A gdyby nowa lub poekspozycyjna, to..?

[Zulos]

2 godziny temu, dudek_t napisał:

PS. Miejsce na ekspres to wcale nie jest wymysł Zulosa. To bardzo ważna kwestia. Nawet jak nie wykorzystasz jej faktycznie na automacik do kawy to przyda się chociażby żeby gdzieś coś odłożyć przygotowując śniadanie podczas opadów.

Oko dzięki za wsparcie, bo już myślałem, że tylko ja mam takie skrzywienie;-)

Nie chodzi oczywiście tylko o ten mój nieszczęsny ekspres. Wszyscy niby mamy zewnętrzne kuchnie, ale jak jest zimno, leje, to trzeba czasem przyrządzić jedzenie w cepce. A wówczas wersja mini kuchni, czyli tylko "zabudowa" zlewu i kuchenki po prostu nie wystarcza.

Jest jeszcze inna rzecz. Po prostu w czasie pobytu jest mnóstwo rzeczy, które trzeba gdzieś chwilowo odłożyć. A to telefony, tablety, smartfony, papierosy, portfele, książki, gazety, ręczniki i sto innych rzeczy... Jeśli w cepce nie ma żadnego kawalka blatu na takie drobiazgi to się robi problem...

[maarec]

3 godziny temu, dudek_t napisał:

Funiaki. Nie podejmuj żadnej decyzji przed targami. Ten Tabbert to sypialnia i nic więcej. Zero miejsca oprócz łóżek, ultra mała lodówka (jak w mojej starej, 30 letniej przyczepie), brak prysznica itp. Jedyny plus to ładny podświetlany próg

Będziecie jeździć tylko w ciepłe kraje bez opadów? W tej przyczepie kompletnie nie ma miejsca do życia.

PS. Miejsce na ekspres to wcale nie jest wymysł Zulosa. To bardzo ważna kwestia. Nawet jak nie wykorzystasz jej faktycznie na automacik do kawy to przyda się chociażby żeby gdzieś coś odłożyć przygotowując śniadanie podczas opadów.

100% w punkt. Nawet jak sie śpieszy, to nie warto, lepiej wypożyczyć znowu. Za 2 miesiące koniec sezonu dla 90% załóg.

Zanim kupisz i ruszysz przyjdzie zima. A później nie trafiony zakup zostanie na 10 lat.

Czemu nie inne marki? Bo ich nie ma na placu? Co z tego. Szukaj na mobile.de jak ja a później zapłać za sprowadzenie do kraju. Normalny temat do ogarnięcia.

Na targach zobaczysz co się podoba, czy warto dopłacać, jaki układ itd.

Kol. EmilP pokazał bardzo fajny układ dethlefsa, z prysznicem na końcu, jakbym go trafił wcześniej to może bym też kupił.

 

Godzinę temu, Zulos napisał:

Oko dzięki za wsparcie, bo już myślałem, że tylko ja mam takie skrzywienie;-)

Nie chodzi oczywiście tylko o ten mój nieszczęsny ekspres. Wszyscy niby mamy zewnętrzne kuchnie, ale jak jest zimno, leje, to trzeba czasem przyrządzić jedzenie w cepce. A wówczas wersja mini kuchni, czyli tylko "zabudowa" zlewu i kuchenki po prostu nie wystarcza.

Jest jeszcze inna rzecz. Po prostu w czasie pobytu jest mnóstwo rzeczy, które trzeba gdzieś chwilowo odłożyć. A to telefony, tablety, smartfony, papierosy, portfele, książki, gazety, ręczniki i sto innych rzeczy... Jeśli w cepce nie ma żadnego kawalka blatu na takie drobiazgi to się robi problem...

Papierosy? Daj spokój 21wiek ktoś to jeszcze kupuje?

[Funiaki]

19 godzin temu, EmilP napisał:

Z 

@Funiaki Do Twojej listy poszukiwań proponuję dorzucić Ci jeszcze Dethleffs 530 FSK. Najlepiej z alternatywnym układem łazienki (osobny prysznic):

Fajna,

Ta nasza hobby wygląda tak

[Koczaj]

A może taki model Hobby DE LUXE 515 UHK - minusem jest brak oddzielnego prysznicu 
https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-de-luxe-515-uhk-model-2019-smolicz-pl-ID6AWy3P.html

Edytowane 26 Sierpnia 2018 przez Koczaj (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

Nie wiem jakie są te poduszki na tej podkowie, ale osobiście wolałbym stałe łóżko z prawdziwym materacem, dla mnie różnica między rozkładanym a stałym to przepaść

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Zulos]

Plusem jest to, że dzieci mają osobną strefę.

Ale rozchodzi się o to, żeby plusy nie przysłoniły minusów;-)

A największym minusem jest brak stałego łóżka dla rodziców.

Plus ewentualnie prysznic...

