Revolut ... jak nie tracić na wymianie walut.

[czyś]

27 minut temu, lbuster napisał(a):

No właśnie nie chce mi się bawić w te konta walutowe, opłaty itp.

Też tak kiedyś do tego podchdziłem, ale sam zrobiłem tak jak opisałem, i jest to neutralne i prawie bezkosztowe. A przy tym bezpieczne. 

[lbuster]

Nie chce mi się bawić na jeden-dwa wyjazdy w roku  

[Bercik77]

59 minut temu, lbuster napisał(a):

No właśnie nie chce mi się bawić w te konta walutowe, opłaty itp.

W mBank jest za darmo ?

[kleo77]

18 minut temu, Bercik77 napisał(a):

W mBank

W Santander też (konto jak masz trochę EURO na nim ) jest za free i spinasz tylko kartę do konta w PLN z tym walutowym (trzeba to zrobić osobiście w oddziale). Następnie przy płatności terminal /wypłacie w bankomacie wybierasz opcję czy chcesz rozliczenie mieć w PLN czy z konta EUR.

Edytowane 16 Lutego przez kleo77 (wyświetl historię edycji)

[danielpoz]

18 minut temu, Bercik77 napisał(a):

W mBank jest za darmo ?

No właśnie?

Chyba w każdym banku jest za darmo bo nie trzeba zakładać konta walutowego. Wystarczy kupić walutę w kantorze i płacić dotychczasową kartą.

[maarec]

8 godzin temu, lbuster napisał(a):

Dzięki Czyś za info. No właśnie nie chce mi się bawić w te konta walutowe, opłaty itp.

Czyli chyba pójdę w Wasze ślady, czyli małe kwoty potrzebne na następne kilka dni a i trochę gotówki trzeba będzie kupić w odpowiednim czasie, czyli chyba teraz  

 

Źródło.

czasami jak jest bardzo dobry kurs trzymam na revo większe kwoty, można to też traktować jak skarbonkę na wakacje. Masz zastrzyk gotówki - przelewasz i czeka na wyjazd. Oni są na rynku pewnie 3-5 lat, wszystko gra.

[eastnomad]

Patrząc przez to że w PL urząd skarbowy może zablokować podatnikowi środki na jego własnym koncie bo „ma podejrzenie popełnienia przestępstwa” to takie trzymanie pieniędzy poza polskim systemem bankowym ma też swoje plusy

[Łza Włóczynutka]

Przydało by się konto w € w jakimś  zagranicznym banku... Nie wiem czy się da takie założyć, nie będąc rezydentem?

[local]

Sąsiedzi zza Odry

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Przydało by się konto w € w jakimś  zagranicznym banku... Nie wiem czy się da takie założyć, nie będąc rezydentem?

Za Odrą jest N26.

[maarec]

11 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Przydało by się konto w € w jakimś  zagranicznym banku... Nie wiem czy się da takie założyć, nie będąc rezydentem?

Tylko po co? Tam też pewnie będą opłaty? Jakby człowiek zarabiał w euro to miałoby to sens.

[czyś]

24 minuty temu, maarec napisał(a):

Tylko po co? Tam też pewnie będą opłaty? Jakby człowiek zarabiał w euro to miałoby to sens.

Chociażby im dalej na zachód centrala banku, tym dłużej możesz mieć dostęp do środków. To nie jest wcale takie nieracjonalne. Takie czasy.

Edytowane 17 Lutego przez czyś (wyświetl historię edycji)

[maarec]

6 minut temu, czyś napisał(a):

Chociażby im dalej na zachód centrala banku, tym dłużej możesz mieć dostęp do środków. To nie jest wcale takie nieracjonalne. Takie czasy.

W tym temacie trzymałbym euro w gotówce. Na szczęście nie mam takich problemów. Kredyty niech mi ukradną i blokują ?

[Suzu4x4]

W dniu 16.02.2024 o 14:52, czyś napisał(a):

Revolut firma jak firma. Pod nadzorem bankowym (brytyjskim), ale ztcw. nie jest objęta systemem gwarantowania zdeponowanych środków. Do bieżących płatności tak, ale żeby trzymać tam większe środki, nawet kilka tys. EUR - to lepiej nie (wolałbym mieć te środki objęte gwarancjami naszego BFG, nawet niż zagranicznych odpowiedników)

Chyba już ma gwarancje bankowe litewskiego banku  a pod nadzorem brytyjskim REVO było na początku jak wystartowało jako startup  do czasu brexitu jak mnie pamięć nie myli  

przynajmniej mój rachunek w EURO w REVO na IBAN  litewskiego banku .

Oczywiście jakbym miał tam trzymać oszczędności życia to może bym zgłębiał temat ale jeśli chodzi o odłożenie  "zaskórniaków "  na wakacje to robię to bez najmniejszego stresu od kilku lat i nie widzę powodów do zmartwień.

Wygoda  nie do pobicia w żadnym banku szczególnie jak się podróżuje grupą  i ma się co chwilę jakieś wspólne rozliczenia

 

 

Edytowane 17 Lutego przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)

[Marcin_G]

Revolut po brexicie zarejestrował się jako jako bank na Litwie i tam gwarancje do 100.000 eur daje ich system gwarancji finansowych działający w ramach przepisów unijnych.

Nigdy nie trzymałem tam większej gotówki. Z kont przedpłaconych korzystałem w Revo tylko na początku. Potem wyrobiłem u nich kartę kredytową i trzymam tam tylko długi  W zasadzie kredytowka revo to mój podstawowy środek płatniczy za granicą (i nie tylko). Po powrocie z wojaży spłacam i po temacie.

[tamtam]

Tylko po co? Tam też pewnie będą opłaty? Jakby człowiek zarabiał w euro to miałoby to sens.

Mam N26, jest za darmo. Wypłatą 3x w miesiącu z bankomatu za darmo do 200eur w darmowej wersji konta. Jak chcesz coś więcej to już płatne. Mi wystarcza, bo i tak place wszędzie karta.
Używam zamiennie z moja kredytowka która ma przelicznik po kursie Visa bez dodatkowych opłat i przewalutowan. Takich kk jestvtrraz bardzo dużo, do wyboru do koloru.
Najtaniej kupuje walutę w Aion banku. Taniej niż revo, nie ma dodatkowych opłat w weekendy. Tydzień temu na Sycylii to już nawet mi się N26 nie chciało wyciągać z portfela i płaciłem zegarkiem z Aion (trzeba skonfigurować na moim zegarku prze Curve ale dziala).
Na wyjazd zawsze mam 2 karty, jak jedna nie zadziała w czytniku to druga powinna.
Jak mam zabrac więcej gotowki to kupuje w Aion, przelewam i w Polsce wypłacam z bankomatu euro albo dolary. W kolejce w banku do okienka mi się stać nie chce.