Mała wolnossąca benzyna jako holownik – Suzuki S-Cross

[Benior]

Z pewnością da się dużo upchnąć w ratę leasingową bez opisu kosztów eksploatacji. Tylko przy zakupie będzie trzeba zdecydować o zakupie dodatkowych kół, przeglądów a może i dolewek płynu do spryskiwaczy 

[czyś]

Bo już teraz trza się bać.... Nie znasz wszak dnia ani godziny...

Już widzę w IV kwartale ten szturm na salony.   

6 minut temu, Helmut napisał:

Nie ma cwaniaka nad "Polaka". Znajdziemy sposób na amortyzację holownika po nowemu?.

Znowu obronimy się "kratką", albo homologacją N1, i wpisem w DR "ciężarowy", tudzież "specjalny - bankowóz/pomoc drogowa"?

W takich chwilach wspominam opowieści dziadka i jego rodzeństwa, jak robili w konia Niemca przez prawie 6 lat od trzydziestego dziewiątego, a potem władzę ludową przez 40 lat z okładem, i kurczę, duma człowieka rozpiera, mamy przecież i wprawę, i tradycje, trzeba będzie je kontynuować... 

[maarec]

Tu chyba nie chodzi tylko o  VAT ale też dochodowy? Dla mnie sprawa ciekawa bo będę bliżej kwoty 200.000.  Gdyby było co kupić to może bym się pospieszył. 

Tylko w moim przypadku - leasing na 5 lat to już mnie obejmie na większość trwania umowy. Rozumiem, że to zadziała na umowy już zawarte? 

Załóżmy, że firma ma 100 pojazdów. Kosztów "trochę" zniknie.

[jacek00]

Tylko w moim przypadku - leasing na 5 lat to już mnie obejmie na większość trwania umowy.

Obejmie, ale nie czynsz inicjalny. Wiec jak ktoś robi pierwszą wpłatę na poziomie 30-40% to zabawa ma już sens, bo na dzień dobry oszczędzasz kupę kasy.

Przyjmując, że kupujesz auto za 100k brutto i robisz pierwszą wpłatę w wysokości 30k zł to przy obecnym stanie prawnym z 30k w kieszeni zostaje Ci około 8600 zł. Po nowemu w kieszeni zostaje Ci tylko około 6200 zł. Jakby nie liczyć to po nowemu będziesz do tyłu niemal 2500 zł.

[maarec]

Jacek, w tych wyliczeniach uwzględniasz VAT 23% ? 

[jacek00]

Jacek, w tych wyliczeniach uwzględniasz VAT 23% ? 

Od zapłaconego czynszu inicjalnego odejmuje 50% VATu, a pozostała kwota stanowi koszt uzyskania przychodu. Czyli z tego jeszcze 18 czy 19% wraca do Twojej kieszeni. Po nowemu odliczysz tylko 50% VATu jak teraz, natomiast pozostała kwota tylko w wysokości 50% będzie Twoim kosztem. Czyli zamiast 18/19% odliczysz tylko 9/9,5% pozostałej kwoty.

 

Niech mnie ktoś poprawi jeśli źle to liczę i rozumiem :-)

 

 

Warto jeszcze mieć na uwadze, że dla umów zawartych w tym roku ma być okres przejściowy. Czyli cały chyba 2019 i cały 2020 będziemy rozliczać po staremu. Natomiast umowy zawarte w 2019 roku rozliczać będziemy już całkowicie po nowemu.

 

Wg mnie raczej to wprowadzą. Śledzę to na bieżąco. Projekt jest już w zaawansowanej fazie. A obecne władze dużo czasu nie potrzebują na uchwalenie czegokolwiek. Jedna noc wystarczy ;-)

 

Tu więcej informacji

https://www.infakt.pl/blog-ksiegowy/rewolucyjne-zmiany-w-podatku-dochodowym/

 

 

[maarec]

I to samo dotyczy podatku dochodowego?

[jacek00]

I to samo dotyczy podatku dochodowego?

Tak. Po nowemu odliczysz tylko 50% VATu i 50% podatku dochodowego

[maarec]

Dzięki, pora zacząć myśleć.

