Skocz do zawartości

Spot szczeciniakow i nie tylko - III


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś z ułańską fantazją wjeżdżało się do knajpy na koniu.

fest2:

jest taki fajny lokalik do takich spotkań w Hali Sportowej Inwit - małe pytanie czy na taki zjazd zabiera się "cycepki".

Jasne, zabiera się i wjeżdża do Hali Sportowej Invit do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 189
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Swego czasu kiszon napisał:

zapraszamy .. oczywiscie kolegow z koszalina i okolice rowniez.... nooooo ..i wszystkich innych rowniez... Panie Lepciak milo bedzie z Panem sie spotkac o ile podroz taka nie wyda sie pany zbyt dluga i meczaca....

Ja w tonie zaproszenia kiszona nie dopatrzyłem się żadnej zgryźliwości ale dla spokoju sumienia wyskoczyłem dwa tygodnie temu do Wałcza i stwierdziłem, że do Kaleńska również się dokulam. Ale koledzy przestraszyli się pogody i dołożyli mi 200 km przesuwając imprezę do Szczecina. I jak mam się teraz zachować skoro w końcu carawaningowcy organizują pożegnanie sezonu carawaningowego bez przyczep i nie na campingu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy przestraszyli się pogody
nie czytasz dokladnie..... zycie .. po prostu zycieee.. nie kazdy moze byc szczesliwym emerytem Panie lepciak nie kazdy.. przynajmniej nie w tej chwili... :bzik:

no tak a jesli sie nie rozumie podtekstow to pozniej wychodzi ot takie niedomowienie..

fest2, mysle ze wypowiedz Pana Lepciaka to byla forma zartu... easy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiszon:

jesli ktos zauwazy jakies bledy to prosze o reakcje i errate szybko sie wprowadzi...

Proszę wprowadzić erratę do własnej wypowiedzi wyssanej z palca lub zasłyszanej w radiu ERYWAŃ

kiszon:

nie kazdy moze byc szczesliwym emerytem Panie lepciak nie kazdy.. przynajmniej nie w tej chwili...

Mnie do emerytury jeszcze daleko ale zawsze jestem szczęśliwy nawet bardzo kiedy czytam kiszona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że pisałem data = wyjazd jednak czasami los pisze dla nas inne scenariusze. Przykro mi bardzo, że nie mogę się spotkać z Wami na zamknięciu sezonu w Kaleńsku lub też w Pubie w Stargardzie, czy gdziekolwiek. Jednak ostatni tydzień zmienił nasze życie, a przede wszystkim życie naszych przyjaciół, zmarło ich jedenasto miesięczne dzieciątko. Chce i muszę być z nimi. Pozdrawiam wszystkich, którym uda się zamknąć tegoroczny sezon, mam nadzieje, że jeszcze niejednokrotnie się spotkamy na szlaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam; przestańcie z tymi "docinkami" Lepciak,Fest2,Kiszon. Nie wyszło nam to pożegnanie,ale to przecież nie tragedia! Jeszcze nie jest to też koniec świata .Możemy się spotkać właśnie jak to proponował Fest2 w jakimś lokalu. Czekam na propozycje.A tak swoją drogą to dopiero co wróciłem z "trasy" mojej dziewiczej do Anglii,i tak bym nie zdąrzył na spotkanie w ten weekend.

15357a6ab611f03dm.jpg

images33.fotosik.1ff8c4e450m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam; Jacek1 jestem sam bardzo pozytywnie zaskoczony. Stres był duży,ale naprawde po zjechaniu z promu,podążając za innymi TIR-mi "przestawiłem " się na "anglika" . Zjazd z ronda jest zaskakująco dobry,bo wjażdżasz w poszczególne ulice,drogi po swojej stronie-kierownicy. Kierunki skrętu w poszczególne drogi są napisane na asfalcie. Trzeba tylko zwrócić uwagę (kierując TIR-m )na prawą strone,czy nie stoi obok jakaś osobówka,żeby jej nie zahaczyć zachodzącym bokiem naczepy. Dużo samochodów w "mojej" firmie ma naklejone dodatkowe lusterko na prawej szybie,co ułatwia dostrzeżenie obok stojącej osobówki,te lusterka to prezent od gościnnych Anglików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, nie myślałem, że tak prosto to wygląda, szczególnie jadąc z takim nabojem za plecami.

Gratulacje.

 

A jakieś zjawiska z naszej karawaningowej branży widziałeś ?.

Bo to może by warto za kamperem stamtąd się rozglądnąć ?.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:piwko: Nie wyszło nam to pożegnanie,ale to przecież nie tragedia! Jeszcze nie jest to też koniec świata .Możemy się spotkać właśnie jak to proponował Fest2 w jakimś lokalu. Czekam na propozycje.A tak swoją drogą to dopiero co wróciłem z "trasy" mojej dziewiczej do Anglii,i tak bym nie zdąrzył na spotkanie w ten weekend :)

 

:bzik: Masz rację coś nie wyszło , ale nic straconego następna peopozycja spotkania miejsce: godne polecenia - Morzyczyn na j.Miedwie kawiarnia Weranda oczekuję decyzji :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam;Jacek1 i nie tylko; ze zjawisk karawaningowych to zaskakująco dużo widziałem właśnie ciągnących przyczepy. Prawie jedna w jedną jednakowe,moja żona nazywa je dla koni ( mnie się podobają),bo z tym charakterystycznym przeszklonym przodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
beksa.gif/sick.gif'class='bbc_emoticon' alt=';(' /> ' /> coś nie za bardzo z tym zakończeniem sezonu, chyba że było utajnione i nic o tym nie wiem to przepraszam.Jak czytam inne posty to wychodzi mi na to że, jesteśmy najmniej zorganizowanym regionem ,a tak mamy blisko do siebie.Przyszła zima i na forum zrobiło się cicho :hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hmm::hehe:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.