Skocz do zawartości

Revolut ... jak nie tracić na wymianie walut.


witus

Rekomendowane odpowiedzi

Może, byś otworzył w nowym temacie taki poradnik, jak używać Revoluta, aby było to najkorzystniej, a inni korzystający by także wpisywali swoje uwagi.


Każdy przypadek jest inny, ja się na nic nie nadziałem. Tak jak wspomniał Jacek trzeba czytać, być uważnym, sytuacja jest dynamiczna. Za granicą jest mniej pułapek niż w kraju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Chyba patrzysz na kurs kupna przez bank waluty a nie sprzedaży dla Ciebie.
Kurs R jest kursem z rynku mdzy bankowwego i jest najniższy na rynku. Kantory online mają wyższe kursy bo muszą zarobić te 2-3 grosze, albo i więcej. Drugim tanim źródłem waluty jest Curve które ma taki sam kurs jak Revolut.

Wysłane z V30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiając się nad przedsięwzięciami Syna, dotyczącymi wymiany waluty i czytając sporo o revolucie, pomyślałem sobie - dlaczego sam mam nie spróbować. Tym bardziej, że nic mnie to nie kosztuje - na którymś z portali opisujących revoluta znalazłem link do rejestracji z darmową kartą fizyczną. W poniedziałek zarejestrowałem się, aktywowałem konto i zamówiłem kartę - faktycznie za darmo. Do aktywacji aktualnie należy użyć dowodu osobistego albo paszportu - nie ma już opcji z prawem jazdy. Wybrałem paszport - nie dość, że kończy się za kilka miesięcy (więc zaraz będę miał inny), to wydawało mi się to ogólnie bezpieczniejsze, niż wysyłanie zdjęcia dowodu. Termin doręczenia karty mam określony na 14.12, czyli sobotę - w praktyce będzie więc pewnie w przyszły poniedziałek.

Z doładowanych 20 zł na próbę zrobiłem 3 operacje:

1. wymieniłem 2 EUR;

2. przelałem te 2 EUR na mój rachunek w EUR w PL;

3. przelałem 2 zł na mój rachunek w PLN.

Operacje te wykonałem 9.12 w godzinach popołudniowych (ok. 15 - 16).  10.12 o godz. 9.59 otrzymałem na maila potwierdzenie z revoluta o realizacji przelewu w EUR, a o 12.18 - o realizacji przelewu w PLN.

Przelew w EUR został zaksięgowany w moim banku tego samego dnia, co mnie trochę zaskoczyło - liczyłem się z kilkudniowym oczekiwaniem. Dziwne były dane przelewu - IBAN był fiński (FI), a nazwa banku zlecającego to "THE CURRENCY CLOUD LTD". Opcje kosztowe określono jako "SHA", więc - jakby co - musiałbym zapłacić prowizje pośredników i mojego banku. Na szczęście żadnych prowizji nie było.

Natomiast przelew w PLN dotarł do mnie dopiero dziś (11.12) i to nawet nie poranną wchodzącą sesją elixir, tylko kolejną. Nadawcą był znowu "THE CURRENCY CLOUD LTD" z rachunku PEKAO III O. w Warszawie. Ciekawe jest również to, że na potwierdzeniu realizacji przelewu z revolut widnieje BIC: REVOGB21, co identyfikuje revoluta jako bank.

Sam nie wiem, co o tym myśleć - na wyjazd zagraniczny (na zasadzie: doładować - wydać, doładować - wydać...) to na pewno fajna opcja, ale do użytkowania w kraju - przynajmniej dla mnie - zbyt to zagmatwane...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiając się nad przedsięwzięciami Syna, dotyczącymi wymiany waluty i czytając sporo o revolucie, pomyślałem sobie - dlaczego sam mam nie spróbować. Tym bardziej, że nic mnie to nie kosztuje - na którymś z portali opisujących revoluta znalazłem link do rejestracji z darmową kartą fizyczną. W poniedziałek zarejestrowałem się, aktywowałem konto i zamówiłem kartę - faktycznie za darmo. Do aktywacji aktualnie należy użyć dowodu osobistego albo paszportu - nie ma już opcji z prawem jazdy. Wybrałem paszport - nie dość, że kończy się za kilka miesięcy (więc zaraz będę miał inny), to wydawało mi się to ogólnie bezpieczniejsze, niż wysyłanie zdjęcia dowodu. Termin doręczenia karty mam określony na 14.12, czyli sobotę - w praktyce będzie więc pewnie w przyszły poniedziałek.
Z doładowanych 20 zł na próbę zrobiłem 3 operacje:
1. wymieniłem 2 EUR;
2. przelałem te 2 EUR na mój rachunek w EUR w PL;
3. przelałem 2 zł na mój rachunek w PLN.
Operacje te wykonałem 9.12 w godzinach popołudniowych (ok. 15 - 16).  10.12 o godz. 9.59 otrzymałem na maila potwierdzenie z revoluta o realizacji przelewu w EUR, a o 12.18 - o realizacji przelewu w PLN.
Przelew w EUR został zaksięgowany w moim banku tego samego dnia, co mnie trochę zaskoczyło - liczyłem się z kilkudniowym oczekiwaniem. Dziwne były dane przelewu - IBAN był fiński (FI), a nazwa banku zlecającego to "THE CURRENCY CLOUD LTD". Opcje kosztowe określono jako "SHA", więc - jakby co - musiałbym zapłacić prowizje pośredników i mojego banku. Na szczęście żadnych prowizji nie było.
Natomiast przelew w PLN dotarł do mnie dopiero dziś (11.12) i to nawet nie poranną wchodzącą sesją elixir, tylko kolejną. Nadawcą był znowu "THE CURRENCY CLOUD LTD" z rachunku PEKAO III O. w Warszawie. Ciekawe jest również to, że na potwierdzeniu realizacji przelewu z revolut widnieje BIC: REVOGB21, co identyfikuje revoluta jako bank.
Sam nie wiem, co o tym myśleć - na wyjazd zagraniczny (na zasadzie: doładować - wydać, doładować - wydać...) to na pewno fajna opcja, ale do użytkowania w kraju - przynajmniej dla mnie - zbyt to zagmatwane...
 


