A gdyby nowa lub poekspozycyjna, to..?

[Zulos]

9 minut temu, Funiaki napisał:

Mój mąż jak zobaczył jak buszuję na forum, puścił mi to: 

Ps. Dlaczego nie kupować  Hobby?

np. Taki Ontour 470KMF

albo De Luxe 490 KMF

albo jeszcze De Luxe 540 KMFe

No niby nikt jakoś tak jednoznacznie Hobby nie potępia, choć gdzieś tam przejawiają się mniej lub bardziej wiarygodne informacje o jakości pozostawiającej jednak coś tam do życzenia.

Ale jak słusznie zostało powiedziane - niemal każda nowa przyczepa wyjeżdża z fabryki z wadami;-)

Ja bym się nie bał i jak się Wam spodoba cena i układ to bym brał.

Ja mam tylko jedną wiarygodną informację odnośnie Hobby - po paru latach użytkowania potrafią się "znajomemu znajomemu" w trakcie jazdy otwierać szafki?

Ale może to własnie "wada fabryczna" i jednostkowy prypadek...

Jakość najlepiej porównać właśnie na targach - np. dokładnie oglądając płyty meblowe pod kątem ilości "mięsa" i tym samym gęstości "plastra miodu" (co dość ciężko wyczuć pod okleiną), obserwowania np. uginania się podłogi przy chodzeniu, działania zamknięć szafek, itp. Jak przenicuje się kilka przyczep pod tym kątem to można sobie już jakieś tam wyobrażenie o jakości wyrobić.

Możliwe, że Hobby poszło ostatnimi laty w "dizajn", kosztem jakości, ale niech się wypowiedzą użytkownicy w miarę nowych...

Dużo o jakości mówi ciężar przyczepy. Z reguły przyczepy francuskie czy angielskie o podobnym układzie i wielkości będą warzyć sporo mniej niż niemieckie (holenderskie). A każdy kilogram jest kosztem jakości. Porównajcie sobie np. Caravelair czy Sterckemann (bliźniaki) z Knausem, Fendtem, czy nawet Hobby.

Dużo osób na forum (aktywnych zresztą w tej dyskusji) to zadowoleni klienci Knausa, do których ja tez należę, choć oczywiście przyczepa nie pozbawiona jest wad. Natomiast mają wydaje mi się w miarę dobry stosunek jakości do ceny (choć nie są tanie).

A co do jakości to porównaj sobie bliźniacze cepki Knausa i Weinsberga (taki bida-Knaus) i zobaczysz właśnie, że przy identycznym układzie Weinsberg będzie sporo lżejszy i tańszy. Ale jest jeden myk - jak poróznasz cene podstawowego Weinsberga i Knausa (zwłaszcza z wyposażeniem na Polskę) to okaże się, że doposażenie Weinsberga w to co ma Knaus znacznie zbliży go zarówno wagowo, jak i cenowo do Knausa. Dlatego tez wiele osób wybiera Knausa. Idąc zaś w drugą stronę porównaj Knausa z Tabbertem (wypasiony Knaus).

Marek przyczep jest mnogość, ale grup właścicielskich, które posiadają po kilka, a nawet kilkanaście marek w swoim portfelu zaledwie kilka. Stąd takie podobieństwa. Gdzieś umieszczałem kiedyś na forum (nie pamiętam już gdzie) taką ikonografikę obrazującą powiązania właścicielskie w tych koncernach. Porównując marki wewnątrz koncernu własnie pod kątem wagi i ceny zorientujesz się gdzie szukać jakości.

Znalazłem - to ten wątek:

 

Apropopopos Hobby to skoro jego właścicielem jest też właściciel Fendta, to nie może być tak, że Hobby dorówna Fendtowi jakością.

Podobnie jak Audi musi być lepsze jakościowo od VW, a ten od Skody, choć ostatnio to się zawęża - takie są skutki globalizacji...;-)

[Krzysztof75]

14 godzin temu, powolniak napisał:

A po co Ci ogromna/duża lodówka??

Wszak w sklepach jest dostatek i ogromny wybór wszelakich świeżych towarów, a i sklepy na ogół są w pobliżu kempingów lub na jego terenie. Nie widzę potrzeby gromadzenia  dużej ilości wiktuałów. Wystarczy się tylko pofatygować po świeżą żywność. To tylko kilka minut spaceru, lub przejażdżka bicyklem, co tylko na zdrowie wyjdzie.