[Jarosław69]

Już nie ma czasu na myślenie :

1/ Vat 50 % - czyli NIC - biorąc pod uwagę ,że sprzedając auto używane za połowę wartości  -Vat odprowadzisz od całości sprzedanej wartości = bilans/odpis ZERO

2/ Dochodowy 50% - dokładnie jak powyżej - czyli to co odpiszesz to dokładnie oddasz w chwili sprzedaży = bilans /odpis ZERO

3/ Utrata praw nabytych - pierwszy raz od czasu bolszewizmu w Polsce - ktoś kto  ma przed zmianą rozpoczęty  leasing np w 2018 na 5 lat po 31 grudnia 2020 roku straci prawa nabyte i będzie rzeźbiony po nowemu - czyli w wyniku finalnym odpisu ZERO za połowę leasingu.

A najciekawsze jest to ,że gdy sprzedasz auto powyżej połowy wartości zakupu to Vatu i dochodowego zapłacisz więcej niż odpisałeś.

Napisałbym tu kilka słów szczerości o poklasku ciemnoty dla takich ruchów i o bolszewizmie ale ponieważ byłyby to słowa dalekie od parlamentarnych to ...opuszczę zasłonę milczenia.

Każdy myślący wie co o tym myśleć. 

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

1 godzinę temu, maarec napisał:

I to samo dotyczy podatku dochodowego?

Tak. Po nowemu odliczysz tylko 50% VATu i 50% podatku dochodowego

Jacku - nic nie odliczysz w finalnym podsumowaniu - wyjaśniłem to powyżej. To co odpiszesz - oddasz w całości albo nawet z nawiązką.

I jeszcze jedno - odliczenie będzie proporcjonalne - czyli nie ma możliwości dojścia do granicy odpisu np. w połowie umowy - odpis w całym okresie umowy.

Ale już nie będę się wq tym dziadostwem..... () Milczę .

[jacek00]

Już nie ma czasu na myślenie : 1/ Vat 50 % - czyli NIC - biorąc pod uwagę ,że sprzedając auto używane za połowę wartości  -Vat odprowadzisz od całości sprzedanej wartości = bilans/odpis ZERO 2/ Dochodowy 50% - dokładnie jak powyżej - czyli to co odpiszesz to dokładnie oddasz w chwili sprzedaży = bilans /odpis ZERO

3/ Utrata praw nabytych - pierwszy raz od czasu bolszewizmu w Polsce - ktoś kto  ma przed zmianą rozpoczęty  leasing np w 2018 na 5 lat po 31 grudnia 2020 roku straci prawa nabyte i będzie rzeźbiony po nowemu - czyli w wyniku finalnym odpisu ZERO za połowę leasingu.

A najciekawsze jest to ,że gdy sprzedasz auto powyżej połowy wartości zakupu to Vatu i dochodowego zapłacisz więcej niż odpisałeś.

Napisałbym tu kilka słów szczerości o poklasku ciemnoty dla takich ruchów i o bolszewizmie ale ponieważ byłyby to słowa dalekie od parlamentarnych to ...opuszczę zasłonę milczenia.

Każdy myślący wie co o tym myśleć. 

Jacku - nic nie odliczysz w finalnym podsumowaniu - wyjaśniłem to powyżej. To co odpiszesz - oddasz w całości albo nawet z nawiązką.

I jeszcze jedno - odliczenie będzie proporcjonalne - czyli nie ma możliwości dojścia do granicy odpisu np. w połowie umowy - odpis w całym okresie umowy.

Ale już nie będę się wq tym dziadostwem..... () Milczę .

 

 

A kto Ci każe sprzedawać auto na FVAT? Są normalne legalne możliwości wykupu auta i późniejszej jego sprzedaży już jako osoba prywatna. Oczywiście przy DG a nie jakiś spółkach itp. Wiec przy dłuższym leasingu gdzie wykup to 1% nic nie stoi na przeszkodzie aby zoptymalizować sobie późniejszą sprzedaż takiego auta. I nie zapłacisz ani VATu ani dochodowego. 

 

 

No chyba, że i w tym temacie zmienią się przepisy. Ale na razie wszystko zostaje po staremu.

[Jarosław69]

Jacek - gadasz jak wróżka.

Jeśli ktoś ma wykup inny niż 1 % a to 99% umów tak ma  to każda zmiana wprowadzona w trakcie będzie z automatu przejściem na nowe bandyckie warunki.

5 lat nie minie od dzisiaj do końca 2020 tego  więc po 2020 wszyscy zostaną oszukani.

Rozumiesz słowo - prawo utracone  albo "prawo" działające wstecz ?