:) poprostu działa, magia :) używaj będziesz zadowolony. Przy okazji spłacisz synowi kredyt, a to już wiele tysięcy oszczędności :)


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dotychczas nie miałem żadnej większej wpadki ...

co prawda nie robiłem przelewów na jakieś gigantyczne sumy ale po kilka tysięcy € przelewałem i nie było żadnych prowizji.

płacenie w pln faktycznie upierdliwe bo za każdym razem pyta o przewalutowanie, ale za to płacenie za granicą, wszystkie transakcje w obcych walutach, wszystkie płatności internetowe to tylko REVOLUT :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Wakacje zaklepane
Okazało się, że problem z kartą wynikał ze zbyt niskiego limitu dziennego dla transakcji internetowych. Nie podoba mi się jedynie kurs, po którym rozliczono euro - 4,45 (w kantorze 4,30) no ale trudno.
 
Kartę Revolut sobie zamów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, bo się nie interesowałem. Wolę gotówkę.

Revolut to karta kredytowa, czy przedpłacona?

Gdyby można było zaliczkę zapłacić przelewem jak to miało np. miejsce na Strasko, to nawet nie zamawiałbym tej którą właśnie zapłaciłem. Tam dodatkowo płacąc za resztę pobytu gotówką był rabat.  Zależało mi na czasie bo wolne miejsca topnieją jak śnieg w maju (tam gdzie jest ;)  ), więc kartę wziąłem w swoim banku żeby było jak najszybciej.

Edytowane przez SingSing74 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SingSing74 napisał:

Revolut to karta kredytowa, czy przedpłacona?

Wystarczy w wyszukiwarkę forumową wpisać Revolut i szybko zorientujesz się, że jest na ten temat baaardzo obszerny wątek...

 

Edytowane przez Zulos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wakacje zaklepane
Okazało się, że problem z kartą wynikał ze zbyt niskiego limitu dziennego dla transakcji internetowych. Nie podoba mi się jedynie kurs, po którym rozliczono euro - 4,45 (w kantorze 4,30) no ale trudno.
 
To zmien karte kredytowa na taka z kursami rozliczanymi po organizacji wydajacej kartę. Unikniesz wysokich kursow banków. Jak Cie stać to jakaś infinite np z ING banku albo PKO BP. Maja dodatkowo świetne ubezpieczenia podróżne. Karte z PKO BP łatwo zrobic robiąc sztuczne obroty na koncie.
A jak coś tanszego to Vise kredytowa Getinu-sam używam właśnie do takich rezerwacji. Kurs masz Visy, różnica niewielka do Revoluta ok 2 grosze na euro.
Jak musisz płacić od razu za rezerwacje przez internet to najlepiej wirtualna karta od Revoluta. Gdyby dane karty wpłynęły na czarnym rynku to kasujesz karte i zakładasz nowa wirtualną za darmo.

Wysłane z V30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SingSing74 napisał:

Wakacje zaklepane :)

Okazało się, że problem z kartą wynikał ze zbyt niskiego limitu dziennego dla transakcji internetowych. Nie podoba mi się jedynie kurs, po którym rozliczono euro - 4,45 (w kantorze 4,30) no ale trudno.

 

Zamów sobie Revoluta, po co się męczyć. W wakacje będzie jak znalazł. Właśnie wróciłem z nart, we Włoszech działał wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.