziej zaprawieni w boju. Niektóre wypowiedzi brzmią tak, jakby tlen był tylko na kempingach a poza kempingiem tlenu nie ma, więc kto chce spać na dziko to jest wariatem i samobójcom. Nie ukrywam, że liczyłem na jakiejś rady jak np. w jakiego typu miejscach można pobrać wodę, opróżnić kasetę i wykonać ewentualnie inne czynności eksploatacyjne, które dla was są chlebem powszednim a dla każdego żółtodzioba wiedza tajemną. Gdzie parkować na noc a jakich miejsc unikać. Co nieoczekiwanego może mnie spotkać, itp.

Aha, czy nie ma tak, że po miesiącu bycia na tym forum zostają udostępnione jakies nowe działy, m.in. dla dzikusów?

[Gość]

Nie czytałem całego wątku ale jeżeli chcesz na dziko proponuję Podlasie . Wzdłuż całej długości Kanału Augustowskiego masz miejsca biwakowe dla kajakarzy . Przy każdym są ujęcia wody i sławojki gdzie można wylać nieczystości . Takie miejsca są zarówno przy drogach jak i głęboko w Puszczy Augustowskiej . Ceny takie że śmiać się chce ...Co roku robię sobie objazd i na następny sezon też się wybieram . Można jechać w ciemno , zawsze gdzieś znajdziesz coś dla siebie .

[Misio]

Tylko swawojka i kaseta nie idzie w parze... ?

 

Chyba że masz na myśli ToiToi...

Ewentualnie gdy używasz zielonych płynów...

[danielpoz]

22 minuty temu, Misio napisał:

 

Ewentualnie gdy używasz zielonych płynów...

Magia reklamy

[Gość]

3 godziny temu, Misio napisał:

Tylko swawojka i kaseta nie idzie w parze... ?

 

Chyba że masz na myśli ToiToi...

Ewentualnie gdy używasz zielonych płynów...

Drewniany kibelek taki jak toytoy . A jest ktoś kto nie używa płynów ??

[Tomii]

5 godzin temu, august831 napisał:

Drewniany kibelek taki jak toytoy . A jest ktoś kto nie używa płynów ??

Tak jeśli imasz system SOG możesz nie używać płynów i w sumie do dzikowania coś takiego było by najlepsze. 

8 godzin temu, danielpoz napisał:

Magia reklamy

Nie wiem jak z Thetfordem, ale przy płynach Polskiej produkcji, producent tzn. śp. Krzysztof Pona udzielał nam info na forum, że jego płyn zielony jest bezpieczny i w ostateczności można go wywalić do kibla, szamba czy swawoi. No ale oczywiście mogła to być tylko reklama. 

[danielpoz]

To jeśli zielony można ostatecznie wylewać do kibla i szamba, to ten niebieski gdzie można wylewać?

Jeśli chodzi o producenta Tornado, to kiedyś tu wyraźnie napisał, że nawet eko/zielony należy wylewać do miejsc przeznaczonych do tego celu.

Edytowane 2 Września 2018 przez danielpoz (wyświetl historię edycji)

[Tomiy]

Z pradem moze być kiepsko. Nie wiadomo jakie oświetlenie na wpozyczana przyczepa. Halogen do 20W minimum czyli jakieś 1,66 A. Przy zapalonych 3-4 masz 5-7 Ah na godzine. Poswiec 3 godz dzienie - dzień już krótki to 15-21Ah do tego pompka powiedzmy wyjedzie 17-22Ah. Przy 75 Ah akumulatorze nie bedziesz szkody. Ale..... to już koniec września i trzeba sie grzac wieczorami, czyli wentylator..... niestety nie wiem ile pobiera. Ogólnie 1 noc aku auta powinien wytrzymać nawet z halogenami, ale 2 noce już może być nie wesoło. Co innego jak ma ledy....

Jak widzisz nie da sie precyzyjnie odpowiedziec czy prądu starczy... Tak samo ciężko powiedzieć skąd brać wodę (tu rozsądek i tzw. koniec języka za przewodnika)- z reguły 10-15 l. to ci nikt nie odmówi. Weż pod uwagę ze dziennie poturbujesz 30-40 l (gary, zużycie spożywcze i mycie). Weż jeszcze pod uwage ze przyzcepa nie ma zbiornika na szarą i coś z nią trzeba zrobić jak używasz.

Kibelek jak bedziesz oszczędnie używac - wieczorami i mocą na 3-4 dni powienien wystarczyć. Więc nie jest to taki problem. Prędzej prądu czy wody cie zabraknie niż zapełnić WC.

Edytowane 2 Września 2018 przez Tomiy (wyświetl historię edycji)