W Państwach cywilizowanych nie ma prawa mieć miejsce tego typu bandytka.

Dla mnie to czysta forma bandytyzmu i sygnał dla ludzi na kolejne ucieczki z tego kraju - czy to bezpośrednie czy firmowe.

Natomiast dla ciemnoty jest to woda na młyn i powód do "radości". To też nabija cyfry przy urnach - było tak już w historii Polski.

[maarec]

Źle to wszystko wygląda. My tu myślimy o sobie, pojedynczych pojazdach. Mam klientów gdzie świeżych leasingów na 5 lat podpisali ostatnio po kilkadziesiąt.

[Benior]

Dobrze jest poczytać mądrzejszych 

To co proponujecie? Leasing nawet podpisany teraz i tak wpadnie w nowe fantastyczne przepisy jedynie tylko trochę wydłuży okres większych odpisów? 

Czytając co @Jarosław69 napisałeś to samochodu po leasingu w zasadzie nie warto sprzedawać i jeździć nim do jego końca lub niskiej wartości.

 Stoję przed tym problemem i bardzo mnie to interesuje co robić. Jeśli teraz musiałbym kupić samochód to będzie mniejszy do miasta i pracy dla żony. Wtedy zmiana holownika oddali się w czasie bo jednak 2 leasingów chyba nie podołam. Jeśli poczekam do 2019 bo dopiero wtedy wyjdzie auto o którym myślę będzie robiło za holownik i auto dla żony.

7 godzin temu, jacek00 napisał:

Wiec przy dłuższym leasingu gdzie wykup to 1% nic nie stoi na przeszkodzie aby zoptymalizować sobie późniejszą sprzedaż takiego auta. I nie zapłacisz ani VATu ani dochodowego

Chodzi Ci o to aby wykupić samochód z leasingu na siebie zamiast na firmę? Następnie odczekać pół roku i sprzedać? 

Trafiłem na takie coś. Przerabiał ktoś temat? 

Należy jednak podkreślić, że w przeszłości kwestii ta była przedmiotem sporu wśród organów podatkowych, które wskazują na fakt, że preferencyjne warunki wykupu samochodu z leasingu przysługują wyłącznie stronie leasingobiorcy, czyli przedsiębiorcy, a nie osobie fizycznej. Tym samym każda sprzedaż pojazdu, który wcześniej był wykorzystywany w działalności gospodarczej na podstawie umowy leasingu operacyjnego, a po wykupie użytkowanego prywatnie przez przedsiębiorcę, i tak powoduje powstanie przychodu w działalności gospodarczej. W związku z tym przychód należałoby wykazać, jeżeli do sprzedaży samochodu dojdzie w okresie 6 lat od wycofania z majątku lub likwidacji działalności gospodarczej. Stanowisko to zostało potwierdzone przez Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualnej z 23 listopada 2011 roku (nr ITPB1/415-926/11/AK) oraz Dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu w interpretacji z 6 listopada 2012 roku (nr ILPB1/415-803/12-4/AG).

Reasumując, wykup samochodu z leasingu na osobę prywatną i jego późniejsza sprzedaż nie może zostać jednoznacznie oceniona z punktu widzenia podatku dochodowego. Kwestia ta była w przeszłości przedmiotem wielu sporów. Dlatego przedsiębiorca ma możliwość dla potwierdzenia swojego stanowiska ubiegać się o wydanie interpretacji indywidualnej w jego konkretnej sprawie.

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wykup-samochodu-z-leasingu-a-jego-pozniejsza-sprzedaz

[Jarosław69]

Benior -W pewnych regionach tego kraju są już US gdzie podważają na masową skalę to o czym piszesz i mówiąc wprost obciążają podatnika. Czy słusznie czy nie - możesz z tym iść do sądu jak masz zdrowie i czas.

Tylko do jakiego sądu ?

Żeby mieć 1% na końcu  - leasing nie będzie niestety najkrótszy tak więc wszyscy zostaną wydymani w czasie czy nam się to podoba czy nie. Ważne jest też to ,że poza politykami i tym pajacem co ostatnio wydymał 180 milionów to zwykły obywatel musi umowę leasingową "uszyć" na miarę swoich możliwości i zdrowego rozsądku.

Chciałbym mieć możliwość wpłaty 40/45% zamiast 10% . Niestety nie kradnę = nie jestem politykiem.

Powtarzam się może....ale to nie są ruchy charakteryzujące kraje cywilizowane.