Skocz do zawartości

DMC przyczepy a wspólczynnik 1,33 - rozwiązanie


Wiadomość dodana przez Piotrek,

Przepisy uległy zmianie od 1 stycznia 2023. Informacje zawarte w tym wątku są nieaktualne. Dodatkowe informacje: https://forum.karawaning.pl/topic/41824-definitywny-koniec-z-przelicznikiem-133/ 

Rekomendowane odpowiedzi

Radek - nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem. Homologacja TYPU określa pewien typ pojazdu. Dla Sharana z danym silnikiem, powiedzmy 1,9TDI/115KM jest jedna homologacja. Ale takich Sharanów może być: Basic, Comfortline, Trendline, Highline. dodatkowo moga mieć mnóstwo dodatków i ich dmc będzie różne. Stąd nie ma możliwości określenia w homologacji konkretnej dmc przyczepy. Sharan nie jest dobrym przykładem, bo jest pojazdem stosunkowo ciężkim.

Co do ciągnika - nie jest to pojazd dla "profesjonalisty". Można go prowadzić na kategorii "B", więc nie przesadzajmy. Zresztą - co to ma do rzeczy w ustalaniu dmc przyczepy?

Ja mam świadomość, że nie każde prawo jest dobre. Zwłaszcza, jezeli utrudnia nam życie. Ale póki - co takie jest i żadne "teorie" nie powodują, że możemy je omijać.

Co do przepisów dotyczących współczynnika 1,33 w innych krajach - nie wiem jak tam jest. Jednak skoro w Polsce jest przepis o "warunkach technicznych", sądzę, że w innych krajach też. Kwestia tylko odnalezienia tego przepisu. Może się okazać (i wcale sie nie ździwię), że regulacja jest podobna jak u nas. Tyle, że o niej mało kto wie.

Obawiam się, że gdyby zmieniono ten przepis - mogłoby się okazać, że zbyt lekkie wersje pojazdów - ciągną zbyt ciężkie przyczepy. Jak to się może zakończyć - można się domyślać. Tacy jak ja - rzeczoznawcy/biegli sądowi - będą się cieszyć :-) Będziemy mieli więcej pracy ;-)

Szkody tylko, żeby takie wypadki kończyły się tragocznie dla naszych kolegów karawaningowców. :-(

Najprościej byłoby wprowadzić w Wydziale Komunikacji aplikację, która w zależności od napędu i dmc auta określi i wpisze automatycznie rzeczywiste dmc przyczepki. Problem byłby zakończony definitywnie i nikt nie miałby watpliwości. a do tego - wcale prawa zmieniać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 336
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najprościej byłoby wprowadzić w Wydziale Komunikacji aplikację, która w zależności od napędu i dmc auta określi i wpisze automatycznie rzeczywiste dmc przyczepki. Problem byłby zakończony definitywnie i nikt nie miałby watpliwości. a do tego - wcale prawa zmieniać nie trzeba.

 Amen

 

Dodam tylko,że w dowodzie jest maksymalna masa całkowita przyczepy (czyli wiesza niż DMC). Problem polega na tym,że skoro ten wpis jest dla użytkownika bez wartości, to może ten o liczbie miejsc również.....ale to już wiedzą tylko Ci co połknęli całe rozporządzenie.

 

 

Niestety moje badanie w tym temacie doprowadziły mnie do wniosków smutnych:

- ludzie od homologacji nie wiedzą co to 1,33

- ludzie od weryfikacji (Policja ,ITD) mają w d.... co jest w papierach -odpowiedzialny jest kierowca

 

Przepis jest ok (IMHO) ,ale wpis do dowodu powinien być wartością ostateczną zgodną z warunkami tech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nawet nie. Miałem ciekawe dyskusje z ITS,ITD, KGP, Min Inf, Ludźmi odpowiedzialnymi za homologacje z 3 różnych marek... wszyscy na końcu (poza Ministerstwem) sami przyznają ,że jest to bubel prawny. Przepis dodatkowo mało egzekwowany więc poza świadomością "normalnych" ludzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek - nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem. Homologacja TYPU określa pewien typ pojazdu. Dla Sharana z danym silnikiem, powiedzmy 1,9TDI/115KM jest jedna homologacja. Ale takich Sharanów może być: Basic, Comfortline, Trendline, Highline. dodatkowo moga mieć mnóstwo dodatków i ich dmc będzie różne. Stąd nie ma możliwości określenia w homologacji konkretnej dmc przyczepy. Sharan nie jest dobrym przykładem, bo jest pojazdem stosunkowo ciężkim.

Co do ciągnika - nie jest to pojazd dla "profesjonalisty". Można go prowadzić na kategorii "B", więc nie przesadzajmy. Zresztą - co to ma do rzeczy w ustalaniu dmc przyczepy?

Ja mam świadomość, że nie każde prawo jest dobre. Zwłaszcza, jezeli utrudnia nam życie. Ale póki - co takie jest i żadne "teorie" nie powodują, że możemy je omijać.