Duża lodówka, musisz mieć tego świadomość zeżre relatywnie więcej prądu (a nie jest on na kempingach tani) aniżeli mniejsza lodówka. W przypadku eksploatowania lodówki na gaz, też duża będzie więcej tego paliwa konsumowała.

Może nie każdemu jest potrzebna,bo pewnie nigdy jej nie miał.Ja napisałem,że dla mnie jest niezbędna.W poprzednich przyczepach miałem małą i był to dla mnie problem.Dodam,że do sklepu i tak chodzę codziennie i nie jestem otyłym gościem,który trzyma w niej kilogramy kiełbasy.

[jacek00]

50 minut temu, Zulos napisał:

A co do jakości to porównaj sobie bliźniacze cepki Knausa i Weinsberga (taki bida-Knaus) i zobaczysz właśnie, że przy identycznym układzie Weinsberg będzie sporo lżejszy i tańszy. 

Weinsberg to nie jest bliźniacza cepa Knausa, jak ma to miejsce w przypadku Sterckmana i Calaverair. Weinsberg to budżetowy model Grupy Knaus Tabbert. Budżetowy w pełnym tego słowa znaczenia. Czyli wykonany gorzej, meble są gorszej jakości, ściany przyczepy są cieńsze. Generalnie widać to we wnętrzu, gdzie masz dziadowskie plastiki, drzwi z blachy bez żadnego obicia itp itd. Weinsberg jest pozycjonowany raczej na równi z Adrią Avivą, chociaż wg mnie on i od Adrii Avivy mocno odstaje.

[maarec]

Nowa przyczepa będzie prawdopodobnie na 5-7 lat lub dłużej. Strasznie bym się rozczarował wydając ok 80.000zł plus dodatki a na koniec stwierdził, że w sumie to przydałby się ten prysznic i duża lodówka :). Nic Wam bardziej nie pomoże jak wizyta na targach lub u dużego dilera.

odnośnie jakości hobby, to mam obawy czy to prędzej fendt nie pójdzie z jakością w dół po tym wykupie niż hobby pójdzie w górę. Odnośnie przyczep hobby nowych to po za wpadkami z oknami, które już podobno rozwiązano zmieniając producenta to teoretycznie o nowych wpadkach cisza. Ja znam dwa przykłady kamperów z ostatnich 2 lat, od moich klientów, których lista usterek po pierwszych miesiącach przekracza 40, a kampery wracają do fabryki bo dilerzy nie umieją lub nie chcą w tym grzebać. Jeden z dilerów też swoje dołożył robiąc na szybko modyfikacje po zakupowe.

w chwili jak kupowałem przyczepę dwóch dilerów w prywatnych rozmowach powiedziało, że dla siebie prywatnie by tego nie kupili, jeden z nich wycofał już hobby z placu.

Liczba usterek powinna być dobrze opisana, w końcu hobby to taki pasat tdi

[Zulos]

15 minut temu, jacek00 napisał:

Weinsberg to nie jest bliźniacza cepa Knausa, jak ma to miejsce w przypadku Sterckmana i Calaverair. Weinsberg to budżetowy model Grupy Knaus Tabbert. 

Pisałem bliźniacza w sensie układu - grupa Knausa ujednoliciła układy Knausa Sport i Weinsberga (prawie identyczne są, a przynajmniej wiele się pokrywa - w tym roku np. dołożyli do Weinsberga taki układ jak w moim Knausie - 420 QD) - stąd napisałem żeby porównali sobie bliźniacze układy (takie same).

Jednocześnie też napisałem wcześniej, że w grupie Knausa Weisberg to taki bida-Knaus? a z drugiej strony jest Tabbert...

Odnośnie lodówki dodam jeszcze jedno. Moja podblatowa, choć i tak jak na podblatowe to jest mega duża (109 l, a w większości to 90 l), pęka w szwach na 1-tygodniowy wyjazd, a największy problem to jest malutki zamrażalnik. Kłopot w tym, że jak doładujesz lodówkę na maxa, upychając kolanem, to jej wydajność spadnie. Do tego dochodzi np. słabsza wydajność w upały i już o ile lodówka jakoś tam chłodzi to zamrażalnik nie może jakoś tam mrozić, tylko powinien mrozić. Ostatnio przy 9 dniach w jednostajnej pogodzie 34+ w dzień i 23+ w nocy, prąd na kempingu "siadał" i lodówka (dodatkowo pełniusieńka) ledwo dawała rady. Nie pomogło (no, może minimalnie) to, że na dzień przełączałem ją na gaz. Może, gdyby była mniej załadowana (czyli większa:-) byłoby lepiej...