Mój kręgosłup nie zdzierżył by takich łączonych poduszek - prawdziwy, jednolity materac na stałym łóżku to jednak warunek sine qua non;-)

Edytowane 26 Sierpnia 2018 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[EmilP]

13 hours ago, maarec said:

Kol. EmilP pokazał bardzo fajny układ dethlefsa, z prysznicem na końcu, jakbym go trafił wcześniej to może bym też kupił.

Ten alternatywny układ łazienki Dethleffs ma jako opcję do większości swoich modeli. Kosztuje coś ok 400€ dodatkowo jak się zamawia nową. Jednak w używkach ciężko trafić na to. 

[jacek00]

Plusem jest to, że dzieci mają osobną strefę.
Ale rozchodzi się o to, żeby plusy nie przysłoniły minusów;-)
A największym minusem jest brak stałego łóżka dla rodziców.
Plus ewentualnie prysznic...
Mój kręgosłup nie zdzierżył by takich łączonych poduszek - prawdziwy, jednolity materac na stałym łóżku to jednak warunek sine qua non;-)

Tam jest stale łóżko opuszczane z sufitu jak w kamperach.

14 minut temu, EmilP napisał:

Ten alternatywny układ łazienki Dethleffs ma jako opcję do większości swoich modeli. Kosztuje coś ok 400€ dodatkowo jak się zamawia nową. Jednak w używkach ciężko trafić na to. 

Masz jakieś foto jak to wygląda?

[EmilP]

21 hours ago, Funiaki said:

Masz Hobby - to  napisz jak usterkowość i ekspolatacja - zamieniłbyś na równolatka innej firmy?

Zamieniłbym na dowolną, pod warunkiem, że tamten właściciel dbał o nią tak, jak ja dbam o swoją. Marka jest bez znaczenia. 

Co do usterkowości, to połamała mi się półeczka w lodowce i muszę zamówić nową (ale to akurat Dometic, nie Hobby). 

Wzmocniłem tez panel boczny łóżka za pomocą dwóch wkrętów. Fabryka stosuje tylko zszywki, które nie wzbudziły mojego zaufania. Jest to od środka, wiec i tak nic nie widać. A pewniej! ?

20 minutes ago, jacek00 said:

Masz jakieś foto jak to wygląda?

Niestety nie. Na mobile.de można trafić. Ale trzeba się naszukać. 

[EmilP]

A jednak znalazłem: 

[jacek00]

A jednak znalazłem: 

Ciekawe jak to wygląda w praktyce

[Zulos]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

Tam jest stale łóżko opuszczane z sufitu jak w kamperach.

Ok - rzeczywiście mój błąd:-)

Ale ta opcja też ma swoje wady (nawet jeśli materac wygodny). Odległość do sufitu i konieczność zdrapywania się za każdym razem po drabince - to nie dla takiego staruszka jak ja;-)

Edytowane 26 Sierpnia 2018 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Gdybym nagle musiał oddać moją cepkę i zamienić, to bardzo poważnie zakręciłbym się koło Dethleffsa c'go 495 FR (dla tych, których nie przeraża wizja rozkładania łóżka dla dzieci, bądź pozostawienia jadalni permanentnie zajętej przez łóźko - czyli generalnie dla tych co wyjeżdżają tylko w ciepłe miesiące i w ciepłe rejony).

Cena za golasa wychodzi 15 tys. EUR, co jest IMHO bardzo korzystne. Nie wiem jak jakość i jak to wygląda na żywo.

Z niemal identycznym układem (łazienka zamieniona miejscem z łóżkiem), ale już wyższy model, czyli Camper 470 FR, kosztuje już golas 20 tys. EUR, z tym że golas w przypadku wyższego modelu może oznaczać więcej w standardzie.

Czy są w ogóle na forum użytkownicy jakichś nowych Dethleffsów?

[Krzysztof75]

Ja swoją kupiłem w październiku 2017 - nową.W tym sezonie byłem w trasie 36 dni.Jestem bardzo zadowolony.Z minusów - została wymieniona szuflada oraz zepsuł się zamek w drzwiach,elementy wymienione na gwarancji.Bardzo dobry kontakt mailowy z centralą w Niemczech.Wybrałem Dethleffsa (model Nomad) ,bo bardzo podoba mi się jej stylistyka,ale to już moje odczucie

[Zulos]

Nomad jest jak mi się zdaje oczko wyżej od Campera, który z kolei jest oczko wyżej od C'go.

Jakieś więc zapewne różnice jakościowe będą, choć pewnie niewielkie...

Aczkolwiek jak porównuję - z pozycji zza komputera - stylistykę C'go z Nomadem to wychodzi mi trochę jak porównanie Weinsberga z "prawdziwym" Knausem, ale zapewne trochę przerysowywuję;-)

Jakoś stylistycznie (wnętrze) najbardziej pasuje mi Camper...