Co do przepisów dotyczących współczynnika 1,33 w innych krajach - nie wiem jak tam jest. Jednak skoro w Polsce jest przepis o "warunkach technicznych", sądzę, że w innych krajach też. Kwestia tylko odnalezienia tego przepisu. Może się okazać (i wcale sie nie ździwię), że regulacja jest podobna jak u nas. Tyle, że o niej mało kto wie.

Obawiam się, że gdyby zmieniono ten przepis - mogłoby się okazać, że zbyt lekkie wersje pojazdów - ciągną zbyt ciężkie przyczepy. Jak to się może zakończyć - można się domyślać. Tacy jak ja - rzeczoznawcy/biegli sądowi - będą się cieszyć :-) Będziemy mieli więcej pracy ;-)

Szkody tylko, żeby takie wypadki kończyły się tragocznie dla naszych kolegów karawaningowców. :-(

Najprościej byłoby wprowadzić w Wydziale Komunikacji aplikację, która w zależności od napędu i dmc auta określi i wpisze automatycznie rzeczywiste dmc przyczepki. Problem byłby zakończony definitywnie i nikt nie miałby watpliwości. a do tego - wcale prawa zmieniać nie trzeba.

To ja już jestem totalnie skołowany, wcześniej ciągnąłem przyczepę Temprą i wszystko co do mas grało, ale niestety jazda np. pod wiatr nie była już taka przyjemna. Zmieniłem holownik na Land Rovera Discovery ze świadomością, że złapie mnie Viatoll z nadzieją, że kiedyś zniosą co do nas tę bzdurną opłatę. W dowodzie mam tak:

F1-maksymalna masa całkowita-2880 kg

F2-dopuszczalna masa całkowita pojazdu-2880 kg

F3-dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów 6380 kg

G-masa własna-2260 kg

O1-maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem-3500 kg

O2-    -II-              -II-        -II-           -II-        bez hamulca-750 kg

I wychodzi na to, że wszystko psu na budę, kiedyś zrobiłem E do B, zmiana samochodu, viatolle i może to wszystko mam pomnożyć przez 1.33 Paranoja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj na tym przykładzie pięknie widać jakim bublem prawnym jest ten przepis

Masa własna Land Rovera Discovery 2260 kg i z wpisem do dowodu Q1 3500 kg

W tym momencie przyczepa o DMC 2200 kg jest > 2260 kg masy własnej pojazdu ciągnącego i wszystko powinno być OK tylko nie w Polsce

 

PzDr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj na tym przykładzie pięknie widać jakim bublem prawnym jest ten przepis

Masa własna Land Rovera Discovery 2260 kg i z wpisem do dowodu Q1 3500 kg

W tym momencie przyczepa o DMC 2200 kg jest > 2260 kg masy własnej pojazdu ciągnącego i wszystko powinno być OK tylko nie w Polsce

 

PzDr

To jest wszystko chore, bo jak chodzi o viatoll, to liczy się dopuszczalne masy całkowite, żeby złupić pieniądze, a jakbym chciał sobie zapiąć większą przyczepę za którą teoretycznie zapłaciłem to już jakieś współczynniki wymyślają. Moja przyczepa ma bodajże DMC 850kg + auto masa własna 2260kg co daje 3110 kg -do 3500 zostaje 390kg np. na pasażerów lub bagaż, ale to już byłaby masa rzeczywista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, to prawda, co napisałeś, ale "1,33" jest i w tym przypadku również obowiązujące, chyba, że przyczepa nie będzie z hamulcem najazdowym, a uruchamianym z miejsca kierowcy.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jestem przekonany ........ zobacz co ekspert napisał :-)

.

Przykład - Sharan - mój ma dmc budki - 2000, ale mogę ciągnąć 1830kg. Ale mój kolega mający Sharana 4-motion mógłby pociagną budkę znacznie cięższą - zgodnie ze współczynnikiem 1,5 - czyli 2,5tX1,5 = 3,250kg. Oczywiście - z punktu widzenia tego przepisu. Jednak maksymalną dopuszczalną dmc przyczepy ma ogranczoną do 2000kg - tak jak ja. Różnica jest taka, że on może ciagać budkę 2T, a ja niestety nie.

I nie wiem nad czym tutaj deliberować. Jeżeli w innym kraju przepisy nie ogranczają zasad korzystania z zespołów pojazdów - to można korzystać z danych dowody rej i finito.

Zapewne są sytuacje (np w autach 4x4), gdzie korzystając ze współczynnika 1,5 możliwości PRAWNE ciągania przyczepy byłyby większe niż możliwości techniczne, bo dmc wynikające ze współczynnika 1,5 jest wyższe niż dmc budki zawarte w DR.

Po prostu proponuję przyjąć zasady prawne do wiadomości bo ich nie znajomość nie jest usprawiedliwieniem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Piotrek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.