[Zulos]

Dlatego najlepszym pomysłem jest pojechanie do "Dizeldorfu" na targi. Tam jest prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że trafilibyście właśnie na bliźniacze układy Knausa i Weinsberga i moglibyście element po elemencie wszystko porównać i przekonać się co do różnic jakościowych.

Oczywiście nie zalecam zawężania horyzontów tylko do tej grupy, ale chodzi o wychwycenie różnic jakościowych.

Osobną sprawą jest układ - na tych targach z pewnością traficie na WSZYSTKIE możliwe układy. Tyle, że to, co wydaje się fajne w cepce, jak się do niej wejdzie na targach, nie zawsze przekłada się na użyteczność w użytkowaniu;-)

No i bądź tu mądry człowieku...

Ale święte słowa są te, że pierwsza cepka - zwłaszcza dla tych co przesiadają się z turystyki wymiotowej - zawsze na początku będzie mieć idealny układ i wyposażenie, bo jakie by one nie były to będzie niebo a ziemia w porównaniu z wymiotem;-)

Dlatego też mój malutki (choć nie najmniejszy) 420 QD, mający 4,5 m w środku jest dla mnie ideałem... no, może prawie ideałem...ech - ta lodówka...?

[Zulos]

Mimo tej oczywiście bezgranicznej miłości, jako następna, którą brałbym pod uwagę jawi mi się Sport 500 FU (z dużą lodówka oczywiście), ale warunek sine qua non - jeśli na półce na prawo od drzwi zmieści się mój kompaktowy ekspres do kawy...;-)

No chyba, że w międzyczasie przekonam się do niezaprzeczalnej zalety piętrusów (czyli brak konieczności rozkładania/składania i ścielenia łóżka) i pójdę na kompromis z przestronnością z układem 500 KD...:-(

Tyle, że ten odpada w przedbiegach, bo nie przechodzi testu ekspresu do kawy...;-)

[Funiaki]

Zatem biorąc sobie do serca Wasz usprawiedliwiony brak wiary w jakość Hobby co powiecie na to:

http://www.klaja.pl/oferta/przyczepy-kempingowe/nowe-przyczepy-kempingowe/przyczepa-kempingowa-fabrycznie-nowa-eriba-living-565-najnowszy-model-2018

[w79]

Tej chyba nie ma na placu. Ma drzwi otwierane na okno i klape:) 

[Funiaki]

4 minuty temu, w79 napisał:

Tej chyba nie ma na placu. Ma drzwi otwierane na okno i klape:) 

jasne, o tym już pisano, wcześniej, że to niefunkcjonalne - sorry

[w79]

Ale ma inne walory. Poza pietrusami fajne usytuowanie wc. Ja ma z przodu i to bardzo wplywa na obcoazenie haka. Tyl tez moze ciazyc, ale wolalbym wlasnie tak

[Zulos]

9 minut temu, Funiaki napisał:

jasne, o tym już pisano, wcześniej, że to niefunkcjonalne - sorry

Przede wszystkim - wcześniej czy później - zamaszyste otwarcie drzwi przy otwartym oknie = zniszczenie okna i porysowanie drzwi. No chyba, żeby zdrutować jakiś ogranicznik;-)

IMHO z tego właśnie powodu cepka odpada...

A może warto pociągnąć temat tego Buerstnera - całkiem nieźle jawią się te ceny.

Może znajdą się jacyś właściciele, którzy coś podpowiedzą, znają dealera, etc...

[danielpoz]

Ja okien w ogóle nie otwieram nie licząc kuchennego. Ten mankament w tej Eribie by mnie nie dotyczył:)

[Zulos]

Znaczy się trza kupić i zamurować?

[jacek00]

Bez przesady. Można tego okna po prostu nie używać. Ja np mam okno z przodu, które kiedy jest otwarte, to koliduje z otwieraną klapą bakisty. Ale tego okna czołowego praktycznie nie używam, więc nie stanowi to wielkiego problemu